Sprzedałem TDS`a !!! Moja opinia, jaka wasza?

**jacekkarasowski** · 21 Września 2007

najbardziej podoba mi sie licytacja na ile kto ma faktury na naprawy- a moj ma na 10 tys, ja mam na 20 tys.....itd....

nie wierze w to zeby ktos przy zdrowych zmyslach wlozyl w auto warte 25 tys kwote 20 tys w naprawy....

to jest taka bajera-przyjedzie do mnie dziadek na szrot, kupi uzywany wydech za 50 zl a wszystkim opowiada-Mam NOWE :norty: czytaj inne tlumiki

**jacekkarasowski** · 21 Września 2007

przez 2 lata jezdzilem A4,bylo obnizone 6 cm ,zrobilem nim ponad 150 tys km i zawieszenie bylo w stanie bdb,nic w nim nie robilem....

a ponos wszstkie passaty i audi maja slabe zawiechy...

nie prawda,chwyci burak takie audi i gaz do dechy po dziurach, to ma....

kupi burak tdsa ,gaz do dechy to ma!!! i bardzo dobrze..moze niektorzy jak zaplaca to zmadrzeja

**jychu** · 21 Września 2007

Mówie pzecież, że nie twierdze że każdy TDS to złom, albo, że inne auta się nie psują.

Acha jeśli opel to szrot to jestem ciekawy skąd ma silnik 2,5 diesel??

Chcę tylko przekazać co w temacie, czyli moją opinie i radość, że pozbyłem się tego klekota, który chciał mnie zrujnować.

I wiem, że już nie kupie nic poniżej 2000 roku, nieważne co to będzie, żadnego diesla poniżej 2000 roku.

BMW TDS jak dla mnie już zawsze będzie szrotem do wydawania kasy na niego i tyle, to moja opinia i moge mieć jaką chcę, ponieważ miałem to auto i wiem, że nadaje się na frytki.

**biernus** · 21 Września 2007

......bo inni tacy jak ja, tacy jak ten którego cytuje i wielu wielu innych z TDS`em mają szrota. Mój sąsiad też ma szrota i u mechanika pod moim domem tez wlasnie stoją trzy szroty.

No niestety tak. Miales szrota. Inni tez maja.

Niestety nie kazdy potrafi dobrze kupic auto! (sam sie za takiego rowniez NIE UWAZAM).

Z pelna odpowiedzialnoscia powiem, daje GLOWE swoja na to..., ze gdyby Twoje auto mialo naprawde cwierc miliona, naprawde niebyloby katowane, wszystko robione byloby na czas. Silnik praktycznie dopiero by sie "docieral" (oczywiscie lekko przesadzam swiadomie).

Juz to kiedys pisalem moj stary FORD mial 300 000 i smigal wysmienicie! (11 lat w rodzinie!). A gdzie ford do bmw.... jak auto ma kilka setek lub co gorsza zbliza sie do okraglego miliona - moga pojawic sie problemy nawet w dieslu ;D

**Gierap** · 22 Września 2007

......bo inni tacy jak ja, tacy jak ten którego cytuje i wielu wielu innych z TDS`em mają szrota. Mój sąsiad też ma szrota i u mechanika pod moim domem tez wlasnie stoją trzy szroty.

No niestety tak. Miales szrota. Inni tez maja.
Niestety nie kazdy potrafi dobrze kupic auto! (sam sie za takiego rowniez NIE UWAZAM).
Z pelna odpowiedzialnoscia powiem, daje GLOWE swoja na to..., ze gdyby Twoje auto mialo naprawde cwierc miliona, naprawde niebyloby katowane, wszystko robione byloby na czas. Silnik praktycznie dopiero by sie "docieral" (oczywiscie lekko przesadzam swiadomie).
Juz to kiedys pisalem moj stary FORD mial 300 000 i smigal wysmienicie! (11 lat w rodzinie!). A gdzie ford do bmw.... jak auto ma kilka setek lub co gorsza zbliza sie do okraglego miliona - moga pojawic sie problemy nawet w dieslu ;D

Jak zwykle obywatel Biernus głosi prawdę,rozumiem rozżalenie Jycha,ale nazywanie każdego TDS szrotem to gruba przesada :mad2: Prawdą jest że TDS w Polsce mają już ogromne przebiegi na liczniku,do tego idiotowość właścicieli no i pozamiatane,dla Mnie żadne faktury niczego nie oddają,bo może kolo tam jeździł,ale co rano jak odpalał to miał jakże przyjemnu nawyk przegazować pożądnie furę,żeby się szybciej rozgrzała(wielu ludzi tak robi :duh: )a wiesz co to oznacza dla TDS,codzienne takei traktowanie i pan dziadzio zrobil złoma pomimo serwisowania i pozbył się go w odpowiednim momencie,więc nie głoś że TDS to syf,powiedz że Ty miałeś TDS i był to szrtotolot,ale nie każdemu się trafi zajechany.

Gadanie że to nie udany silnik i wogóle porażka to też pomyłka,przecież produkowano go dłuugo,był w E36,E34,E39 i E38 o tym że Opel ten niby szrot zakupił do swojej Omegi B nie wspomnę-gdyby był to taki nieudany model to czemu produkowali go przez te wszystkie lata :?: Przecież nie trudno było by usunąć te niby wady konstrukcyjne,a jednak pakowali go i do początkowych E39 więc wniosek nasuwa sie sam:Nieodpowiednie traktowanie TDS + nikła inteligencja niektórych właścicieli BMW dają później tematy:Kupiłem TDS i się sypie i to syf...

**hitos** · 22 Września 2007

Co do mojego tds, to mam kombiaka z 1994r. po 2 tys silnik sie skanczyl, dlatego moge powiedziec, ze jak komus pali powyzej 8 przy jezdzie 140 na godz to niech sie powoli rozglada za nowym silnikiem!!! Ja kupilem drugi motor i musze powiedziec, ze przejechalem 20 tys i nie spalil wiecej jak 7,2.

**kwasyl** · 22 Września 2007

ja tez sie nasluchalem na temat tds-ow.kupilem 523Ia i jestem bardzo zadowolony.tylko benzyna.pozdro

**jtd** · 22 Września 2007

Tylko benzyna? Jak kupowalem swojego compacta 1.6 z niemiec z 98 roku to znajomy mi mowil, tylko nie bmw bo bedziesz mial wydatki, a ja mu na to, sluchaj on ma udokumentowane tylko 105 tys. km i jak super wyglada. No i kupilem, rok bylo dobrze, ale z miesiac temu sie zaczelo, szyberdach wysiadl, 1500 zl, pekla uszczelka pod glowica sama, 1000zl, kilka innych malych awarii, 500zl, a teraz od kilku dni zapala tylko za drugim razem, az nie chce wiedziec co sie zepsulo, matko, po co ja go kupilem, pierwsze i ostatnie bmw...

**Kruk** · 22 Września 2007

Niedawno sprzedałem E39 TDS z 1997 r. i muszę przyznać że chyba z żadnego autka nie byłem tak zadowolony.Zrobiłem przez rok 60 tys. i wymieniałem klocki,oleje no i tarcze się skończyły.gdy go sprzedawałem nadal był to ideał ale nadszedł czas na 530D.Przed TDS em miałe Opla Vectrę C 2,0DTI zrobiłem nim przez 2 lata ok. 100tys i wymieniłem wszystko co można wymienić przede wszystkim w zawieszeniu a tam częsci kosztują słono.Za maglownicę wołali 5000pln.....

Już więcej nie zdradzę marki BMW.

A jak jakiś gościu kupił Mondeo i się z tego cieszy to pewnie niebawem będzie stał na poboczu z np. padniętą turbiną... a bemki będą pomykać obok....

:twisted2: :twisted2:

**przemo tds** · 22 Września 2007

Przemo, jeśli uwarzasz że kupiłem szrota, a dałem nie mało bo kupiłem auto serwisowane z prawdziwą dokumentacją ( sprawdziłem) to się zastanawiam jakie ty masz auto i kiedy Ty zawitasz u mechanika. oby jak najpóźniej.....

mam autko bez dokumentacji o której myślisz że dobrze świadczy o aucie (nie mam książki serwisowej, żadnych faktur z serwisów itp) papiery o niczym nie świadczą, wszystko da się kupić w necie, zresztą nigdy nie patrzyłem czy samochód który chce kupić ma książkę serwisową, jaki ma przebieg i kto nim jeździł wcześniej, liczy się tylko stan samochodu, jak do tej pory nie kupiłem żadnego grata

NIGDY nie oddałem i nie oddam żadnego swojego samochodu w ręce mechanika, bo to kolejna przyczyna ciągłych problemów z samochodami wielu użytkowników, połowa mechaników w naszym kraju to debile którzy naprawiają wszystko drutem, młotkiem i silikonem :mad2:

**biernus** · 23 Września 2007

Co do mojego tds, to mam kombiaka z 1994r. po 2 tys silnik sie skanczyl, dlatego moge powiedziec, ze jak komus pali powyzej 8 przy jezdzie 140 na godz to niech sie powoli rozglada za nowym silnikiem!!! Ja kupilem drugi motor i musze powiedziec, ze przejechalem 20 tys i nie spalil wiecej jak 7,2.

Nie ja sluszalem, ze jak pali juz 7,45 nawet 7,44 przy 120 pod gorke przy pelni ksiezyca w dni parzyste - wtedy TDS jest go** warty... i remont silnika czai sie za rogiem.

**Kruk** · 23 Września 2007

Nie ja sluszalem, ze jak pali juz 7,45 nawet 7,44 przy 120 pod gorke przy pelni ksiezyca w dni parzyste - wtedy TDS jest go** warty... i remont silnika czai sie za rogiem.

Nooo nie jstem pewien tej pełni... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

**jacekkarasowski** · 23 Września 2007

a mi pali 7,25 i to nie tds, wiec co?????mam jeszcze jakies szanse???? :norty:

sprawa jest krotka-jak ma sie 15 tys zlotych i kupuje tdsa z 1997 roku to sa dwie mozliwosci-albo ciocia z ameryki robi nam prezent,albo wlasnie sprzedajacy trafil na frajera :norty:

**mistszu1** · 23 Września 2007

a mi pali 7,25 i to nie tds, wiec co?????mam jeszcze jakies szanse???? :norty:
sprawa jest krotka-jak ma sie 15 tys zlotych i kupuje tdsa z 1997 roku to sa dwie mozliwosci-albo ciocia z ameryki robi nam prezent,albo wlasnie sprzedajacy trafil na frajera :norty:

2