Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

myslalem ze nigdy nie nadejdzie taki dzien w którym moje bmw zawiedzie mnie na drodze podczas jazdy.

jadac sobie wczoraj do pracy tuz przed miejscem docelowym zerwaly sie szczeki od hamylca recznego w lewym kole w wyniku czego zaczelo strasznie walic a potem zblokowalo mi kolo.

pierwsza mysl ktora mi przysla do glowy to padal skrzynia, sprzeglo lub cos nie tak z walem (2 dni temu mialem wymieniane kolo dwumasowe - demontaz skrzyni biegów)

 

kiedy zdiagnozowalem ze to jednak szczeki od recznego postanowilem jechac dalej

dojechalem do pracy a nawet tez z niej wróciłem:) tylko ze w kole strasznie rugotalo

po rozkreceniui okazalo sie ze szczeki sa cale tylko sie zerwaly z tych 2 bolcow które je mocuja, pogiely sie bolce oraz 2 sprezyni kore sa na nich osadzone, wszystko sie posypalo dlatego ze przerdzewiala blacha w ktorej sa mocowane bolce i rozrobily sie otwory .

co w takiej sytuacji proponujecie zrobic??

dac zamias tych bolców sróbki z nakretkami??

tyle ze nakretki musialy by byc bardzo cienkie bo nie ma za duzo miejsca od tylu aby wcisnac standardowa nakretke??

czy macie jakies inne pomysly ??

domyslam sie ze nie jestem pierwszym któremy spotkal sie z podobnym problemem

Edytowane przez tomect
Opublikowano
ja wymienilem ta blache co przerdzewiala i kupilem caly zestaw tych sprzezyn i bolcow i po klopocie.Z takimi kombinacjami to roznie bywa tez wczesniej probowalem tam podkladki dospawywac i takie tam. Ale dopiero jak sie wszystko rozpadlo i zablokowalo kolo przy 50km/h to sie obudzilem i szybko polecialem i kupilem to co ma byc
Opublikowano
nie kobinuj mialem podobny przypade w coupe terz próbowałem coś z tym zrobić i nic wiec stwierdziłem lepiej kupić nowe i pez pier.... bez stresu ze w trasie mnie gdzieś wyjebie

życie zaczyna się dopiero z BMW


E30 CABRIO 2.5

Opublikowano
ja wymienilem ta blache co przerdzewiala i kupilem caly zestaw tych sprzezyn i bolcow i po klopocie.Z takimi kombinacjami to roznie bywa tez wczesniej probowalem tam podkladki dospawywac i takie tam. Ale dopiero jak sie wszystko rozpadlo i zablokowalo kolo przy 50km/h to sie obudzilem i szybko polecialem i kupilem to co ma byc

 

zeby wymienic ta blache to chyba trzeba sciagac calą piaste???

jaki jest koszt tej blachy, oraz zestawu naprawczego??

Opublikowano
Jest na to bardzo dobry sposób. Kupujesz w pierwszym lepszym sklepie motoryzacyjnym zestaw tych sprężynek z bolcami i takimi talerzykami do innego auta ja chyba kupiłem matiz/tico bo odpowiadały na długość (koszt to 9 zł za zestaw). W bmw właśnie tak jak piszecie jest problem z blachą bo to w tej blasze jest otwór na ten bolec, a blacha lubi przegnić. Kupując taki zestaw z innego auta zakładasz go tak jakby odwrotną stroną i po kłopocie. Zasugerował mi tak znajomy w warsztacie, że on tak zrobił w swojej 5 i jeździ już bardzo długo. Dlatego zdecydowałem sie również na takie rozwiązanie i w sumie kolega w 325 również. Tak że jeździmy już na takim rozwiązaniu jakieś pół roku może dłużej i jest wszystko ok. Pozdrooo.
Opublikowano
Jest na to bardzo dobry sposób. Kupujesz w pierwszym lepszym sklepie motoryzacyjnym zestaw tych sprężynek z bolcami i takimi talerzykami do innego auta ja chyba kupiłem matiz/tico bo odpowiadały na długość (koszt to 9 zł za zestaw). W bmw właśnie tak jak piszecie jest problem z blachą bo to w tej blasze jest otwór na ten bolec, a blacha lubi przegnić. Kupując taki zestaw z innego auta zakładasz go tak jakby odwrotną stroną i po kłopocie. Zasugerował mi tak znajomy w warsztacie, że on tak zrobił w swojej 5 i jeździ już bardzo długo. Dlatego zdecydowałem sie również na takie rozwiązanie i w sumie kolega w 325 również. Tak że jeździmy już na takim rozwiązaniu jakieś pół roku może dłużej i jest wszystko ok. Pozdrooo.

 

i ten bolec bez problemu włozyłes od tyłu tej blachy?? u mnie nie ma tam za duzo miejsca

Opublikowano
A ja powiem tak na takich kombinacjach mozesz jezdzic rok dwa a mozesz pare godzin ale uwazam jedna sa zeczy na ktorych mozna oszczedzac i kombinowac ale nie na bezpieczenstwu np hamulcach zablokuje ci kolo prze 50km/h oki opanujesz ale jedz tak 120+ albo na dalsz trase i niech ci szczeli wtedy koszt nerwy i problemy przewyzsza kwote jako zaplacisz za zrobienie tego jak nalezy nie oszczedzaj i kombinuj na hamulcach bo to sie zemsci predzej czy puzniej Pozdrawiam
Opublikowano
Jak mam być szczery to takie rozwiązanie jest chyba lepsze niż oryginał. Teraz (autor postu) nawet jak będzie chciał to zmieni blachę z jednej strony, a za miesiąc czy dwa może mu sie to samo stać z druga stroną też przegnije blacha. Zaproponowałem takie rozwiązanie bo jest sprawdzone a jego koszt tak jak napisałem niecałe 10 zł ( a przemyśl jaki będzie koszt zmiany blachy na nową wraz z jej montażem ? musisz odkręcać piastę ! ). Jeżeli większość samochodów ma szczęki hamulcowe mocowane w ten sposób to dlaczego akurat w bmw miałoby sie coś stać ?? W tym nie ma sie co popsuć jedynie może przegnić blacha. I jak mam być szczery uważam to rozwiązanie bmw właśnie za niezbyt mądre bo wiele osób mi już mówiło, że miało właśnie ten sam problem (gnije blacha).
Opublikowano
A ja powiem tak na takich kombinacjach mozesz jezdzic rok dwa a mozesz pare godzin ale uwazam jedna sa zeczy na ktorych mozna oszczedzac i kombinowac ale nie na bezpieczenstwu np hamulcach zablokuje ci kolo prze 50km/h oki opanujesz ale jedz tak 120+ albo na dalsz trase i niech ci szczeli wtedy koszt nerwy i problemy przewyzsza kwote jako zaplacisz za zrobienie tego jak nalezy nie oszczedzaj i kombinuj na hamulcach bo to sie zemsci predzej czy puzniej Pozdrawiam

 

to nie jest tak ze szczeki sie zrywaja nagle z 2 zaczepów . najpierw zrywa sie jeden zaczep (bolec) i wtedy juz sa objawy takie ze na zakretach labo na rondzie slychac jakies stuki jakby cos obcieralo.

i to jest wlasnie oznaka ze trzeba naprawic szczeki a jezeli ktos to lekcewazy ( tak samo jak ja , tylko ze w moim przypadku to bylo nieswaidome - mylalem ze to oslona wydechu przy skretach o cos stuka)

to skutki sa takie ze podczas jazdy sie blokuje nagle kolo

Opublikowano
W tym wszystkim jest jeszcze kwestia czy auto robie dla siebie bo mam zamiar pojezdzic rok dwa piec czy na sprzedaz bo za 4 miechy do zyda bo jak dla siebie to nie oszczedzam raz porzadnie zrobiona robota i spokuj na dlugi czas na sprzedaz byle chodzilo byle dzialao next wlascicel niech inwestuje Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.