wycena po stłuczce

[jacekkarasowski]

dokladnie

niech ida i kupia te dziady z hdi takie bmw za 28500zl

[jacekkarasowski]

co mam napisac w odwolaniu oprocz tego co jest napisane na stronie rzecznika ubezpieczonych???

chodzi o amortyzacje i zanizona wartosc pojazdu????

[jacekkarasowski]

i co,nikt nic madrego nie wymysli????

[BaX]

Tam chyba nas tronie jest, że nie ma czegoś takiego jak amortyzacja przy naprawie z OC i masz prawo do naprawy do stanu sprzed zdarzenia.

[jacekkarasowski]

dotarla decyzja-do wymiany poszycie zderzaka, listwy pod pdc do naprawy-ciekawe jak, malowanie zderzaka,kasowanie bledu pdc na kompie, najciekwsze-amortyzacja 70 %

 

kasa tez wplynela na konto- 1345 zl!!!!!

 

bedzie odwolanie i skarga do rzecznika ubezpieczonych

[Lucass_81]

bedzie odwolanie i skarga do rzecznika ubezpieczonych

 

Czytam z zapartym tchem twoje poczynania i powiem Ci jedno: Tak trzymaj i nie popuszczaj "im"!! :cool2: :twisted2: To straszne jest, po kasę to łatwo wyciągają swoje łapy - ale oddać w słusznej sprawie już nie chcą :duh: Trzymam kciuki za Ciebie :cool2:

[jacekkarasowski]

nie popuszcze im....

[jacekkarasowski]

witam,dostalem kalkulacje naprawy

policzyli zderzak z podroby - nowy-dostawca BHD -cena 436 zl i policzyli od tego50 procent amortyzacji

razem 1345 zl

[renoraines]

Bezproblemowym rozwiazaniem jest bezgotowkowe rozliczenie , naprawa w ASO , placi sprawca z OC, poszkodowany ma dodatkowo zastepcze auto i pozniej odbiera gotowe :cool2:.

Jednak Ty wybrales kosztorys we wlasnym zakresie czyli chciales dodatkowo zarobic, nizsze odszkodowanie, odwolanie, skargi, po co ci to :?: sam sie prosiles o klopoty :roll2:

[jacekkarasowski]

nie ma przymusu naprawy auta po wypadku.wiec jesli nie chcesz naprawiac ani w ASO ani we wlasnym zakresie to odszkodowanie sie nie nalezy?????

szkoda byla i nalezy mi sie odszkodowanie w jej pelnej wysokosci...

ja np chce sprzedac uszkodzone auto i kase z odszkodowania dolozyc do kwoty po sprzedazy i kupis sobie znowu talie samo auto tylko ze bezwypadkowe???????

po prostu ponioslem szkode niech ki wyplaca kase i tyle.co kogo obchodzi gdzie i jak naprawie auto????szkoda jest i ma pewna wartosc i koniec.takimjest moj punkt widzenia.

[jacekkarasowski]

Bezproblemowym rozwiazaniem jest bezgotowkowe rozliczenie , naprawa w ASO , placi sprawca z OC, poszkodowany ma dodatkowo zastepcze auto i pozniej odbiera gotowe :cool2:.

Jednak Ty wybrales kosztorys we wlasnym zakresie czyli chciales dodatkowo zarobic, nizsze odszkodowanie, odwolanie, skargi, po co ci to :?: sam sie prosiles o klopoty :roll2:

 

mistrzu z autem zastepczym to nie jest tak szybko.....

pomysl sobie tak-idziesz ulica,wlasnie kupiles nowiutki telefon i zostajesz napadniety.kradna ci telefon za 2000 zl.

po jakims czasie zlodziej wpada,przyznaje sie do kradziezy.ale telefonu juz nie ma,nie do odzyskania.

sad nakazuje zlodziejowi wyrownac ci szkode i sad stwierdza ze dostaniesz 1000 zl, bo taki telefon w komisie kosztuje tyle.i nikogo by nie obchodzilo ze ty dales 2000 zl????

a moze ty nie chcesz juz telefonu kupowac,tylko chcesz odzyskac kase w kwocie 2000 zl bo boisz sie kolejnego napadu???

 

IDAC TWOIM MYSLENIEM-ide do ubezpieczalni i mowie -sprzedaje auto,bo boje sie jezdzic autem po wypadku.dajcie kase co mi sie nalezy.

a oni na to-NIE DAMY KASY BO AUTA ROZBITEGO NIE NAPRAWIASZ!!! :mad2:

[renoraines]

Czytam rozne opinie, koledzy z forum traktuja Ciebie niepowaznie, ALE MAJA RACJE :cool2:

Rozbawiles mnie, nie jestes zbyt inteligentny. :mad2: Rozmawiamy o samochodach, nie o komorkach. Na marginesie rozsadni ludzie nie kupuja telefonu za 2000 zl, skoro na abonament z pakietem minut, (kazdy dzwoni, chyba ze jest samolubem i nie na znajomych/przyjaciol) telefony dobrej klasy sa ponizej 100 zl. Dodatki typu nawigacja mam w samochodzie, nie potrzebuje w telefonie itd, itp.

 

Przechodzac do meritum nie potrafisz czytac ze zrozumieniem i piszesz nie na temat. :roll2: Gdzie pisalem ze boje sie jezdzic drogim autem :duh:. Temat dotyczy najechania na tyl auta i konsekwencji z tym zwiaznych. Narzekasz, ze dostales bardzo niska kwote z ubezpieczalni, Twoj wybor chciales naprawiac we wlasnym zakresie to masz. Z ekonomicznego rachunku dla wlasciciela auta z 2001r, ktory nie jest idiotą, lepiej naprawic auto w ASO na koszt sprawcy i sprzedac pozniej w dobrym wizualnym stanie, niz sprzedawac uszkodzone. W takim wypadku kupiec bedzie sie targowal, bo chcac nie chcac bedzie musial ponosic dodatkowy koszt i wylozyc gotowke na naprawe. A to kupiec jest gora, bo auto jest warte, tyle ile da kupiec ( bez skrajnosci ze da 5 tys hahah), i to sprzedawca chcac sprzedac musi byc elastyczny.

Tobie można tylko wspolczuć i zyczyc szczescia, bo przy takim dziecinnym rozumowaniu bedzie Ci potrzebne w dalszych interesach :duh: :duh: :duh:

[jacekkarasowski]

Czytam rozne opinie, koledzy z forum traktuja Ciebie niepowaznie, ALE MAJA RACJE :cool2:

Rozbawiles mnie, nie jestes zbyt inteligentny. :mad2: Rozmawiamy o samochodach, nie o komorkach. Na marginesie rozsadni ludzie nie kupuja telefonu za 2000 zl, skoro na abonament z pakietem minut, (kazdy dzwoni, chyba ze jest samolubem i nie na znajomych/przyjaciol) telefony dobrej klasy sa ponizej 100 zl. Dodatki typu nawigacja mam w samochodzie, nie potrzebuje w telefonie itd, itp.

 

Przechodzac do meritum nie potrafisz czytac ze zrozumieniem i piszesz nie na temat. :roll2: Gdzie pisalem ze boje sie jezdzic drogim autem :duh:. Temat dotyczy najechania na tyl auta i konsekwencji z tym zwiaznych. Narzekasz, ze dostales bardzo niska kwote z ubezpieczalni, Twoj wybor chciales naprawiac we wlasnym zakresie to masz. Z ekonomicznego rachunku dla wlasciciela auta z 2001r, ktory nie jest idiotą, lepiej naprawic auto w ASO na koszt sprawcy i sprzedac pozniej w dobrym wizualnym stanie, niz sprzedawac uszkodzone. W takim wypadku kupiec bedzie sie targowal, bo chcac nie chcac bedzie musial ponosic dodatkowy koszt i wylozyc gotowke na naprawe. A to kupiec jest gora, bo auto jest warte, tyle ile da kupiec ( bez skrajnosci ze da 5 tys hahah), i to sprzedawca chcac sprzedac musi byc elastyczny.

Tobie można tylko wspolczuć i zyczyc szczescia, bo przy takim dziecinnym rozumowaniu bedzie Ci potrzebne w dalszych interesach :duh: :duh: :duh:

 

ty nie jestes zbyt inteligentny bo nie zrozumiales glupiego przykladu z komorka !!!!!i wyskakujesz z jakimis abonamentami i funkcjami w komorce.

poza tym jestes jakis dziwnie nie kumaty-kazdy chce na stluczce cos zarobic i zadko trafic kogos kto nie chce.

[jacekkarasowski]

WIEC CELEM UNIKNIECIA PODOBNYCH POSTOW JAK NAPISAL renoraines

.

JAK WYRWAC NAJWIEKSZA KASE Z UBEZPIECZALNI NAPRAWIAJAC AUTO SAMEMU!!!!

kolega widze nalezy do podobnego grona jak MrBob i inni-bo jak mu cos nie pasuje to wyskakuje z brakiem inteligencji i inwektywami idiota.

 

 

 

Z wypowiedzi renoraines-a wynika ze szkoda moze miec rozna wartosc-zalezy jak to ktos policzy.....a mi sie wydaje ze szkoda to szkoda,i nikogo nie powinno obchodzic czy naprawie auto w aso czy samemu.nie mam z tym doswiadczen,dlatego pytam,bo zawsze unikalem stluczek zarowno z mojej jak i czyjejs winy

idac takim mysleniem to niebawem ubezpieczalnie zaczna kierowac auta do pana henka co cale auta lakieruje za 1000 zl w stodole.

[renoraines]

Co Ty bredzisz, pierwszy uzyles porownania do telefonow, skup sie :roll2:

Myslales ze zyjemy w normalnym kraju? :mad2: Ubezpieczyciel przy naprawie wlasnej zawsze nalicza i wyplaca odszkodowanie kalkujac korzystniej dla siebie, ze strata dla poszkodowanego.

Natomiast przy naprawie bezgotowkowej za Toba stoi ASO, ktore wykonywalo setki podobnych napraw, zna sztuczki ubezpieczyciela i nie da sie oszukac.

Albo chcesz zarobic dla siebie pare stowek przy naprawie wlasnej i pozniej sie denerwowac, ze sie nie udalo :duh: albo naprawiac bezstresowo auto w ASO :cool2: Wybor nalezy do Ciebie.

[jacekkarasowski]

Co Ty bredzisz, pierwszy uzyles porownania do telefonow, skup sie :roll2:

Myslales ze zyjemy w normalnym kraju? :mad2: Ubezpieczyciel przy naprawie wlasnej zawsze nalicza i wyplaca odszkodowanie kalkujac korzystniej dla siebie, ze strata dla poszkodowanego.

Natomiast przy naprawie bezgotowkowej za Toba stoi ASO, ktore wykonywalo setki podobnych napraw, zna sztuczki ubezpieczyciela i nie da sie oszukac.

Albo chcesz zarobic dla siebie pare stowek przy naprawie wlasnej i pozniej sie denerwowac, ze sie nie udalo :duh: albo naprawiac bezstresowo auto w ASO :cool2: Wybor nalezy do Ciebie.

 

sam sie skup,sam bredzisz...

jak ci sie nie podoba to zmieniam przyklad na kradziez radia z auta....itd.zadowolony????

tylko nie wyskocz z abonamentem radiowo-telewizyjnym :duh:

[renoraines]

Nigdy nie kłócę się z idiotą...

Idiota najpierw sprowadzi rozmowce do swojego poziomu...a póżniej pokona doświadczeniem...

[BaX]

poza tym jestes jakis dziwnie nie kumaty-kazdy chce na stluczce cos zarobic i zadko trafic kogos kto nie chce.

 

Rzuć się na łep ze schodów jak jesteś ubezpieczony wypłaca Ci kase za obrażenia, zarobisz podwójnie, raz kasa, dwa może Ci się poprawi bo strasznie bulczysz. :lol: Auto zastępcze Ci się należy jak umotywujesz, że jest Ci ono niezbędne. Poczytaj warunki polisy, tam masz wszystko. A co do wartości wyceny szkody to już Ci napisałem wcześniej, przy OC nie ma czegoś takiego jak amortyzacja ale od pacjenta co klasyfikuje uszkodzenia zależy co jak Ci policzą części do wymiany i naprawy. Ogólnie mają podobne podejście do Twojego, jak najbardziej oskubać klienta. Widać trafił swoj na swego. :mrgreen:

[jacekkarasowski]

poza tym jestes jakis dziwnie nie kumaty-kazdy chce na stluczce cos zarobic i zadko trafic kogos kto nie chce.

 

Rzuć się na łep ze schodów jak jesteś ubezpieczony wypłaca Ci kase za obrażenia, zarobisz podwójnie, raz kasa, dwa może Ci się poprawi bo strasznie bulczysz. :lol: Auto zastępcze Ci się należy jak umotywujesz, że jest Ci ono niezbędne. Poczytaj warunki polisy, tam masz wszystko. A co do wartości wyceny szkody to już Ci napisałem wcześniej, przy OC nie ma czegoś takiego jak amortyzacja ale od pacjenta co klasyfikuje uszkodzenia zależy co jak Ci policzą części do wymiany i naprawy. Ogólnie mają podobne podejście do Twojego, jak najbardziej oskubać klienta. Widać trafił swoj na swego. :mrgreen:

 

ty sie chyba rzuciles na leb ze schodow i dostales odszkodowanie.

ale uraz na glowie zostal.

renoraines,dla twojej informacji-tez nie kloce sie z idiota

[Grigorij]

Jacek, powołaj nie zależnego rzeczoznawcę, widziałem że już ktoś podał stronę:http://www.rzu.gov.pl

Bo 1300zł za rozbite e39 to kpina!

Ja dostałem 3tys zł za podobnie uszkodzone E23 :!:

Inna sprawa że przyjechał do mnie taki mądry pan rzeczoznawca iż pomylił moje auto z Mecedesem beczka, a silnik M30 z dieslem :jawdrop:

Ale wyszło na moje bo "jakoś" dał się przekonać, że auto jest unikatem, zabytkiem etc i jak mi nie wypłaca tyle ile chce to odstawiam do ASO, a tam za lampę biorę 2500zł (wiem że nie, ale jak brzmi :lol: )

Nie marnuj czasu na "fajne" dyskusje forumowe tylko działaj :D

[jacekkarasowski]

opinia rzeczoznawcy bedzie zrobiona.

chyba nie obedzie sie bez sadu,bo HDI trzyma sie kurczowo tej amortyzacji i poszycia zderzaka z podroby

[BeEmWu]

A czemu nie chcesz oddać do ASO jeśli jest taka możliwość? Oni się wszystkim zajmą a ty będziesz miał wszystko na oryginalnych częściach.

Nie lepsze to rozwiązanie niż np zarobić 150zł?

[jacekkarasowski]

wycenili szkode na 1345 zl

zderzak kompletny kosztowal mnie okolo 400 zl-uzywany,oryginalny,z listwami i czujnikami pdc.po lifcie.farba na zderzak-80zl

malowanie-moje wlasne

wiec na ten moment jestem do przodu troche wiecej niz 150 zl a chcialbym byc wiecj na +

[duken]

opinia rzeczoznawcy bedzie zrobiona.

chyba nie obedzie sie bez sadu,bo HDI trzyma sie kurczowo tej amortyzacji i poszycia zderzaka z podroby

 

Amortyzacja czesci PRZY oc jest niezgodna z prawem, ale zeby to od nich wywalczyc potrzeba duzo samozaparcia, czasu i wiedzy.

 

A konkretniejszą pomoc uzyskasz na forum prawnym w dziale ubezpieczenia, bo porad tam udzielają również prawnicy. http://forumprawne.org/f,23.html

[Adzio]

Witam jacekkarasowski

jak tam sie sprawa skonczyla? jestem ciekawy bo sam bede to przechodzil niedlugo, moze masz jakies doswiadczenia jak ich zalatwic zeby jak najwiecej wycenili?

Pozdrawiam