[ E39 ] co jest nie tak z dieslami?

[niedz]

Przegladam sobie forum i widze ze co chwile powstaje topic o problemach z dieslem.

Slabo ciagnie, kopci, padla turbina, problem z zapalaniem, wtryski do wymiany, podmienic przeplywomierz.

Jak to czytam to ciesze sie ze kupilem benzyne.

Czy te silniki sa tak awaryjne?

Czy to kwestia przebiegow? kiepskiego paliwa? glupoty poprzednich uzytkownikow?

Dlaczego nie ma tyle watkow o awariach silnikach benzynowych?

O CO CHODZI?

:shock:

[Mlodzik18]

Ale o jakich dieslach mowisz ? Wez pod uwage to, ze bardzo duzo uzytkownikow ma diesla. Wiekszosc chyba, wiec stad bierze sie wiecej watkow o problemach z dieslami. Jesli mowisz o TDSach to rzeczywiscie sa to chyba awaryjne silniki i nigdy bym nie kupil BMW z TDSem, kolega ma i narzeka. Ja kupilem sobie 530d i powiem szczerze, ze nic w sumie mi sie nie dzieje, przejechalem juz 30 tys. km i kompletnie nic w siliniku nie robilem, oprocz wymiany jednego wtryskiwacza zaraz po kupnie. Dlugo krecil przy zapalniu. Ogolnie te silniki sa swietne, bo malo pala i sa dobrze zestrojone z masa auta. Niech sie wypowie ktos jeszcze kto ma diesla.

[Pawel_M]

Ja mam 525 TDS z 92r przebieg 250tyś km ( w który nie wierze że jest orginalny) ogólnie miałem kilka pytań itp zakładałem wątki ale z TDSa jestem zadowolony po zakupie auto faktycznie nie chcialo jechać jak powinno pojechałem ustawić pompę wtryskową i wszystko jest ok, co do awaryjności tych silników uważam że odpowiednie postępowanie i serwisowanie auta z takim silnikiem owocuje bezawaryjnością, tankuje się tylko na markowych stacjach i nie mam żadnych problemów z silnikiem jazda po mieście 10l po trasie 8-9l przy normalnej jeździe raz spokojnie a czasami pedał gazu w podłogę ;) ( śmigam na 225/45 17 ) na ciepłym silniku faktycznie nie pali z pierwszego tylko trzeba pokręcić go 2min maksymalnie 3 min co mi wcale nie przeszkadza. Jeżeli takiego diesla kupuje młody człowiek który traktuje auto tak samo jak benzynowe to nic dziwnego że te silniki nie wytrzymują, dieslem można jeździć szybko ale jeździ się troszke inaczej jak benzyną a nie wszyscy o tym wiedzą, co innego jak ktoś ma pojęcie o użytkowaniu diesla ale kupił auto które dostało już w pupe ;)

[przemo tds]

największym problemem diesli są ich właściciele, którzy w większości nie przestrzegają kilku prostych zasad (nie katować na zimno, nie gasić odrazu po dynamicznej jeździe, lać dobre paliwko, itp.)

sporo problemów wynika z wielkich przebiegów diesli- znam kilku gości sprowadzających samochody z niemiec, mam kolege który cofa liczniki i wszyscy zgodnie twierdzą że nie sprowadza się aut z mniejszym przebiegiem niż 300tkm bo są po prostu za drogie, chyba że są po dzwonie

później kupuje klient jakieś 530d z elektryką, skórą, klimą i innymi bajerami, cieszy się że dał tylko 30 000zł, po pół roku dołoży już połowę tej sumy w remonty samochodu (turbo, układ wtryskowy, zawieszenie....) i na końcu tego wszystkiego pojawia się narzekanie że diesle są awaryjne

[biernus]

Sprawa jest prosta jak juz przepiscy wspomnieli

 

a) problemem sa UZYTKOWNICY i ich niewiedza

b) zle paliwo (nie tylko na stacjach ale takze od "znajomych")

 

NOWE diesle sa wrazliwe na jakosc paliwa, sa wrazliwe na temperature, sa wrazliwe na NIEPRAWIDLOWA eksploatacje.

Jesli kupisz diesla zadbanego i sam o niego bedziesz dbal samochod przezyje swojego wlasciciela ;D

 

Nawet na tym forum sa ludzie, ktorzy kupili diesla z turbina i traktuja go jak wyscigowke. I dziwic sie czemu pozniej pada automat lub turbo? Ja sie wcale nie dziwie.

[efendi]

Mi w listopadzie minie rok jak kupiłem BMW (jakie to macie po lewej stronie), zrobiłem już około 10 tyś i odpukać w niemalowane nic się nie dzieje i nic sie nie zapowiada. Miałem jakieś tam dziwne problemy (o czym zakładałem wątki) ale wszystko samo ustąpiło - poprostu delikatna jazda zamulilem troche silnik :)

 

Widocznie trafilem TDS'a po dobrym wlascicielu (wiem ze auto bylo sciagniete z Niemiec 3 lata temu), osoba od ktorej kupowalem tutaj byla jej pierwszym wlascielem, powazny czlowiek ktory dbał o nia no i teraz ja dbam.

 

No i paliwo....

[tora]

co trzeba robić żeby zamulić diesla

czy mozna zamulić 3,0?

czy drogówka bierze pod uwage opcję w razie czego że odmulam diesla :)

Pozdrawiam

[Kuzi24]

Kazde auto da sie zamulic a co do drogowki to ciezko im wytumaczyc ze te auta sie mecza jezdzac zgodnie z naszymi ograniczeniami.

[BarteqMW]

największym problemem diesli są ich właściciele, którzy w większości nie przestrzegają kilku prostych zasad (nie katować na zimno, nie gasić odrazu po dynamicznej jeździe, lać dobre paliwko, itp.)

sporo problemów wynika z wielkich przebiegów diesli- znam kilku gości sprowadzających samochody z niemiec, mam kolege który cofa liczniki i wszyscy zgodnie twierdzą że nie sprowadza się aut z mniejszym przebiegiem niż 300tkm bo są po prostu za drogie, chyba że są po dzwonie

później kupuje klient jakieś 530d z elektryką, skórą, klimą i innymi bajerami, cieszy się że dał tylko 30 000zł, po pół roku dołoży już połowę tej sumy w remonty samochodu (turbo, układ wtryskowy, zawieszenie....) i na końcu tego wszystkiego pojawia się narzekanie że diesle są awaryjne

 

Dobrze powiedziane...

Moim zdaniem podstawowym powodem tego że w Polsce dużo łatwiej kupic BMW w dieslu niz w benzynie jest to że w Niemczech diesle maja najczęściej ogromne przebiegi w związku z czym ich cena zakupu na tamtym rynku jest niska i dlatego opłaca sie je tam kupić, u nas podkręcić licznik i sprzedać jako "świerzaka".

W niemieckich ogłoszeniach rzadko spotyka się diesle z przebiegiem poniżej 200k a u nas jest takich pełno (100-150k) i w dodatku po super atrakcyjnych cenach. Do tego prawie wszystkie sprowadzane są z Niemiec. Z których niemiec wobec tego?? Bo chyba muszą byc jeszcze jakieś inne... Toż to cud :D :D

 

Dlatego zgadzam sie z tym że główną przyczyną problemów z dieslami może być mocne wyeksploatowanie egzemplarzy sprowadzanych do Polski.

[NEZZA]

Witam,

 

Silniki disla sa o wiele bardziej skoplikowane niz benzynowe, jest wiecej podzespolow, ktore sie zuzwaja itp. Fak, ze duzo zalezy od kierowcy, ale w bmw nikt raczej nie mysli, ze zamozny klient, ktory wyzuca np. 180 000zl na tdsa (w 97r) bedzie jezdzil nim do dzis. Taki klient zmienia auto co 3 lata badz do pojawienia sie faceliftingu lub nowej serii. BMW nie mysli o ludziach, ktorzy kupuja 10 letnie bmw, przyklad jest prosty ceny w serwisie gdzie czasami sa wyze niz do nowego bmw. Auta, ktore maja duzo lat beda wymagaly wkladow finansowych bo tak to juz zostalo skonsrtuowane.

Co do 3.0 to poczekajmy az auto doczeka sie 2012r i w tedy porozmawiajmy o awaryjnosci. 3.0d z 2000 juz zaczynaja sie problemy a w silniku mamy, fakt tansza pompa wtryskowa niz w tdsie, dochodzi nam element wtrysku common rail gdzie to tez nie kosztuje malo. Na dzien dzisiejszy sprzedaz bmw z dislem jest nieporownywalnie wieksza z benzyna, popatrzcie na moce tych disli, przeciez to juz sportowe auta a co za tym idzie jak te silniki musza byc skonstuowane itp.

Disle sa piekne, duzo mocy, male spalanie itd, ale jak cos sie zepsuje to juz nie jest tak pieknie.

Jak moj kolega "Robertbmw" powiedzial benzyka tez dobra, sam ma prawie 20letnie bmw z silnikiem po remoncie i jeszcze duzo pojezdzi i co jest wazne remont benzyniaka jest przynajmniej o polowe tanszy niz disla.

 

Wiec jak dzisiaj mial bym wbierac miedzy dislem a benzyna to trzeba rozwarzyc wiadoma rzecz: cene zakupu, planowana ilosc pokonywancy km (nie wiem czy to jest prawda, ze diesle sa wytrzymalsze od benzyny- jedne i drugie silniki moga poszczycic sie duzymi przebiegami)

no i oczywiscie koszty utrzymania (wylaczajac spalanie).

 

Pozdrw

[Saturn64]

Silnik Diesla ma wieksza wagę, wiekszy stopień sprężania, wieksze obciążenia, potężniejsza konstrukcje, większą wytrzymałość na obciążenia wewnętrzne ze względu na moment obrotowy, ogólnie mnijsze zużycie wewnętrzne silnika ze względu na mniejszą średnią obrotów calkowitym okresie eksploatacji (zakres 1500-2500) benzyna (2500-3500). Jedynym elementem, który nie idzie w parze z silnikiem jest turbina, skomplikowana co za tym idzie droga, pracująca w niesprzyjających i bardzo ciężkich warunkach. Dlatego porównując silnik benzynowy z dieslem mozna powiedzieć ze jesli chodzi o sam silnik to w wytrzymałości wygrywa napewno diesel jednak piętą achillesową jest turbina. Trzeba stosować się do pewnych zaleceń a można używać jej wystarczająco długo, niewłaściwie eksploatując (wciskanie na zimno i nagłe wyłączanie silnika po ostrej jeździe powoduje jej szybkie uszkodzenie.

 

Jeśli chodzi o eksploatację to napewno jeśli zakładając, że silnik przejedzie bez problemu 200tys km to przy benzynowym ze średnim spalaniem ok 11l benzyny i w silniku diesla ok 8l ON ( przy założeniu ON kosztuje ok 3,7 zł a benzyna 95 oktanowa ok 4,3 zł po przejechaniu 200tys km wychodzi ok 35400 zł taniej w eksploatacji na korzyść diesla. Ewentualnie zaoszczędzone pieniądze możesz włożyć w późniejszy remont silnika.

[marwiz]

otoz wszystko co tu piszecie jest prawda otoz dodam pare slow,ja mam od nowsci tds z 96r przejechalem 213tys i nie robilem nic przy nim nawet tlumniki mam od nowsci,tylko przeglady klocki o takie rzeeczy czesci ekspatacyjne naprawde chwale sobie to auto mysle ze przejade jeszcze ze 300tys nastepne 10 lat i dopiero do handlu lub do kasacji.