Problem z zawieszeniem - narazie żadne zabiegi nie pomagają.

[MR.JONES]

Witam,walcze juz trzy miesiące z dolegliwościa mojej bety i juz nie wiem co jest grane.

 

Na stacji diagnostycznej i w auto-chipie powiedzieli że wszystko jest ok.

podczas jazdy wszystko jest ok.

ALE

podczas normalnego hamowania na kostce,żle połozonych puzzlach na stacji benzynowej,garbach i innych nierównościach nawierzchni których u nas sporo,

przednie koła wpadaja w jakieś dziwne mega-wibracje,wszystko zaczyna skakać i tłuc sie niemiłosiernie,tak jakby nie było amorów a cała reszta była porozkręcana.

dodam tylko że objawy wystepuja przy hamowaniu z niewielkiej prędkości,max do 40km/h.

oczywiście dla utrudnienia objawy nie wystepują zawsze tylko gdy podczas hamowania napotkam jakies nierówności nawierzchni które powoduja że auto wpada w telepanie..

 

amory-sprawność ok80%

wymieniłem:

łączniki stabilizatorów

opony i felgi

klocki,

tarcze nie wymieniane,ale przy duzych prędkościach jest ok więc te niejako wykluczam

podejrzewam teraz te gumy na kielichach,ale juz sam nie wiem...

spotkaliście sie kiedyś z czyms podobnym???

[czestek1]

Moze maglownica juz niedomaga?

[Migacz]

Ja mam identyczną bunię i identyczne objawy. Póki co nad tym tematem się nie pochylałem z braku czasu ale chętnie się dowiem gdzie leży przyczyna.

Amortki też mam sprawne na 80 %. Teraz wymieniłem oponki na nowe letnie oponki. Sprawdzę jak to wygląda teraz, ale na zimówkach tak się działo.

[kwkoniu]

Mam (chyba) podobny problem. Przy hamowaniu z małej prędkości do zera z lewej strony, z przodu słychać jakieś trzeszczenie/stuki. Podobnie przy ruszaniu z miejsca z przodu, po lewej stronie wyraźnie słychać podobny dźwięk. Ponadto, przy powolnej jeździe, przy skręcaniu (choć nie zawsze) słychać ten sam dźwięk...

 

Przy jeździe z większymi prędkościami nawet po nierównościach z zawieszenia nie docierają żadne dźwięki, podobnie przy kręceniu kierownicą w zatrzymanym pojeździe....

 

Dodam, że sprawdzone są wszystkie tuleje metalowo-gumowe w zawieszeniu, nowe drążki kierownicze (kompletne), nowe amortyzatory, żadnych luzów na sworzniach (lekki luz na prawym łączniku stabilizatora, prawie niewyczuwalny).

 

Wydaje mi się również, że przy niższych temperaturach otoczenia (np po nocy pod chmurką) tuż po uruchomieniu silnika dolegliwości te nie występują lub w niewielkim stopniu.

 

Cóż to może być....? Łożysko amortyzatora, maglownica......??

 

Zmagał się już ktoś z podobnym problemem?

 

(e39 2,5TDS)

[MR.JONES]

u mnie problem wystepuje tylko podczas hamowania (i to nie zawsze -dlatego trudno to zdiagnozować)

pojade jeszcze raz sprawdzić zbierzność i przyjrze sie tym wahaczom...

dam znac jak coś znajde...

[k631]

Moze maglownica juz niedomaga?

 

kolega chyba ma racje ,jeśli słychać to z lewej strony to 99% maglownica,

[Kriss33]

u mnie slychac podczas jazdy na nierównościach takie pukanie, czy to moze byc maglownica czy moze wachacz ktorys, slysze to raczej z prawej strony

[dzinkins]

u mnie to samo , mała prędkość przy hamowaniu jakieś dołki czy co i tragedia, skacze ,stuka. Myslałem ze to tarcze bo mam do wymiany są pokrzywione ale widze ze to jednak coś jeszcze.

 

Więc też podłącze się do tematu....

[szerszenkiler]

Zdarzają mi się podobne objawy przy hamowaniu na złej nawierzchni z małej prędkości coś jakby abs się załączał i jak puszczę szybko hamulec i znowu przyhamuję to nie ma tego . Ale objawy są rzeczywiście nieprzyjemne . Nie chce mi się narazie rozwiązywać tego tematu ,bo mam dość tzw. fachowców z Polski ,a szczególnie tych z ASO . Jak się dowiem co to jest to się oczywiście "pochwalę" .

 

Co do hamowania i np. wibracji to jest ciekawy artykuł na dziennik.pl w dziale auto . Piszą tam ,że wibracje przy hamowaniu mogą się pojawiać od skrzywionej piasty ,lub "zmęczonego" tyłu ,który obciąża tym samym przedni układ hamulcowy co powoduje szybsze zniszczenie przednich tarcz itd. Podobno pomaga doważenie kół na samochodzie . Ale jeszcze nigdy nie miałem takich problemów z układem hamulcowym i kierowniczym jak mam w E39 - drgania przy hamowaniu mimo wymienionych tarcz ,brak wspomagania ,drgania podczas jazdy na wprost itd. dużo denerwujących rzeczy ,a fachowca na to brak dla nich najlepiej jest wtedy jak coś zgrzytnie ,pierdyknie i wtedy wiedzą co to było . Stąd się bierze Będziesz Miał Wydatki - z braku fachowców w Polsce- przynajmniej w ASO (a miałem 10 samochodów i to tych nie prestiżowych marek ).

[marcin004]

Zdarzają mi się podobne objawy przy hamowaniu na złej nawierzchni z małej prędkości coś jakby abs się załączał i jak puszczę szybko hamulec i znowu przyhamuję to nie ma tego .

 

U mnie jest tak samo. Jak ktoś dojdzie co to moze być niech da znać.

[dzinkins]

odświeżam i jak jest rozwązanie problemu??

[MR.JONES]

ja nic nie znalazłem,zamierzam zmienic amorki na twardsze,to przy okazji sprawdze skrupulatnie sworznie ,wachacze i może cos jeszcze....

narazie jeżdze...

pozdro

[Migacz]

Ja też nic nie robiłem. Jeżdżę ale coś jeszcze zauważyłem jakby włączał się ABS z lewej strony. Jakby to na niewielkich nierównościach i małej prędkości lewe koło traciło przyczepność (podskakiwało) wtedy terkocze ABS a auto nie chce wyhamować tylko "leci" do przodu. Może to jednak lewy amortyzator słabo wygasza drgania i koło skacze. Czy ktoś ma lub miał podobnie i coś z tym zrobił?

[Gość]

Oj Panowie drodzy................... :duh:

 

WAHACZE kolego, wahacze.

 

Jak zahamujesz ręcznym na kostce, wtedy nie usyszysz żadnego telepania.

Do tego pewnie w momencie naciśnięcia hamulca na równej drodze, podcza wolnej jazdy syszysz stuknięcie z przodu.

 

Stawiam na górne wahacze - o ile takie ma e39.

[marcin004]

Stawiam na górne wahacze - o ile takie ma e39.

 

Ma ma. I to jest przyczyna. Ja juz zlikalizowałem, u mnie do wymiany tuleje wahacza górnego. Sworznie wahacza mam ok.

 

Wszyscy borykający sie z problemem opisanym przez MR.JONES powinni sprawdzić tuleje wahaczy. Na 99% wina leży po ich stronie.

[dzinkins]

to by mogło być to bo byłem ostatnio u mechaniora i na kontroli i właśnie pierwsze co mi powiedział to wymiana górnego wahacza!! Jutro jade wymienić! I dam znać.....

[Jarecki001_BMW5]

Witam

 

U mnie natomiast podczas hamowania powyżej 70-80 km kierownica dostaje bardzo szybkich drgać i o bardzo krótkich skokach.I sam nie wiem co jest więc zaczynam zabawę w wymianę podzespołów.

 

Jeden za drugim i w końcu złapię za jaja częśc winną tej sytuacji.

 

W sobote wymieniam wszystkie tarcze i opony bo to może one są winne tej sytuacji.Pozostaje jescze tylko maglo bo to jest troszkę zdechłe mimo ze nie stuka i nie traci oleju, to nadaje sie do wymiany.

 

Ja znajde przyczynę to dam znać bo może komus się przyda teraz lub w przyszłości taka wiedza.

 

Pozdrawiam

[kronos23]

telepanie to na 100% tuleje wachacza górnego. Częsty problem w e38 i e39.

pozdrawiam.

[dddpawel]

Jeżeli kierownica delikatnie skręca lewo-prawo w czasie jazdy to wahacze górne te wygięte. Miałem to samo i wymieniłem całą zawiechę (4 wahacze 2 łączniki i 2 gumy stabilizatora) na przodzie objawy znikły .

[DAVE81]

Witam. Miałem ten sam problem z biciem o po wymianie górnego wachacza bylo już lepiej. Całkowicie bicie wyelyminowalem po wymianie tarcz.pozdrawiam.

[baree]

Mam u siebie podobny problem o jakim tu piszecie, ale nie przy hamowaniu. U mnie wygląda to tak, że przejeżdżając przez "drobne" nierówności (np. takie jak płyty jumbo, "wygnieciony" od ciężarówek asfalt na skrzyżowaniach przed światłami, tory tramwajowe itp.) z przodu zawieszenia dochodzi strasznie wkurzający dźwięk, jakby się zaraz miało zawieszenie rozpaść. Można to nazwać hukiem i czuć przy tym coś jakby rezonans. Strasznie mnie to wkurza. Efekt ten nie występuje przy przejeżdżaniu przez nierówne studzienki albo kiedy zawieszenie płynnie ugina się na asfalcie - tylko na drobnych nierównościach.

Elementy które wymieniłem do tej pory na NOWE:

- przednie amortyzatory (SACHS)

- odbojniki amortyzatorów

- wszystkie wahacze z tulejami

- prawą końcówkę drążka kierowniczego

- lewy łącznik stabilizatora

- komplet opon

 

Koła 15 cali, opony 205/65, więc napewno nie ma tu mowy o niskim profilu :/ Wszystkie stacje diagnostyczne w jakich byłem nie stwierdzają żadnych luzów, wszystko jest niby OK. Ale wyraźnie czuję i słyszę, że nie jest! :/ Wcześniej miałem skodę fabię i powiem szczerze, ze momentami miałem większy komfort w pokonywaniu niektórych "przeszkód" niż w limuzynie E39 :/ Macie jakieś rady i pomysły? Ktoś ma podobną sytuację u siebie?

[M5]

Sprawdzales tzw "poduszki" amortyzatorow (te pod kielichami) ?

 

pozdr.

[baree]

M5 - a to nie to samo co odbojniki? Bo odbojniki miałem wymienione.

[kwkoniu]

Witam ponownie.

 

Faktycznie przednie wahacze były do wymiany (luzy na sworzniach), wymieniłem również łączniki stabilizatora, jadnak problem pozostał...

 

NIe mam już pomysłów na te stuki. Myślałem o maglownicy ale powinna również stukać na postoju jak kręcę kierownicą a w tym przypadku wszystko chodzi ładnie, nic nie stuka nie piszczy. Stuki są tylko przy ruszaniu z miejsca, przy hamowaniu z małej prędkości i czasami przy skręcaniu ale również przy małej prędkości.

 

Nikt się nie spotkał z czymś takim...?

[kwkoniu]

Nie wierzę, że nikt nie może mi pomóc. Za tydzień wyjeżdżam na dłużej do Norwegii i nie wiem jak mam sprawdzić co jest przyczyną.

Na szarpakach na postoju nie ma żadnych luzów i stuków.

Stuki teraz się nasilają głównie przy ruszaniu, wyraźnie z przodu z lewej strony.

Na maglownicy nie ma żadnych luzów odczuwalnych podczas jazdy czy na kole kierownicy...

 

HILFE