[e39] co wybrac 540gaz czy 3.0diesel

[maslo_82]

pierścienie mogą siąść w każdym aucie, nawet w bardzo dobrym stanie, wystarczy że silnik się przegrzeje choćby z powodu wadliwego termostatu.

 

Co do gazu to rodzice mają ASTRĘ mk 1 przejechali 100 tys. na gazie na początku trzeba było wymienić uszczelniacze zaworów i to tyle jeśli chodzi o uszkodzenia wynikłe z zastosowania gazu.

[Jacek_E65]

Po drugie kupić dizla w dobrym stanie to problem, Niemiec nie jeździł nim tylko do kościoła tylko robił trasy.

 

Zgadzam sie z Toba! Ludzie wierzacy w "magiczne" przebiegi takich aut sa naiwni (gdy przebieg nie jest udokumentowany). Faktem jest,ze wiekszosc ludzi nie kupuje Diesla "bo lubia", tylko dlatego, aby duzo jezdzic (Niemcy sa wyjatkowo skapi,wiec roznica w cenie Diesla i Otto musi sie zwrocic). Jednak rozsadnie eksploatowany silnik wysokoprezny niewatpiwie pojezdzi dluzej bezawaryjnie, niz benzynowy po jakiejkolwiek ingerencji (cos w tym jest,ze Niemiec woli sprzedac tanio BMW z duzym silnikiem benzynowym, niz zainwestowac w instalacje LPG).

 

pierścienie mogą siąść w każdym aucie, nawet w bardzo dobrym stanie, wystarczy że silnik się przegrzeje choćby z powodu wadliwego termostatu.

Jesli silnik ma niesprawny uklad chlodzenia, co jest wynikiem ewidentnego zaniedbania wlasciciela to nie mowimy o nim,ze jest w bardzo dobrym stanie (takie srzczy sie kontroluje okresowo,a problem nie wystepuje nagle).

 

 

Co do gazu to rodzice mają ASTRĘ mk 1 przejechali 100 tys. na gazie na początku trzeba było wymienić uszczelniacze zaworów i to tyle jeśli chodzi o uszkodzenia wynikłe z zastosowania gazu.

 

Jest pewna subtelna roznica w technologii zastosowanej w Astrze i M62.

 

 

 

Niewatpliwie zdania na temat instalacji LPG sa podzielone i dalsza dyskusja odbiega od tematu.

[Ram]

Nie słuchaj szczekaczy że gaz psuje silnik, żaden z nich nie miał nigdy dobrej instalacji na wtrysku.

530d jest super, ale nic nie przebije 540 v8. Jak dla mnie tylko LPG.

 

Po drugie kupić dizla w dobrym stanie to problem, Niemiec nie jeździł nim tylko do kościoła tylko robił trasy.

 

 

A skąd wnioskujesz? Akurat miałem nowo założoną sekwencyjną 4 generacje, markowej firmy w najlepszym serwisie w promieniu 100 km (wg opini internautów na forum LPG), Auto na instalacji przejechało 16 tyś km i padło (a było nadmiernie troskliwie serwisowane, w ASO i na przeglądach u gazowników.

[_Tomek_]

A skąd wnioskujesz? Akurat miałem nowo założoną sekwencyjną 4 generacje, markowej firmy w najlepszym serwisie w promieniu 100 km (wg opini internautów na forum LPG), Auto na instalacji przejechało 16 tyś km i padło (a było nadmiernie troskliwie serwisowane, w ASO i na przeglądach u gazowników.

 

Napewno od gazu. :duh:

[Ram]

A od czego mógłby się nagle zacząć przegrzewać co w konsekwencji doprowadziło do padniętej cewki, walnięcia głowicy i rozsadzenia wydechu.

[_Tomek_]

Od tego ze jakis partacz zakladal instalacje albo silnik byl w takim stanie ze nic juz mu nie moglo pomoc.

Tu naprawde znajdziesz sporo ludzi ktorzy maja instalacje w przeroznych silnikach, od m20 przez m50 do m62 i robia spore przebiegi bez problemow wiec pisanie ze wlozenie gazu to smierc dla silnika jest delikatnie mowiac smieszne.

[Jacek_E65]

A od czego mógłby się nagle zacząć przegrzewać co w konsekwencji doprowadziło do padniętej cewki, walnięcia głowicy i rozsadzenia wydechu.

 

Typowa usterka spowodowana zasilaniem gazem. Zbyt niska zawartosc gazu w mieszance gazowo powietrznej powoduje czesto wybuchy w korektorze ssacym i spadek mocy. Zwiekszajac stezenie gazu uzyskuje sie lepsze parametry,ale silnik grzeje sie jak piec hutniczy (pekajace izolatory cewek, odksztalcanie i wypalanie gniazd zaworowych, odksztalcanie glowicy.....). Gaz to pozorna oszczednosc. Koszta eksploatacji wzrastaja przy naprawie, ktora przez wiekszosci "mechanikow" uznawana jest jako usterka spowodowana "naturalnym" zuzyciem. Jesli ktos skonstruowal silnik zasilany benzyna to wszelkie proby zasilania go roznymi innymi paliwami koncza sie dewastacja silnika. Dlaczego jeszcze nikt nie tankuje Diesli mazutem??

[mistszu1]

wlozenie gazu to smierc dla silnika jest delikatnie mowiac smieszne.

 

Może i śmiesze , ale prawdziwe , rozmawiałem na ten temat z mechanikiem który gazował już wszystko i sam jeździ na benzynie BEZ gazu nie będę pisał co i dlaczego temat rzeka........ ale uwierz gaz i BMW to nie jest dobry pomysł.

[Jacek_E65]

Może i śmiesze , ale prawdziwe , rozmawiałem na ten temat z mechanikiem który gazował już wszystko i sam jeździ na benzynie BEZ gazu nie będę pisał co i dlaczego temat rzeka........ ale uwierz gaz i BMW to nie jest dobry pomysł.

 

Dziwny zbieg okolicznosci,ale rowniez zauwazylem,ze gazownik, u ktorego sie konsultowalem jezdzi autem bez instalacji LPG. Pomijam koszt watpliwej oszczednosci. Silniki BMW wykazuja wyjatkowo duze spozycie gazu przy normalnej jezdzie (leewym pasem). W przeliczeniu ceny gazu i spozycia benzyny wyjdzie nam kwota bardzo zblizona.

[tomekpez]

Jacek_E65 o jakiej inst Ty piszesz ??? 1 generacji ??wiem ze ludzie uwazaja ze gaz to lipa ale ja mam 3 auto z gazem sekwenc i nic sie nie dzieje

[mistszu1]

Jacek_E65 o jakiej inst Ty piszesz ??? 1 generacji ??wiem ze ludzie uwazaja ze gaz to lipa ale ja mam 3 auto z gazem sekwenc i nic sie nie dzieje

 

Istalacja nie jest problemem gaz jest innym paliwem i ma inne właściwości a silniki BMW to bardzo wydajne zaawansowane technicznie konstrukcje , które po przebiegu 50 tysięcy kilometrów na gazie rozsypują sie kolektory głowice itd, a jak robisz mniejsze przebiegi to niema sensu pare tysie w instalacje pakować

 

pozdrawiam

[barto]

hmm ja zrobiłem 150 tys km na gazie, w tym 3/4 na II generacji a oststanie paredziesiat tysiecy na blosie czyli I gen. Nigdy sie nie zgrzał, uszczelka niewymieniana no i ogólnie wszystko oki, i za to co zaoszczedziłem na gazie kupiłbym ze trzy silniki M50. TO tak jak ze skrzyniami jedni manuale drudzy automaty wolą, jednym automaty służyły zawsze wieki a drugim albo sie psuły albo nie chodziły jak należy. Z doświadczenia wiem że prawda zawsze leży po środku i zależy od punku siedzenia.

Ja osobiście stawiam benzyne z gazem od diesla, no chyba że móiwmy o nówkach to może bym diesla wziął

[mistszu1]

barto Silniki z początku lat 90 jeszcze ok chociaż też różnie bywa , ale nowsze konstrukcje nie ma mowy szkoda silnika, no może jeszcze 2,2 , ale 3,0 albo 5,0 to nie polecam, a ze skrzyniami to jest trochę podobnie , stare to tylko manual nowe to tylko automat

 

pozdrawiam

[Jacek_E65]

Istalacja nie jest problemem gaz jest innym paliwem i ma inne właściwości a silniki BMW to bardzo wydajne zaawansowane technicznie konstrukcje , które po przebiegu 50 tysięcy kilometrów na gazie rozsypują sie kolektory głowice itd, a jak robisz mniejsze przebiegi to niema sensu pare tysie w instalacje pakować

 

pozdrawiam

 

I o to wlasnie chodzi! Pisalem juz miedzy innymi o innej temperaturze spalania. Gaz jest paliwem "suchym" w przeciwienstwie do benzyny. Wtryskiwacze nie uzywane zapiekaja sie i pozniej sa problemy z jazda na PB.