Skocz do zawartości

Wyłacznik pompy paliwa przy instalacji LPG


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Co myślicie nad wycudowaniem czegoś takiego j/w?? pompa chodzi cały czas jak śmigam na LPG, nie mam w instalacji LPG odcięcia pompy. można zaoszczędzić jej pracę na marne i oszczędzić tym samym pompę na dłużej. co o tym myślicie?? co prawda śmigam często na benzynce ale myslę że może to być nawet jakies zabezpieczenie anty.

Planuje zastosować wyłącznik ręczny ale przepięciowy.czyli tak jakby dodatkowy bezpiecznik, o "większym" Amperażu niż bezpiecznik.tak dla bezpieczeństwa.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
hmmmm pompa pompuje paliwo do wtryskow i je chlodzi gdy jedziesz na gazie. lepiej chyba oszczedzic wtryski bo sa drozsze niz pompa. mnie dziwi to oszczedzanie pompy. przeciez wlacza sie zawsze przy odpaleniu auta i co za roznica dla niej czy pompuje caly czas to samo paliwo czy nowe, wazne zeby miala co pompowac i tyle.

🙃🙃

Opublikowano

kolega bono20002 nie ma :twisted2: i teraz zastanawia się czy mieć coś takiego czy nie...ale poczekam jeszcze z decyzja.. czekam na więcej komentarzy do tego zagadnienia...

 

pytanie do feel_x:

 

A co ma temperatura do wtrysków??przecież nie rozpuszczą się :mrgreen: ..z plastyku nie są :mrgreen: koniec żartów...czekam na odpowiedz bo to mnie bardzo zainteresowało.. a o wpływie temp. na wtryski nie słyszałem a chętnie się dowiem czegoś nowego.

Opublikowano
Kiedys mowiono mi ze wylacznik pompy powinien byc........ale pozniej ze NIE ze to zly pomysl...........jezdzAc na LPG bak winien byc zapelniony mniej wiecej 20litrow paliwo stanowi swoistego rodzaju czynnik chłodzący tak wiec nie odcinaj zasilania pompie-jak bedzie spoczywac za dlugo to tez ja trafo jasny szlak i pioruny jasniste -sierczyste.....
Opublikowano

hehe...bardzo ładnie i przejżyście(widno) opisane hehe.

Właśnie o to mi chodziło, bo słyszałem że jednak niektórzy gazownicy montują odcięcie pompy. odpalasz na Pb w momencie przełaczenia na LPG zasilanie Pb milknie...ale myślę też innym tropem w celu zrobienia sobie takiego własnie odciecia paliwka ale jako zabezpieczenie anty. nawet centralki nie mam..goły jak mały fiat. zamek kluczyk stacyjka. z czasem bedzie centralka, alarm, i jeszcze jakies cudo ale trochę sieboje o swoja "drugą miłość"

 

dodam że na benzynce i na gazie śmigam tak po połowie, także u mnie nic nie odpocznie :twisted2: :twisted2:

Opublikowano

witam kolegów

tak jak kolega napisał nie ma sensu robić wyłącznika pompy paliwa.

Mam 316i M40 w zagazowaną co jest nieporozumieniem ale wracając do sprawy pompa sama się wyłącza gdy wtryski gazu nie pracują - tak jest u mnie. Mechanik tłumaczył mi że jak jest odpowiednie ciśnienie w rzewodach a paliwo się nie cofa to musi się wyłączyć.

Przeprowadziłem test taki że wyciągłem przewód poliwowy za filtrem i go szczelnie zatkałem to faktycznie pompa się wyłączyła

Obecnie posiadam jeszcze 325TDS w M-pakecie lecz jutro zaworzę wtryski na wymiane końcówek do warsztatu, podobno warsztat robi to super i tanio bo po 80zł za sztukę, i z ASO dowiedziałem się żę jest to podwykonawca BOSHA jaki efekt dam znać za pare dni jak ktoś jest zainteresowany

  • 7 miesięcy temu...
Opublikowano

jak juz napisali bono2002 i feel_x - odcięcie pompy paliwa to złe rozwiązanie.

 

Krzysztof - przepraszam, ale masz słabego mechanika.

 

A teraz wyjaśnię: jak zatkasz przewód i ciśnienie pompowanego paliwa jest duże, to coś jak zawór bezpieczeństwa pompe wyłącza, aby jej uszczelka nie padła.

 

a wracając do silnika - masz 2 przewody paliwa od baku. Jednym pompa paliwa pompuje benzyne a drugim powraca jej nadmiar spowrotem do baku. Nawet jak jedziesz na benzynie i przyciśniesz to pompa daje więcej paliwa, a jak odpuścisz, to początkowo coś musi sie stać z nadmiarem benzyny - powraca do baku.

Jak jedziesz na lpg, to pompa daje cały czas benzyne, która jednocześnie chłodzi i smaruje wtryskiwacze paliwa. Jeżeli odłączysz pompe, to z jednej strony wtryski będą się przegrzewały i nadtopią się końcówki wtryskiwaczy, z drugiej strony benzyna będzie stała w przwodach i wtryskiwaczach, a podgrzana (we wtryskiwaczach) - odparują części lotne benzyny i woda, a części "stałe" rozpuszczone i dodatki pozostaną tworząc w efekcie rodzaj korka.

Benzyna wstrzykiwana do cylindra powinna tworzyć char. mgiełkę, a może "sikać" kiepsko, i to nie w każdym cylindrze.

 

Podsumowując - lepiej mieć zawsze w baku min. 10 L benzyny, niż za 50pln doprowadzić do remontu silnika (wymiana listw wtryskiwaczy) za pare tysięcy

 

Przemyślcie to proszę, nim popełnicie błąd. Ja jeżdże drugim autem na gazie i jeszcze nie wymieniałem pompy paliwa.

Opublikowano

ludziska co wy gadacie.... Pompa paliwa chodzi do momentu odpalenia silnika później pompa sie wyłącza i silnik sam ciągnie paliwo....

 

 

przynajmniej Ja tak mam w ON... :D :8)

Opublikowano

bono20002 - napisałeś w innym poście że nie masz LPG w aucie oto cytat:"... raczej wymontować..ja tak zrobiłem..IS bardzo sie niszczy na gazie.. "

Zastanów się na czym w końcu jeździsz bo jak czytam twoje posty to widzę że masz probllemy z identyfikacją rodzaju używanego paliwa i to w dodatku, używanego przez samego siebie.

Opublikowano
ludziska co wy gadacie.... Pompa paliwa chodzi do momentu odpalenia silnika później pompa sie wyłącza i silnik sam ciągnie paliwo....

 

 

przynajmniej Ja tak mam w ON... :D :8)

 

Przyznaje - nie jestem mocny w silnikach diesla.

 

A teraz - wic123 zrób sobie test na benzyniaku:

odpal auto, rusz z miejsca i odłącz zasilanie pompy paliwa. Przejedziesz troche jak wrzucisz luz, bo silnika sie zdusi i zgaśnie. To co silnik zassie, to jedno, ale pompa musi podać benzyne z baku przewodami doprowadzającymi (ok. 3-4 m na przewodach)

Opublikowano
bono20002 - napisałeś w innym poście że nie masz LPG w aucie oto cytat:"... raczej wymontować..ja tak zrobiłem..IS bardzo sie niszczy na gazie.. "

Zastanów się na czym w końcu jeździsz bo jak czytam twoje posty to widzę że masz probllemy z identyfikacją rodzaju używanego paliwa i to w dodatku, używanego przez samego siebie.

 

a widziałeś kiedy ja ten post pisałem??? :duh: :duh: czytać czytać i jeszcze raz czytać...

JUŻ DAWNO NIE JEŻDZĘ NA LPG, a że w temacie jestem bo jezdizłem.. :mad2: oj shagger cos Ci nie idzie dziś

Opublikowano
jak juz napisali bono2002 i feel_x - odcięcie pompy paliwa to złe rozwiązanie.

 

Krzysztof - przepraszam, ale masz słabego mechanika.

 

A teraz wyjaśnię: jak zatkasz przewód i ciśnienie pompowanego paliwa jest duże, to coś jak zawór bezpieczeństwa pompe wyłącza, aby jej uszczelka nie padła.

 

a wracając do silnika - masz 2 przewody paliwa od baku. Jednym pompa paliwa pompuje benzyne a drugim powraca jej nadmiar spowrotem do baku. Nawet jak jedziesz na benzynie i przyciśniesz to pompa daje więcej paliwa, a jak odpuścisz, to początkowo coś musi sie stać z nadmiarem benzyny - powraca do baku.

Jak jedziesz na lpg, to pompa daje cały czas benzyne, która jednocześnie chłodzi i smaruje wtryskiwacze paliwa. Jeżeli odłączysz pompe, to z jednej strony wtryski będą się przegrzewały i nadtopią się końcówki wtryskiwaczy, z drugiej strony benzyna będzie stała w przwodach i wtryskiwaczach, a podgrzana (we wtryskiwaczach) - odparują części lotne benzyny i woda, a części "stałe" rozpuszczone i dodatki pozostaną tworząc w efekcie rodzaj korka.

Benzyna wstrzykiwana do cylindra powinna tworzyć char. mgiełkę, a może "sikać" kiepsko, i to nie w każdym cylindrze.

 

Podsumowując - lepiej mieć zawsze w baku min. 10 L benzyny, niż za 50pln doprowadzić do remontu silnika (wymiana listw wtryskiwaczy) za pare tysięcy

 

Przemyślcie to proszę, nim popełnicie błąd. Ja jeżdże drugim autem na gazie i jeszcze nie wymieniałem pompy paliwa.

 

Prawie dobrze...

 

kolego pompa podaje cały czas taką samą ilość paliwa, pod takim samym ciśnieniem, a to juz komputer i wtrysk reguluje sobie ile chce paliwa, tak jak piszesz jest w starych m10 na gaźniku gdzie im większe obroty tym pompa podawała więcej paliwa, i zauważ że tam była mechaniczna, tu jest elektryczna, która dostaje cały czas taki sam prąd i pompuje cały czas tak samo, nizależnie od obrotów.

w m10 natomiast im szybciej popychacz tłoczka pompki popchnie tłoczek tym więcej paliwa poda do gaźnika ot co.

ale ogółem..masz łeb na karku :cool2:

Opublikowano
Pozwolę sobie zauważyć, że przy prawidłowej pracy silnika czyli gdy nie ma wybuchów mieszanki w kolektorze dolotowym nie ma mowy o nadmiernym nagrzewaniu się wtryskiwaczy. Tak więc przy sekwencyjnej instalacji gazowej gdzie wtryskiwacze nie pracują w czasie zasilania na LPG (oczywiście tylko w przypadku wtrysku elektronicznego benzyny), zastosowanie wyłączania pompy ma jak najbardziej sens, co nawet jest czynione w konkretnych instalacjach gazowych. W przypadku inst. gazowej II gen. zastosowanie takiego wyłącznika jest bezcelowe, a nawet szkodliwe.
Opublikowano
Przy instalacji sekencji gazu zapytalem gaziarza o takie cos i odradzil mi wylączanie pompki.Cos tam gadal o pozniejszych problemach z elektronka czy czymś tam takim i zniechęcił mnie do tego
Opublikowano
Przy instalacji sekencji gazu zapytalem gaziarza o takie cos i odradzil mi wylączanie pompki.Cos tam gadal o pozniejszych problemach z elektronka czy czymś tam takim i zniechęcił mnie do tego

 

Taki gazownik. Przy tańszych instalacjach nie ma takiej opcji i zwyczajnie trzeba cudować. W lepszych wystarczy wpiąć się w zasilanie pompy.

Opublikowano
Ladnie namieszaliscie.Przeszla mi ochota na ta odcinke pompy,teraz juz dbam zeby bylo nie 10, a 20 litrow beny w baku,tym bardziej ze ta moja pompa z allegro (nie jest taka zla,marka 'getz' pierwsze slysze ale lepiej niz zadnasolidnie zrobiona,pasuje idealnie w miejsce starej,cisnienie mocniejsze niz stara oryginalna,zawor zwrotny dziala,silnik pali na niej jak dziecko) lekko wyje i jak ja zatopie to sie ucisza,a wyje caly czas wiec i chodzi non stop,co do predkosci to na wolnych obrotach chodzi troszke wolniej a jak zwieksze to ciut szybciej ale to ma zwiazek tylko i wylacznie z napieciem ladowania.Pozdrawiam
Opublikowano
kolega bono20002 nie ma :twisted2: i teraz zastanawia się czy mieć coś takiego czy nie...ale poczekam jeszcze z decyzja.. czekam na więcej komentarzy do tego zagadnienia...

 

pytanie do feel_x:

 

A co ma temperatura do wtrysków??przecież nie rozpuszczą się :mrgreen: ..z plastyku nie są :mrgreen: koniec żartów...czekam na odpowiedz bo to mnie bardzo zainteresowało.. a o wpływie temp. na wtryski nie słyszałem a chętnie się dowiem czegoś nowego.

 

A kolego bono20002 miki ci odpowie :twisted:

Generalnie wiecie, że dzwoni ale nie w którym kościele...

Chodzi o to, że paliwo wtryskiwane do kolektora chłodzi zawory (a konkretnie to trzpienie zaworów) ale tego nie wyeliminuje nic... po prostu jak jeździmy na LPG to nie chłodzą i z tąd bywają problemy z wypalającymi się zaworami na LPG... od cała prawda :P

 

A dla wszystkich:

Układ podawania paliwa w każdym silniku sterowanym komputerem i posiadającym pełny elektroniczny wtrysk paliwa działa tak:

1) ciśnienie wytwarza pompka paliwa która pompuje paliwo przewodem przez filtr do listwy wtryskowej...

2) na listwie utrzymywane jest stałe ciśnienie

3) nie spalone paliwo wraca wężykiem zwanym powrotem do zbiornika paliwa ale pod warunkiem, że podciśnienie otworzy zaworek zwrotny umieszczony na listwie wtryskowej

4) pompka nie ma regulacji napięcia... to element który pompuje paliwo pod wysokim ciśnieniem... każde nawet małe zawachania w ciśnieniu podawanego paliwa jest zmianą w ciśnieniu wtryskiwania

5) wtryski są tylko zaworkami na zasadzie elektromagnesu z końcówką która rozpyla paliwo aby lepiej mieszało się z powietrzem

6) komputer reguluje nie ilość wtryskiwanego paliwa a czas pracy wtryskiwacza, analizując sygnały z czujników lambda, położenia przepustnicy, przepływomierza itd...

 

Moim zdaniem odcinka pompki paliwa jak najbardziej na +... czemu jak ktoś jeździ na LPG to w 80% przypadków ma opary paliwa w zbiorniku tzw "aby do CPN'u" Dlatego w takich przypadkach lepiej jak pompkę się wyłączy...

 

Pompkę warto jednak z raz na miesiąc uruchomić... Czemu?? nie sparcieją nam przewody... nie zastoją się wtryski... nie zastoi się sama pompa...

 

Moim zdaniem najleprzy patent to sterowanie pompą przekaźnikiem w ten sposób, że po przełączeniu na LPG pompa się wyłącza... Odpalamy na Pb pompa sobie pochodzi, przełączamy na LPG pompa off i tyle :clap:

Powiedz mi... maleńka, czy mnie kochasz?? Powiedz mi... czy kochasz moje BMW??


Haratacze - BMW


http://img.userbars.pl/80/15963.png

http://img.userbars.pl/26/5164.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.