530d - głośno świszczy przy większych obrotach

[gornavolta]

Witam, jestem tu nowy i od razu z problemem :/.

Dziś rano, gdy dodałem gazu, usłyszalem przeciągły świst/gwizd, ciężko to nazwać... Przy schodzeniu z obrotów jeszcze bardziej, prawie jakby metaliczne części o siebie tarły. Na wolnych obrotach jest prawie ok (tzn wydaje się ze słyszę pisk jakiś, ale nie wiem na pewno). Wcześniej żadnych tego typu objawów nie było. Im wyższe obroty zapodam, tym bardziej słychać oczywiście. Na postoju również. Na wszelki wypadek delikatnie dojechałem do pracy i tak pewnie wrócę + wizyta w warsztacie (nawet nie wiem gdzie po południowej stronie wawy?), ale może podpowiecie, co to może być?

pzdr

[duud]

sprawdz szczelnosc ukladu doladowania turbo, czy rury wychodzace od turbiny/intercoolera sa ok i nie sa poluzowane na obejmach - jesli jest ok to moze oznaczac ze turbina konczy swoj zywot, przy malych obrotach jest ok gdyz turbo zalacza sie dopiero od ok 2tys obr

 

pozdr

[Kruk]

Witam, jestem tu nowy i od razu z problemem :/.

Dziś rano, gdy dodałem gazu, usłyszalem przeciągły świst/gwizd, ciężko to nazwać... Przy schodzeniu z obrotów jeszcze bardziej, prawie jakby metaliczne części o siebie tarły. Na wolnych obrotach jest prawie ok (tzn wydaje się ze słyszę pisk jakiś, ale nie wiem na pewno). Wcześniej żadnych tego typu objawów nie było. Im wyższe obroty zapodam, tym bardziej słychać oczywiście. Na postoju również. Na wszelki wypadek delikatnie dojechałem do pracy i tak pewnie wrócę + wizyta w warsztacie (nawet nie wiem gdzie po południowej stronie wawy?), ale może podpowiecie, co to może być?

pzdr

 

Pewnie turbina odchodzi w zaświaty :cry:

Sprwadź odrazu i nie jeździj z uszkodzona.

[gornavolta]

ale kończenie żywota turbiny by się objawiło tak nagle, tj z dnia na dzień ?? przewody sprawdzę licząc, że to będzie to. pzdr

[Kruk]

ale kończenie żywota turbiny by się objawiło tak nagle, tj z dnia na dzień ?? przewody sprawdzę licząc, że to będzie to. pzdr

 

Nic nie dzieje sie odrazu tylko nie zauważyłeś że np. lekko przykapcał??

[gornavolta]

Nic nie dzieje sie odrazu tylko nie zauważyłeś że np. lekko przykapcał??

 

hmmm... no trochę chyba tak, ale traktowałem to jako przywidzenia bardziej, bo nie byłem pewien. Krótko mam samochodzik, jak się okaże, że turbo, to trochę załamka... generalnie oprócz przywidzeń z kopceniem nie było żadnych innych objawów, ale jak sie teraz okazuje to mogły nie być przywidzenia.

[Kruk]

Nic nie dzieje sie odrazu tylko nie zauważyłeś że np. lekko przykapcał??

 

hmmm... no trochę chyba tak, ale traktowałem to jako przywidzenia bardziej, bo nie byłem pewien. Krótko mam samochodzik, jak się okaże, że turbo, to trochę załamka... generalnie oprócz przywidzeń z kopceniem nie było żadnych innych objawów, ale jak sie teraz okazuje to mogły nie być przywidzenia.

 

Naprawa turbiny ok. 1000zł

[luko32]

ale kończenie żywota turbiny by się objawiło tak nagle, tj z dnia na dzień ?? przewody sprawdzę licząc, że to będzie to. pzdr

 

nie ma reguły, może sie skonczyc tak z dnia na dzień. U mnie właśnie tak było, ruszyłem ostrzej i jeden wielki szum z turbo. Co sie okazało, wirniki były okej ale łożysko sie rozleciało w drobny mak. Naszczęscie olej pusciła w wydech. Sprawdz jak najszybiej turbinke, i zobacz czy nie przykapca Ci już siwym albo czarnym dymem jak dodajesz troche gazu. Co do regeneracji turbo to nie polecam bo najczęsciej wkładaja nieorginalne wirniki nie od BMW tylko od Mercedesa- bo sa poprostu tańsze, a potem taka turbinka ma wogole inna charakterystyke doładowania. Przerabiałem ten temat i zdecydowałem sie na orginalna uzywana z gwarancja. Koszt podobny co regeneracja. Ewentualnie nowa, cena w okolicach 3000zł. Jeśli masz zamiar pojezdzic dluzej autem to decyduj sie na nowa...

AA i pamietej na przyszłość, kupujac 7letniego diesla musisz sie liczyć z tym ze predzej czy pozniej bedziesz mial do wymiany turbinke:) Wydaje mi sie ze 1000zl za turbine to jeszcze nie sa jakies tragincze pieniadze. Oby to nie było turbo, ale lepiej to sprawdz, bo jak niedajboze turbo pusci dużo oleju w dolot, silnik dostanie samozapłonu to juz go nie zgasisz(automat), a zdazaja sie i takie przypadki niestety... :( :(

[Bono]

a dlaczego pojawia sie ten czarny dym, gdy turbina sie konczy? czy jest to spalony olej?

[duud]

turbo jest chlodzone olejem, dziala w b wysokich temp i obrotach, praktycznie w kazdej uzywanej turbinie sa wycieki oleju ktory zwykle przedostaje sie do ukladu dolotowego, male ilosci to nie problem natomiast jak juz puszcza sporo tego oleju to wraz z powietrzem doladowania olej jest spalany co powoduje kopcenie ...

[Bono]

no wlasnie tak myslalem, moja bunia kopcila, a ubytkow oleju nie zanotowalem do wymiany po 18 tys. km, rozumiem, ze jesli turbina spala olej to jednak po takim przebiegu ubytek pownien byc zauwazalny

 

BTW, odnosnie kopcenia, ostatnio tankuje ON ultimate na BP, po pierwsze kopcenie chyba zniknelo (nie zauwazam, w kazdym razie), samochod lepiej jedzie/przyspiesza

 

tego drugiego jestem w 100% pewien, wczesniej przez caly okres uzytkowania samochodu tankowalem w 95% na neste, juz tam raczej nie wroce

[duud]

ja tylko bp ultimate lub shell v power diesel innego jeszcze nie sprawdzalem i chyba dobrze :)

[luko32]

zbyt małe ciśnienie doładowania równiez powoduje kopcenie, silnik nie jest w stanie dopalic mieszanki paliwowej dlatego kopci na czarno... Co do oleju to sie zgodze, ale żeby spalal sie w takich ilościach to kolega napewno zauwazyl by to na bagnecie

[pracof]

Mi kopciło i świszczało.........kiedy rozerwała się 'guma' od interkulera...zadzwoniłem do mechanika...stwierdził 'turbina padła'...ale jak się dowiedział , że dymi na czarno...to mnię uspokoił twierdząc.....'pękł szlauch od interkulera'.........i miał rację :-)

[Elvishh]

jak niedajboze turbo pusci dużo oleju w dolot, silnik dostanie samozapłonu to juz go nie zgasisz(automat), a zdazaja sie i takie przypadki niestety...

 

Bardzo mnie interesuje rozwiazanie jakie mozna zapodac by zgasic silnik z AT i uniknac spalenia Auta.

Kiedys strzelila mi turbina w Lagunie na Autostradzie dobrze ze to byl manual i go zadusilem na V biegu

[gornavolta]

to jednak nie sama turbina a wylot z turbiny - rura odprowadzająca spaliny (jakkolwiek sie ona nazywa) pękła sobie - naprowadziły mnie spaliny w dużych ilościach w komorze i trochę w kabinie :shock:. nie wiem jeszcze ile mnie to będzie kosztować, ale chyba dobrze, że nie turbo... :D

[pracof]

mnie taka rura....razem ze stalową (bo twierdzili że to jest w komplecie) kosztawałą trochę ponad 300zł.

[vortex5]

Witam, podepne sie pod temat,

 

Do teraz nie mialem zadnych problemow z autem, az dzis (5 minut po wyjezdzie z myjni - nie wiem czy to ma jakies znaczenie) samochod przy przyspieszaniu powyzej 1800-2000 obrotow zaczal huczeć jak stary Ikarus. Huk rośnie wraz z obrotami. Moc jest w normie (subiektywne odczucie). Nic sie nie wylewa pod samochód, na niskich obrotach wszystko jest w porzadku, nie slyszalem zadnego odglosu, ktory moglby sugerowac wypięcie się węża podcisnienia itp. Czy ktos ma jakis wstępny pomysl co moze byc przyczyna i jak temu zaradzic?

 

W pierwszej chwili myslalem ze turbina sie posypala, ale moc nadal jest w normie. Chociaz z drugiej strony moze to oznaczac, ze turbo posypie sie jutro...

 

dzieki za kazda rade!

 

EDIT: w ciagu nocy problem sam zniknal - dzis rano wszystko bylo juz w normie, ale dla pewnosci pojade sprawdzic węze podcisnienia

Edytowane 20 Czerwca 2008 przez vortex5

[vortex5]

jeszcze jedno: wlasnie sprawdzilem poziom oleju i ku mojemu zdziwieniu jest go za duzo (jakies pol centymetra powyzej gornej kreski na bagnecie) mimo ze do tej pory zawsze bylo w normie a nic nie dolewalem.

 

Zupelnie juz nie wiem co sie dzieje :jawdrop: