Kupno 3... Czy warto? Prośba o pomoc :)

[vincento]

Witam serdecznie.

Wiem, że temat stary jak swiat, ale poproszę o pomoc. Chodzi mi o opinie tego konkretnego samochodu:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2673559

Cena wysoka, jednak serwis, silnik itp.

Po przeglądaniu netu przez 2 dni ten model najbardziej mi odpowiada (chyba)

Moze nasuną się wam jakieś komentarze :)

Edytowane 15 Maja 2007 przez vincento

[DRAY]

Wg mnie ten samochód na 99% jest bity z przodu.

 

1. Nerki z modelu >96 - czyli wymieniony cały pas przedni

2. Kierunkowskazy z przodu nie wyglądają na oryginalne (zbyt jasne)

3. Maska za bardzo odstaje od prawego reflektora

Edytowane 14 Maja 2007 przez DRAY

[Biszkopt]

No ja rozumiem ze serwis, ze maly przebieg (ciekawe czy orginalny), ale zeby 22 tys i bez skory nawet :mad2: . Ja bym napewno za te pieniadze nie kupil. Wolal bym zdecydowanie poszukac w tej kasie cabrio jakies :mrgreen: . Pozdrawiam

[vincento]

Mnie się też wydaje , ze dużo. Ale sobie tłumacze, może faktycznie perełka ;)

Poprostu po poszukiwaniach w necie nie widze czegoś wartego uwagi.

A to, że brak klimy, a to że bity. Nie chce jechac przez pół Polski, zeby się okazało, ze wycieczkę sobie zrobiłem.

[DRAY]

Vincento ten też jest bity....

[vincento]

I właśnie o to mi chodziło, dzieks :)

Ja za chiny bym tego nie zauważył, chyba, ze na "żywca".

Jak ktoś znajdzie jakieś godne coupe, cabrio E36, z mazowieckiego (chyba, ze faktycznie warto, to pojadę i na drugi koniec Polski) to się polecam.

Czy wogóle są w Polsce samochody nie bite, czy to tylko kwestia , jak bardzo ? ;)

[Bartek]

Przegięcie totalne. Za 12 letnią trójkę 22tyś. :duh: .

Pewnie dlatego, że to Inchcape.

Za rok będzie cena na poziomie 15tyś.

Przebieg też wygląda bardzo realnie :P .

[vincento]

A może ktos zna/ogladał te samochody?

 

http://www.gratka.pl/moto/tresc/bmw-320-2-0-benzyna-6872725.html?w=01462a304d3bbb3e&s=3

 

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2667951

 

I zapytam jeszcze inaczej, czy warto kupić 325-328 za 15 tyś. Włożyć w niego 5-10 tyś? Czy lepiej szukać super stanu za 20 ?

Ile moze kosztować doprowadzenie z "zwykłego" stanu, tzn takiego w jakim sa zazwyczaj ofertowane samochody do stanu idealnego :) ?

 

Pozdr

[brus_ik]

...Czy wogóle są w Polsce samochody nie bite, czy to tylko kwestia , jak bardzo ? ;)

 

Kilka pewnie jest tylko zazwyczaj nie są do sprzedania albo za taką właśnie kasę (choć jak widać i wśród tych drogich trudno znaleźć ładny egzemplarz)...

 

Jedna z moich 328i jest można powiedzieć takim właśnie rodzynkiem - bez grama rdzy, prościutka, z kompletem kluczyków, książką serwisową i udokumentowanym przebiegiem 159000km...

 

Tylko ze to jest 12 letnie auto, raczej ubogo wyposażone bo tylko elektryczne szybki z przodu, klimka, podłokietnik, średni komputerek i szpera a reszta to standard typu abs czy el. lusterka - i to autko kosztowało mnie zarejestrowane w okolicach 20kzł - ktoś chętny ?? :lol:

 

Ładny i dobry samochód był jest i będzie w Niemczech droższy niż u nas.

 

Pozdrawiam

[PappaIce]

nie bardzo wiem czemu się dziwicie z tą ceną...

 

 

Panowie...w Niemczech dobrze wyposażone E36 328i coupe zaczynają się od 4000 EURO a kończą na grubo ponad 12 000 EURO...

 

http://tnij.org/0hi

 

dlaczego uważacie, że Niemiec wiedząc, że ma perełke w super stanie odda ją za 3000 EURO?

 

hę? :D

[DRAY]

 

I zapytam jeszcze inaczej, czy warto kupić 325-328 za 15 tyś. Włożyć w niego 5-10 tyś? Czy lepiej szukać super stanu za 20 ?

Ile moze kosztować doprowadzenie z "zwykłego" stanu, tzn takiego w jakim sa zazwyczaj ofertowane samochody do stanu idealnego :) ?

 

Pozdr

 

Części do e36 nie są drogie, a do tego jest ogromny rynek części używanych. Jeśli kupisz samochód który nie był katowany i zaniedbywany latami, to nie ma możliwości aby doprowadzenie go do stanu bdb przekroczyło kwotę 5 tys.

 

Po zakupie e39 zauważyłem dopiero jak tani w utrzymaniu jest e36 :mrgreen:

[Bartek]

Części do e36 nie są drogie, a do tego jest ogromny rynek części używanych. Jeśli kupisz samochód który nie był katowany i zaniedbywany latami, to nie ma możliwości aby doprowadzenie go do stanu bdb przekroczyło kwotę 5 tys.

 

Ale jak kupisz złoma to 15 tys. nie wystarczy więc trzeba być czujnym.

[Varrol]

Jedna z moich 328i jest można powiedzieć takim właśnie rodzynkiem - bez grama rdzy, prościutka, z kompletem kluczyków, książką serwisową i udokumentowanym przebiegiem 159000km...

 

Tylko ze to jest 12 letnie auto, raczej ubogo wyposażone bo tylko elektryczne szybki z przodu, klimka, podłokietnik, średni komputerek i szpera a reszta to standard typu abs czy el. lusterka - i to autko kosztowało mnie zarejestrowane w okolicach 20kzł - ktoś chętny ?? :lol:

Pozdrawiam

 

Gdyby nie to, że już mam, to pewnie bym zaraz jechał oglądać :lol:

 

I zapytam jeszcze inaczej, czy warto kupić 325-328 za 15 tyś. Włożyć w niego 5-10 tyś? Czy lepiej szukać super stanu za 20 ?

Ile moze kosztować doprowadzenie z "zwykłego" stanu, tzn takiego w jakim sa zazwyczaj ofertowane samochody do stanu idealnego Smile ?

 

To wszystko zależy co jest w nim nie tak - najlepiej chyba lekko puknięty (tak, że tylko uszkodzone elementy trzeba wymienić - błotnik/gril/maska/zderzak itp.) - ogólnie, żeby było jasne co trzeba naprawić - czyli żeby niska cena wynikała z uszkodzenia, a nie przebiegu 500 tys... o przepraszam 150 tys oczywiście :wink:

 

A do idealnego stanu, to to jest trochę uciążliwe - po 10 latach zazwyczaj sporo jest pierdółek które się zepsuły, albo uszkodziły - a nie były robione, bo to np. tylko problem wyglądu - ja się już z tym bawię od dłuższego czasu, a teraz wydam majątek u lakiernika.

[vincento]

Z tego co oglądałem, to chyba wszystkie są bardzo zaniedbanymi samochodami, w ktorych jak mówia właściciele "nic sie nie psuło". Tylko, że jak zacznie to nie wiadomo będzie w co ręce włożyć. Ogólnie daleko im do stanu dobrego.

Chdzo o to, ze w tej chwili mam 4 letnia Astrę w której wiem co i jak. Właśnie robie mały remont silnika (po 150 tys :mad2: ), bo bierze oleju tyle ile trabant ;)

Ma podstawową wadę - nie ma duszy, o słabym silniku juz nie wspomnę.

Nie wiem czy jest warto kupowac BMW w bardzo średnim stanie i ładować w niego kasę, która pewnie i tak mi sie nie zwróci w późniejszej sprzedaży. Czy taki "odremontowany" samochód będzie mniej awaryjny od Astry? Bo że będzie miał "to coś" to jestem przekonany .

[jakub]

Jeśli sprzedaje serwis to bezwypadkowość można sprawdzić, nerki z nowego modelu podobają się większości użytkowników forum (według mnie to wtopa stylistyczna) więc chcą je mieć, niekoniecznie rozbijając najpierw samochód.

 

Cena trochę wysoka,ale bez dramatu. Wszystko zależy od wrażenia "na żywo"

Brak skóry - dla mnie zaleta.

[vincento]

To moze jednak warto podjechać i oblukać... Pewnie by spuścili trochę.

 

Nigdy automatu nie miałem i oczywiście mam obawy, pewnie nie uzasadnione. Boję sie , że jak sie sypnie to wesoło nie będzie.

[afreitag]

zbyt niepewna ta 328 żeby daleko jechać ją obejrzeć, jeszcze komis...

[afreitag]

looknij na tę: http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2723120

[stepnikp]

Poszukaj cabrio, albo co ja zawsze radze E39 :) A z tym migaczem to przesadzili :lol:

[brus_ik]

looknij na tę: http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2723120

 

To właśnie moja - sprzedaje bo dwie 328i zaspakajają moje potrzeby w zupełności ;) Oczywiście potrzeby związane z użytkowaniem i posiadaniem samochodu żeby nie było :8)

 

A jako ciekawostkę dodam jeszcze ze wystawiona tam cena to około 2-3kzł poniżej moich kosztów - ale tak to już jest że na ładnych samochodach kupionych za granicą raczej się traci przy odsprzedaży w kraju.

 

Pozdrawiam

[vincento]

Ładnie się prezentuje ta 328, ale mnie raczej interesuje młodsza i najlepiej cabrio :)

 

O E39 myślałem, ale jest droższe w eksploatacji, a i autko zadbane w tych widełkach cenowych trudno dostać. Co za tym idzie trzeba w nia więcej włozyć.

[vincento]

Ale pomyśle, może faktycznie warto :)

[BaX]

Wg mnie ten samochód na 99% jest bity z przodu.

 

1. Nerki z modelu >96 - czyli wymieniony cały pas przedni

2. Kierunkowskazy z przodu nie wyglądają na oryginalne (zbyt jasne)

3. Maska za bardzo odstaje od prawego reflektora

 

1. Maska może odstawać bo jak zmieniał pas przedni mógł niżej ustawić lampe

2. Kierunkowskazy wymienił zmieniając pas

3. A wszystko to robił bo chciał nowszy przód :D

 

Auto nie moje ale tak sobie truje jak i ty patrząc na fotki :twisted2:

[DRAY]

Proponuję zadzwonić tam i zapytać się nie o to czy jest bezwypadkowy tylko czy jakieś elementy były malowane. W serwisie na pewno mają tester lakieru. Oczywiście należy poinformować że przyjedziesz z własnym testerem potwierdzić ich opinię.

Przy tak sformułowanym pytaniu okazuje się że 80% samochodów "bezwypadkowych" miało mniejsze lub większe przygody.

[vincento]

A co myślicie o tym?:

 

http://moto.allegro.pl/item196336347_bmw_e36_323_coupe_m_technik_1997_rok_170_km.html