Skocz do zawartości

[e34] nagle hamowanie ze 130km/h do 0 i skutki...


j0hnny2007

Rekomendowane odpowiedzi

witam...

 

dzis na trasie bytom-opole, mniej wiecej z parenascie km za bytomiem jedziemy sobie 2 autkami (ja z tylu) mniej wiecej kolo 130, jest prosta, i co jakis kawalek pasy.

oderwalem na sekunde wzrok z drogi, w tym momencie weszla jakas baba na pasy, nawet sie nei rozgladajac, jak mi pozniej znajomy mowil, on depnal po hamulcach, ja wcisnalem hamulec w podloge jakis ulamek sekundy po nim, jak tylko zobaczylem co sie dzieje. Pogoda dzis nie byla najlepsza, bo padalo... ciesze sie ze nie wpadlem w poslizg, zatrzymalem sie jakies 20cm przed jego hakiem ... z wielka ulga :D

odstep mialem za maly - 5-10m, no ale mneijsza... kupa dymu z opon i wszechobecny zapach palonej gumy co najmniej z 15min ;)

Gdy juz ruszylismy, zauwazylem ze cos strasznie buczy, nie wiem czy opony, ale tak podejrzewam, powyzej 80/h zaczyna trzasc kierownica i calym autem, wrazenie jakby jechal 'ciezej' niz zwykle, jakby nie wiem za malo powietrza w kolach (sprawdzone, i ok cisnienie), lub do czego to moge jeszcze porownac to jakbym jechal po laczonej co chwile drodze (takimi plytami). moze zajarzycie ocb, albo ktos tak tez mial ?:)

Co moglo sie stac?

Dzwonilem do kumpla, orietnacyjnie mi powiedzial ze:

1) zaciski

2) popekaly klocki (ale raczej odpada, bo dalej hamuje sprawnie)

3) pokrzywily sie tarcze (jakim cudem? porzucalo mnie troche na boki, ale malo, dodam ze bylem w koleinach, bo tam taka droga akurat...)

 

Na dodatek zaczal mi po tym obijac tylni fotel po prawej stronie przy drzwiach, doslownie lata na kazdej dziurze? Co z tym zrobic?

Na kanal wjade dopiero w pon, zeby cos zobaczyc, a jak autko nie smiga to chory jestem jak kazdy pewnie ;)

wiec poradzcie co to moze byc? czy cos jeszcze mozliwe oprocz tego co wymienilem? felgi, sie nie grzeja bo sprawdzalem.

 

jeszcze mam goraco ... :)

no i w sumie lekcja, zeby zachowac wiekszy odstep...

dobrze ze fury cale, pasazerowie tez, i nikt po masce nie przelecial ;)

 

mile widziane wszelkie mozliwosci bo nie wiem od czego by zaczac...

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Wątpię, żeby tarcze aż tak bardzo się pokrzywiły, żeby podczas jazdy bez hamowania były drgania (raczej tylko przy hamowaniu czułbyś bicie). Może coś stało się z oponami (jakaś deformacja w konstrukcji po tym hamowaniu, może nałożyło się to też z jakimś wcześniejszym zdarzeniem - opony mają "pamięć" ) - moi znajomi mieli bicia odczuwalne na kierownicy i po wieeeeelu zabiegach okazało się, że to wina kupionych używanych opon (jakaś deformacja, pewnie w wyniku złego przechowywania, bo wszystkie cztery takie same).

 

pozdrawiam

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm, opony to michelin mxv3a 205/65/15 tyl, 195/65/15 przod, w sumie juz jest koncowka bieznika, ostatni sezon na nich, poogladam je jutro i na wulkanizacji w pon zreszta tez.

drgan podczas hamowania nie ma, ale podczas jazdy owszem.

uzywanych opon nie kupowalem i nie bede, jakby to rzeczywiscie byly opony to bylbym happy, bo zmienie na zimowe (a juz pora) i po problemie, ale jakos mam obawy ze to co innego, bo juz raz tak hamowalem, ale z max 50/h jak mi drzwi ktos na parkingu otworzyl, i nic nie bylo....

 

hmm widze ze Ty z Bytomia ;)

to znasz te piekne koleiny i 'szkody gornicze' hehe :P :P

moze kiedys piwko ? :D

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...hmm widze ze Ty z Bytomia ;)

to znasz te piekne koleiny i 'szkody gornicze' hehe :P :P

moze kiedys piwko ? :D

Czemu nie..

 

Co do kolein i szkód górniczych... hmm, był czas kiedy przeklinałem z powodu jakości dróg jeżdżąc po aglomeracji katowickiej....do czasu jak w maju tego roku pojechałem do Warszawy. Miałem okazję pojeździć sobie spokojnie w nocy po prawie pustym mieście.... przejeździłem stolicę po wszelkiego rodzaju drogach i stwierdziłem, że śląskie szkody górnicze są jednak ogromne - bo dotarły nawet do Warszawy (w dodatku tam objawiają się jeszcze :-) gorszymi skutkami)...

Niedługo potem był Wrocław - sytuacja podobna, a w tym tygodniu w Radomiu też widzę, że "nasi tam byli" (szkody górnicze). Teraz trochę mniej wściekam się na jakość dróg w okolicach Katowic - zawsze można skorzystać z A4-ki, która na odcinku Katowice-Gliwice nie jest w "wiecznym" remoncie....poza tym jest szersza od A4 Średnicówka.

Droga, po której jechałeś jest rzeczywiście "taka sobie"

 

Co do opon, to uszkodzenie może nie być widoczne. Najlepiej przekonasz się, jak zmienisz np. na zimówki.

Życzę, żeby tylko na oponach się skończyło, daj znać jak będziesz coś wiedział.

 

pozdrawiam, marek

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej przypalily ci sie opony po takim ostrym chamowaniu /sam piszesz ze bylo czuc spalona gume/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawie na pewno opony tak na 99% bo miałem podobnie jak miałem resztki bieznika ( prawie łyse ) do tego tzw przechamowane op0ony bo parę razy poszalałem to już tarcze chciałem zmieniać bo od 90-110 trząsło kkierdą kupiłem nowe kapcie na przód i tył i jak cud

 

Zero drgań do tego lepszy komfort więc pojedź do wulkanizacji ale jja stwaiam na opoony

 

Podstawa że nic nikomu się nie stało

Nie ma to jak 760I 445 koni Rulez:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawie na pewno opony tak na 99% bo miałem podobnie jak miałem resztki bieznika ( prawie łyse ) do tego tzw przechamowane op0ony bo parę razy poszalałem to już tarcze chciałem zmieniać bo od 90-110 trząsło kkierdą kupiłem nowe kapcie na przód i tył i jak cud

 

Zero drgań do tego lepszy komfort więc pojedź do wulkanizacji ale jja stwaiam na opoony

 

Podstawa że nic nikomu się nie stało

Zgadzam się w 100% z przedmówcą i zapytam jeszcze czy masz ABS?

jeśli nie to by tylko potwierdzało moje przypuszczenia. Po wymianie opon będzie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do abs, to jak go wyczuc w bmw?

mam na mysli, np w punto jest kontrolka i wlacznik/wylacznik

tutaj nic takiego nie mam, i w sumie nie wiem zabardzo jak dziala/czy dziala, a nie sprawdzalem tego w zaden sposob...

nie bede co prawda robic trickow jak w szklanej pulapce, odcinanie kabla od abs, i 360 w trakcie jazdy, ale czasem chetnie bym sobie poszalal bez absu, wiec moze jakis wlacznik/wylacznik mozna zrobic?

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do abs, to jak go wyczuc w bmw?

mam na mysli, np w punto jest kontrolka i wlacznik/wylacznik

tutaj nic takiego nie mam, i w sumie nie wiem zabardzo jak dziala/czy dziala, a nie sprawdzalem tego w zaden sposob...

nie bede co prawda robic trickow jak w szklanej pulapce, odcinanie kabla od abs, i 360 w trakcie jazdy, ale czasem chetnie bym sobie poszalal bez absu, wiec moze jakis wlacznik/wylacznik mozna zrobic?

W E34 jak jest ABS (sprawny) to podczas ostrzejszego hamowania dość wyraźnie czuć pod nogą taką jakby tarkę. Jeśli tego nie czuć to prawdopodobnie albo w twoim nie było abs-u albo jest uszkodzony(najczęściej czujki). Czy podczas takiego ostrego hamowania nie ściąga ci auta na którąś stronę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz jak hamowalem to nie myslalem o tym bo o takich rzeczach sie nie mysli ;)

Wiem, ze auto ma abs, ale czy dziala sprawnie to juz nie moge powiedziec, wydaje mi sie ze 'inaczej' ale nie ma co porownywac z nowym punto, bo to nowsza wersja abs-u...

Czy czulem cos pod noga? Hamulec do podlogi i sunalem po asfalcie z 30m (na oko, pewnie wiecej), sciagania tez nie wyczulem, minimalnie nim porzucalo, ale to przez koleiny.

Jak mozna latwo sprawdzic czy abs jest w 100% sprawny?

pojechac na serwis, czy samemu?

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hamulec do podlogi i sunalem po asfalcie z 30m (na oko, pewnie wiecej), sciagania tez nie wyczulem, minimalnie nim porzucalo, ale to przez koleiny.

Jak mozna latwo sprawdzic czy abs jest w 100% sprawny?

pojechac na serwis, czy samemu?

Jeżeli auto podczas hamowania sunęło się na zablokowanych kołach to ABS NIE JEST SPRAWNY. Pozostaje tylko znaleźć przyczynę niesprawności. Ale tu nie pomogę. Chyba nie unikniesz wizyty w serwisie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pewien czy sie zablokowaly czy nie, bo nie myslalem wtedy o tym, a nie pamietam ;)

Czyli co, koniecznie serwis zeby sprawdzic dzialanie abs-u?

 

Wlasnie odstawilem autko do znajomego, robilismy test na kompie, i wykazalo ze prawy tylni amortyzator poszedl calkowicie, wiec opony chyba jednak ok, ale to sie jeszcze okaze.

Nie wiedza jaki tam byl amor dotychczas ... dopiero jak wymontuja sie okaze... a narazie czekam do jutra bo robia mi jeszcze co innego...

Zastanawiam sie tylko nad wyborem firmy, i czy zmieniac pare, bo zawsze bylem za tym zeby wymieniac po 2, ale cos z kasa chwilowo cienko i tak sie waham ...

przegladnalem na allegro:

http://allegro.pl/item256872102_amortyzator_bmw_5_e34_bilstein_gazowe_kxmk.html

http://allegro.pl/item257150688_amortyzator_bmw_5_88_95_e34_tyl_gazowy_341081.html

http://allegro.pl/item254085369_amortyzator_bmw_5_e34_tyl_amortyzatory_gwarancja.html

 

od tych jednych nie firmowych mi odpisali ze maja jeszcze

KAMOKA olejowe po 90/szt (2 lata gwarancji bez limitu km)

i NK gazowe po 130/szt (3 lata gwarancji bez limitu km)

 

 

 

 

we wmiare wzglednej cenie,

moze ktos moze sie o nich cos wypowiedziec lub mial do czynienia?

 

 

/edit/

 

nk juz zamowione, mam nadzieje ze sie nie zawiode, musialem szybko podjac decyzje ze wzgledu wyjazdu na weekend ;)

maja dosc dobre opinie no i 3latka gwarancji w koncu...

slyszalem ze jeszcze porownywalne a moze nawet lepsze od nich sa wlasnie bilstein i sachsy oraz febi

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze wymienia się 2 amorki.

 

co do absu to najprostszy test to pojechać gdzieś na równą, polną drogę, rozpędzić się trochę, gwałtownie zahamować. W czasie jazdy skup się na objawach ze strony pedału i po zatrzymaniu obejrzyj slady. Jak będzie ciągły ślad to abs do kitu. Najlepiej zahamuj wjeżdżając w zakręt, wtedy ślady się nie nałożą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzialem 2x NK + jeszcze okazalo sie ze sprezyna pekla, to 2 nowe sprezyny... i wahacz teknorota przedni gorny... taka zabawa kosztuje dosc sporo... wiec przestrzegam innych o zachowaniu odstepu :D

Jutro odbieram autko, ciekaw jestem czy bedzie jakas odczuwalna roznica :)

a co do absu, to raczej nie bede teraz tak experymentowal z hamowaniem bo mokro slisko... latwo wpasc w poslizg, nie ma innej metody? komp podobno moze blednie wskazywac, wiec chyba jedyna mozliwa opcja to hamowanie ? :/

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Johnyy poczekaj na pierwszy snieg :D obiecuje Ci ze ABS ci zwariuje :) i bedziesz pewien czy dziala czy nie...Pozdro

By ZacAnaheim


"Nie ma ludzi niewinnych są tylko źle

przesłuchani"


"Prawo jest jak płot - żmija zawsze się prześliźnie, tygrys zawsze przeskoczy, a bydło przynajmniej się nie rozłazi, gdzie nie powinno."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzialem 2x NK + jeszcze okazalo sie ze sprezyna pekla, to 2 nowe sprezyny... i wahacz teknorota przedni gorny... taka zabawa kosztuje dosc sporo... wiec przestrzegam innych o zachowaniu odstepu :D

Jutro odbieram autko, ciekaw jestem czy bedzie jakas odczuwalna roznica :)

a co do absu, to raczej nie bede teraz tak experymentowal z hamowaniem bo mokro slisko... latwo wpasc w poslizg, nie ma innej metody? komp podobno moze blednie wskazywac, wiec chyba jedyna mozliwa opcja to hamowanie ? :/

 

To może jak pada deszcz/ snieg zostawiaj samochód w garażu? :duh:

 

Co do amorka i sprężyny to raczej wcześniej musiały miec dosyć, podobnie wahacz... To nie są elementy które padają po kilku hamowaniach na kiepskiej nawierzchni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Johnyy poczekaj na pierwszy snieg Very Happy obiecuje Ci ze ABS ci zwariuje Smile i bedziesz pewien czy dziala czy nie...Pozdro

 

Aj wez, to wogole bedzie moja pierwsza zima z autem :)

Wypadaloby sie wybrac na jakies trolleye czy cos zeby poslizgi nie byly straszne ;)

 

To może jak pada deszcz/ snieg zostawiaj samochód w garażu?

 

Wiesz, ja chce byc pewien, ze jak abs bedzie naprawde potrzebny to mnie nie zawiedzie i tylko to, a nie niepotrzebnie narazac sie na ryzyko... dlatego spytalem, no chyba ze poszukam jakiegos w miare duzego parkingu gdzie mozna pokrecic...

 

Co do amorka i sprężyny to raczej wcześniej musiały miec dosyć, podobnie wahacz... To nie są elementy które padają po kilku hamowaniach na kiepskiej nawierzchni...

 

Auto akurat bylo na przegladzie 4-ego. Co do wahacza to wiedzialem, ze bedzie trzeba zmienic, ale to go dobilo. Natomiast amory byly na 100% sprawne, i mialy cos pod 60% jeszcze. Nie hamowalem na prostej na wierzchni tylko w koleinach... dlatego mysle dostalo sie amorowi :/

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg informacji producenta to abs zaczyna dzialanie przy predkosci 7 lub 12km/h o ile dobrze pamietam (nie mam ksiazki przed soba) wiec jak bedziesz mial okazje to na drodze gruntowej nabiez predkosci i zachamuj gwaltownie, poczujesz "tarke" na pedale jak ktos byl uprzejmy zauwazyc wczesniej to tyle , poza tym zgadzam sie z reszta ja po hamowaniu awaryjnym bylem zmuszony wymienic opony z bardzo dobrym bieznikiem jeszcze tak mi poszly , ale droge hamowania mialem spora i bez abs'u ,pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znajdz polna droge ewentualnie jakis zwirek, rozpedz auto do 30-40km/h i wcisnij do oporu hamulec, jak bedziesz czul ze jakas magiczna sila wypycha ci pedal hamulca pomimo twojego coraz mocniejszego nacisku tzn ze abs dziala. dodatkowo przy tym bedzie slyszalny terkot. dla upewnienia sie mozesz poprosic kogos zeby stal na zewnatrz i patrzyl czyy ci kola sie zablokuja. nie powinny.

 

czy po wlaczeniu stacyjki pokazuje ci sie w zegarach kontrolka abs i gasnie po uruchomieniui silnika ?? ale w innym momencie niz kontrolki oleju i akumulatora? czesto tak robia handlarze ze podpinaja rownolegle z olejem lub aku kontrolki absu lub poduszek. kupujacy moze pomyslec ze wzsystko ok a okazuje sie ze to oszustwo.

 

p.s. jesli abs sie nie wlaczyl to z opon masz tzw "kwadraty"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam jakieś gruntowe drogi/ wielki parking. Wystarczy 50m mokrej i pustej asfaltowej nawierzchni i około 10 - 15km/h. wtedy hamulec w podłogę. Nie bój się, że wpadniesz w poślizg i cię obruci, bo to nie ta pogoda i nie ta prędkość :norty: . Możesz wybrać gładki odcinek, by mieć pewność, że na 1000% nic nie będzie z zawieszeniem. Niebezpieczne jest wjeżdżanie w dziury/muldy przy wciśniętym hamulcu i tyle. Stawiam jednak, że tego absu nie masz. Ja miałem kiedyś E34 i jak naprawiłem go to dopiero czułem i to dość intensywnie :mrgreen: .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.