kolejne pytanko bo sie miotam

[death666]

dlaczego 530d opłaca sie lepiej kupić od 530i dopiero jak się robi przynajmniej 40tyś.km rocznie,jak disel mniej pali i ropa jest tańsza.ja robie ok 20tyś roczniei sie miotam co kupić.drugie pytanie jaka jest różnica w spalaniu w beemkach między manualem a automatykiem,i może mi ktoś doradzi do jakiego modelu jaka skrzynia lepiej pasuje,może śą różnice.death666

[Centrino]

z ta roznica to jest tak, ze jak kupisz tansza benzyne a drozszego diesla to powstaje pewna kwota. Jezeli teraz jezdzisz sobie jakis czas tymi autkami i je sprzedajesz to wowczas tez powstaje jakas sobie kwota. Do tego dochodza wydatki na serwisowanie/utrzymanie samochodu, ktore w przypadku diesla moga byc sporo wyzsze. Wiec wylicza sie kwote jaka wydaje sie na przejechanie 1km dla obu aut z uwzglednieniem kosztow ich eksploatacji. Wg fachowcow widocznie nie oplaca sie kupowac diesla przy malych przebiegach. Choc faktem jest, ze jest to podejscie ogolnikowe, nie sprawdzane do kazdego egzemplarza autka. Moze przeciez byc tak, ze bedziesz jezdzil samochodem przez 5 lat i nie wlozysz do niego nawet zlotowki a moze byc tak, ze bedzie sie pchalo w autko wszystkie pieniazki i to od poczatku.

 

Tak mi sie wydaje

[mistszu1]

Moze przeciez byc tak, ze bedziesz jezdzil samochodem przez 5 lat i nie wlozysz do niego nawet zlotowki a moze

Tak mi sie wydaje

 

Ja też myślałem czy przy idealny uzytkowaniu możliwe jest jeżdrzenie bez "dokładania", i niestety nie znalazłem jeszcze takiego samochodu, u znajomych też co by 2 lata bez wkładu przejeździł, no chyba ze nie naprawiasz puki nie stanie, ale może się mylę napisz mi chociaż, która marka może przejeździć 5 lat bez dokładania / niechodzi mi otarcze i klocki i serwis/

 

pozdrawiam

[Taekwondo]

Roznica spalania pomiedzy automatem a manualem to okolo 1,5 litra.Tzn w zaleznosci od tego jak sie jezdzi!![/b]

[tomekpez]

mi sie wydaje ze przy obecnej cenie ropy disel to nie jest najlepsze rozwiazanie , choc nie jestem pewien bo nigdy nie miałem disla ale :np disel spali 10 l (niektorzy pisza ze na trasie ok 7-8 a w miescie ok 15 )10l to daje ok 38 zł ja na gazie na trasie spalam 13 l (przy duzym obciazeniu , AUTOMAT )i płace (gaz ok2 zł) 26 zł na miescie potrzebuje max 20 l to daje 40 zł . nie wiem dokładnie ile disel potrzebuje ropy ale doliczajac wyrzsze koszty eksploatacji , inny styl jazdy , czułosc na złe paliwo , wybrałem paliwo z gazem

[MR.JONES]

temat spalania to zawsze ciężki temat,

więc powiem krótko i tak ,mam 530D 194 kucyki 2002r.

lubie sobie pojeżdzić dynamicznie i tak w moim mieście o raczej umiarkowanych korkach i krótkich trasach średnie spalanko wynosi 8,5l

w trasie dynamicznie ok 7,5l

autostrada ,cały czas max 230km/h 9,8l

trasa 100km/h bardzo spokojnie 5,5,

 

czasem brakuje mi wysokich benzynkowych obrotów i paru koników więcej ,ale pod względem spalania to nie zamieniłbym sie na nic innego.....

 

ale pewnie przyjdzie czas na zmiany,,narazie jestem zadowolony z 530D

aha no i manual,odstarszyła mnie wieksza awaryjność automatu ,pozatym wszystkie automaty które ogladałem przed kupnem strasznie zamulały....

pozdro

[tomekpez]

nie sprzedajesz auta ???ale z gwarancja takiego spalania

[traky]

nie sprzedajesz auta ???ale z gwarancja takiego spalania

Ja bym nie był tak cyniczny.Mam już drugiego TDS-a w kombiaku,w obydwu przypadkach było(właściwie jest) prawie tak samo:

 

miasto (moje zakorkowane na amen) ostro- 10-10,5l jak nic

miasto (jak wyżej) spokojnie - 8-9l

trasa ostro do 180km/h 9-10l

trasa spokojnie do 130km/h 7l

autostrada 180-205 km/h ciągło 10,5l

 

W 530i na benzynie dodaj sobie spokojnie w mieście 4-5litrów

a w trasie jakieś 3litry, na gazie przy ostrej jeżdzie też sporo wieźmie i dolicz sobie jeszcze koszty założenia dobrej sekwencji i serwisowania jej(przy tej jakości gazu).

Do tego dość częste wymiany tłumików,"dziadzienie"silnka itp. ...

 

Owszem może opłaca się jakoś jazda na gazie ale jak już silnik zaczyna się kończyc to szybko trzeba sprzedać "poroblem"

Nie wykrecisz na gazie tylu km co dizelkiem (mój 450tys) żeby nic przy nim nie robić(pomijając to co trzeba)

Gdzie nie zajże do silnika to na częściach są praktycznie "cechy" z rocznikiem produkcji.

Owszem kupił bym 530i ale tylko po to żeby się wyszaleć na maxa i na pewno nie na gazie.

 

Pozdrawiam

[flash]

roznica miedzy automatem a manualem jest w granicach bledu. przyjmij ze automat pali okolo 1-1,5 l wiecej, ale wcale nie musi.

 

diesel ma wiekszy moment obrotowy juz przy nizszych obrotach i jezdzi sie nimi lepiej niz benzyniakami o podobnej mocy, najlepsze polaczenie to automat w dieslu. no chyba ze myslisz o taniej jezdzie to na LPG bedzie jeszcze taniej niz w dieslu.

nowoczesne diesle to nie to samo co stare klekoty "bociany", a moment obrotowy juz od 1000 obr robi swoje, nic nie wgniata w fotel tak fajnie jak porzadny diesel.

[makaron87]

Ktorys przedmowca pytal sie jaki samochod jedzi 5 lat i nie trzeba do niego dokladac ;] Znalem takiego ;p Przez 11 lat nic kompletnie nic sie niedzialo ;] a co?? Hyundai Lantra GT 1,8 16V 93' 138 kucy. Juz 14 rok jest w rodzinie :)

 

Co do diesla, zajefajna sprawa. Kupilem tydzien temu 530D i wkoncu moge sie najezdzic samochodem ;p Pali malo ,a zapie***. Jedynie brakuje mi tego bezynowego dzieku przy wyzszych obrotach, ale diesel nadrabia to z plusem i jestem bardzo zadowolony z niego :) AUTOMAT - nigdy w zyciu!

[tomekpez]

ja tez tak mowiłem a teraz jest odwrotnie , nie chce manuala , jesli nie jezdziłes to polecam a moze sie przekonasz a 530 w dislu automat chodzi super

[flash]

tak to wlasnie jest ze jak ktos nie jezdzil lub malo jezdzil automatem to nie chce go, ci co jezdza juz dluzej twierdza ze kazde nastepne auto bedzie z automatem :-)

[endriu1606]

MR.JONES,może ty nigdy nie jechałes 230km/h,ale jak jeszcze kiedys

tak polecisz to spójrz na ekonomizer!

[tomekpez]

O zdecydowanie polecam spojrzec , ta temat spalania ludzie zawsze mowia rozne rzeczy :liar:

[MR.JONES]

ło jesu...

wyobraż sobie że nie patrzyłem na ekonomizer tylko na droge,

ekonomizer ,jak zapewne wiesz pokazuje chwilowe spalanie ,a mnie interesowało średnie ......według kompa..

przed trasa zatankowałem auto do pełna i po powrocie zrobiłem to samo dokładnie na tej samej stacji...

według kompa było 9,8 a według dystybutora 9,85 l/100km

co mozna uznac za wskazanie idealne..

 

dla sprecyzowania powiem że byłem umówiony na wazne spotkanie i zaspalem ,trase świdnica -wroclaw-gliwice pokonalem w dokładnie 1,5 h,

dokładnie 246km.

biorąc pod uwage że na trasie świdnica- wroclaw osiagałem max 160-170 km, z częstymi dohamowaniam przed zakrętami wynik spalania byłby podobny do stalej prędkości na autostradzie........

 

oczywiste jest że nie da sie jechac 250 kilometrow z gazem wcisnietym w podłoge,czasem trzeba hamować czy chociaż odpuszczać,ale potem prędkośc wraca w górne granice...........

 

jeżdże manualem,bo intensywnie szukalem go 4 miesiace,objeżdziłem w tym czasie kilkanascie automatów i dość sporo A8 4,2 automat.

nie twierdze że automat jest be,faktycznie komfort szczególnie w mieście jest cudo..........ale.......

moi znajomi posiadający automat prędzej czy pózniej (a raczej prędzej) musieli sprzęcik naprawiać co kosztowało kilka klocków..

automat nie specjalnie lubi dynamiczną jazdę i jest bardziej wrazliwy na awarie,pozatym jak juz wszyscy wiedzą ma słabszą dynamikę i ciut więcj pali.......

dla mnie wazne było aby zminimalizowac awaryjnośc auta

(według prawdopodobieństwa) i tyle.......

auto pali mi tyle ile powiedziałem ,jak ktos nie wierzy to trudno....

ja na pozatku tez nikomu nie wierzyłem........

 

pozatym pojęcie dynamicznej jazdy tez jest względne,dla mnie np.

NIE jest to jazda po mieście do odciny na każdym biegu i hamowanie na piskach przed światłami.....

ale fakt wierze że w wielkim lub zakorkowanym mieście przy wariackiej jeżdzie na automacie moznaby wykręcić dieselkiem wynik blisko 14-15 litrow ,ale ile wziełaby wtedy duża benzynka? 20 -25 ???

pozdrawiam

[duud]

dizle kosztuja na dzien dobry wiecej o pare klockow od ich odpowiednikow benzyn, koszty utrzymania dizla sa wyzsze niz benzynka - oczywiscie nie mowiac juz o kwotach do wydania na wtryski, turbine itd [jesli oczywiscie sie to trafi bo mozemy miec szczescie] - jednakze wystarczy ze ktos robi 1000 km miesiecznie a spalanie zalozmy w dizlu 10 l [u mnie jest 9 na miesice przy manualu i to zaden kit] a w benzynie 15 czyli na rok czasu srednio zuzywa w dizlu 1200 litrow a w benzynie 1800 wiec na dizla [zalozenie cena paliwa dizel 3,9 a benz 4,3 pln za litr] wydajemy ok 4700 pln a na benzyniaka ponad 7700 pn wychodzi 3 tys roznicy - wiec przy jezdzie przez kilka lat dizelek zwraca nam wlozona kase i zaczyna wychodzic taniej niz benzyniak oczywiscie mozna zalozyc gaz co tez kosztuje - tak na prawde to kwestia gustu - ja wole dizelki :)

[tomekpez]

moze tezaz kupie disla to bede mogł powiedziec cos wiecej miałem zamiar kupic 2.5.tds ale kupiłem benz+gaz bo miałem tylko tydzien na kupno,aby znalezc dobrego disla potrzeba czasu albo duzo szczescia a disle ktore ja ogladałem to była porazaka !!!!

[endriu1606]

MR.JONES,nie mam zamiaru kłócić się ale napisałeś"caly czas max 230",

doskonale wiem że nie da sie tak pojechać na A4 ponieważ mieszkam

1 km od tej trasy i min. dwa razy dziennie bujam po niej.

Wydaje mi sie że srednie zużycie paliwa według kompa podawać należy

razem ze średnią prędkością według kompa na danej trasie.

Np;8.5L przy sredniej 170km/h wg.kompa.autostrada.

10.00L srednia 30km/h miasto.

Pozdrawiam.

[MR.JONES]

ok,nastepnym razem tak zrobie ,tylko do tej pory zadko resetowałem kompa na srednia prędkość,interesowal mnie tylko apetyt....

pozdro

[Jacek_E65]

Witaj!

Jesli nie robisz wiekszych przebiegow rocznie to zdecydowanie nie oplaca Ci sie zakup silnika wysokopreznego.

Naogol kupuje sie je po to,aby bardzo duzo jezdzic - tyle, zeby zwrocily sie roznice w kosztach zakupu i utrzymania auta (wspomniana wczesniej roznica w cenie Diesel - Otto). Swoja droga trudno jest kupic Diesla w naprawde idealnym stanie. Wiekszosc na rynku wtornym ma magiczne przebiegi, a przeciez nikt nie "przeplacal" za taki silnik,zeby auto stalo w garazu...

[mistszu1]

moze tezaz kupie disla to bede mogł powiedziec cos wiecej miałem zamiar kupic 2.5.tds ale kupiłem benz+gaz

 

Nie kupuj diesla ja wogóle uawżam że diesel to nie jest dobre rozwiązanie w BMW, zawsze wziął bym 523 niż 525tds, i tak samo 530 i dużo lepsze od 3.0 d, jak diesel to w X albo touring to jeszcze rozumiem, ale do limuzyny sobie wsadzić klekota to chyba na taryfe

 

pozdrawiam

[MR.JONES]

klekota :mad2: :duh: ,człowieku technologia sie troche zmieniła od czasow golfa jedynki..... :norty:

z bliska to ty chyba nie widziałeś 3,0D..........

pozdro

[jacekkarasowski]

Ktorys przedmowca pytal sie jaki samochod jedzi 5 lat i nie trzeba do niego dokladac ;] Znalem takiego ;p Przez 11 lat nic kompletnie nic sie niedzialo ;] a co?? Hyundai Lantra GT 1,8 16V 93' 138 kucy. Juz 14 rok jest w rodzinie :)

 

Co do diesla, zajefajna sprawa. Kupilem tydzien temu 530D i wkoncu moge sie najezdzic samochodem ;p Pali malo ,a zapie***. Jedynie brakuje mi tego bezynowego dzieku przy wyzszych obrotach, ale diesel nadrabia to z plusem i jestem bardzo zadowolony z niego :) AUTOMAT - nigdy w zyciu!

 

z doswiadczenia powiem ze te lantry sa chyba niezniszczalne...czesci do nich sa niesprzedawalne....znajomy zrobil takim z 96 roku juz 240 tys km i nic...jezdzi..zawieszenie ok,wszystko ok...klamot straszny ale zyje....

a lacznie ma 450 tys przebiegu.i niedawno go zagazowali :mad2:

[jacekkarasowski]

klekota :mad2: :duh: ,człowieku technologia sie troche zmieniła od czasow golfa jedynki..... :norty:

z bliska to ty chyba nie widziałeś 3,0D..........

pozdro

 

jaki klekot?????toz to chodzi jak benzyna a jezdzi lepiej..

i chipowac mozna...

 

kiedys ktos powiedzial -to chyba bocian,bo klekocze....he he...

[mistszu1]

klekota :mad2: :duh: ,człowieku technologia sie troche zmieniła od czasow golfa jedynki..... :norty:

z bliska to ty chyba nie widziałeś 3,0D..........

pozdro

 

A jkednak jakiś fan traktorów się znalazł wiem wiem i tak wiesz lepiej ale powiem Ci że chyba nie słyszałeś 3,0 albo 4,4 gdzie w tym diesel może polecam podjeź do salonu swojim autem i poproś kogoś żeby Ci odpalił 3l benazynkę, bo jak byś usłyszał 4,4 tobyś nie uwierzył jak bejca może pięknie chodzić

Proszę nie pisz o spalaniu bo to nie fiat i elastyczności, bo są to żadne różnice