Skocz do zawartości

Auto ucieka to na lewą to na prawą stronę - ratujcie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam - już z sił opadam i nie mam pomysłów

Tydzień temu wymieniłem amorki na bilsteiny przód i tył - po wymianie przednich auto dostało ostych tendencji do uciekania - wcześniej były stosunkowo lekkie i myślałem że to wina wywalonego amortyzatora.

 

Przykładowo mocny skręt w lewo i mamy tendencje do uciekania w lewo

mocny skręt w prawo i mamy tendencje do uciekania w prawo

 

Miałem pozniej wymieniany sworzeń

ustawianą geomentrie na dwóch warsztatach

 

Zmieniłem koła tył na przód - (opony firestone pół roku temu kupiłem - nówki)

 

Dziś za diagnozą kogoś wymieniłem górne mocowania i łożyska przednich amortyzatorów - i dalej bez zmian - no może lekka poprawa. Chodz stare łożyska wyglądają na dobre.

 

Z elementów gumowych tylene tuleje wachacza nie były wymieniane.

 

A mnie już brak sił i pomysłów co zrobić by samochód dobrze sie trzymał drogi. Bo jakoś nie natrafilem na mądrego co mi powie co zrobić by auto wróciło do normy.

 

Z ciekawych zachowań zauważyłem że jak jechałem na A4 to na ruch kierownicy tak jakby tył miał tendencje do kołysania

 

Auto przywiozłem prawie dwa lata temu i w polsce nie było bite . w niemczech być może ale przez prawie dwa lata nie miałem problemu z autem. Poratujcie bo mechanicy już ze mnie zdarli sporo kasy a jak nie było rozwiązania mojego problemu tak nie ma.

 

Z góry dzięki za podpowiedzi i rady

 

Pozdrawiam

Marek

Opublikowano
A wymieniałeś poduszki na łożyskach mcpersonów?!]

 

Prl jak rozumię poduszki na łożyskach mcpersonów - czyli jest to górne mocowanie amortyyzatora taka guma z łożyskiem która łączy amortyzator z budą w kielichu nadkola - jeśli to to, to tak dwa nowiutkie sachsy dziś mi zamontowali.

Opublikowano
mattiss - sprężyny rok temu zmieniałem na jakieś nówki bo auto jak zwiozłem miało twarde spężyny i szurałem podłogą o progi zwalniające - może faktycznie trza by było pomyśleć o sprawdzeniu ich
Opublikowano

witam imiennika!

 

Przykładowo mocny skręt w lewo i mamy tendencje do uciekania w lewo

mocny skręt w prawo i mamy tendencje do uciekania w prawo

 

tego fragmentu nie rozumiem. to znaczy, ze jak skręcisz w lewo, wyprostujesz kierownicę, to ściąga samochód w lewo, a jak potem za jakiś czas skręcisz w prawo, i wyprostujesz to nie ściąga już w lewo, tylko w prawo?

 

to w takim razie może wymienić należy końcówki drążków kierowniczych, i posłuchać czy maglownica nie puka? może opony, pomimo faktu, iż są nowe, to zdążyły się uszkodzić? podobnie może być z felgami. ja bym wypróbował całkowicie inny komplet (np. zimówki). wiem, ze to dziwne, i nie ma uzasadnienia, ale kiedyś tak właśnie zdziwiłem się w moim e30 - sciągało na jedną a potem na drugą stronę. po wymianie drążków i opon autko jak nowe :D

Opublikowano

sweet - no ja też tego nierozumie dlaczego tak jest ale tak to jest że po mocnym skręcie potrafi się zmienić kieronek sciągania - delikatna kontra kierownica nic nie zmienia - po wymianie mocowań amortyzatorów miałem wrażenie że juz tak mocno nie wyrywa kirownicy jak wcześniej - czasami na dłużeszj prostej postrafi się coś tam ustawić i wmiare ładnie idzie bez scigania .

 

Co do pukania na jednym z warsztatów jak auto było na podnośniku - gdy ręcznie obracałem koło przednie czasami jakieś stuki wychodziły z czegoś do czego wchodzą drążki kierownicze - jak rozumie maglownica - ale mechanik na to nie bardzo zaaragował - i nie bardzo skomentował - bo stwierdził że to łożyska amortyzatorów - może tu gdzieś jest jakaś przyczyna?

 

Jutro jade poszukać kolejnego magicznego warsztatu i na kolejne testy wytrzymałości mojego portfela ;)

Opublikowano

Marek, nie jeździj do magicznych warsztatów. jedź do lokalnych dla siebie speców od bmw, albo do naprawde nowocześnie wyposażonego warsztatu zajmującego się geometrią podwodzia, bo wiesz: chyty płaci dwa razy...

 

tak zupełnie na marginesie; miałem w przeszłości takiego kadeta, calkowicie przerdzewialego, i wyglądało na to ze prawe przednie kolo ma luzy na drążku kierowniczym i to porządne, ale przegląd (!!!) przeszedł, więć zupelnie to zlekceważyłem. za jakiś czas odpadło w nim koło! okazało się, że tam, gzie jest mocowany wachacz, odrdzewiał sobie kawał blachy, i "pracował" podczas skrętów - stąd było uczucie takie uczucie, jakby drążek był zużyty. pragnę uspokoić: kolo jednak nie odpadlo całkowicie, jedynie wyrwało półoś, "naderwało" jego mocowanie do karoserii i zgięło wahacz. obijało się bezwładnie w nadkolu. uratowało mnie chyba tylko to, że mocno zwolniłem, żeby wyprzedzić ciągnik rolniczy, a z naprzeciwka jechaly samochody. aż nie chcę do tego wracać

 

na Twoim raczej bym się spocił, bo samochód mógł mieć np wstawioną ćwiartkę i teraz coś tam puszcza. równie dobrze moje przypuszczenia mogą okazać się totalną bajką do wyśmiania, ale gdyby to było w moim samochodzie, to bym sobie to sprawdził.

 

pozdrawiam cię i życzę szybkiego rozwiązania zagadki.

 

ps: z tego co piszesz, to raczej opony i felgi odpadają. ja bym się skupił na tych stukach, ale w takim zakładzie, gdzie by pana mechanika to interesowało.

 

jeszcze raz pozdrawiam

Opublikowano

sweet

 

na Twoim raczej bym się spocił, bo samochód mógł mieć np wstawioną ćwiartkę i teraz coś tam puszcza. równie dobrze moje przypuszczenia mogą okazać się totalną bajką do wyśmiania, ale gdyby to było w moim samochodzie, to bym sobie to sprawdził.

 

Hmmy no coś tam mogło być kiedyś robione z tyłu bo lampy mam z 92 i nie miałem oznaczeń na tylnej klapie 318ti . Jednak wole wierzyć w bajki że funkiel nówka nie śmigany prosto z fabryki ;) bo następnym razem jak będe zamykał licznik to będe się musiał strasznie głośno modlić :P

 

albo do naprawde nowocześnie wyposażonego warsztatu zajmującego się geometrią podwodzia, bo wiesz: chyty płaci dwa razy...

 

Już sie zastanawiałem czy do ASO nie podjechać z lekarzem bo jak dostałbym rachunek to zawału bym dostal na miejscu - a tak poważnie - byłem na warsztacie gdzie wiem że sie starają i to co im zleciłem wykonywali sumiennie ale faktycznie brak im doświadczenia z BMKami albo zawieszeniami - poszukam speców tyle że jak narazie gdzie nie podjechałem każdy co innego mówił o ile coś mówił a ja dalej jestem z problemem.

 

 

Adam318 - poszukam kogoś kto mi to sprawdzi

 

Jak uda mi sie to rozwiązać napisze :)

Opublikowano
Przyczyn może być kilka . Zacznę od drążków kierowniczych - (domniemane stukanie w okolicy magla) To przerabiałem w swojej buni. Tylne tuleje wahacza ... (temat rzeka w e30 i e36) W wahaczach są po dwa swoznie - czy wymieniłeś wszystkie 4 czy tylko zewnętrzne?? Jeszcze jedna ewentualność... tuleje tylnych :!: :!: :!: wahaczy .To tylna oś jest najbardziej odpowiedzialna za " uczciwe " prowadzenie sie każdego samochodu :idea: tak.
Bad toys 4 Bad boys
  • 7 miesięcy temu...
Opublikowano

Dawno tu nie zaglądałem- póżno bo późno ale chciałem zamknąć temat - przyczyną takiego zachowania był sworzeń

przy kole wymieniany wtedy razem z amotryzatorami. ( z tego co pamietam z febi był )

 

Ponieważ był nowy nikt nie brał go pod uwagę - na szarpakach jeden gość zwrócił mi wtedy uwagę że zabardzo sie wychyla w porównaniu z tym starym. Jak podjechałem do mechanika i kazałem mu go wybijać to się zdziwił i stwierdził że po co to jak to widać że nówka - ale wierzcie mi przy drugim puknięciu młotkiem wyleciał. I wtedy ten macheanik to się dopiero zdziwł - ja to kiedyś widziałem ile koleś musiał się na klupać żeby wybić taki. Wkażdym bądz razie nie wiem czy to była wina sworznia czy magików mocujących mi go wcześniej - ale to pomogło - jednak jak przypominam sobie to tyle ile warsztatów odwiedziłem tyle było diagnoz.

 

Dzięki za rady i pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.