Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szanowni użytkownicy serii 1 (i nie tylko),

 

Tyle się mówi o schładzaniu turbiny w dieslu, że to takie ważne itd.

Przestrzegam tego,oczywiście bez przesady,ale zawsze czekam tych kilkanaście sekund po zaparkowaniu i dopiero wyłączam silnik. Czy to wystarczy?

Nie znalazłem w instrukcji obsługi żadnych wskazówek dotyczących tego tematu-jest tylko o tym,że po WŁĄCZENIU silnika należy od razu,spokojnie ruszyć.

Proszę o jakieś podpowiedzi i wskazówki.

MIKE


"Pokazał taki międzynarodowy gest pokoju i przyjaźni, środkowym palcem" M.Sokół o geście Nicka Heidfelda :-)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Czas schładzania tak naprawdę zależy od tego jak piłowałeś silnik w trakcie jazdy. Ostre pałowanie to możesz dla wewnętrznego :wink: spokoju potrzymać auto i przez minutę czy dwie. Natomiast spokojna jazda nie jest moim zdaniem powodem dla trzymania silnika na jałowych obrotach przez jakiś dłuższy czas. Pamiętaj że już sam proces parkowania auta odbywa się przy niskich obrotach, więc turbina ma czas się schłodzić.....

 

Ważne jest by nie pałować auta zaraz po ruszeniu, pozwól się rozgrzać jednostce.

pozdrawiam

Paweł

Opublikowano

No i teraz kwestia co "piłowaniem" jest a co nie:-).Intuicyjnie wyczuwam, że nie piłuję swego auta-nie ciągnę na każdym biegu do czerwonej zony na obrotomierzu.Zwykle dużo "wolnego" zakresu zostaje. Ale nie jeżdżę też nim SUPER delikatnie-to w końcu BMW :lol:

 

Czy są jakieś namacalne, zauważalne "dowody" na to, ze turbina jest schłodzona i nie obraca sie już?

p.s.Po każdym stopie,zaparkowaniu obroty spadają po 2 sekundach o około 100-150 obrotów (trudno stwierdzić ile dokładnie bo skala na obrotomierzu jest mało precyzyjna) -widać zauważalny ruch wskazówki w doł od obrotów-czy w BMW serii 1 nie ma przypadkiem jakiegoś czujnika, który automatycznie wyłącza turbinę (i jest to ten własnie zauważalny spadek obrotów)??

POZDRO i dzieki za dotychczasowe wskazówki.

MIK

MIKE


"Pokazał taki międzynarodowy gest pokoju i przyjaźni, środkowym palcem" M.Sokół o geście Nicka Heidfelda :-)

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Tora...

 

to by było cos-taka kontrolka-dziwne,że do tej pory tego nie zrobili-nie byłoby wątpliwości;-)

p.s.Tora-jeszcze jedno-producent podaje 201 km/h max dla 118d. Jechałem 220 i jeszcze sporo zapasu na obrotach było-niecałe 4tys pokazywał.Czy takich rzeczy unikać (w końcu producent nie podaje prędkości max tak dla jaj tylko czemuś to ma słuzy) czy nie przejmować sie skoro obrotów nie przekraczam na czerwonej zonie?

MIKE


"Pokazał taki międzynarodowy gest pokoju i przyjaźni, środkowym palcem" M.Sokół o geście Nicka Heidfelda :-)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Czy w instrukcji nie ma czegoś o docieraniu silnika? (jeśli auto jest nowe oczywiście) Jeśli jest, to pewnie powiedziane, żeby nie obciążać go zbytnio w pierwszym etapie eksploatacji, więc jazda typu 200 kmh może pod to podpadać ;)

pozdrawiam

Paweł

Opublikowano

Auto dotarte (rocznik 2005 i przebieg 30 tys.km) więc pozostaje aktualnym pytanie: czy mogę jechać 220 podczas gdy producent podaje max na 201 ? (podczas jazdy 220 km/h mam duży zapas na obrotomierzu).

p.s.Oczywiście jazda 220 km/h jest wyjątkiem w czasie-powiedzmy,że raz na parę miesięcy tak "zaszaleję" niemniej interesuje mnie ta kwestia.

MIKE


"Pokazał taki międzynarodowy gest pokoju i przyjaźni, środkowym palcem" M.Sokół o geście Nicka Heidfelda :-)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
To jest wynik przekłamań na liczniku moim zdaniem. Opony masz w oryginalnym rozmiarze?

pozdrawiam

Paweł

Opublikowano
U mnie w 118 d osiągam bez trudu 215 kmh jechałem z kolegą on w passacie aby sprawdzić ile naprawde jade i w obu autach było to samo czyli ok 215 kmh .Opony oryginały 195 /55/ 16 Run Flat. U mnie w instrukcji jest dokładnie 210 km/h podane jako prędkośc maksymalną. Okazuje się jednak ze auto potrafi robić miłe niespodzianki. Odnośnie schładzania turbiny to zupełnie wystarczy że po zaparkowaniu odczekasz te 30 sekund .
Opublikowano

Sesmos-dzięki za słowo na temat turbiny.

Nurek-tak jak Desmos-mam oryginalne RUN FLATY (auto jest EX z fabryki)-jak bum cyk-220 km/h było między Opolem a Wrockiem na autostradzie.Przy obrotach niecałe 4 tys.

MIKE


"Pokazał taki międzynarodowy gest pokoju i przyjaźni, środkowym palcem" M.Sokół o geście Nicka Heidfelda :-)

Opublikowano
Turbina się nie "schładza" tylko zwalnia obroty. Potrzebuje tego żeby nie zwęglać resztek oleju jakie jej zostają po wyłączeniu silnika, kiedy to pompa nie dostarcza jej już oleju a ona dalej wiruje z bardzo dużą prędkością. Zwęglanie powoduje powstawanie cząstek które niszczą łożyska, niszczy je również brud, kurz, itp. dlatego trzeba dbać o regularne wymiany oleju i filtra. Odczekanie kilkunastu sekund przed wyłączeniem auta w zupełności wystarcza.
Opublikowano

No i posypały sie odpowiedzi :cool2:

Dzieki za wszystkie-wreszcie ktoś mi wytłumaczył na czym dokładnie polega "schładzanie" turbiny :D

A z tym GPSem to faktycznie dobry pomysł-sprawdzę przy okazji jak pokazuje prędkość. Widzę,że raczej wykluczacie,ze auto po prostu jedzie szybciej niż producent podaje.

Pozdrowienia dla wszystkich!

MIKE


"Pokazał taki międzynarodowy gest pokoju i przyjaźni, środkowym palcem" M.Sokół o geście Nicka Heidfelda :-)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Czy słyszeliście o czymś takim jak turbo timer ? Ciekawe czy ktoś montował to ? I czy faktycznie jest to dobra rzecz.

 

Tak słyszałem, ale częściej przy okazji turbo benzyniaków, niektórzy montują w Miśkach Evo lub Imprezach. W sumie jest to dobra rzecz, bo nie musisz siedzieć przy aucie kiedy "chłodzisz" turbinę tylko od razu wychodzisz a jakiś tam układ elektroniczny pracuje za Ciebie :mrgreen:

pozdrawiam

Paweł

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Czy słyszeliście o czymś takim jak turbo timer ? Ciekawe czy ktoś montował to ? I czy faktycznie jest to dobra rzecz.

 

Tak słyszałem, ale częściej przy okazji turbo benzyniaków, niektórzy montują w Miśkach Evo lub Imprezach. W sumie jest to dobra rzecz, bo nie musisz siedzieć przy aucie kiedy "chłodzisz" turbinę tylko od razu wychodzisz a jakiś tam układ elektroniczny pracuje za Ciebie :mrgreen:

 

Turbo timer raczej montuje się w benzyach ze względu na wyższe temperatury i przy okazji wiekszych modyfikacji związanych z podnoszeniem mocy.

W seryjnych dieslach czy nawet lekko zmodyfikowanych nie jest to konieczne a nawet jest to wywaleniem kasy w błoto.

Nawet przy seryjnych benzyniakach z turbinami tego nie ma sensu wkładać.

Tak więc po ostrej jeździe lepiej odczekać kilkadziesiąt sekund i tyle.

A kasę zamiast na turbo timer przeznaczyć na jakiś balet :twisted2:

 

Czy diesel z turbo czy bez należy bardziej zwracać uwagę na pierwsze chwile po odpaleniu silnika - czyli nie wkręcanie na wysokie obroty zanim olej się nie rozgrzeje . Pałowanie na zilmnym silniku to dla niego zabójstwo i tyle.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

w "jedynce" po lifcie jest system start-stop nawet w dieslach.

zatrzymujesz samochód w korku i silnik gaśnie...

byłem na jeździe próbnej "jedynką" z dieslem i z tym systemem.

jak się to ma do żywotności turbin, które jak wiadomo szybko

wymagają napraw?

BMW Sauber F1 Team; only Pb
Opublikowano
Wydaje mi się że jeśli to wymysliło BMW to nie jest to cos co starczy na krótki czas, ja to jednak wyłączam i po sprawie. Jakoś pewniej sie czuję gdy silnik pracuje a nie włącza się raptownie po naciśnieciu sprzęgła.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.