[e34] nagle hamowanie ze 130km/h do 0 i skutki...

[j0hnny2007]

Dzis odebralem zrobione autko...

umowilem sie ze znajomym i sprawdzilismy abs.

Jak sie okazuje abs-u nie ma...

1) kontrolka absu nie pokazuje sie po odpaleniu zaplonu w zadnej pozycji

2) zrobilismy hamowanie ...

3) kumpel zajrzal pod maske i stwierdzil ze nie ma ... (ja sie zabardzo nie orientuje gdzie to tam jest ;) )

 

Gdy auto kupowalem, nawet w ogloszeniu pisalo ze jest abs... ehh

Ale w sumie zawsze sie cos przeoczy kupujac auto...

teraz tak,

czy po numerze vin-u mozna sprawdzic czy auto mialo abs?

wiem ze jest to skladak... nie jestem pewien czy mialem abs wczesniej, czy moze jakis 'mechanik' mi go wyciagnal jak zostawialem na pare dni w serwisie ... ? :/

Czy jest oplacalny montaz abs-u? (wiem, ze nie, ale chce poznac opinie)

Czy to prawda, ze zeby zainstalowac abs, trzeba zmienic komputer?

Hhm, w sumie nie tyle sie zmartwilem ze nie mam abs-u, ale tym, ze ludzie oszukuja... Moze to i lepiej ze nie mam abs-u, ma to swoje wady i zalety... o ile sobie przypominam jezdzenie 'L' po miescie to od zawsze abs mnie tylko denerwowal... po tym wszystkim dopiero teraz sobie uswiadomilem, ze nie wiem jak wtedy wyhamowalem (na mokrej na wierzchni) bez poslizgu, bez abs-u.... cud :D

nie podejrzewalem sie o takie umiejetnosci :lol:

Co do zawieszenia... po wymianie samego wahacza, czuje wyraznie ze jak skrecam, lepiej sie trzyma. Amortyzatory... podobno byloby lepiej gdybym mial nowe sprezyny oraz kielichy, ale wzialem ze szrota uzywane, bo musialem miec na dzis auto. Wynik to 62/67% jak dobrze pamietam (tyl), przod jest cos 50 pare. Ogolnie spotkalem sie z opinia ze w bmw mozna najlepiej osiagnac okolo 80 pare procent, nei wiem czy to prawda. Slyszalem tez ze te % nie zabardzo sie licza, wiec nie wiem jak na to patrzec :) Stare amory na tyle mialy 70 kilka, wiec jak to k**wa mozliwe zeby nowe mialy mniej? :shock:

Co dzis zauwazylem, luz na kierownicy, wiekszy niz dotychczas byl, albo sie to po prostu nalozylo i teraz zauwazylem... powyzej 90, bija opony zdecydowanie, czyli tak jak wyzej napisane bylo, bez absu zrobily mi sie z nich kwadraty :/

Pojade jeszcze na wywazanie, ale finalnie stwierdze czy to to dopiero jak zakupie zimowki...

[ZacAnaheim]

Nowy Amor zawsze bedzie mial w okolicach 50.....Musisz pojezdzic troche...zeby sie uformowal pozdrawiam.

[j0hnny2007]

Aha... to co podjechac na stacje kontroli za jakis czas i zobaczyc?

A co do reszty wiesz cos ? :)

Albo ktokolwiek ?:P

[ZacAnaheim]

Hmmm co do kwesti ABS :) to....watpie zeby mechanik Ci go "Ukradl" :D to nie jest radio CB :D.....Zawsze mozesz poznac po piastach i po czujnikach czy kiedys byl tam wsadzony.....i oczywiscie po mocowaniu pompy :) ktora ma swoje rozmiary i jesli jezdzila w budzie to napewno jakies slady po sobie zostawila :)......ABS'u sie nie wklada jesli go nie bylo fabrycznie :).....ABS w beemce jest b.fajny :) i bardzo go lubie chociaz trzeba sie nauczyc z nim jezdzic.... nie uznaje absu w fałwejach....dziala zbyt szybko...w beemce ten moment jest extremalnie wydluzony :)....przez co wlacza sie wtedy kiedy powinien. Pozdrawiam.

[solaris520]

Witam,

j0hnny2007 Poprawię Ci nastrój... Ja też kupiłem moje autko, które w ogłoszeniu miało ABS, a kilka dni później, jak się dowiedziałem, jak moduł ABS wygląda i gdzie ma być – już go tam nie było :D:D:D Ale od razu sobie to przetłumaczyłem tak: że w sumie to nawet fajnie, bo o jeszcze jedną komplikację mniej :D

 

Na pewno nikt nie zabrał Ci systemu. Już czytając Twoje wcześniejsze posty podejrzewałem, że możesz nie mieć ABS’u. Jego obecność łatwo sprawdzić „na wygląd” – mniej więcej pod elektrozaworami powinna być średniej wielkości skrzyneczka (ok. 10x10x10cm) z której wychodzą od góry sztywne przewody hamulcowe. Jak nie ma, to masz o jedną rzecz mniej do psucia i napraw :D

Tylko teraz nie zacznij myśleć, że samochodem bez ABS nie da się jeździć... Mam nadzieję, że odkrycie jego braku nie zasmuciło Cię. Podejdź do tego tak jak ja. Nie upierałbym się na Twoim miejscu przy pomyśle wkładania ABS.

Pozdrawiam, marek

[Golsar]

Stawiam na opony .

[rafi3531]

raczej opony ostatnio miałem w czechach ostre hamowanie bo pojawił mi sie tir na moim pasie na zakrecie i po hamowaniu około 40 m podczas dalszej jazdy przy 110 km/h zaczynała mikiera trząść. zmieniłem opony dzisiaj na zimowe i jak reka odjał nic nie trzesie wszystko wporzo

[j0hnny2007]

w tym temacie kolega pisal http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=63810

 

jesli ABS nie świeci to znaczy ,ze działa, a to ze hamuje ci lewe koło , to zapewne wina zacisku--rozebrac i przeczyścić, nie grzeje ci sie czasem koło lewe-sprawdż, ale chyba dobrze mówię, jeśli nie to potem trzeba szukac, moze innych przyczyn-ale JAKICH???? Rolling Eyes -pzdr---------- Arrow Arrow

 

To jak, bo juz nie wiem ? :)

 

to....watpie zeby mechanik Ci go "Ukradl"

 

chociaz o tyle dobrze :D

 

Zawsze mozesz poznac po piastach i po czujnikach czy kiedys byl tam wsadzony.....i oczywiscie po mocowaniu pompy Smile ktora ma swoje rozmiary i jesli jezdzila w budzie to napewno jakies slady po sobie zostawila

 

Macie moze jakies fotki dla przykladu zeby porownac to? :)

 

ABS'u sie nie wklada jesli go nie bylo fabrycznie

 

w wikipedii pisze ze wszystkie e34 mialy abs, wiec jak to jest faktycznie?

 

Ale od razu sobie to przetłumaczyłem tak: że w sumie to nawet fajnie, bo o jeszcze jedną komplikację mniej Very Happy

 

Ja tez sobie to tlumacze tak, ze bez tego bede lepszym kierowca :P

Zawsze trzeba znalezc pozytywne strony ;]

 

Jego obecność łatwo sprawdzić „na wygląd” – mniej więcej pod elektrozaworami powinna być średniej wielkości skrzyneczka (ok. 10x10x10cm) z której wychodzą od góry sztywne przewody hamulcowe. Jak nie ma, to masz o jedną rzecz mniej do psucia i napraw Very Happy

 

Hm, znajomy lookal a mial juz iles beemek wiec chyba sie zna :)

Dziwi mnie tylko fakt, ze mimo ze bez absu - tamte hamowanie wspominam jako 'idealne' jak dla takiej predkosci i bez absu... :D

 

Tylko teraz nie zacznij myśleć, że samochodem bez ABS nie da się jeździć... Mam nadzieję, że odkrycie jego braku nie zasmuciło Cię.

 

Nie, nei, wrecz odwrotnie, tylko troche mam obawy przed zima.

Coz bedzie trzeba dobre oponki :)

 

Nie upierałbym się na Twoim miejscu przy pomyśle wkładania ABS.

 

Tak tylko spytalem z ciekawosci... :)

[solaris520]

Okazuje się za brak abs w E34 wcale nie jest takim rzadkim zjawiskiem. Ja wcześniej też miałem przekonanie, ze w każdym jest, ale już na forum spotkałem się z tym, że ktoś w autku chyba z 1992 też nie miał abs... Także ta informacja Wikipedii jest myląca.

Nie martw się co do zimy – ja poprzednią przejeździłem na starych wielosezonówkach z płytkim bieżnikiem i w te dni, które były mocno zaśnieżone (chyba ze dwa takie były :D) nie miałem problemów - oczywiście bardzo uważając. W tym roku nie wyprowadzam już autka na sól i mokradła.

A co do Twojego skutecznego hamowania, to E34 ma świetnie rozłożoną masę – w połączeniu z bardzo dobrymi hamulcami i dobrym czasem Twojej reakcji – zostałeś uchroniony przed wjechaniem koledze do bagażnika.

pozdrawiam

[Rufig]

Nie jestem pewien czy sie zablokowaly czy nie, bo nie myslalem wtedy o tym, a nie pamietam ;)

 

 

1. Gdybyś nie miał ABS-u, to bardziej przestraszyłbyś się pisku swoich opon, niż tego, że możesz nie wyhamować.

Przy prędkości 130 km/h (jak piszesz) byłby tak przeraźliwy pisk, że nie sposób go nie usłyszeć, niezależnie od tego czy asfalt był suchy, czy też mokry.

 

2. Po za tym z prędkości 130 km/h bez ABS-u E34 sunełaby z 70 metrów na suchym asfalcie, a co dopiero na mokrym.

 

3. Myślę, że masz ABS, bo bez niego nie utrzymałbyś toru jazdy w koleinach na zablokowanych kołach.

 

 

To chyba tyle - 3 razy tak.

[j0hnny2007]

Hmm... musze to jeszcze gdzies sprawdzic zeby miec pewnosc.

Oj pisk byl, tylko tez go nawet nie pamieam, wczoraj mi kumpel mowil, ze zdazyl jeszcze uciec bo uslyszal pisk i spojrzal do tylu :D

Mozliwe ze bylo to wiecej jak 30m, ja oceniam 'na oko' - ale 70m z kolei nie bylo to napewno...

Wybiore sie do jakiego serwisu przy najblizszej okazji :)

[fiona]

Szanowni koledzy jakies brednie okrutne piszą. Z 200 do 0 z pedałem w podlodze, sprawnym ABS-em, i na końcówkach opon. NIC. Żadnych efektów po. Trzeba mieć sprawne zawiasy, amory i odpowiedznie ciśnienie. Od BMW mozna wymagac bardzo dużo, ale jak sie "żuli" na kosztach, to takie są efekty. :nienie: :twisted2:

Chwała kumatym.

[fiona]

1. Gdybyś nie miał ABS-u, to bardziej przestraszyłbyś się pisku swoich opon, niż tego, że możesz nie wyhamować.

Przy prędkości 130 km/h (jak piszesz) byłby tak przeraźliwy pisk, że nie sposób go nie usłyszeć, niezależnie od tego czy asfalt był suchy, czy też mokry.

 

2. Po za tym z prędkości 130 km/h bez ABS-u E34 sunełaby z 70 metrów na suchym asfalcie, a co dopiero na mokrym.

 

3. Myślę, że masz ABS, bo bez niego nie utrzymałbyś toru jazdy w koleinach na zablokowanych kołach.

 

 

To chyba tyle - 3 razy tak.

_________________

 

 

a to mnie rozwaliło :modlitwa:

[j0hnny2007]

Szanowni koledzy jakies brednie okrutne piszą. Z 200 do 0 z pedałem w podlodze, sprawnym ABS-em, i na końcówkach opon. NIC. Żadnych efektów po. Trzeba mieć sprawne zawiasy, amory i odpowiedznie ciśnienie. Od BMW mozna wymagac bardzo dużo, ale jak sie "żuli" na kosztach, to takie są efekty. :nienie: :twisted2:

Chwała kumatym.

 

nie 'zule' na kosztach, hamuj sobie w koleinach i dziurach z 200 to Cie [BAD]ie po kieszeni rowniez, jak nie skonczysz w rowie :D

na prostej rownej drodze nic by sie nie stalo...

 

btw. fiona / Rufig

czemu ten post jest 2 razy ?:)

[fiona]

nie skorzystalem z opcji "cytuj" tylko kopiuj - sorry - na dole masz mój komentarz

[Szponiasty]

Wg mnie nie masz ABSu. Zresztą chyba dobrze dla Ciebie :) Jakbyś miał ABS w tych koleinach to byś tak szybko nie wyhamował. Łatwo poznać czy ABS jest i czy działa. Mam podobną E34 (nawet w tym samym kolorze :P) z ABSem. I jak ostro zahamujesz, to słychać wyraźnie ABS i jest takie "mrowienie" przechodzące na nogę, na pedale hamulca (trudno to opisać :)).

[fiona]

ABS - lekarstwo na wszystko - ale pamietajcie, nie przecina wrzodów i nie usówa ciąży. !!! ABS-u nie wymyslono do skrócenia drogi hamowania !!!

[fiona]

a co do tematu, to jak kolega usunie, to niech napisze co było, bo objawy wskazują na "żulenie" - obym sie mylił.

To pochwa - ide na piwo

[j0hnny2007]

to jak kolega usunie

Jak co usunie ?:)

Masz na mysli bicie opon?

Juz niedlugo zimowki a mysle ze to to...

 

bo objawy wskazują na "żulenie" - obym sie mylił.

 

amory wczesniej byly sachsa, wiec nie ma mowy o 'zuleniu'...

bo z ciekawosci wlasnie sprawdzilem

teraz dla porownania zobacze jak sie nk sprawdza

zawieszenie jest ok, a cisnienie 2,4

 

Z 200 do 0 z pedałem w podlodze, sprawnym ABS-em, i na końcówkach opon. NIC.

 

Dla zabawy tak hamowales?

Proponuje Ci zebys to samo zrobil na tej drodze po ktorej jechalem :D

Wtedy dopiero dowiesz sie o jakich efektach 'po' mowie :)

 

ide na piwo

 

Dobrze, ze nie jedziesz :twisted2:

Zdrowie :D

[solaris520]

Myślę, że masz ABS, bo bez niego nie utrzymałbyś.....

 

j0hnny2007, zanim ktoś z nas wmówi Ci, że jednak masz ABS, albo, że go nie masz, to po prostu sam dokonaj stwierdzenia jego obecności...

Na szybko znalazłem gdzieś takie zdjęcie - nie moje (inny silnik, ale to nie istotne), w którym na samym dole, na lewo od zbiornika płynu hamulcowego ukazuje się we fragmencie to, co świadczy o obecności ABS (zespół hydrauliczny). Jeżeli czegoś takiego w tym miejscu nie masz, to tak jak ja masz spokój od ABS'u.

 

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//images3.fotosik.pl/310/2aca7b99b8b4e0ee.jpg

 

pozdrawiam

[j0hnny2007]

Marek, masz na mysli to co zaznaczylem ?

 

http://img89.imageshack.us/img89/4606/schowek02uo7.jpg

[solaris520]

Dokładnie to...

To Twoje zdjęcie?

Edytowane 28 Października 2007 przez solaris520

[j0hnny2007]

Nie nie, wycialem z tamtego tylko ;)

Zaraz pojde sprawdzic :D

[solaris520]

aa, faktycznie, w pierwszej chwili nie skojarzyłem :D

[j0hnny2007]

Hmm, nigdzie takich 2 rurek nie zauwazylem, a szukalem wszedzie :P

chociaz zupelnie inaczej to jest u mnie rozlozone, ale fakt faktem nie ma.