Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam sprawa sie miala taka ze kupilem nie dawno Bmk, ale byly problemy z chlodzeniem, na zasadzie ze jak sie stalo i gazowalo na luzie silnik sie grzal prawie do czerwonego, wymienili pompe wode, grodziec, termostat i cos tam jeszcze, i myslelismy ze wszystko jest okej. Na drugi dzien wziolem siostre uczy sie na prawko na parking zeby pouczyla sie cofania itp. Ja wiem bylismy tam jakies 30 min jeździlismy do przodu i do tylu, patrze a tu wskazowka przy koncu czerwonego, od razu wylaczylem silnik, otworzylem maske, minelo 5-10 min temperatura silnika spadla do polowy i pojechalismy, po tym wszystkim pojechalismy do mechanika i powiedzial ze wisko wymienilismy, i wszystko okej, pojechalismy dzis sprawdzic czy by sie grzal jak bysmy cofali ale sie nie grzal sie wisko dziala i silnik sie juz nie grzeje itp. Ale teraz pytanie czy nie zajechalismy silnika, i jak sprawdzic czy jest sie czym martwic, czy silnik nie padl i trzyma sie dobrze. Rozumiecie o co chodzi bo sie troche martwie czy wszystko z mechanika jest dobrze czy trzeba bedzie cos wymieniac. Jesli chodzi o jazde nie odczuwam roznicy.

 

Ps.Na moj sluch ale pewny nie jestem, po tym, jak wskoczylo pod koniec czerwonej i potem ostyglo i pojechalem do domu, silnik zupelnie ostygl. Odpalilem go i jak by inaczej silnik chodzil na zasadzie ze dzwiek jaki sie wydobywal z silnika i towazyszacych mu innych mechanizmow byl troche inny niz przed tym jak zagzalismy go na parkingu. Chodzi jak by bardziej klekoczaco

 

Ps. Moze po tym moze nie nie wiem. Ale jak sie wtedy silnik przegrzal, po pewnym czasie popatrzylem pod podwozie jak sie patrzy od strony wydechu do maski pod spodem, na srodku, mniej wiecej na osi gdzies od kokpitu jak jest radio zamontowane, do osi jak sa kola przednie(gdzies na tej lini, jeden punkt nie wielki) mozna bylo zobaczy cos takiego jak jest lato i jest cieple powietrze, np naturalne albo jak z ogniska, takie zachwianie widoku, wydobywa sie to jak by wylatuje, jak by z dziurki jakies. Po prostu jakies cieple powietrze. Jest to normalne czy jest cos do wymiany. Bo nie wiem moze sie tak cos chlodzi albo oddaje cieplo.

Jesli nie masz nic konkretnego do napisania nie pisz nic ! Nie znam sie na mechanice ale che sie poznac :). Prosze o wyrozumialosc.
Opublikowano
Obserwuj konsystencje i kolor oleju i plynu chlodzacego. Jezeli w silniku nie bedzie sie robic tzw. 'maslo', nie bedzie ubywac oleju ani plynu chlodzacego, silnik ma normalna moc, wkreca sie na obroty i nie slyszysz zadnych powazniejszych odglosow, to nie ma sie czym przejmowac.

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Opublikowano
Dziekuje za odpowiedz. Dzis wieczorem lub jutro rano jak mama wroci bo sobie pojechala do rodziny 30 km w 2 strony sprawdze olej i zobacze jak woda sie sprawuje bo nie mam na razie plynu chlodzacego tylko wode zeby te czesci co wymienili sie zachartowaly czy cos a potem plyn. Zrobie jeszcze pomiarke na zbiorniczku wyrównawczym i bede kontrolowal olej. Pozdrawiam.
Jesli nie masz nic konkretnego do napisania nie pisz nic ! Nie znam sie na mechanice ale che sie poznac :). Prosze o wyrozumialosc.
Opublikowano

ja bym zaczął od razu szukać powodów takiego zachowania... podobno wszystko wymienione, więc może zapowietrzony układ masz, jakieś nieszczelności...

 

przyjdą upały, staniesz w korku i zonk :worried:

Opublikowano
Silniki BMW (szczegolnie R6 i V8) sa bardzo czule na przegrzanie - trzeba tego dosc mocno pilnowac. Jezeli by sie jeszcze grzal, to warto sprawdzic, czy chlodnica nie jest zapchana.

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Opublikowano
Panowie jeszcze raz to bylo tak, grzala sie jak sie stalo w miejscu i gazowalo, wymienilismy wszystko, co mechanicy zalecili. I wszystko bylo okej, i pojechalismy na drugi dzien, na parking, i cofalismy, jako ze ja nie siedzialem wtedy za kierownica nie moglem widziec wskaznika od temperatury, ale jak wracalismy do domu sie przesiadlem i patrze wskaznik przy koncu czerwonego pola, szybko wylaczylem silnik i podnioslem klape, temperatura spadla do polowy po 5-10 minutach nastepnie pojechalismy, do mechanika wymienilismy wisko potem pojechalismy sprawdzic na parking nie grzal sie juz. I juz jest wszystko okej. Tylko teraz sie martwie tym przegrzaniem, jak cofialismy. Jedyny objaw wedlug mnie to taki ze silnik inaczej pracuje, chodzi o dzwiek slyszalny, ale moze mi sie wydawac. BARDZO WAżne pytanie Ps. Moze po tym moze nie nie wiem. Ale jak sie wtedy silnik przegrzal, po pewnym czasie popatrzylem pod podwozie jak sie patrzy od strony wydechu do maski pod spodem, na srodku, mniej wiecej na osi gdzies od kokpitu jak jest radio zamontowane, do osi jak sa kola przednie(gdzies na tej lini, jeden punkt nie wielki) mozna bylo zobaczy cos takiego jak jest lato i jest cieple powietrze, np naturalne albo jak z ogniska, takie zachwianie widoku, wydobywa sie to jak by wylatuje, jak by z dziurki jakies. Po prostu jakies cieple powietrze. Jest to normalne czy jest cos do wymiany. Bo nie wiem moze sie tak cos chlodzi albo oddaje cieplo.
Jesli nie masz nic konkretnego do napisania nie pisz nic ! Nie znam sie na mechanice ale che sie poznac :). Prosze o wyrozumialosc.
Opublikowano
Nie martw sie kolego, to ze ma inny dzwiek to pewnie twoje subiektywne odczucie spowodowane tym ze martwisz sie o silnik. Jezeli tak jak przedmowcy mowili nie robi ci sie maslo i plyn nie miesza sie z olejem a silnik dobrze chodzi to niemasz co sie martwic. Pozdrawiam
Opublikowano
Ja też przegrzałem raz silnik bo spuściłem zimą wodę z chłodnicy (wymieniałem chłodnicę i na początku była zalana wodą) i rano zaspany nalałem tylko do kreski przy zgaszonym silniku :8) Ruszam, jadę, jadę, wskazówka do czerwonego, i nagle włączają się wszystkie kontrolki czerwone, od razu zgasiłem silnik. Nic się z silnikiem nie stało, chodzi równo, kopa ma, wody nie ubywa, oleju też nie zanadto, więc jest ok, w samochodzie za taką kasę nie ma co sie martwić każdym szczegółem, chyba że chce się go potem mieć jako klasyka, bo tak to jeździć, jeździć, sprzedać.
Opublikowano
spotkalem sie raz z przypadkjem umnie na warsztacie bylo podobnie jak u ciebje okazalo sie ze hlodnica byla zapchana syfem i byl zamaly przeplyw plynu radzeci to sprawdzic
Opublikowano

Dziekuje za pomoc. Troche sie juz bardziej uspokoilem. Mam generalnie taki zamiar, ze oddam ja do gruntewnego przegladu, na zasadzie raz wymienic to co trzeba i jeździc.Sprowadzana z niemiec to moze cos cos w niej jeszcze siedziec, ale 148 tys to robi swoje. Jak juz bede oddawal zwroce im uwage, ze moglo dojsc do przegrzania, zeby sprawdzili to co sie sprawdza w takich wypadkach.

 

Ps. Co do dzwieku, wszysc to zauwazyli, takie buczenie, ale to moze cos z tlumikiem sie stalo, na zasadzie ze przez tlumik ida opary z silnika to na pewno cieplo tez, wiec moze bylo za cieplo i zrobila sie moze jakas dziurka i buczy, moze w tym miejscu co mi sie wydaje ze te opary wychodza(to cieplo pod podwoziem).Dodam ze ta Bmk jest w automacie.

Jesli nie masz nic konkretnego do napisania nie pisz nic ! Nie znam sie na mechanice ale che sie poznac :). Prosze o wyrozumialosc.
Opublikowano
co do zmiany odgłosu pracy silnika. Możliwe, że na rozgrzanym silniku po prostu nowe visco się załącza i wtedy może temu towarzyszyć głośniejsza praca silnika spowodowana szybszym obracaniem się wiatraka chłodnicy.
http://www.dami.pl/~wiktorc/BMW/tuning.jpg
Opublikowano
Nie raczej nie, bo ja uslyszalem ze silnik inaczej chodzi przed tym jak zalozyli Visko, po zalozeniu Visko jeszcze inaczej. Chodzi o cos takiego jak by letkie pukniecie-stukanie co jakis czas, jak by w dizlu, ale ciszej. I buczy, ale to chyba z wydechu. Na zasadzie czy przez przegzanie, mogla sie zrobic jaka dziurka, w tlumiku czy cos, bo buczy, moze to cieple powietrze ktore wychodzi od podwziocia to dziura w tlumiku i dlatego tak buczy. Jutro sprawdze.
Jesli nie masz nic konkretnego do napisania nie pisz nic ! Nie znam sie na mechanice ale che sie poznac :). Prosze o wyrozumialosc.
Opublikowano
A jak sprawdzic czy sie maslo nie robi ? To tak sprawdzilem wody bieze bo nie mam jeszcze plyny chlodzacego, bo po wymianie powiedzieli zeby miesiac na wodze jeździc, znaczy bieze, powiem tak mialem, nalane na maksa wody na wskaźniku, i w przeciagu 2 dni spadlo o jakies 6 cm. Olej sprawdzalem i bylo idealnie, w polowie miarki, a teraz jak sprawdzam jest z polowe centymetra ponad maks. I olej jak sie go weźmie do lapy nie jest gesty tylko taki zadki dosyc, i kapie z bagnetu. Co radzicie zrobic ?
Jesli nie masz nic konkretnego do napisania nie pisz nic ! Nie znam sie na mechanice ale che sie poznac :). Prosze o wyrozumialosc.
Opublikowano

'Maslo', tzn. jak wyciagasz bagnet, albo odkrecasz korek od oleju, to zamiast oleju widzisz cos o konsystencji i kolorze rozpuszczonego masla.

To objaw mieszania sie plynu chlodzacego z olejem i prawdopodobnie wypalonej uszczelki pod glowica, chociaz niekoniecznie - czasem w zimie potrafi sie tez tak zrobic, jezeli samochod jest uzywany na krotkich dystansach.

Co do poziomu plynu chlodzacego i oleju - olej i plyn nalezy sprawdzac mniej wiecej 10 minut po zgaszeniu silnika, zeby pomiar byl miarodajny.

Jezeli nie bedzie ubywalo jednego, albo drugiego, i nie bedzie masla w silniku albo oleistego plynu w zbiorniczku wyrownawczym, to nie ma sie czym przejmowac.

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano
A ogólnie co by trzeba zlecić mechanikowi żeby rozwiać wszystkie wątpliwości oraz gdzieś ile by to kosztowało ?. Oleju raczej nie ubywa, raz jest trochę mniej raz trochę więcej. Co do płynu chłodzącego, trochę może i ubywa, ale nie dużo. Miałem dziwny przypadek. Jeździłem normalnie i któregoś dnia patrzę korek od wlewu płynu chłodzącego luźny. Jak by go ktoś odkręcił a był przykręcony mocno. Może miałem za dużo płynu chłodzącego i wywaliło albo od dziur sie poluzował.I sporo płyny dolałem i teraz jest okej. Tylko czy jak w zbiorniczku jest cały czas tyle samo płyn to dobrze ? Wcześniej na ciepłym silniku było sporo ponad maksa a teraz jest cały czas tyle samo. Co o tym myślicie ?
Jesli nie masz nic konkretnego do napisania nie pisz nic ! Nie znam sie na mechanice ale che sie poznac :). Prosze o wyrozumialosc.
Opublikowano
Sory że dwa posty pod sobą.Wczoraj po w sumie nie aż takiej długiej jeździe, nie zbyt ostrej ale trochę. Stało się tak wyłączyłem auto, takie cyknięcie, w sumie mnie to nie zdziwiło ale zawsze lubię sobie pooglądać auto i zwróciło moją uwagę niewielka plama płyny chłodzącego tego jestem pewny gdzieś w okolicy przodu środka auta oraz jak by czarny olej który był wzdłuż środka auta, taka mała drużka i potem większa plama, ale dosyć rzadki, jak by taki zabrudzony od wspomagania. Raczej to był jakiś olej ale nie daje stu procent. Oglądałem silnik, i w niektórych miejscach, jest taka jak by smoła. Bagnet od oleju jest cały w oleju na zewnątrz.Jak by w tej sadzy. To jest jak by taki olej ale nie zadki gesty czarny. Dam potem fotki jak wrócę.Zapach delikatny
Jesli nie masz nic konkretnego do napisania nie pisz nic ! Nie znam sie na mechanice ale che sie poznac :). Prosze o wyrozumialosc.
Opublikowano

YYY kolego sorry że odbiegnę od tematu ale mam taką prośbę do ciebie.

 

Jakbyś mógł poprawić to połÓÓÓdnie w swoim opisie to byłbym ci wdzięczny, gdyż twoje posty bardzo mnie ciekawią a to połÓÓÓdnie kole w oczy.

 

 

Z góry dzięki kolego Ziemniak.

 

Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Ziemniak sorry...

 

ale naparwde... Twoje zdania jest ciezko rozszyfrowac...

 

ja naparwde Cie nie kapuje... jak nie na zimnym silniku cos z nim wyprawiasz to go gotujesz... co Ty ? hartowanie przeprowadzasz... ?

 

ze silnik podczas gazowania na postoju sie grzeje to rzecz normalna... bo nie ma chlodzenia powietrzem ktore jest tak wazne...

 

teraz zalezy jak szybko Ci sie grzal i jak mocno gazowales... bo moze wymieniles... cos co nie jest potrzebne...

 

bez obrazy ja Ci polecam jakas ksiazke uzytkowanie auta od deski do deski... nawet glupiej instrukcji od e36... moze cos Ci to da...

Opublikowano
Ziemniak sorry...

 

ale naparwde... Twoje zdania jest ciezko rozszyfrowac...

 

ja naparwde Cie nie kapuje... jak nie na zimnym silniku cos z nim wyprawiasz to go gotujesz... co Ty ? hartowanie przeprowadzasz... ?

 

z

 

 

niw widzisz ze ziemniak sie stara :mlotek:

 

pozd :mrgreen:

MY NAME IS, KRZYSIU JEZYNA ZE SZCZECINA :wink:

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=60823 ZOBACZ TO!!

http://img261.imageshack.us/img261/6339/logorot125ee4.jpg

Opublikowano

Coś niesamowitego! z tego co wyczytałem to wody brakuje a oleju przybywa i ubywa czyli moim zdaniem woda do oleju i wnioskuje ze uszczelka.

A jeszcze sprawdz czy w wodzie nie ma oleju tylko na zimnym silniku zebys korkiem miedzy oczy nie dostał i zeby cie nie poparzyło!

Przeciwnik SERII.
Opublikowano

Nie nie kapujecie. TERAZ NIE GAZUJE Ani nic w tym stylu. Ale mam wrażenie ze wcześniejsze moje nie szczęsne eskapady dają sie we znaki. Postaram się wszystko opisać jeszcze raz.

A ogólnie co by trzeba zlecić mechanikowi żeby rozwiać wszystkie wątpliwości oraz gdzieś ile by to kosztowało ?. Oleju raczej nie ubywa, jak patrze obecnie jest jego poziom maksimum. Co do płynu chłodzącego, trochę może i ubywa, ale nie dużo. Miałem dziwny przypadek. Jeździłem normalnie i któregoś dnia patrzę korek od wlewu płynu chłodzącego luźny. Jak by go ktoś odkręcił a był przykręcony mocno. Może miałem za dużo płynu chłodzącego i wywaliło albo od dziur sie poluzował.I sporo płyny dolałem i teraz jest okej. Tylko czy jak w zbiorniczku jest cały czas tyle samo płyn to dobrze ? Wcześniej na ciepłym silniku było sporo ponad maksa a teraz jest cały czas tyle samo. Co o tym myślicie ?

 

Wczoraj po w sumie nie aż takiej długiej jeździe, nie zbyt ostrej. Stało się tak wyłączyłem auto, i usłyszałem takie cyknięcie, w sumie mnie to nie zdziwiło ale zawsze lubię sobie pooglądać auto i zwróciła moją uwagę niewielka plama płyny chłodzącego tego jestem pewny gdzieś w okolicy przodu środka auta(jak by auto podzielić wzdłuż na 2 na lewa i prawa stronę to na środku) oraz jak by czarny olej który był wzdłuż środka auta(od przedniego zderzaka do gdzieś początku tylnych siedzeń), taka mała drużka i potem większa plama, ale dosyć rzadki, jak by taki zabrudzony płyn od wspomagania. Raczej to był jakiś olej ale nie daje stu procent. Oglądałem silnik, i w niektórych miejscach, jest taka jak by smoła. Tam gdzie wsadza się bagnet od oleju jest cały w oleju ale dosyć gęsty i zasuszony, taki czarny. Jak by w tej sadzy. To jest jak by taki olej ale nie zadki gesty czarny. Dam potem fotki jak wrócę.Zapach delikatny

Jesli nie masz nic konkretnego do napisania nie pisz nic ! Nie znam sie na mechanice ale che sie poznac :). Prosze o wyrozumialosc.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.