E34 TDS Automat,na wolnych obrotach czasem nie pali na 2 Cyl

[Kubo]

Na początek chciałbym się przywitac.

Jestem nowym użytkownikiem na forum, jak i wśród Posiadaczy BMW.

 

Niestety, jednak po zakupie samochodu, oraz razu wyczułem pewną przypadłość.

Oczywiście wcześniej przeszukałem forum, w celu znalezienia podobnego przypadku i odpowiedzi na moje pytanie.

Niestety, ale nie znalazłem takiej samej przypadłości, jak u Mnie, więc zdecydowąłem się stworzyć nowy temat.

 

Otóż moja przypadłość wygląda następująco...

 

Podczas pracy silnika(niezależnie czy zimny, czy ciepły) zauwazyłem, iż przy wolnych obrotach(w położeniu skrzyni na PARKING i NEUTRAL), kiedy to na tych biegach mamy wolne obroty(bieg jałowy?) silnikowi zdarza się pracowac na nie wszystkie cylindry(najprawdopodobniej 2).

Owocuje to tym, że silnik zaczyna delikatnie trząść(czyli jego praca nie jest taka równa), owe trzęsienie jest wyczuwalne nawet siedząc w samochodzie, bo przenosi się to na fotel.

Samochód jednak nie gaśnie, zaś obroty nie rosną, ew. delikatnie maleją(o minimalną wartość).

To samo dzieje się, kiedy włączę klimę(celem zwiększenia 'niskich obrotów').

 

Dodatkowym problemem jest fakt, że kiedy podczas takiej pracy silnika wrzucę bieg(Drive, lub Rear 'wsteczny') to samochód zaraz po włączeniu biegu gaśnie(czyli pod obciążeniem).

Kiedy na "N" i "P" podwyższę ped. gazu obroty do 1000obr/min to nic się nie dzieje.

Jeśli podwyższę obroty ped. gazu na w/w 1000obr i przerzucę na bieg, to samochód już nie gaśnie.

 

Podczas jazdy NIC się nie dzieje. Samochó jedzie równo...

Kiedy stoję na skrzyżowaniu na 'Drive' trzymając hamulec, tak samo obroty są równe i silnik chodzi ładnie.

 

Pomóżcie... Co to może być? Znajomy mechanik stwierdził, że jakieś 2 kanały pompy moga być jakoś uszkodzone(czy coś w tym stylu) i nalezy je 'zregenerowac' (koszt ok. 100zł/kanał).

 

czy jest to możliwe? Wiem o wadliwych pompach w TDS'ach i kupując swojego liczyłem się z tą wadą...

Jednak moja przypadłość jest jakaś dziwna...

 

Dodam jeszcze, że spalanie mam w normie, tak samo osiągi...

 

Pozdrawiam i mam nadzieję, że ktoś wie 'oso chosi'. Kuba :)

[Centrino]

Nie przychodzi mi nic innego do glowy jak dwumasowka

[Wioletta]

Po pierwsze dlaczego akurat 2 cylindry?Po drugie czyżby objawy "dwumasówki"powodują gaśnięcie(słabnięcie) przy ruszaniu? :mrgreen:

[Kubo]

Witajcie ponownie.

 

Czytałem już na forum o problemach 'dwumasówki' w innych TDS'ach, jednak objawy (teoretycznie) były inne.

 

Powiedzcie Mi jednak co to jest ta dwumasówka?

 

Czytałem też tutaj o psujących się nastawnikach, ale to-to nie pasuje do bolączki.

 

Dlaczego 2 cylindry? Ja nie mam pojęcia, mechanikiem nie jestem, ale tak stwierdził dobry mechanik, który ma spory serwis Boscha u Nas w okolicy.

 

Dziś przedzwonie do firmy, która 'czyści kanały w pompie', podam Im objawy i zapytam, czy to właśnie oto chodzi...

Jeśli tylko tyle, to koszty niewielkie... Ale zobaczymy...

 

Mam jednak nadzieję, że to jeszcze nie cała pompa... Bo nie liczyłem na aż tak szybką jej wymianę po zakupie.

 

Czekam na ew. dalsze podpowiedzi.

 

Pozdrówki, Kuba :)

 

P.S. Dzięki za dotychczasowe rady. :clap:

[biernus]

Identyczne objawy gasniecia na R i D - to nastawnik ;D TAK!

Trzepanie buda rowniez nie musi byc mechaniczne! (2masowka) - aczkolwiek tutaj ciezko mi sie wypowiedziec.

 

P.S. Do autora - rob tak dalej to niedlugo bedziesz pisal jakie to automaty sa beeee bo sie psuja. MOIM ZDANIEM nie wolno podnosic obrotow podczas wrzucania na bieg w automacie. Za 1 razem, nic Ci sie nie stanie, za 50 tez nie. Za 200 tez nie... ale skrzynia sie po prostu moze szybciej zuzyc. Pamietaj o tym.

[Rufig]

Panowie,

problem (albo nie problem) w tym, że w automacie nie ma dwumasówki :wink: - występuje tylko w manualu.

Problemem jest nastawnik dawki paliwa w pompie wtryskowej - miałem dokładnie ten sam objaw - zregenerowałem pompe wtryskową (zmieniłem głowicę pompy, bo stara nawet do regeneracji sie nie nadawała).

Niestety nie wiele to pomogło (tyle że teraz pali bez problemów na ciepłym silniku), gdyż nastawnik dawki paliwa jest wytarty i nadal buja budą na P lub N, a jak się dobrze nagrzeje (30 minut jazdy po zakorkowanym Krakowie) to zaczynają szalec obroty i wtedy nawet zdarza się, że zgaśnie silnik.

W najbliższy czwartek będę wymieniał nastawnik pompy wtryskowej, więc potwierdzę, że diagnoza mechanika jest prawidłowa, ale myślę że tak.

 

Sorki, ale nie doczytałem, który masz rocznik swojej buni, bo od połowy 1994 montowano już nastawnik indukcyjny i jemu najczęściej przeszkadza syf z paliwa, wystarczy go dobrze przeczyścic np. benzyną (dokładny opis na forum) i powinien znowu hulac jak nowy.

Niestety przy nastawniku potencjometrycznym (jak u mnie) fizycznie wycierają się ścieżki potencjometru i poprostu w tych miejscach przestaje przewodzic - niestety nie do naprawienia. :cry:

 

ehhh, ale się dzisiaj rozpisałem.

[biernus]

Dokladnie tak 2masa nie ma w naszych TDSach automatach. Jest konwerter ;D

[k631]

Witam pompa wtryskowa się skończyła jak dostanie obciążenia to zdycha według mnie to jedyne wytłumaczenie.

[Kubo]

Heja.

 

Otóż nastawnik mam własnie ten 'potencjometryczny', o którym piszecie.

 

Jednak dziś poszedłem własnym tokiem myślenia(przez chwile nie myśląc o tym, co gadają mechanicy) i wracając z krakowa zachaczyłem o stację benzynową, na której zakupiłem środek do oczyszczania instalacji wtryskowej.

Wlałem cały środek(na pół baku, czyli zrobiła się mocniejsza dawka) i jak narazie po kilkunastu przejechanych kilometrach problem prawie zniknął...

Zobaczymy jutro...

Ale na obecnym etapie w poniedziałek zamawiam filtr paliwa(bo nie mam pojęcia w jakim stanie jest obecny) i doleje jeszcze do paliwa środek wytrącający wodę z paliwa...

 

Mam nadzieję, że to będzie TO i obejdzie się bez większego inwestowania w samochodzik...

 

Co do skrzyni, to wiem oczywiście jak się z automatem obchodzić.

Obroty zwiększałem o może 100-200obr, wiec delikatnie, na tyle coby nie gasnął silnik, a skrzynia normalnie zmieniała bieg...

 

Mój wcześniejszy samochodzik to Golf 1'nka z automatem... I od niego zaczeło się jeżdzenie na automacie, które Mi się spodobało...

 

Ogólnie z autka jestem bardzo zadowolony. Narazie przy codziennej bardzo spokojnej jeździe komputer pokazuje od 6,5L do 8,5L/100km więc rewelacja. Prawdy jednak dowiem się po kolejnym tankowaniu.

 

Tymczasem dzięki za podpowiedzi i napewno napisze, czy już jeździ ok...

 

Pozdrówki, Kuba

[Rufig]

No ciekawe z tym specyfikiem do czyszczenia wtrysków.

Mi jeszcze niestety nie udało się zmienić nastawnika - okazało się, że gość ma używany i w niewiele (o ile w ogóle) lepszym stanie niż mój - bezsensowny wydatek.

Ja próbowałem z tym specyfikiem do czyszczenia wtrysków w wakacje, ale nie w takim stężeniu jak opisujesz. Spróbowałem wg zaleceń - buteleczka na 60 litrów (zatankowałem 67 litrów) i nie zauważyłem jakichkolwiek pozytywnych czy negatywnych rezultatów - poprostu nic się nie zmieniło.

Oby Tobie to pomogło zaoszczędzić cieżkie pieniądze na wymiane nastawnika.

Ja cały czas poszukuję nastawnika potencjometrycznego w dobrym stanie.

Jeśli ktoś ma na sprzedaż, proszę o wiadomość na PW.

[Kubo]

Heja...

 

Aktualnie jestem po wymianie pompy paliwa w baku(siadła podczas jazdy), częściowo była napewno winna złej pracy silniczka...

Koszt pompy z wymianą jej i przewodów paliwowych, to 490zł(taki poniosłem).

 

Aktualnie po odbiorze z serwisu przejechałem 235km... Dodatkowo zalałem do pełna i wlałem znów środek do czyszczenia układu.

Narazie jest w 90% spokój... Silnik przestał prawie całkowicie szarpać(jedynie raz na dłuugi czas mu się to jeszcze zdarzy).

 

Dodatkowo Mój tata wymyślił, że powodem szarpania mogą też być popychacze zaworowe, któe być może się przycierały...

 

Lek na to jaki zastosowaliśmy, to wlanie do oleju substancji zmniejszającej tarcie(przy okazji wymieniłem olej na nowy). Także niewiem CO pomogło, ale coś napewno...

 

Mam nadzieję, że zażegnałem wszelakie problemy z BM'ką...

Pompę wtryskową i nastawnik mam napewno bez zarzutu(zostało to sprawdzone w serwisie) także choć tyle dobrze.

 

Od zakupu zrobiłem już ok. 2000km w 4tyg. i jestem bardzo zadowolony z wyboru E34 TDS... Samochód spasował Mi idealnie...

 

Tymczasem pozdrawiam i obiecuje pisać, jeśli jeszcze czegoś się podowiaduję.

 

Kuba :)