Brak strumyczka w zbiorniczku wyr. TDS -- Stawiam flaszkę --

[nara]

Stawiam flaszke whisky temu kto mi powie dlaczego nie mam strumyczka w zbiorniczku wyrównawczym w TDS'ie 525 '98 rok.

 

Nadmieniam że: głowica splanowana i sprawdzona 2 razy i jest OK (oczywiscie głowy nie dam bo i 10-ciu może sie pomylić). Uszczelka pod głowica nowa (GOETZ). Blok splanowany. Elektrozawory sprawne (ogrzewanie działa prawidłowo i funkcja REST też). Visco nowe (BEHR). Pompa wody wymieniona na nową. Chłodnica po nagrzaniu jest równomiernie ciepła.

 

Mi juz ręce opadają. Może wy macie jakieś pomysły??

 

Proszę Was bardzo o pomoc.............. jakąkolwiek sugestię.

[k631]

Witam a w termostacie jest otworek z kulką ,może jest ściśnięty. Poz.

[nara]

Termostat jest nowy, ale nawet gdyby ta kuleczka była ściśnięta to po rozgrzaniu powinno być już dobrze, nie??

 

I tu mi sie nasuwa pytanie. Czy ta kuleczka powinna być na dole czy do góry w termostacie??

[Kruk]

Stawiam flaszke whisky temu kto mi powie dlaczego nie mam strumyczka w zbiorniczku wyrównawczym w TDS'ie 525 '98 rok.

 

Nadmieniam że: głowica splanowana i sprawdzona 2 razy i jest OK (oczywiscie głowy nie dam bo i 10-ciu może sie pomylić). Uszczelka pod głowica nowa (GOETZ). Blok splanowany. Elektrozawory sprawne (ogrzewanie działa prawidłowo i funkcja REST też). Visco nowe (BEHR). Pompa wody wymieniona na nową. Chłodnica po nagrzaniu jest równomiernie ciepła.

 

Mi juz ręce opadają. Może wy macie jakieś pomysły??

 

Proszę Was bardzo o pomoc.............. jakąkolwiek sugestię.

 

Samoodpowietrzanie działa gdy jest obieg wymuszony przez pompę niezaleznie czy silniik ciepły czy zimny.Może wężyk niedrożny??

[nara]

Samoodpowietrzanie działa gdy jest obieg wymuszony przez pompę niezaleznie czy silniik ciepły czy zimny.Może wężyk niedrożny??

 

Wężyk jest drożny na 100%.

[Radi540E39]

Wężyk jest drożny na 100%.

 

Witam!

 

Czy to oznacza, że jak zdejmiesz wężyk to z niego leci płyn???

Jeżeli tak, to sprawdź przyłącze do zbiorniczka wyrównawczego.

 

Pozdro!

[Kruk]

Samoodpowietrzanie działa gdy jest obieg wymuszony przez pompę niezaleznie czy silniik ciepły czy zimny.Może wężyk niedrożny??

 

Wężyk jest drożny na 100%.

 

Pompa napewno sprawna??Może wirnik oderwał się.

[coolx]

to by się grzal silnik!

[Kruk]

to by się grzal silnik!

 

W sumie tak ale zawsze jak jest przepływ w układzie to również płynie przez odpowietrzenie.A może zapchany króciec.

[nara]

Pompa napewno sprawna??Może wirnik oderwał się.

 

Pompa jest NOWA, ale.... rozebraliśmy tę końcówkę wychodzącą z chłodnicy do zbiorniczka i była lekko zapchana. Po przeczyszczeniu pojawiło sie troche większe ciśnienie ale nie takie jak być powinno. Na dodatek nie ma strumyczka na wolnych obrotach tylko pojawia sie dopiero po po dodaniu gazu. Czyli jest jakaś nadzieja. Robiliśmy to jednak na odłączonym obwodzie ogrzewania, które polegalo na połączeniu "na krótko". Czyli przez nagrzewnice nie było obiegu wody. Jutro podłączymy ogrzewanie i i dalej bedziemy próbować i obserwować.

[coolx]

czy przypadkiem nie lales szwaksu do uszczelnienia chlodnicy lub zwyklej wody.kleiles jakies uszczelki od ukladu wodnego na silikon.jezeli któras z opisanych przezemnie opcji byla u ciebie praktykowana to chlodnice masz do wymiany na 100@%.zapchana lub zakamieniona

pzdr.

[dajan]

Termostat jest nowy, ale nawet gdyby ta kuleczka była ściśnięta to po rozgrzaniu powinno być już dobrze, nie??

 

I tu mi sie nasuwa pytanie. Czy ta kuleczka powinna być na dole czy do góry w termostacie??

kuleczka powinna być na górze , zresztą na nią jest takie specjalne miejsce jak na nie nie trefisz to nie dokręcisz obudowy termostatu i będzie lało

a z wężyka przelewowego powinno lecieć dopiero po dodaniu gazu

[nara]

Ja zadnego świństwa do płynu nie dodawałem, ale jak kupiłem to autko to coś tam w zbiorniczku pływało i moim zdaniem był to uszczelniacz. Chłodnica nie jest raczej pozapychana, bo po otwarciu termostatu szybko i równomiernie rozprowadza się ciepło. No ale oczywiscie głowy nie dam ze jest ona idealna i na pewno będe ją dokładniej sprawdzał.

 

a z wężyka przelewowego powinno lecieć dopiero po dodaniu gazu

 

Moim zdaniem z wężyka powino lecieć już na wolnych obrotach. Sądzę to po innym, takim samym, silniku...... z tego samego roku. Tam strumyczek jest wyraźny już na wolnych obrotach, a po przegazowaniu to dopiero jest ciśnienie.

[malpa84]

Ja bym postwail na niedroznosc moze nie wezyka ale tuz przy zbiorniku - mialem to samo w starszej wersji BMW, nie grzal sie ale wytwarzalo sie cisnienie w calym ukladzie chlodzenia i nie bylo strumyczka z odpowietrznika, czasami byl jak silnik obrotow dostal. Po wyczyszczeniu ladnie sie lalo nawet na wolnych obrotach gdy silnik byl zimny. Pozdrawiam.

[nara]

No i niestety okazało się, że głowica jest jeszcze "walnięta". Po udrożnieniu króćca wychodzacego z chłodnicy układ sie odpowietrzył i pojawił się strumyczek. Co prawda na wolnych obrotach jest malutki ale po dodaniu gazu jest już normalny. Po zagrzaniu silnika i odkręceniu korka od zbiorniczka wyrównawczego woda zaczęła mocno wylatywać.

 

"I od nowa Polska Ludowa"........... rozkrecanie i sprawdzanie. Ciekawe kiedy skończy mi sie cierpliwość......... :cry:

[PiotrJakub]

Nie odkręca się korka na zagrzanym silniku. To jest układ ciśnieniowy i ciśnienie powoduje, że temperatura cieczy chłodzącej może przekraczać i często lokalnie przekracza 100 stopni a ciecz nie wrze - jest to zjawisko prawidłowe. Im wyższe ciśnienie, tym wyższa temperatura wrzenia cieczy.

Jeżeli jednak otwierasz korek i ciśnienie nagle spada, to ta przegrzana (mająca ponad 100 stopni) ciecz chłodząca zaczyna gwałtownie wrzeć i kipi ze zbiorniczka. To jest fizyka i tak zawsze będzie.

 

Jeżeli więc naprawa była wykonana prawidłowo, odpowietrzenie działa, cieczy nie ubywa ani nie przybywa, temperatura stoi w pionie a samochód jeździ normalnie to nic nie kombinuj! Jeszcze kilka razy tak otworzysz korek i rzeczywiście uszczelka pod głowicą będzie do zrobienia...

[malpa84]

To dla kogo ta flasia :?:

[Kruk]

To dla kogo ta flasia :?:

 

No jak dla kogo??Dla mnie!!

[Wioletta]

Ten wywód powinni przeczytać wszyscy forumowicze!Zeby zapamiętać raz na zawsze! :reading:

[nara]

Nie odkręca się korka na zagrzanym silniku. To jest układ ciśnieniowy i ciśnienie powoduje, że temperatura cieczy chłodzącej może przekraczać i często lokalnie przekracza 100 stopni a ciecz nie wrze - jest to zjawisko prawidłowe. Im wyższe ciśnienie, tym wyższa temperatura wrzenia cieczy.

Jeżeli jednak otwierasz korek i ciśnienie nagle spada, to ta przegrzana (mająca ponad 100 stopni) ciecz chłodząca zaczyna gwałtownie wrzeć i kipi ze zbiorniczka. To jest fizyka i tak zawsze będzie.

 

Jeżeli więc naprawa była wykonana prawidłowo, odpowietrzenie działa, cieczy nie ubywa ani nie przybywa, temperatura stoi w pionie a samochód jeździ normalnie to nic nie kombinuj! Jeszcze kilka razy tak otworzysz korek i rzeczywiście uszczelka pod głowicą będzie do zrobienia...

 

Z odkręcaniem korka to na pewno masz racje. Co do prawidłowości wykonania remontu to efekty nie sa jednak zadowalające. I nie chodzi tu o mechanika (bo na pewno byłyby zaraz teksty w stylu "zmień mechanika") tylko o sam problem. Uszkodzenie jest tam gdzie go niestety nie widać. Wszyscy mówią że powinno wszystko być sprawne a po skręceniu wszystkiego okazuje sie że jednak nie jest. Problem w tym że auto NIE JEŹDZI i u mechanika stoi juz 2 miechy. Dzisiaj silnik ma być sprawdzany azotem i myśle że wreszcie sie okarze czy głowica jest sprawna czy nie. Jesli nie, to okarze sie (miejmy nadzieję) gdzie jest jakaś dziurka.

[coolx]

ja jednak pokusze się i napisze - zmień mechanika,bo przez dwa miechy to na leżąco , do góry nogami i z dwoma lewymi rękami , jedną w dodatku w gipsie by to dawno sie zrobilo.

Dla wszystkiego to Ci powiem ,że ja też mialem kiedyś problem z glowica w jednej Bavarce ale mimo wielu przeciwności zrobilo sie to w tydzień wlącznie ze sprawdzeniem na szczelnośc glowicy.autko śmiga do dzis i to w 3 czy 4 już rękach.

pzdr. :twisted2:

[nara]

ja jednak pokusze się i napisze - zmień mechanika,bo przez dwa miechy to na leżąco , do góry nogami i z dwoma lewymi rękami , jedną w dodatku w gipsie by to dawno sie zrobilo.

 

Na pewno masz rację, ale w mojej okolicy nie ma innego lepszego mechanika. Fakt, troche szybciej mógłby to robić, ale to już taki typ człowieka. Po drugie............ nie jest chyba dobrym rozwiązaniem zmiana mechanika po takich juz przejsciach. Facet poznał już ten silinik od podstaw (w końcu CAŁEGO go rozebrał i skrecił) i jechac teraz do innego i od nowa to wszystko przechodzić... nie nie to nie na moje siły :)

[dajan]

głowica może być dobra tylko przy składaniu zerwie się w bloku jeden gwint i "po ptokach" a mechanicy nie za bardzo się chcą przyznać do tego , zapali auto Ci odda i jak się dobrze nagrzeje to wyglonda że pęknięta głowica

[Wioletta]

głowica może być dobra tylko przy składaniu zerwie się w bloku jeden gwint i "po ptokach" a mechanicy nie za bardzo się chcą przyznać do tego , zapali auto Ci odda i jak się dobrze nagrzeje to wyglonda że pęknięta głowica

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Dajan,coraz bardziej mnie utwierdzasz w przekonaniu,żeby niektórym mechanikom patrzeć na ręce...inaczej nie ma mowy o powierzaniu wozu.Też mam silnik po remoncie,a przez odmę"puszcza"olej.I mam zagwozdkę;czy to norma,czy uszczelniacze figurują tylko na fakturze.... :?

[nara]

POWRÓT TEMATU

 

W silnku zostało wymienione: pompa wody, pompka wody w elektrozaworami, termostat, chłodnica, wisco, uszczelka pod głowicą, śruby dokręcające głowicę, splanowany blok. Głowica sprawdzona była na wszystkie (chyba) możliwe sposoby. Sprawdzanie polegało również na wpompowywaniu 35 atmosfer azotu do komory spalania i woda nigdzie się nie wybijała. Silnik się nie przegrzewa!!!!! - a w układzie chłodzenia powstaje ciśnienie. Węże są twarde już przy niecałych 90st. Wymiana chłodnicy pokazuje, że nie ona była przyczyną. Oczywiście strumyczka wody w zbiorniczku też nie ma takiego jak być powinien.

 

Nadmieniam, że flaszka cały czas aktualna. :))) Czekam na sugestie.