Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Z handlarzem trzeba krótko jak z psem, jeśli widzisz ,że gość chce Cię w bu.a zrobić...polecam wtedy film "dług" i nie ma zmiłuj się.

 

"Wujek Dobra Rada" się popisał. Jak się skończył "Dług"? Ja wiem Ty pewnie nie, a z psem nie można krótko bo go nie wytresujesz.

 

Co do tematu, uważam go za mało pożyteczny, ponieważ jest oparty na subiektywnych opiniach potencjalnych nabywców. Stan techniczny można często "wyczuć" przez telefon rozpoznając styl rozmowy ze sprzedawcą. Nie każdy handlarz jest oszustem, a tak próbuje się w tym temacie przedstawić te osoby.

 

Pies nie jest impertynentem i tupeciarzem. Oczywiście rozumiem ,że Ty po przejechaniu 300 km żeby zobaczyć auto, które jak zapewniał Cię przez telefon sprzedawca to igła a w rzeczywistości to wrak, podkulisz ogon i wrócisz do domu? Właśnie min. takie zachowanie utwierdza w przekonaniu "handlowców" że są bezkarni. EOT

  • Odpowiedzi 105
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
Z handlarzem trzeba krótko jak z psem, jeśli widzisz ,że gość chce Cię w bu.a zrobić...polecam wtedy film "dług" i nie ma zmiłuj się.

To kolejny post tego użytkownika nie wnoszący nic do tematu. Może jakiś moderator zrobiłby z tym w końcu porządek. Czytać się takich rzeczy nie da. Po stylu wypowiedzi od razy widać, że mamy do czynienia z osobą niepełnoletnią, która nie ma pojęcia o życiu.

Opublikowano

Panowie, prosze, zeby ten temat nie przerodzil sie w kolejna klotnie.

Prosze tez, zeby nie pisac na forum o zachowaniach a'la 'Dlug' - po pierwsze, to delikatnie mowiac niezgodne z prawem, a po drugie, amatorskie 'wymierzanie sprawiedliwosci' przewaznie konczy sie wyrokiem dla tego, kto te sprawiedliwosc wymierza.

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Opublikowano
Z handlarzem trzeba krótko jak z psem, jeśli widzisz ,że gość chce Cię w bu.a zrobić...polecam wtedy film "dług" i nie ma zmiłuj się.

Znalazl sie "cwaniaczek" co wie jak sprawe zalatwic :duh: . Jak bys kupowal kiedys samochod i szukal go to bys wiedzial ze jak kupisz samochod co 2-3 wyjazd to jest dobrze!! Zdziwisz sie pewnie ze z mojego doswiadczenia winika ze osoba prywatna czesciej Ci naklamie przez telefon bo wrazie czego to powie ze sie niezna i co jej zrobisz?? Do sadu podasz czy twoimi "metodami" do lasu wywieziesz :mad2: . Zreszta zebys sie nie zdziwil ze jak pojedziesz do innego miasta i bedziesz tak kozaczyl to skonczysz w najlepszym przypadku na dolku na noc. Ciesze sie tylko ze to forum nie obfituje w takie "dzieci neostrady" z prostymi "sposobami" :D

Opublikowano
Z handlarzem trzeba krótko jak z psem, jeśli widzisz ,że gość chce Cię w bu.a zrobić...polecam wtedy film "dług" i nie ma zmiłuj się.

Znalazl sie "cwaniaczek" co wie jak sprawe zalatwic :duh: . Jak bys kupowal kiedys samochod i szukal go to bys wiedzial ze jak kupisz samochod co 2-3 wyjazd to jest dobrze!! Zdziwisz sie pewnie ze z mojego doswiadczenia winika ze osoba prywatna czesciej Ci naklamie przez telefon bo wrazie czego to powie ze sie niezna i co jej zrobisz?? Do sadu podasz czy twoimi "metodami" do lasu wywieziesz :mad2: . Zreszta zebys sie nie zdziwil ze jak pojedziesz do innego miasta i bedziesz tak kozaczyl to skonczysz w najlepszym przypadku na dolku na noc. Ciesze sie tylko ze to forum nie obfituje w takie "dzieci neostrady" z prostymi "sposobami" :D

Ty się lepiej poznaj na pisaniu po polsku. Przejechałeś się kiedyś na frajerze-handlarzu? Nie? To zamilcz. Jak ci koleś ściemnia przez telefon że auto ma elektr. lusterka a w rzeczywistości nigdy ich nie miał to co może być z innymi elementami. Wiem, że handlarz to ryzykowny zawód obecnie...albo on trafi na frajera albo on w :duh:

Prowadzę swoje życie, a nie BMW
Opublikowano
Zgadzam się z Tobą w pełni, ze wszystkimi którzy skrytykowali ten "sposób" załatwienia problemu bo nie tędy droga! Ale w świetle prawa ciężko jest dochodzić swoich racji i udowodnić ,że licznik był przekręcony, że auto kupiliśmy jako zupełny wrak etc. Sprzedający okazuje zupełny brak szacunku, w stosunku do osoby która chce kupić auto, twierdząc że to jest w 100% BEZWYPADKOWE, kiedy 2 tyg. temu było praktycznie skasowane. Drobne cwaniactwo, pseudo handlowców, którzy zarabiają na tym marne grosze, 2-3 tys, może czasem 10 czy 15 tys (może dla niektórych to jest duża suma) ale czy te pieniądze oddają równowartość życia ludzkiego, kiedy kierowca takiego poskładanego auta stanie sie jego ofiarom? Gość zarobił na aucie 5 tys zł a dzięki temu naiwny kupujący jadąc z żoną , dzieckiem , rodziną ciesząc się nowym autem może już nigdy nie dojechać do celu!! To tak jak z pijanymi kierowcami !! BEZ WYOBRAŹNI !!
Opublikowano

Sam pare razy trafilem na kogos, kto sprzedawal samochod, wmawiajac, ze jest w idealnym stanie, a po przejechaniu paruset kilometrow okazywalo sie, ze jest to totalny zlom.

Miedzy innymi dlatego kupuje samochody dla siebie TYLKO i WYLACZNIE w Niemczech, a jezeli jade obejrzec samochod w Polsce dla kogos, to lojalnie ostrzegam sprzedajacego, ze jedziemy pareset kilometrow i jezeli stan samochodu mocno odbiega od tego, co jest napisane w ogloszeniu, to bedziemy baaardzo niezadowoleni. To przewaznie skutkuje.

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Opublikowano
Ty się lepiej poznaj na pisaniu po polsku. Przejechałeś się kiedyś na frajerze-handlarzu? Nie? To zamilcz. Jak ci koleś ściemnia przez telefon że auto ma elektr. lusterka a w rzeczywistości nigdy ich nie miał to co może być z innymi elementami. Wiem, że handlarz to ryzykowny zawód obecnie...albo on trafi na frajera albo on w :duh:

A ty przejechales sie kiedys na osobie prywatnej sprzedajacej samochod?? Ja kupilem np. samochod bez poduszek i caly wyszpachlowany o ktorej ta osoba sie zarzekala, ze jest bezwypadkowa. No i co?? Mialem jechac tam z piła łancuchowa i zrobic masakre?? :duh: Moglbym spokojnie zalozyc sprawe i pewnie bym wygral tylko ze ja niemam czasu i nerwow na to i odpuscilem. Bylem sporo kasy na tym w plecy. Teraz ogladam samochod bardzooo dokladnie i sceptycznie podchodze do wszystkiego co mowi sprzedajacy. Droga lekcja, ale skuteczna. No i co bedziesz sie bił z kazdym kto Cie oszuka?? Jak bedziesz kupowal w Polsce samochody to przy utciwosci naszego narodu predzej bedziesz wieloktrotnym morderca niz kupisz igle :mrgreen: :duh: .

Zgadzam się z Tobą w pełni, ze wszystkimi którzy skrytykowali ten "sposób" załatwienia problemu bo nie tędy droga! Ale w świetle prawa ciężko jest dochodzić swoich racji i udowodnić ,że licznik był przekręcony, że auto kupiliśmy jako zupełny wrak etc. Sprzedający okazuje zupełny brak szacunku, w stosunku do osoby która chce kupić auto, twierdząc że to jest w 100% BEZWYPADKOWE, kiedy 2 tyg. temu było praktycznie skasowane. Drobne cwaniactwo, pseudo handlowców, którzy zarabiają na tym marne grosze, 2-3 tys, może czasem 10 czy 15 tys (może dla niektórych to jest duża suma) ale czy te pieniądze oddają równowartość życia ludzkiego, kiedy kierowca takiego poskładanego auta stanie sie jego ofiarom? Gość zarobił na aucie 5 tys zł a dzięki temu naiwny kupujący jadąc z żoną , dzieckiem , rodziną ciesząc się nowym autem może już nigdy nie dojechać do celu!! To tak jak z pijanymi kierowcami !! BEZ WYOBRAŹNI !!
Wiec jaki jest sposob zeby nie kupic wraka?? Trzeba zachowac szczegolna ostroznosc przy ogledzinach. Jezeli nieznasz sie na samochodach to jedz z nim do serwisu. Lepiej stracic 200zl niz kilkadziesiat tysiecy. Wedlug mnie to predzej osoba prywatna sie w ch... zaladuje niz handlaz (tylko normalny ktory ma komis kilka ladnych lat, a nie taki co sobie dohandlowuje do pensji) bo

1) Nie kupi zloma bo puzniej nie bedzie mogl go sprzedac

2) Zna sie na samochodach i nie bedzie mogl zciemnic ze ja niewiedziale itd.

3) Pracuje na swoja marke i reputacje dlugi czas i niechce jej stracic.

Pozdrawiam wszystkich i mala rada, dajcie sobie troche na luz bo dluga nie pociagniecie tak :wink:

Opublikowano
[

A ty przejechales sie kiedys na osobie prywatnej sprzedajacej samochod??

 

Spox Biszkopt. Prywatni też nie lepsi. Każdy ponad każdym...kombinuje jak może. Żeby nie zrobić się w ch.. to człowiek traci już głowę.

Nie dajmy się przez bandę oszołomów zwariować.

Pozdro

 

p.s.

Zauważyłem, że z Radomia jesteś. Interesowałeś się tym http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3000297 :?:

Prowadzę swoje życie, a nie BMW
Opublikowano
Spoko, niema co sie stresowac bo naprawde szkoda zdrowia. Kiedys strasznie sie wkurzalem jak mnie ktos tak w jajo robil i na darmo jechalem, ale juz to olewam bo tak tu niestety jest :( . Jezeli chodzi o ten samochod z ogloszenia to jak bym jutro nie jechal na wczasy to bym mogl Ci ja obejzec. Jak dobrze widze to jest poprzecierana tapicerka wiec chyba mozna ten przebieg miedzy bajki wlozyc. Wlasnie o ile ktos ma czas i chec to zawsze mozna poprosic o to by ktos z tego samego miasta obejzal czy wogole warto sie fatygowac. Pozdrawiam
Opublikowano

Ale Was poniosło. Każdy sprzedający chce zaciemnić a kupujący zbić cenę maksymalnie. Cwaniaczków co lubią wzorować się na filmie "Dług" zapraszam. Ciekawe czy dalej będą tacy mocni :duh: .

Proponuję zamknąć temat bo się nie sprawdził.

"Aerodynamika jest dla tych, którzy nie potrafią budować silników" - Enzo Ferrari
Opublikowano
Zgadzam się z Tobą w pełni, ze wszystkimi którzy skrytykowali ten "sposób" załatwienia problemu bo nie tędy droga! Ale w świetle prawa ciężko jest dochodzić swoich racji i udowodnić ,że licznik był przekręcony, że auto kupiliśmy jako zupełny wrak etc. Sprzedający okazuje zupełny brak szacunku, w stosunku do osoby która chce kupić auto, twierdząc że to jest w 100% BEZWYPADKOWE, kiedy 2 tyg. temu było praktycznie skasowane. Drobne cwaniactwo, pseudo handlowców, którzy zarabiają na tym marne grosze, 2-3 tys, może czasem 10 czy 15 tys (może dla niektórych to jest duża suma) ale czy te pieniądze oddają równowartość życia ludzkiego, kiedy kierowca takiego poskładanego auta stanie sie jego ofiarom? Gość zarobił na aucie 5 tys zł a dzięki temu naiwny kupujący jadąc z żoną , dzieckiem , rodziną ciesząc się nowym autem może już nigdy nie dojechać do celu!! To tak jak z pijanymi kierowcami !! BEZ WYOBRAŹNI !!

 

CZYTANIE WSZYSTKICH POSTÓW W WĄTKU SIĘ PRZYDAJE !!! :duh:

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

http://www.allegro.pl/item218305344_super_bmw_730i_v8_220_km.html

 

 

stan tego auta nie jest bdb jak to gosc pisze i mowi przez tel, wciska kit ze zostal nalozony samlakier a auto bylo poprostu malowane, nawet pylu ze szpachli dobrze nie umyli, skora popekana, popekane uszczelki przedniej szyby (szyba tez inna i ma odprysk od kamienia), progi nie schodza sie symetrycznie przy przednich kolach, z tylu w nadkolach widac rdze - a auto ma rejestracje SB, widac ktos kupil ubitka , pomalowal i chce sprzedac

 

szkoda jechac !!! stracilem czas i paliwo

 

pozdrawiam

Opublikowano
To sprzedając samochód nie mogę sobie rozkręcać licznika i przy nim majstrować? Przecież to mój samochód :) A jak ktoś sie spyta ile ma przebiegu to ja nic nie wiem, patrz Pan na licznik, ja sie nie znam :)

 

Moim zdaniem, sprzedając samochód osobiście, należy wypicować furkę tzn. umyć silnik i zabrudzić na szybko żeby wycieków nie było widać, nawoskować samochód, odkurzyć w środku, zdjąć wszelakie akcesoria i dodatki, postawić na stalówkach i udawać głupiego podczas sprzedaży Panie, ja nic nie wiem, ja nim tylko jeżdże i co 10 000 km zawoże na przeglądzik do warsztatu. :) Inaczej trudno sprzedać rzęcha :oops:

Troche to kontrowersyjne co napisales. Faktem jest ze jak sie sprzedaje samochod to lepiej udwac idiote ktory na niczym sie niezna. No ale Panowie co zrobic gdy ma sie rzecha to nalezy go zezlomowac?? Mysle ze utciwym postawieniem sprawy jest poprostu atrakcyjna cena. Niska cena jest forma rekompensaty.

 

Niska cena? Jaka rekompensata?? Kupię auto za 20 tys. zamiast za 25 tys. i gdzie tu rekompensata, jak będę musiał w nie włożyć w nie 5-6 albo i więcej tys. polskoch, nowych złociszy, żeby je doprowadzić do jako takiego stanu? Wk...wia mnie takie kombinowanie, typowe dla cwaniaczków z bazaru. Taka nasza popieprzona mentalność - jak ktoś nie kombinuje to jest frajer i trzeba go wydymać bez mydła. Prawda jest taka, że i wojna, i komuna już się skończyły, nie trzeba kombinować, żeby kupić kilo cukru albo kiełbasy. A jak ktoś jest debilem i kupił rzęcha po to, żeby go później odpicować i spylić to niech się teraz z tym gównem męczy.

Opublikowano

Niska cena? Jaka rekompensata?? Kupię auto za 20 tys. zamiast za 25 tys. i gdzie tu rekompensata, jak będę musiał w nie włożyć w nie 5-6 albo i więcej tys. polskoch, nowych złociszy, żeby je doprowadzić do jako takiego stanu? Wk...wia mnie takie kombinowanie, typowe dla cwaniaczków z bazaru. Taka nasza popieprzona mentalność - jak ktoś nie kombinuje to jest frajer i trzeba go wydymać bez mydła. Prawda jest taka, że i wojna, i komuna już się skończyły, nie trzeba kombinować, żeby kupić kilo cukru albo kiełbasy. A jak ktoś jest debilem i kupił rzęcha po to, żeby go później odpicować i spylić to niech się teraz z tym [bAD] męczy.

Jezeli uwazasz ze cena samochodu jest nie adekwatna do stanu samochodu to nie kupuj go, nikt Cie do niczego nie zmusza :!: Myslisz ze wszedzie jezdza idealy na swiecie, a tylko u nas zlomy sie trafiaja?? Jezeli ktos kupuje samochod z duza mniejsza cena od rynkowej to musi sie liczyc z tym ze bedzie gorszym stanie niz srednia z tego roku.

Opublikowano

Sam niedlugo zamierzam szukac drugiego autka. Chce 328i coupe... jak czytam wasze posty to mnie oblewa zimny pot. Bede kupowal auto w UK, ale obawiam sie ze tutaj z handlarzami bedzie bardzo podobnie :? Nie znam sie na samochodach prawie wcale, i nie mam kogo poprosic o pomoc w obejrzeniu auta, tak wiec boje sie ze sie "natne" poczytalem troche temat "jak kupowac uzywane bmw" ale zawarte w nim informacje nie sa az tak przydatne. Mam do was pytanie:

 

jak poznac ze auto bylo malowane/szpachlowane/naprawiane? Boje sie ze moge nie poznac? Wiem ze lakier musi byc gladki, a odbicie w nim rownomierne i bez zalaman, ale to wiedza raczej praktyczna niz teoretyczna. Panowie na co i w jaki sposob patrzec??

 

Mysle ze nie mi jednemu przyda sie odpowiedz na to pytanie. Co do wnetrza to wiem ze musi byc ideal i juz. Chce wydac na auto sporo kasy i naprawde strchmnie oblecial po przeczytaniu co poniektorch postow...

 

pozdrawiam

Opublikowano

Niska cena? Jaka rekompensata?? Kupię auto za 20 tys. zamiast za 25 tys. i gdzie tu rekompensata, jak będę musiał w nie włożyć w nie 5-6 albo i więcej tys. polskoch, nowych złociszy, żeby je doprowadzić do jako takiego stanu? Wk...wia mnie takie kombinowanie, typowe dla cwaniaczków z bazaru. Taka nasza popieprzona mentalność - jak ktoś nie kombinuje to jest frajer i trzeba go wydymać bez mydła. Prawda jest taka, że i wojna, i komuna już się skończyły, nie trzeba kombinować, żeby kupić kilo cukru albo kiełbasy. A jak ktoś jest debilem i kupił rzęcha po to, żeby go później odpicować i spylić to niech się teraz z tym [bAD] męczy.

Jezeli uwazasz ze cena samochodu jest nie adekwatna do stanu samochodu to nie kupuj go, nikt Cie do niczego nie zmusza :!: Myslisz ze wszedzie jezdza idealy na swiecie, a tylko u nas zlomy sie trafiaja?? Jezeli ktos kupuje samochod z duza mniejsza cena od rynkowej to musi sie liczyc z tym ze bedzie gorszym stanie niz srednia z tego roku.

 

Jasne, tylko chcę wiedzieć, co z nim nie tak, żeby dokonać ŚWIADOMEGO wyboru. A nie, pozostaje mi się jedynie domyślać, że jedna ćwiartka jest z innego rocznika niż pozostała część nadwozia.

 

Sorki prze Pana Moderatora, już nie będę się rozpisywał ot :wink: . Nie zamykaj tematu bo przydatny jest (tzn. linki do trefnych ogłoszeń). Sam kiedyś pojechałem oglądać e30 320, czarna, 2d, z Jarocina. Dobre wyposażenie, koleś dawał dodatkowy komplet alu z zimówkami. Cena - 6 tys. zł. Po przyjeździe na miejsce - szok. W aucie śmierdziało stęchlizną, na desce były ślady chyba po 3 uchwytach na tel. komókowy. Generalnie, syf, kiła i mogiła, szyber się zaciął przy próbie zamknięcia. Jak się trafi jeszcze raz to wkleję link ze stosownym opisem, bo na zdjęciach wyglądałą b. ładnie.

Pozdrawiam!

A cwaniaczkom na pohybel.

Opublikowano
Wk...wia mnie takie kombinowanie, typowe dla cwaniaczków z bazaru.

 

A jak ktoś jest debilem i kupił rzęcha po to, żeby go później odpicować i spylić to niech się teraz z tym [bAD] męczy.

 

Maaad13, uprzejmie prosze o nienaruszanie punktu 4 regulaminu :nienie: .

 

Shodan, kup sobie najprostszy czujnik magnetyczny do mierzenia grubosci lakieru, nawet taki jak ten:

http://www.allegro.pl/item217389047_tester_grubosci_lakieru_at500_i_ocena_gazety_moto.html

 

W zupelnosci wystarczy, zeby sprawdzic, czy nie ma szpachli w newralgicznych miejscach, takich jak slupki i dach.

Ze sprawdzeniem oryginalnosci lakieru jest juz trudniej - trzeba miec miernik elektroniczny.

Ale i tak w 99% przypadkow samochodow, jakie ogladalem, do wykrycia naprawy blacharskiej wystarczal czujnik magnetyczny i zdrowy rozsadek.

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

No cóż jestem po kolejnych oględzinach dwóch aut.

 

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2951527

 

Auto naprawdę robi pozytywne wrażenie, było naprawiane o czym zresztą wiedziałem bo mialem zdjęcia jak bylo uszkodzone i naprawione jest bardzo dobrze ale.... niestety wcześniej było rozbite chyba we francji bo przyjechalo właśnie od żabojadów. Są xenony ale bez spryskiwaczy więc to już lipa, strona pasażera nie miała połowy nadkola, widac też było malowanie. Brakuje kilku pastików pod maską min. uszczelek pomiędzy nerkami, a chłodnicą. Przednia szyba jest wymieniona podobno przez przedniego wlaściciela z powodu pęknięcia tyle że elektroniczny tester lakieru zwariował na pomiarach dachu, odczyty rzędu 900-1000 przy normalnej powłoce ok 100 to lekkie przegięcie.

 

Drugie auto się sprzedalo podobno więc linka nie daje ale pomimo uszkodzenia minimalnego przodu, praktycznie do przyjęcia okazało się, że miało malowany tył po stronie pasażera. Tak że uważajcie bo to że auto przyjechało jako bezwypadkowe i nikt w nim nie grzebał nas wcale nei znaczy że już wcześniej nie było robione, a sami handlarze mówią że takich partaczy jak we francji czy włoszechh to nawet u nas ciężko znaleź.

 

pozdro.

Opublikowano
No cóż jestem po kolejnych oględzinach dwóch aut.

 

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2951527

 

Auto naprawdę robi pozytywne wrażenie, było naprawiane o czym zresztą wiedziałem bo mialem zdjęcia jak bylo uszkodzone i naprawione jest bardzo dobrze ale.... niestety wcześniej było rozbite chyba we francji bo przyjechalo właśnie od żabojadów. Są xenony ale bez spryskiwaczy więc to już lipa, strona pasażera nie miała połowy nadkola, widac też było malowanie. Brakuje kilku pastików pod maską min. uszczelek pomiędzy nerkami, a chłodnicą. Przednia szyba jest wymieniona podobno przez przedniego wlaściciela z powodu pęknięcia tyle że elektroniczny tester lakieru zwariował na pomiarach dachu, odczyty rzędu 900-1000 przy normalnej powłoce ok 100 to lekkie przegięcie.

 

A szkoda bo rzeczywiście niebrzydki....

Opublikowano

Są xenony ale bez spryskiwaczy więc to już lipa

pozdro.

 

No właśnie, coś lipa, bo z tego, co się orientuję, każde auto wyposażone seryjnie w lampy ksenonowe, MUSI mieć spryskiwacze (przepisy chyba tego wymagają).

Opublikowano

Są xenony ale bez spryskiwaczy więc to już lipa

pozdro.

 

No właśnie, coś lipa, bo z tego, co się orientuję, każde auto wyposażone seryjnie w lampy ksenonowe, MUSI mieć spryskiwacze (przepisy chyba tego wymagają).

Dokladnie musi miec spryskiwacze i autopoziomowanie lamp
Opublikowano
Czytam te wasze jęki i mam beke ,że mało z fotela nie spadne.Ludzie jak sie tak na tym wszystkim znacie to musicie isc do autosalonu i brac nówki,bo co wam przeszkadza,ze np 7 letnie auto jest malowane i co z tego?Ma cos powymieniane niezgodnie z tym co miało od nowosci i co z tego?Samochód to rzecz a nie żona,ma prawo sie zepsuc,ma prawo byc jakas stluczka itd.Woże autka dobre 10 lat i czesto mam na podworku takie indywidua jak wy,ostatnio przyjechało 2 cwaniaczków z Inowrocławia,jezdzą jako przedstawiciele handlowi wiec wszystko wiedza :mrgreen: poogladali,pojęczeli nagle jeden wsiada ,robi test zegarów i rzuca tekst"furak krecony ,ma 361000km,jak chcesz to ci pokaze jak sie sprawdza(e36)"roześmiałem mu sie w twarz.Ktoś tu pisze ,że sie nie da w Niemczech kupic dobrze i tanio,to wam podam madrale jeden namiar:Most i ulica Hermanstrasse(od mostu do u-bahn Kotbusser Tor) w Berlinie,jedz ktorys i poogladaj co tam stoi na ulicy z kartkami na szybach(bmki też) a wtedy pogadamy.pozdro

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.