Skocz do zawartości

520 E34 '90 Chłodzenie tylko podczas jazdy ( dziwna temp. )


Michał-Kraków

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam następujący problem.

Podczas normalnej jazdy czyli kiedy auto jest w ruchu temp. silnika trzyma się mniej więcej w połowie skali ( choć teraz już powoli zaczyna bardziej trzymać się kreski powyżej ) a w momencie kiedy staję w korku tzn auto jest odpalone i stoi silnik zaczyna się szybko nagrzewać i dochodzi grubo do czerwonego pola. Płyn w chłodnicy mam uzupełniony i nie jest to woda. Wentylator kręci się ( tylko jak silnik pracuje ) ale można zatrzymać go ręką bez obawy o utratę paluchów (nie wiem czy taka prędkość ma być czy to za mało ).

To co dzisiaj zauważyłem to, że kiedy odpalam go zimnego wskaźnik temp szybko osiąga poziom powyżej niebieskiego pola i wtedy powinien załączyć się gaz. Natomiast gaz załącza się dużo później kiedy ( na mój rozum ) silnik jest już faktycznie rozgrzany a nie to co pokazuje wskaźnik. Czy instalacja gazu korzysta z innego czujnika ??

 

Proszę o pomoc bo nie wiem od czego zacząć i gdzie szukać przyczyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał poprzednik - koniecznie zacznij od wymiany sprzęgła wiskotycznego - to co napisałeś jest typowym objawem jego niesprawności. Po wymianie, jeżeli wszystko inne będzie ok. (z odpowietrzeniem układu włącznie) - wskazówka na rozgrzanym silniku powinna być przez cały czas dokładnie pionowo (z odchyłami max. o mniej niż grubość wskazówki).

 

Wentylator kręci się ( tylko jak silnik pracuje )

Właśnie tak zawsze ma być.

 

Aha, do czasu, kiedy autko nie będzie naprawione, nie możesz nim jeździć - czerwone pole na skali temp. jest baaaaardzo niebezpieczne dla głowicy. Mówi się, że rzędowe 6-tki BMW lubią pękać - przegrzanie jest właśnie głównym tego powodem.

Pozdrawiam

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od siebie dodam ze naprawa silnika po peknietej glowicy jest delikatnie mowiac nieoplacalna. koszt jest porownywalny z zakupem drugiego takiego silnika - szczegolnie przy silnikach M50

 

z twoich problemow na gazie wnioskuje ze masz elektronike do gazu ktora nie pozwala na przelaczenie auta na gaz zanim sie silnik nie nagrzeje. to bardzo dobry pomysl. skoro jednak masz z tym problem smiem twierdzic ze masz zapowietrzony uklad i szczegolnie parownik na ktorym przewaznie znajduje sie czujnik temp. byc moze twoj silnik juz ma przedmuchy cisnienia z tlokow do wody. to pierwsze stadium wypalonej uszczelki pod glowica lub samo jej pekniecie. odkrec korek oleju i zobacz czy jest czarny (jak olej) czy wyglada jak majonez - ewentualnie kapuczino. jesli tak to sama wymiana visca nie wystarczy.

 

p.s. dlaczego uzupelniales plyn? zagotowales go i wywalilo ci z ukladu? po zalaniu trzeba go prawidlowo odpowietrzyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kolei.

Nie mam problemów z gazem. Instalacja jest taka jak mówisz, to jest nie załącza gazu dopóki silnik jest zimny.

 

Tak jeszcze na moją inżynierską głowę pomyślałem, że może to nie visco tylko termostat? Prędkość obrotu wiatraka zależy od temp silnika czy chłodnicy?

 

Zaraz skocze do garażu i sprawdzę kolor oleju ale ostatnio sprawdzałem więc nie jest raczej czarny tylko ma kolor takiego trochę zabrudzonego na czarno świeżutkiego oleju. ( wymieniany był jakieś 6 tyś temu ).

 

Płyn to był pierwszy strzał w ciemno - pomyślałem, że jest jakaś nieszczelność i zszedł ( mam to auto od niedawna więc nie wiedziałem jaki był wcześniej poziom ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę lepiej przypomniałem sobie pewną wcześniejszą wiedzę...

Jest tak, że sprzęgło wiskotyczne działa na temperaturę powietrza napływającego od strony chłodnicy...(a nie tak jak wcześniej pisałem, że bezpośrednio na temperaturę płynu).

Jak powietrze od strony chłodnicy osiąga ok.. 82C to wiatrak bardziej sprzęga się z obrotami silnika. Zwalnia prędkość po ochłodzeniu powietrza z kierunku chłodnicy do ok. 60C.

To co pisałeś może wskazywać w takim razie na termostat, który nie otwiera się.

 

Może powinieneś sprawdzić, czy po rozgrzaniu silnika wciąż zimna pozostaje chłodnica. Jeżeli tak – to prawdopodobnie wina leży po stronie termostatu.

Spróbuj zagrzać silnik do normalnej temperatury i wtedy sprawdź czy chłodnica przejęła temperaturę płynu z pozostałej części układu. Jak wskazówka pójdzie w stronę czerwonego pola – zaprzestań testów i wyłącz silnik natychmiast. Jak będziesz coś wiedział, daj znać.

Pozdrawiam, marek

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie to zrobiłem. Przewody są zimne chłodnica też nic się nie zagrzała więc pewnie masz rację, że to termostat ale!. odkręciłem dzisiaj korek od oleju i na denku korka były śladowe ilości jakiejś galaretowatej mazi. Mam cichą nadzieję, że to nie uszczelka. Czy możliwe, że przegrzewając raz silnik doprowadziłem do uszkodzenia uszczelki ??

Tak wygląda szmatka którą wytarłem korek:

 

http://michal.fc.pl/olej.jpg

 

maź miała taki sam kolor jak olej czyli to co na zdjęciu. Czy to uszkodzona uszczelka ?? :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Nie życzę Ci tego, ale przegrzewając silnik chociaż raz, a nawet go nie przegrzewając, ale katując na zimnym, jest możliwość uszkodzenia zarówno uszczelki jak i głowicy.

 

Galaretowaty osad na korku może świadczyć o tym, że płyn chłodniczy dostał się do obiegu oleju, chociaż w moim przypadku jak uszkodziłem głowicę, to korek oleju był czyściutki.

 

pozdrawiam,

/Andrzej

"Gdyby wybory miałyby coś zmienić, to dawno zostałyby zakazane" - JKM

!!! ZOBACZ MOJE AUKCJE !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie i tu się pętla zamyka. W sumie nie można wykluczyć 2 usterek na raz. Skoro chłodnica jest zimna termostat nie działa i nie ma w ogóle obiegu więc bez sensu by było, że podczas jazdy temp. spada... W garażu po rozgrzaniu silnika nie było żadnego przepływu powietrza ( poza wolno kręcącym się wiatrakiem ) po ok minucie doszedł do 2/5 skali już nawet na wolnych obrotach grzeje się jak szalony. Po wył. silnika po ok. 2 min gdy temp była już na 1+ połowa wszystkie przewody w i chłodnica były zimne... czyli obiegu brak. W tym miejscu włączając logikę i wiedzę Solarisa skoro temp. od chłodnicy jest mała to visco nie wejdzie na większą prędkość... no ale dlaczego w takim razie chłodzi podczas jazdy ?? No i mamy błędne koło... zacznę od termostatu bo jest najtańszy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie to zrobiłem. Przewody są zimne chłodnica też nic się nie zagrzała więc pewnie masz rację, że to termostat ....

 

Tez na początku z pomyślałem, że to visco....ale teraz myślę, że na początek powinieneś wymienić termostat... jak chłodnica zimna, to visco nie ma powodu działać. Co do śladów, które zauważyłeś w oleju... na razie się nie martw - wiadomo - w najgorszym przypadku na pewno mogła polecieć uszczelka, a nawet głowica (ona może nawet pęknąć po wykonaniu dolewki zimnego płynu w czasie gdy silnik gorący)....

.....ale, różnie się dzieje i czasem nie dochodzi do najgorszego.

Najpierw koniecznie trzeba doprowadzić układ chłodzenia do działania, czyli termostat, potem sprawdzenie działania sprzęgła wiskotycznego. W każdym momencie jakiegoś sprawdzania nie dopuszczaj wskazówki do czerwonego pola.

 

Dopisując jeszcze – faktycznie dziwne, że podczas jazdy jest chłodzenie.... Nie mam niestety jeszcze na to odpowiedzi... Może być też tak, ze termostat zaczyna się otwierać w wyższej temperaturze niż powinien - na tym może polegać jego uszkodzenie (normalnie chyba zaczyna się otwierać przy 80C, żeby maksymalnie otworzyć się przy 95C – ale temperatura początku otwarcia podobno jest podana na termostacie... Jeżeli jest inaczej, niż tam napisane, to termostat do kosza)

 

Kurcze..sorry, że piszę trochę chaotycznie, ale próbuję pogodzić pracę z aktywnością na forum (piszę korzystając, że czasem projekt się sam renderuje, ale znów muszę coś sam zrobić...)

Pozdrawiam, marek

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Przeprowadziłem kilka obserwacji i co następuje:

Visco wydaje się sprawne - kiedy jest obieg (chłodnica ciepła) kręci się coraz szybciej.

 

Problem (brak dużego obiegu) spowodowany był totalnym brakiem płynu chłodzącego i zapowietrzonym układem chłodzenia. ( brawo dla poprzedniego właściciela ) Płyn uzupełniłem układ w miarę umiejętności odpowietrzyłem... Ale !

Nie ma tak łatwo... Nie wiem jakie braki mogły być w układzie jak do tej pory odpowietrzałem układ ( może po prostu robie to niewłaściwie ) z 3 razy i w sumie dolałem już 5l płynu chłodzącego!...

Moje kolejne pytania są następujące:

 

- jeżeli mam walniętą uszczelkę pod głowicą to czy możliwe żeby wyszło mi 5l płynu ?? ( na ok 400 km ) (ps na oko oleju bardziej ubywa niż przybywa)

- jeżeli to wyciek zewnętrzny to jakie znacie sposoby jego lokalizacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem fachowcem, ale mialem te same objawy i teraz szukam silnika, plyn mi spieprzal jak szalony, uklad odpowietrzalem kilka razy na tydzien, przweody mi puchly, zmienilem termostat i nic. Wiec po zdjeciu glowicy okazalo sie ze ze juz mam ryse na bloku, i po ptokach. Wydaje mi sie ze to wina walnietej uszczelki, ale nie bylo zadnych zewnetrznych objawow.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej chce mi się udzielić odpowiedzi o treści: hmmmmm..

 

Ale,

Wychodzi na to, że nie wchodzi Ci płyn do oleju – to już dobrze...

5 litrów płynu na ok. 400km – to o wieeeele za dużo, czyli wyciek musi być spory.

Gdyby była to nagrzewnica (o zgrozo), to musiałbyś już prawie pływać siedząc w samochodzie... ale dla pewności przyjrzyj się dokładnie dywanikom.

Jeżeli chodzi o lokalizację wycieku gdzieś z silnika, albo połączeń węży – to po jakiejś trasie, popatrz cierpliwie przez dłuższą chwilę pod samochód podczas pracującego silnika (kontroluj też żeby temperatura nie podskoczyła zbyt wysoko -gdyby znów coś było nie tak z pełnym obiegiem) – powinno gdzieś wyraźnie cieknąć. Patrz też od góry do komory silnika – coolant będzie odparowywał, ale przez chwilę może pozostawić jakiś ślad (poza tym w miejscu długotrwałego wycieku może być jakiś przylepiony i zwilżony kurz, zaciek...)

Na teraz skończyły mi się pomysły...

Pisz w razie pojawienia się nowych faktów albo spostrzezeń.

(wolę być „blisko” Twojego rozwiązywania tego problemu i szukać rozwiązania razem z Tobą, bo wtedy w chwili podobnych kłopotów będę miał może łatwiej)

pozdrawiam, marek

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam.

Zszedłem pod moją becię parę dni temu i szukałem wycieku ( jest na pewno zew bo spora kałuża potrafi się zrobić pod odpalonym autem ). Szukam szukam i szczerze to ciężko cokolwiek tam znaleźć. Sam nie ustaliłem nic ale z tego co rozmawiałem ze znajomym mechanikiem ponoć to może być wyciek z pod zbiornika przelewowego i w zasadzie może to być prawda bo mniej więcej tam pojawiał się płyn przy włączonym silniku ( BTW VISCO wirujące 20 cm od twarzy w pozycji leżącej - bezcenne ).

I teraz pytanie ponieważ jego rada była taka : uszczelniacz! kupić zalać do płynu chłodzącego i potrzymać na odpalonym jakiś czas. Twierdzi że po 1 nie da się dostać tej uszczelki pod zbiornik a po 2 nie opłaca się tego wszystkiego wymontowywać.

 

Trochę sie boje tych uszczelniaczy... ma ktoś jakieś doświadczenia ?? Warto zaryzykować ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZMien mechanika...skoro taki leniwy..>Zadnych uszczelniaczy - z drugiej strony kamien z serca ze to wyciek :).......Po kolei sprawdz sobie kazdy wąż ! przeciez nie ma tego az tak wiele......wkoncu znajdziesz powód....i PAMIETAJ NIE ZALEWAJ ZADNYCH USZCZELNIACZY....Pozdro...

By ZacAnaheim


"Nie ma ludzi niewinnych są tylko źle

przesłuchani"


"Prawo jest jak płot - żmija zawsze się prześliźnie, tygrys zawsze przeskoczy, a bydło przynajmniej się nie rozłazi, gdzie nie powinno."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....Trochę sie boje tych uszczelniaczy... Warto zaryzykować ??

Nie warto.

Witam

Michał, z tego co obserwuję, to różnej maści mechanicy od motoryzacji „powszechnej” mają inne kryteria niż my w kwestii jaka naprawa się opłaca, czy nie – ich kryteria są obniżone. To że on próbuje Ci sprzedać pomysł z uszczelniaczem jest pierwszą amatorszczyzną, a drugą to, że gada o tym, że trudno dostać jakąś cześć. Może na mieście w sklepach „auto-moto” trudno jest dostać oryginalną cześć BMW, to wiadomo, ale mechanior chyba powinien orientować się, że w ASO wszystko jest. Tak na marginesie wczoraj w dziale 7er ktoś pisał, że mechanicy rozłożyli ręce, jak mieli zmienić tylne sprężyny w E32 - polscy mechanicy sami nie wiedzą czym poskutkują ich działania.

Mniejsza z tym, dla mnie od dawna moja „wielka księga” o E34 i nasze forum to wyrocznia w porównaniu do opinii mechaników , których najważniejszą religią jest wiara w prowizorkę. Akurat BMW da szybko w łeb każdemu, kto taką wiarę w nim zastosuje.

 

Przede wszystkim – nie myśl o żadnym uszczelniaczu – nawet jak na forum zaraz ktoś napisze, że można zastosować – to wróć do czytania mojego postu i tego, który napisał ZacAnaheim :D Raczej nie chciałbyś mieć świadomości, że masz do ścianek kanałów chłodzenia przylgnięty jakiś lepik, papraninę, czy inną masę. To jest wyjście jedynie w podróży – do takiego celu zostało stworzone. Ten pomysł proponuję odrzucić od razu.

 

To jest prawdopodobne, że wyciek masz właśnie z tego miejsca między zbiornikiem a chłodnicą. Sam też mam tam lekki wyciek, ale nic złego poza nim nie dzieje się u mnie, dlatego pozwalam sobie jeszcze na zwlekanie z jego usunięciem, żeby przy okazji wylewania płynu zmienić też na nowe wszystkie węże gumowe (kompletowanie ich dopiero zacznę).

Ostatnio pojawił się na forum fajny temat właśnie o uszczelnieniu połączenia zbiornik-chłodnica.

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=65103

 

Ja kilka miesięcy temu, przy okazji zdjętego zderzaka (poszedł wtedy do renowacji) dokładnie umyłem tą półkę pod chłodnicą – to pomogło mi zobaczyć, że mam wyciek, bo na czyściutkiej i nawoskowanej płaszczyźnie bardzo dobrze zaczęło być widać niebieskie kropelki coolanta.

Spróbuj dokładnie popatrzeć na tą półkę – jeżeli długo była nie myta, to będzie brudno, ale powinno być widać, że utrzymuje się tam jakieś tłuste mokradło.

 

Szkoda, że nie planuję teraz włożenia nowych uszczelek i węży, bo przyjechałbym do Ciebie do Krakowa i zrobilibyśmy równolegle taką naprawę. Tak czy inaczej – przygotowując się do zakupu części bazuj na http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=HB11&mospid=47369&btnr=17_0089&hg=17&fg=05

I jedź z kodami uszczelek do ASO – one nie są drogie.

Inna sprawa, czy oddasz autko do mechanika, czy zabierzesz się sam za naprawę – w przypadku tej drugiej ewentualności myślę, że korespondencyjnie całe forum będzie z Tobą nawet w przekazie LIVE podczas naprawy.

Pozdrawiam, marek

 

P.S.

Tak wiatrak przed twarzą to mocne wrażenia :D

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychylam sie do wypowiedzi poprzednikow, ZADNYCH USZCZELNIACZY! :duh:

 

Tak sobie przeczytalem Twoj post i widze, ze kolejna BMka, ktora ma problemy z chlodzeniem - chyba typowe dla e34 :mad2:

 

Ale do rzeczy: jak ja szukalem wycieku to:

-cieklo mi spod pompy wody - pompa do wymiany

-z nagrzewnicy i laczenia nagrzewnicy z rurkami - nagrzewnica + oringi

-kilku laczen wezy z obudowa termostatu, z chlodnica, z blokiem

-z pod zbiorniczka wyrownawczego - uszczelki poszly na wymiane

-popsrawdzaj jeszcze zaworki i oblukaj dokladnie

 

Gdzies czytalem, ze mechaniory wlewaja taki plyn co widac pod ultrafioletem i wtedy widac gdzie cieknie - moze tego sprobuj jak niemozesz zlokalizowac.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.