Silnik gaśnie , obroty spadają - mało nie skasowałem auta !!

[albizkit]

Witam, dzisaj cos mi sie podzialo z autem.

Mianowicie odpaliłem auto , włączyłem wsteczny, ruszyłem, obroty podskoczyły i spadły i silnik zgasł. Próbowałem odpalić i nic, dopiero po jakis 30 sekundach spróbowałem znowu i odpalił. Wrzuciłem jedynke i powoli ruszyłem , potem wcisnałem sprzegło a tu obroty zamiast zaczymac się gdzies w granicy 1000 spadł i silnik zgasł. Próbuje odpalić i nic, po dłuższej przerwie odpaliłem. Dojerzdzam do świateł , wrzuciłem luz obroty spadły do zera i silnik zgasł. Odpalam i znowu nic. Potem jak silnik popracował chwile , przez jakies kilka minut było ok, obroty utrzymywały sie na granicy 1000 na luzie i na wcisnietym sprzegle, ale potem jak zwalniałem i wcisnałem sprzegła znowu zgasł.

 

Nie wiem co sie dzieje.

Dodam ze dzieje mi się tak od wczoraj. Stało się tak jak cofałem i zgasł. Myślałem ze go udusiłem ale to było widocznie coś związane z tym co teraz się dzieje :/

 

Dodam ze od jakiegoś czasu szaleje mi temperatura , tzn nie przegrzewa się ale wskazówka jest wychylona o jakies 5 mm od piony w strone zimna. Czasami jest pionowa jak przygrzeje troche gazem. I ogołnie dość szybko regauje. Tzn jak dodam gazu to momentalnie podnosie sie o 1 mm a jak troche zwolnie to zaraz opada o 1 mm.

 

Po tym gaśnięciu zostawiłem auto na 2 godziny przed garazem nocą i jak odpaliłem silnik to wskazówka była w pionie , otworzyłem mache a silnik był bardzo ciepły :/ po przejechaniu kilkunastu metrów wskazówka spadła do 1/3 i potem co jakis czas podnosi sie i opada, ale nigdy nie przekroczy pionu.

 

Czy ktoś z was wie w czym moze być problem ?

Prosze o pomoc .

Mało nie skasowałem auta bo zgasł mi na światłach i ani hamowania ani wspomagania. A jakby to był zakręt to szkoda gadać.

 

Przepraszam za błędy ale jest juz coś po 1 w nocy i tego tak.

 

Prosze o pomoc pozdrawiam

[bildex]

witam!

Masz ją w gazie?

[albizkit]

nie , benzyna

[brus_ik]

Jeżeli chodzi o opadającą temperaturę to 99% termostat ci się nie domyka - wymień bo nie jest to drogi zabieg tylko zwróć uwagę zeby był poprawnie włożony.

Ostatnio rozbierałem taką w której ktoś zainwestował w termostat z serwisu (wahler tylko jeszcze ze znaczkiem BMW) a żle go włożył (jest strałka lub kropka - tym znacznkiem do góry) i termostat za wcześnie się otwierał.

 

Co do gaśnięcia to zaczął bym od sprawdzenia szczelności układu dolotowego - jest jedną z prawdopodobnych przyczyn takiego zachowania silnika benzynowego - może pękł jakiś gumowy przewód, może coś się zsunęło...

 

Pozdrawiam

[albizkit]

czy to jest normalne ze przy włanczaniu silnika zaświeca się czerwone pole przy temperaturze silnika i po chwilka gaśnie razem ze wszystkimi innymi kontrolkami ?

[albizkit]

... dodam tylko ze dzisiaj jezdziłem autem i wszystko wyglada ze jest ok , nie gaśnie, obroty nie spadają na luzie i po wcisnieciu sprzegła ... ale mysle ze to cisza przed burza :/

[papik]

... dodam tylko ze dzisiaj jezdziłem autem i wszystko wyglada ze jest ok , nie gaśnie, obroty nie spadają na luzie i po wcisnieciu sprzegła ... ale mysle ze to cisza przed burza :/

 

Moim zdaniem zle paliwo moze byc przyczyna :)

A ta juz bardziej zlosliwie: czemu nie pojedziesz do znajomego mechanika zanim rozwalisz auto (i co gorsza siebie) na jakims luku drogi ? :twisted:

[albizkit]

nie pojade bo to sie stało wczoraj w nocy ... a dzis niedziela i cieżko o pomoc

[robertoopole]

miałem podobną sytuację. byłem w trasie i (na szczęście) kilkadziesiąt kilometrów od domu samochód zaczął szaleć. wszystko było ok aż do momentu kiedy dojechałem do świateł na obwodnicy, mianowicie kiedy wcisnąłem sprzęgło samochód zgasł, byłem w szoku, na blacie 120 km/h i około 300 m do samochodów przede mną, próbowałem zapalić ale nie chciał dopiero w momencie wciśnięcia gazu na max zapalił i zatrzymałem samochód, byłem mokry a nogi jak galaretka, byłem już niemal pewien że doprowadzę do wypadku. oczywiście kiedy już wychamowałem silnik zgasł. w serwisie bmw stwierdzili że to sonda lambda, choć do dzisiaj nie jestem przekonany czy mieli rację...

[_roberto_]

Wasze przypadki przypominają mi jeden podobny, o którym było głośno: http://auto.gazeta.pl/auto/1,48316,3891348.html

[albizkit]

problem dalej jest i wyglada na to ze nie zniknie. Teraz jak zapale auto i delikanie rusze puszczajac sprzeglo i dodajac gazu auto odrazu schodzi z obrotów i gaśnie. Potem nie moge go odpalic, chyba ze wcisne na kilka centymetrów pedał gazu to wtedy zapali. Przy ruszaniu na wstecznym praktycznie zawsze zgasnie, chyba ze trzymam silnik na wysokich obrotach. I dalej podczas jazdy jak wcisne sprzegło obroty spadaja i silnik dlawi sie i gasnie ... co to moze byc ??

[albizkit]

czy to jest normalne ze przy włanczaniu silnika zaświeca się czerwone pole przy temperaturze silnika i po chwilka gaśnie razem ze wszystkimi innymi kontrolkami ?

[tomect]

czy to jest normalne ze przy włanczaniu silnika zaświeca się czerwone pole przy temperaturze silnika i po chwilka gaśnie razem ze wszystkimi innymi kontrolkami ?

 

to chyba normalne u mnie tez tak jest pali sie w tym momencie rowniez rezerwa mimo ze jest pol baku paliwa

[Ricky]

może masz antynapad?

który coś nie styka i unieruchamia ci samochód?

[albizkit]

nie , mam zwykły alarm bmw.

 

to raczej nie antynapad, bo rzecz dzieje się po wciśnieciu sprzegła. Ogołnie żeby ruszyć musze auto wkrecać na obroty, jak chce delikatnie ruszyc tylko puszczajac powoli sprzeglo to auto traci obroty i gaśnie, tak samo przy wrzucaniu luzu albo sprzegła przy dojezdzie do skrzyzowania

 

 

ponad to dzisaj zobaczylem ze po jezdzie jak temperatura jest na polowe skali to po 2 godzinach postoju i po przekreceniu kluczyka w 2 pozycje temperatura dalej stoi na polowie skali , dopiero po zapaleniu silnika zaczyna spadac ale i tak nie wiele, a silnik dalej goracy jakbym dopiero co jezdzil

 

wie ktos co to moze byc ?

jutro jestem ustawiony na podlaczenie do kompa ...

[papik]

ponad to dzisaj zobaczylem ze po jezdzie jak temperatura jest na polowe skali to po 2 godzinach postoju i po przekreceniu kluczyka w 2 pozycje temperatura dalej stoi na polowie skali , dopiero po zapaleniu silnika zaczyna spadac ale i tak nie wiele, a silnik dalej goracy jakbym dopiero co jezdzil

 

wie ktos co to moze byc ?

jutro jestem ustawiony na podlaczenie do kompa ...

 

To akurat u mnie normalne. po 2h (ba nawet 4h) postoju silnik mam cieply (wskazowka na srodku).

Dopiero jak jade to wskazowka nieznacznie sie poruszy na korzysc czerwonej skali :)

 

Nie ukrywam,ze bardzo mi sie to podoba, bo autko szybko si enagrzewa i dlugo to cieplo oddaje - male straty ciepla sa. :)

[albizkit]

Witam.

dzisiaj byłem z autem na kompie. I facio powiedział ze komputer wykrył błąd w czujniku położenia wałka rozrządu. Przypomnialem sobie ze jakies 3 tygodnie temu jak podlanczał mi znajomy moją betke do kompa to też wykrył ten błąd. Czy czujnik moze być uszkodzony ? Za co konkretnie odpowiada ten czujnik i jakie są objawy jego nieprawidlowej pracy ? Czy on moze powodować mój problem ... tzn ze gaśnie na wcisniętym przegle i obroty spadają aż auto zdusi - dodam ze nie zawsze.

 

Pozdrawiam

[Group-W]

gaśnie na wcisniętym przegle i obroty spadają aż auto zdusi - dodam ze nie zawsze.

 

Mam dokładnie ten sam problem, z tą różnicą że w e36 320i. Z początku myślałem, że problem tej zadyszki występuje tylko na pierwszym i drugim biegu, ale to nie prawda. W moim autku po dzieje się tak na każdym biegu (w formie jakby zakaszlnięcia, po czym auto na ogół odzyskuje pełną moc - raz tylko zdarzyło mi się, aby silnik przez kolejne 200 metrów miał jakby blokadę na 2500obrotów), faktem jednak jest, że na 1 i 2 problem jest najczęstszy. Gdy już się zakrztusi wygląda to tak, że obroty spadają, wskazówka od ekonomizera chyba idzie drastycznie w gorę, silnik jakby pracował tylko na 1-2 cylindry,auto nie reaguje na pedał gazu; wciskam sprzęgło, by nie silnik nie zgasł, lecz po puszczeniu sprzęgła obroty znów spadają. Jedynym rozwiązaniem jest 'wejście' na obroty powyżej 3500. Z czasem nauczyłem się jakby reagować na tą sytuację.

 

Wyczyściłem silniczek krokowy, wstępnie zaizolowałem dolot (miał ogromną dziurę od spodu), tankuję na lepszej stacji i wydaje się być trochę lepiej (lub działa to na mnie jak placebo), a i tak czasami auto zacznie się dusić.

 

W najbliższym czasie wymienię świece, filtr paliwa, przeczyszcze wtryski i dam znać, czy jest jakaś poprawa.

 

Jak wyeliminujesz to dziadostwo, to daj mi wskazówki.

Pozdrawiam

[Marko84s]

Przy takim błędzie auto powinno ciężko zapalać lub nawet wogóle (tak miał mój znajomy w e36 jemu wogóle autko nie odpalało) więc jest to prawdopodobna przyczyna.

[albizkit]

... własnie tylko zapomniałem dodać ze wykrył błedy w 1 czujniku ale pokazało ze bład jest albo w czujniku położenia wałka rozrządu albo w czujniku położenia wału, z tego co czytałem na forum to jak pada czujnik położenia wału to auto wogole nie odpali , a jak czujnik wałka rozrzadu to auto ma problem z obrotami i zdaza sie ze gasnie ? mam racje ? prosze o opinie ... pozdrawiam