Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Wróciłem wczoraj ze Szwajcarii, przebywałem tam u swoich znajomych. Chciałbym przedstawic kilka spostrzeżen na temat kupna samochodów. Na początku nastawiłem się na kupno modelu E34, niestety nie widziałem ani jednego egzemplarza, chociaż autokomisów jest tam chyba więcej niż w Niemczech., po zjechaniu z autotrady wszędzie place pełne.Handlarzami są tam wyłącznie Arabowie, Szwajcarzy handlują tylko w punktach dilerskich i ceny są dla Szwajcarów. Samochody sa bezwypadkowe / widziałem jak dzwigiem wywożą rozbitki/ każdy po przeglądzie / jesli ktoś nie wie na czym polega szwajcarski przegląd, to powiem tylko tyle, że niewiele samochodów w Polsce by go przeszło/ Przebiegi autentyczne, gdyż za manipulowanie w tym temacie grozi kilka lat pierdla Ateraz konkrety. Przy pomocy finansowej moich znajomych wyjąłem Audi A4 95 Audi A6 98r. i BMW 320 96r. Touring wszystkie full wypas. Każdy z tych samochodów w schowku miał komplet książek, serwisową, obsługi, rachunki z przeglądów i ewentualnych napraw lub wymian. Z cłem i wszystkimi opłatami każdy z nich wyniósł mnie mniej więcej tyle ile u nas cena giełdowa, no może trochę poniżej, ale jeśli ktoś przywozi stamtąd samochód dla siebie to warto,chocażby ze względu na świetny stan techniczny i autentyczny przebieg. Co do pojazdów na handel to jak się trochę poszuka to się znajdzie. Polecam.
  • Odpowiedzi 56
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Wszedzie mozna znalezc fajne samochody....I wszedzie oszukuja :(....Oczywiscie trzeba wychodzic z zalozenia ze wiekszosc to ludzie szczerzy - bo wtedy sie przyjemniej zyje...ALe nawet w takiej szwajcarii biednego polaka arab oszuka :).....W polsce mozna qpic dobry zdbany samochod tylko wiecznie ten sam problem u nas....Jak kupic zeby oszczedzic :mrgreen: :mrgreen: ito jest wlasnie ten niebezpieczny zaulek...

 

Pozdrawiam

By ZacAnaheim


"Nie ma ludzi niewinnych są tylko źle

przesłuchani"


"Prawo jest jak płot - żmija zawsze się prześliźnie, tygrys zawsze przeskoczy, a bydło przynajmniej się nie rozłazi, gdzie nie powinno."

Opublikowano
O to chodzi, że taki Arab w Szwajcarii jest warunkowo ma stały pobyt i wkażdej chwili może wrócic tam skąd przyjecgał. Może to zabrzmi dziwnie, ale Szwajcaria to kraj policyjny, tam rzadko ktos łamie prawo, sankcje są surowe, a żyją tam jak pączki w maśle.
Opublikowano
, sankcje są surowe, a żyją tam jak pączki w maśle.

 

Oj kolego pojęcie widze masz marne , zresztą zeby w szwajcu kupować niemieckie samochody to prawie jak w polsce albo lepiej francji , jak ja słyszę szwajc to owszem można ale nie z komisu od turka dla siebie , no chyba że na chandel to ok rozumiem , a zresztą pewne fakty są sprzeczne nobo jeżeli te samochody są igła i te przeglądy takie drogie to jakim cudem tań sze niż na naszej giełdzie gdzie większych "drutów" to nawet na ukrainie nie znajdziesz

 

pozdrawiam

Opublikowano
To Ty masz mgliste pojęcie, bo nie wiesz jak to działa. Oto przykład BMW 320 Touring 96r cena 4000 CHF po targach 3700 x 2.30 = 8510 zl. w fakturze wpisują 1800 CHF=4140 zł. od tej sumy 10% cło= 414 zł co daje 9000 zł opłaty rejestracyjne i recykling ok 1200 zł do tego podatek 3,5% co daje 315zł. Razem jak policzysz to10500 zł za 96r Istnieje obawa że celnikowi nie spodoba się cena na fakturze, ale w najgorszym razie dopisują 200-500 CHF. Mnie się nie doczepili. Z podróżą i pobytem / nocleg 35 CHF/ Samochód wyniósł mnie ok 11500 zl. To żle? Może coś jeszce?
Opublikowano
To Ty masz mgliste pojęcie, bo nie wiesz jak to działa. Oto przykład BMW 320 Touring 96r cena 4000 CHF po targach 3700 x 2.30 = 8510 zl. w fakturze wpisują 1800 CHF=4140 zł. od tej sumy 10% cło= 414 zł co daje 9000 zł opłaty rejestracyjne i recykling ok 1200 zł do tego podatek 3,5% co daje 315zł. Razem jak policzysz to10500 zł za 96r Istnieje obawa że celnikowi nie spodoba się cena na fakturze, ale w najgorszym razie dopisują 200-500 CHF. Mnie się nie doczepili. Z podróżą i pobytem / nocleg 35 CHF/ Samochód wyniósł mnie ok 11500 zl. To żle? Może coś jeszce?

Piszesz jak księgowy a że turas wcisną Ci padake to inna sprawa ale zanim o tym się dowiesz to i tak pewnie puścisz dalej

Opublikowano
Napisałem na początku, że handlują tylko Arabowie, ale nie w ten sposób jak w Niemczech. W szwajcarii nie są sprzedawane samochody powypadkowe, a przed otrzymaniem blach wyjazdowych trzeba mieć przegląd. Poza tym moi znajomi,którzy są tam od 3 lat też kiedyś się tym zajmowali, polegam na ich praktyce i wiedzy. Nie jestem księgowym, ale chciałem Ci pokazać,że może być taniej. Zeby w to wszystko uwierzyć trzeba znać mentalność i sposób życia w tym kraju, naprawdę jest inny niż pozostałe kraje europejskie
Opublikowano
Napisałem na początku, że handlują tylko Arabowie,

 

Zeby w to wszystko uwierzyć trzeba znać mentalność i sposób życia w tym kraju, naprawdę jest inny niż pozostałe kraje europejskie

 

No nie tylko bo byłem pare razy i co do mentalności to rozumiem że chciałeś powiedzieć że są idiotami i oddają samochody za pół ceny , powiem Ci że znam temat aut ze szwajcarii i jeżeli jest to rekompensowane z ubezpieczenia to tak ale ogólnie nie wnikając to ze szwajcu tylko powyżej 60 tysi Euro reszta to badziew od turasuw nie wiesz to się dowiesz

pozdrawiam

Opublikowano

A ja nie wierze ani Arabusom, ani Turasom ani murzynom, nawet zydom nie wierze.

Nik nie sprzedaje aut w stanie idealnym za pol ceny. Przeciez wszyscy handlarze by tam wlasnie po auta jezdzili, nie zastanawiales sie nad tym??

Opublikowano
Panowie tam odbywa się tak jak to na własne oczprzyjeżdza do komisu Szwajcar- oryginał VW Vento chce za niego 3500 CHF Arab kupuje za 3000, po chwili wystawia za 4500, Ty przychodzisz chcesz go kupic, targujesz się, Arab spuszcza do 4000 i samochód jest Twój. i tak jest z każdym samochodem. Arab nic w nim nie majstruje.Widzę że jesteś z Warszawy więc mogę Ci mój nabytek pokazac, kopara Ci opadnie. To tak na marginesie, żeby zakończyc tą dyskusję. Pozdrawiam.
Opublikowano
A ja nie wierze ani Arabusom, ani Turasom ani murzynom, nawet zydom nie wierze.

Nik nie sprzedaje aut w stanie idealnym za pol ceny. Przeciez wszyscy handlarze by tam wlasnie po auta jezdzili, nie zastanawiales sie nad tym??

 

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

 

masz racje ! NIE MA LUDZI NIEWINNYCH sa tylko zle przesluchani :)...

Pozdrawiam.

By ZacAnaheim


"Nie ma ludzi niewinnych są tylko źle

przesłuchani"


"Prawo jest jak płot - żmija zawsze się prześliźnie, tygrys zawsze przeskoczy, a bydło przynajmniej się nie rozłazi, gdzie nie powinno."

Opublikowano
Jeszcze nie widzialem zeby turek/arab mial w swoim komisie "czyste" auta nie kombinowane pod zadnym wzgledem. Choc moze jakiegos samorodka handlarza znalazles gdzies w szwajcari :D.
Nigdy nie kłóć się z idiotami, sprowadzą Cię do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem.
Opublikowano
dajcie juz spokój chłopakowi ... ehh ma jest git i już .... ogólnie wszedzie można kupić igłe itd tylko niestety za to trzeba tez super zapłacic ...

" I want to fly into your sun

Need faith to make me numb

Live like a teenage christ

I'm a saint, got a date with suicide. "

Opublikowano

No wlasnie, okazje jak sa to napewno nie u handlarzy, wkoncu oni sa najlepiej zorietowani jak co wypicowac, ile skasowac itd itp :)

 

A o turkach handlarzach to wogle szkoda slow ...

 

 

Pozdrawiam.

Nigdy nie kłóć się z idiotami, sprowadzą Cię do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem.
Opublikowano
Jeszcze nie widzialem zeby turek/arab mial w swoim komisie "czyste" auta nie kombinowane.

 

No bo taki się jeszcze nie urodził

 

pozdrawiam

 

A ciekawe czy w Polsce urodził sie taki. :lol:

Narzekacie na tych turków i arabów jakby to było ostatnie nieszczęście na tym świecie.

Jestem na 100% pewny, że u szwajcarskiego Araba szybciej znajdę "czyste BMW" niż od handlarza w Polsce.

Dla przykładu podam, że moje pierwsze BMW a było to E36 91r. miałem od Turka z Niemiec i wątpię żeby coś przy niej grzebał, nawet pozostawił przebieg 280 kkm !!! W tym roku szukając E39 touring w dieslu po komisach, wszystkie (ok 7szt) były po wypadku, w koncu kupiłem od prywaciarza bez wypadkowego ale z cofniętym licznikiem.

 

Mam zero zaufania do polskich handlarzy aut.

E39 TOURING - i nic mi więcej nie potrzeba (narazie :-)
Opublikowano

Mam zero zaufania do polskich handlarzy aut.

 

Jestem podobnego zdania, tymbardziej, że polscy handlarze kupują te "okazje" głównie od......... Turków :mrgreen:

 

Wszystkie tanie auta "wychwytują" lokalni handlarze, często to dopiero Polak je "picuje" i odmładza przebieg.....

Dla jednych więcej niż marka.........

Dla innych skuteczne narzędzie do lansu......

Opublikowano

Masz racje w Polsce jest bardzo ciezko, w sumie nie kupilem jeszcze w Polsce auta, jedynie z DE od prywatnych ludzi, ale to sa koszta, szukanie, duzo jezdzenia, paliwo itd itp, wiec jak jedzie polski handlarz po auto to wiadomo ze kupuje najtansze bo chce duzo zarobic, a niestety wiekszosc polakow chce TANIO nie wazne jak byle wygladalo z 10 metrow ok i TANIO.

 

 

Co nie zmienia faktu ze podczas moich w sumie juz moze 8-9 wizyt w DE odwiedzilem kilkaset tureckich komisow ( co nie jest ciezkie jak np 25 jest obok siebie :) ) i nie ma sie co oszukiwac, oni kupuja pol szrot cofaja licznik picuja, polacy kupuja i sprzedaja super stan i przebieg 100 000.

Jak turek kupi w niemczech super szrot, a wbrew pozora jest tam duzo takich aut, to cofa licznik picuje, sprzedaje super tanio, a u nas jest juz to stan dobry no i oczywiscie 160 000 km.

Turek skreci na 250 000 polak na 160 000 i jest git, szczegolnie w lepszych autakch w ktorych nie widac tak zurzycia !.

 

Zawsze sie zdarzaja wyjatki, mozna trafic na bardziej uczciwego handlarza w niemczech ale to predzej jest jakis azer .... aczkolwiek jak ktos odwiedzil duzooo tureckich komisow to wie na co moze z ich strony liczyc.

 

Pozatym tureccy handlarze nie sa jeleniami, jak maja naprawde autko w dobrym stanie to cena tez jest dobra, i takie auta nie ida do polski na handel bo sie nie oplaca. Jedyna szansa to ze jakis polak kupi je dla siebie to woli doplacic i miec dobre.

 

Dlatego powstalo w polsce haslo ze w niemczech auta sa drozsze.

Nigdy nie kłóć się z idiotami, sprowadzą Cię do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem.
Opublikowano
Piszecie tylko to co widzieliście w Niemczech. Ktoś kto nigdy nie był w śzwajcarii, nie zrozumie, że jest to kraj, który leży w Europie, ale wewnątrz rządzi się swoimi specyficznymi dla przybysza prawami. Otóż wyjasniam, że fakt handlu używanymi samochodami przez Arabów, jest tam jak najbardziej na miejscu, ponieważ żaden Szwajcar nie musi się tym zajmować, chyba że jest to diler nowych samochodów. Powtarzam jeszcze raz, samochód kupuje się z oryginalną książką serwisową, pełną dokumentacją pochodzenia, oraz rachunkami ewentualnych napraw lub wymian. Wszystkie pojazdy są z pierwszej ręki tzn. przyjeżdza wlasciciel np BMW 320 Touring 96r. i chce od Araba 3500CHF Arab daje 3000 i wystawia za 4000CHF zjawiam się ja i łykam go za 3700 i wszyscy są zarobieni. Jak już pisałem, Szwajcaria jest w pewnym sensie krajem policyjnym, tam wszyscy zdają sobie sprawę, że np. za przekręcenie licznika można dostac tyle co u nas za napad na kantor. A sprowadzone nie na handel Audi A6 i A4 już sprzedałem
Opublikowano
Piszecie tylko to co widzieliście w Niemczech. Ktoś kto nigdy nie był w śzwajcarii, nie zrozumie, że jest to kraj, który leży w Europie, ale wewnątrz rządzi się swoimi specyficznymi dla przybysza prawami. Otóż wyjasniam, że fakt handlu używanymi samochodami przez Arabów, jest tam jak najbardziej na miejscu, ponieważ żaden Szwajcar nie musi się tym zajmować, chyba że jest to diler nowych samochodów. Powtarzam jeszcze raz, samochód kupuje się z oryginalną książką serwisową, pełną dokumentacją pochodzenia, oraz rachunkami ewentualnych napraw lub wymian. Wszystkie pojazdy są z pierwszej ręki tzn. przyjeżdza wlasciciel np BMW 320 Touring 96r. i chce od Araba 3500CHF Arab daje 3000 i wystawia za 4000CHF zjawiam się ja i łykam go za 3700 i wszyscy są zarobieni. Jak już pisałem, Szwajcaria jest w pewnym sensie krajem policyjnym, tam wszyscy zdają sobie sprawę, że np. za przekręcenie licznika można dostac tyle co u nas za napad na kantor. A sprowadzone nie na handel Audi A6 i A4 już sprzedałem

 

Tak jak piszesz to powinno byc, ale turcy sa ciekawi pod tym wzgledem ze auto z przebiegiem 450 000 nastepnego dnia ma 180 000 i ma ksiazke na 180 000, i jesli myslisz ze tak jest tylko w polsce to troche sie mylisz.

 

Oczywiscie najlepiej bylo by gdyby handlarz kupil za 3000 sprzedal za 3700 i super, ale oni wola kupic za 1500 i sprzedac za 3700 :).

 

W niemczech tez malo ktory niemiec zajmuje sie handlem, a jesli juz sa to bardziej ekskluzywne salony z naprawde swietnymi autami i dosc drogimi, takich ala turkow jest strasznie malutko.

 

Jak by bylo tak kolorowo jak piszesz to wszyscy by w szwajcarii kupowali, a mam dalszego znajomego ktory zyje z handlu samochodami i twierdzi ze tak jak oszukuja turcy w niemczech tak i oszukuja w innych panstwach, oni sie tak bardzo nie przejmuja policja i karami jak "tubylcy", mniej sie aklimatyzuja i w najgorszym wypadku wyjada.

 

Ponoc jeszcze wlosi lubia krecic bardzo liczniki :)

 

 

Nie chce mowic ze kupiles auto ze skreconym licznikiem, czy bite, kompletnie nie o to mi chodzi, tylko ze taka jest mentalnosc tych ludzi, tak samo jak 98% handlarzy polskich ma mentalnosc krecenia licznikow i sprzedawania samych bezwypadkowych.

 

To wynika z tego ze potencjalny kupujacy chce TANIO, a oszustwa handlarzy w innych krajach a szczegolnie innych narodowosci wynikaja z ich mniejszej bojazliwosci wobec miejscowego prawa no i tlumu napalonych kupujacych z innych nowych krajow unii.

 

 

Kiedys najciekawsza sytuacje mialem pod urzedem w niemczech, spotkalem polaka ktory kupil e34 540i :) pokazluje brief ze 1 reka itd... szkoda tylko ze to byl juz duplikat briefu, nie bylo jak by pieczeci fabryki czy tam nadruku, wiec juz pewnie nikt tego auta nie chce.

Jeszcze czlowiekowi powiedzieli ze to BMW i ma tak dobry silnik ze w miescie pali co najwyzej 10 litorow.Auto juz na 1 rzut oka bylo zmeczone zyciem :(.

Troche zal mi sie tego czlowieka zrobilo, bo widac ze chlop prosty, ale juz go nie chcialem dolowac swoim nowym zakupem bo sie bardzo cieszyl.

Nigdy nie kłóć się z idiotami, sprowadzą Cię do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem.
Opublikowano

Oczywiscie najlepiej bylo by gdyby handlarz kupil za 3000 sprzedal za 3700 i super, ale oni wola kupic za 1500 i sprzedac za 3700

 

To całkiem normalne zjawisko. Każdy chce jak najwięcej zarobić (jedni uczciwie, drudzy mniej uczciwie), ale handlarze często przesadzają...

 

W niemczech tez malo ktory niemiec zajmuje sie handlem, a jesli juz sa to bardziej ekskluzywne salony z naprawde swietnymi autami i dosc drogimi, takich ala turkow jest strasznie malutko.

 

Podobnie jest już w Polsce. Autoryzowane salony BMW prowadzą sprzedaż aut używanych. Oczywiście ceny mają dużo wyższe od rynkowych,ale te pojazdy nie są kupowane od poprzednich właścicieli "okazyjnie" i przeprowadzane są ich dokładne badania.

 

 

Nie chce mowic ze kupiles auto ze skreconym licznikiem, czy bite, kompletnie nie o to mi chodzi, tylko ze taka jest mentalnosc tych ludzi, tak samo jak 98% handlarzy polskich ma mentalnosc krecenia licznikow i sprzedawania samych bezwypadkowych.

 

Nie dywagujmy na ten temat,bo nawet samochodu nie widzieliśmy. Poza tym nie lubię krytykować zakupu innych (dla każdego własne auto wiele znaczy).

 

To wynika z tego ze potencjalny kupujacy chce TANIO, a oszustwa handlarzy w innych krajach a szczegolnie innych narodowosci wynikaja z ich mniejszej bojazliwosci wobec miejscowego prawa no i tlumu napalonych kupujacych z innych nowych krajow unii.

 

To prawda Turcy w Europie są jak Cyganie w Polsce..... :doh:

Dla jednych więcej niż marka.........

Dla innych skuteczne narzędzie do lansu......

Opublikowano
Wystarczy jedna wizyta w tym kraju, moja była pierwsza, żeby zauważyc jak Szwajcaria rózni się pod każdym względem od pozostałych państw Europy. Polecam żeby każdy tam pojechał i zobaczył na własne oczy to co piszę od pierwszego postu w tym temacie. Nie mam już siły ani ochoty, dalej ciągnąć tej dyskusji, bo i tak mi nikt nie wierzy. Pozdrawiam.
Opublikowano
byłem widziałem różni się ... co do aut nie wypowiadam się ale masz sporo racji ... ale pamietaj nie ma reguły i każdy ma inne doświadczenia w tym temacie ... pozdro i nie ma co kontynuować tematu

" I want to fly into your sun

Need faith to make me numb

Live like a teenage christ

I'm a saint, got a date with suicide. "

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.