Zmiana glosnikow

[lukas23]

He dobre, ale tutaj masz rację w E-39 nie popisali sie w fabryce, aby wrzucic lepszy sprzet grający , nie ma to jak Bose w Audi

[karolass]

a gdzie robią fajnie tapicerke pod 16 glosniczki w drzwiach bo chcialbym przerobic moze a nie wiem gdzie fajnie to zrobią.... jesli chodzi o wzmacniacz i skrzynie w bagazniku to zgadzam sie ze to wogole nie gra w porownianiu co inncych aut, musi byc specjalnej konstrukcji skrzynia z wyjsciem glosnika na ten schowek do np nart w podlokietniku... wtedy efekt jest duzo lepszy, no a co do radia to ja mam za oryginalną listwą zamontowane tą ozdobną, kolega lukas napisal drewienko, no ja mam akurat czarne listwy:P i pionka tam wsadziłem zamiast kaseciaka, musialem to wszystko rozmonotwac i zrobic małą przerobke w mocowaniu tam takim metalowym zeby szufladka od radia sie trzymała tam jakos zeby mi przy hamowaniu tej klapki zakrywającej kaseciaka seryjnego nie wyrwało ;) pionek jest ładnie za klapeczką z czerwonym podswietleniem jak seryjnie w e39, po otwarciu klapki w słoneczny dzien nie wygląda to szałowo bo pozostają lekko po bokach od panelu radia takie małe szpary ktorych nie ma przy kaseciaku bo są na boki takie plastiki rozciągnięte az do samych listew ozdobnych, ale w nocy jest juz lepiej niz seryjnie :) tak czy innaczej nawet w dzien mnie nie przeszkadza a jak tak boli oko to zawsze mozna wlaczyc radio i klapeczke zamknąc.... zajmuje to moze poltorej sekundy:P szczerze? problem zaden, a ten o wiele bardziej bolesny związany z audio po częsci rozwiązany:) polecam dla poczatkujących, niestety co fakt to fakt, jesli chcecie popodłączac dobre glosniki w drzwi zasilic je wzmakiem, i suba i wzmak kolejny to nie obejdzie się bez zlikwidowania komputera w konsoli srodkowej pod oryginalnym kaseciakiem, u mnie się obeszło bo pionek którego kupiłem był na tyle wymiarowy jak i jego panel, że dałem rade, ale jakiekolwiek poważniejsze radio w granicach 1000zł i powyzej juz się tam nie zmieści a taki pionek co mam posiada tylko jedno wyjscie RCA czyli moge se conajwyzej podlaczyc suba a o glosnikach juz moge zapomniec.... takze podsumowujac audio e39 do bani.... przerobki jesli juz to profesjonalne audio i duzo kaski bądź troche mniej kaski i kosmicznie dużo cierpliwosci i pracy własnej w garazu, widzialem na forach jak sobie ludzie dawali z tym rade, tylko pozazdroscic ;)

[arekt]

Czy ktoś wie, czy po lifcie były jakieś zmiany w audio?

W bagazniku koło czytnika navi mam jakąś obudowę w kształcie radiatora. Czy to nie jest przypadkiem wzmacniacz? Mam dużą navi - o ile ma to znaczenie, a po prawej stronie nad akumulatorem jest woofer (ktorego i tak nie słychać w srodku :duh: )

 

 

Nagłosnienie w E39 rzeczywiście szału nie robi, ale nie przesadzajmy, ze jest aż takie złe.

 

W skodzie mojej matki gra stokroć lepiej. Na jakimś najtanszym radiu i seryjnych glosnikach. BMW powinno się wstydzić za audio w swoich autach... :|

 

Mam wrażenie, że nie wiecie do końca o czym piszecie. Były trzy systemy montowane w e39 o ile dobrze pamiętam. Zwykły "stereo" - przecietny, "hifi" i chyba "top hifi" z systemem logic. Własnie ten dodatkowy wzmacniacz - żeberka i woofer w okolicy aku. wskazuje, ze masz cos lepszego nie "stereo", tzn. "hifi". Wedlug mnie wszystko powyzej "stereo" gra już znośnie. Jeszcze ostatnia uwaga. W 2002 bmw w e39 zmienilo amplituner, w ktorym czesto pada koncowka mocy (niewymienna!). Jesli ktos chce zmienic glosniki na wieksze to powinien to wziasc pod uwage. W modelach do 2001 seryjny wzmacniacz - amplituner radzi sobie bez problemu. Ostatnio zalozylem w przednich drzwiach dwodrozne 2x40 zamiast seryjnych 2x25. 2x40 byly montowane do "hifi".

[ar_w]

Mam wrażenie, że nie wiecie do końca o czym piszecie

Może nie wiemy o czym piszemy, ale na pewno wiemy, co słyszymy. Niech to, co mam w aucie nazywa sie nawet "hi-end", nie zmieni faktu, że brzmi fatalnie.

 

W 2002 bmw w e39 zmienilo amplituner, w ktorym czesto pada koncowka mocy (niewymienna!). Jesli ktos chce zmienic glosniki na wieksze to powinien to wziasc pod uwage.

Jedynym obciążeniem wzmacniacza jest impedancja glosnikow. Ich wielkość czy moc (głośników) nie ma najmniejszego wpływu na trwałość wzmacniacza.

 

Jeśli żeberka to faktycznie wzmacniacz, to chociaż jest jakaś możliwość "manewrów" i nadzieja na poprawę systemu.

 

 

Cya.