CZY UWAZASZ BMW ZA AWARYJNE AUTO?

[Gierap]

BMW psują się jak każde inne samochody. Jak ktoś jest psujda, jeździ jak pierdoła i ma niską kulturę techniczną to wszystko zepsuje. Z idiotą za kółkiem to bym się nawet w czołgu nieswojo czuł. Zresztą samochody składają się z wielu części, które produkują te same fabryki, więc czemu dla jednych robiliby lepsze, a dla drugich gorsze. Prawie każda część to: Bosch, Siemens, Delphi, Valeo, Brembo itp. Co innego zamienniki.

 

Majowy dobrze pisze,żaden samochód nie jest idiotoodporny,jak ktoś katuje,nie dba to zajedzie i przysłowiowy czołg.Inna sprawa to konstrukcja samochodu,a tu BMW wykazuje się,może oprócz E36 które było przez księgowych konstruowane chyba :lol:

[MaatOhewetBi]

Ja bałem się kupić BMW bo każdy mówił że drogie są do Niego części...ale to nieprawda!Myślałem,że części do Opla są tanie,ale do BMW też są niedrogie!Naprawdę!!!

[Rufio]

Części do BMW są moim zdaniem tylo trochę droższe od innych popularnych marek.

Ale koszty serwisu w ASO są zdecydowanie z tych droższych.

Jedna roboczogodzina to około 250zł :o

[Majowy]

Jedna roboczogodzina to około 250zł :o

 

Tak jest w większości ASO. Z czegoś muszą wykarmić sztab ludzi, których zatrudniają i pomieszczenia wielkości hal sportowych. Pół biedy, kiedy ten przepych łączy się z fachowością serwisu.

[Panfil - BMW Klub Polska]

E36 które było przez księgowych konstruowane chyba :lol:

 

Nie wiem, co sie tak przyczepiliscie do E36. O E30 przewaznie mowi sie, ze to doskonaly samochod - a tak naprawde te samochody to bardzo podobne konstrukcje. Z moich doswiadczen wynika, ze zarowno E30 jak i E36 sie nie psuja. Wystarczy kupic egzemplarz trzymajacy sie kupy i po prostu o niego dbac, tzn. wykonywac na czas wszystkie czynnosci serwisowe.

E36 jest zreszta chyba ostatnim BMW, ktore NIE BYLO konstruowane przez ksiegowych, czego juz nie mozna powiedziec o zadnym wspolczesnie zaprojektowanym i produkowanym samochodzie.

[jack325e]

Nie wiem, co sie tak przyczepiliscie do E36. O E30 przewaznie mowi sie, ze to doskonaly samochod - a tak naprawde te samochody to bardzo podobne konstrukcje. Z moich doswiadczen wynika, ze zarowno E30 jak i E36 sie nie psuja. Wystarczy kupic egzemplarz trzymajacy sie kupy i po prostu o niego dbac, tzn. wykonywac na czas wszystkie czynnosci serwisowe.

E36 jest zreszta chyba ostatnim BMW, ktore NIE BYLO konstruowane przez ksiegowych, czego juz nie mozna powiedziec o zadnym wspolczesnie zaprojektowanym i produkowanym samochodzie.

 

Podpisuje sie pod tym obiema rekami :cool2: Mialem wiele E30 - teraz mam E36 i nie mam nic do zarzucenia omawianym modelom.

 

WSZYSTKO ZALEZY OD STANU :!:

[zyghom]

awaryjne to sa uzywki

nowe niekoniecznie

a ze wiekszosc tu pisze o autach hmm, przystarzalych to nie ma sie co dziwic

ale to tak IMHO

[Loocas]

Ja mam 12-o latka i nie powiem, że jest idealny i się nie psuje, bo tak nie jest. Zważywszy ma to jakie mamy drogi w miastach i na trasach, to nie mogę liczyć, że auto będzie bez problemów pracowało przez tyle lat.

Wszystkie te rzeczy mieszczą się w rozsądnych granicach eksploatacji.

 

Nie uwierzę jeśli ktoś mi powie, że przez tyle lat wymienia tylko olej, filtry i świece i nic więcej się nie dzieje.

[Panfil - BMW Klub Polska]

Mojego touringa mam przez ponad rok (przejechalem ok. 25 tys km). Do tej pory oprocz materialow eksploatacyjnych naprawialem w nim panel od klimatyzacji (wymienilem kondensator za 30 groszy) i sprzegielko od klimatyzacji (600 PLN, wraz ze sprawdzeniem i nabiciem klimy). Zaraz po kupnie wymienilem jedna koncowke drazka stablizatora. I to NAPRAWDE wszystko.

[zyghom]

Gdybym napisał co popsuło się w e36 to nikt by na forum nie chciał jej odkupić :)

Generalnie e36 to smietnik, e30 było dobrze zrobione.

 

 

napisalbym to samo o mojej e34

ale nie napisze bo ciezko uogolniac

choc faktem jest, ze jak bylo 10 wlascicieli i kazdy z nia robil co chcial to ja potem mialem to na co ... nie zasluzylem :-)

 

ale jakby tak dorwac e34 z fabryki.... oj, szkoda ze nigdy nie mozna zlapac kroliczka ;)

 

za to teraz zrobilem 30 tys km swoim od salonu i ... dolewam tylko paliwo

[grzes e30]

U mnie nie było żadnych poważnych awarii, same pierdoły ale w porównaniu z samochodami bardziej masowymi wypada w 90% świetnie.

[afreitag]

przez rok jazdy e36 poszedł mi tylko czujnik absu... i tyle, ale jak ktoś będzie szalał i kręcił młynki to będzie wymieniał "grube rzeczy" - tylni most na przykład... częściami do silnika się nie martw bo silniki bmw się nie psują :-)

[jakub]

Dobra, e36 to świetny samochód

nic się nie popsuŁo poza:

-alternatorem (Łożyska)

-rozrusznikiem (bendix)

-zawieszenie po kompletnej restauracji odzywa się po 5 tys km (Mahle)

-sterowanie centralnym zamkiem

-po jednym siŁowniku maski i tylnej klapy

-centralny zamek w tylnej klapie

-elektrozawory ogrzewania

-ukŁad wydechowy (ale chyba miaŁ prawo bo to już 11 lat)

-tylna wycieraczka

-ogrzewanie lusterka prawego

-latem odzywaŁa się sprężarka klimatyzacji, wyŁa jak wilk

-coś wŁaśnie zaczęŁo brzęczeć przy katalizatorze

 

Żeby już tak zupeŁni psów na nim nie wieszać to powiem, że auto przy -25 stopniach odpalaŁo od dotknięcia, nie stuka hydraulika wcale i nie zuzywa oleju.

[Manniac]

10-letnie E36 coupe, przywiezione lekko rozbite, solidnie naprawione, jeżdżę nim ponad rok czasu, 20 tys. km - pomijam wymiany płynów, filtrów, pasków, klocków i tym podobne - w aucie nie zepsuło się absolutnie nic, nigdy mnie nia zawiodło, pali na rys nieważne czy +30 czy -30. Obym nie napisał tego nie w porę!

[Bagor]

E36 jest zreszta chyba ostatnim BMW, ktore NIE BYLO konstruowane przez ksiegowych

Tu się kolega myli. BMW wtedy przeżywało kryzys finansowy, i właśnie E36 było PIERWSZYM modelem zaprojektowanym przez księgowych. Jak wytłumaczyć fakt, że w E36 zastosowano wadliwy silnik M40 znany jeszcze z E30? Nawet go nie zmodyfikowali. Oszczędności...

Powiem tak. Moje E30 nigdy mnie nie zawiodło, a kolegi E36 co rusz sprawia ciągłe problemy. A wydawało się, że trafił zadbany egzemplarz.

[Grigorij]

Moje E23 ma 513 000km, wiec coś o awaryjności lub jej braku wiem :norty:

W tym modelu i kilku pokrewnych jest kilka typowych awarii:

- Cieknąca pompa wspomagania - uszczelniałem drugi raz w ciagu trzech lat, wcześniej przód teraz tył.

- Kula ciśnień, zużycie eksploatacyjne - wymiana, co 3,4 lata.

- Panel od klimatyzacji i pneumatyczne sterowanie nawiewami, taki wynalazek BMW, tylko w E23 jest, ogólnie cieżko z tym dojść do ładu :roll:

- Zużycie wentylatora wiskotycznego, typowe w kazdym BMW,

- Przegrzewanie się silnika, ale jak wszytko jest sprawne to problemu nie ma.

 

To typowe usterki e23, tylko że raz naprawione nie wracają.

 

Reszta napraw wynika z wieku i przebiegu, a też nie było ich jakoś bardzo dużo, ponieważ auto było serwisowane w ASO w DE do 1999roku do przebiegu 372000km

 

Czy BMW z lat 80-tych jest awaryjne, raczej nie, jest troszke gorzej niż w MB (niesmiertlene idiotoodporne W123 bije na głowe wszystko)

Ale pokażcie mi inną markę ktorej flagowy model mając 23 lata, bez renowacji potrafi jechać ponad 220km/h, przyspiesza do setki w 9sec. w środku jest cicho, nic się nie tłucze, nic nie trzeszczy, czy skrzypi.

Dla porównania, moja mama ma 2 letnie Megane i tam mieszka cała orkiestra plastikowych świerszczy :lol:

Mój ojciec ma Mondeo TDCI, i na naprawy wydaje rocznie trzykrotnośc wartości mojego auta :roll:

[Arton]

swoją E36 kupiłem z przebiegiem 208 tys km i na początku musiałem zrobić opornicę dmuchawy i wymieniłem filtr klimy. Naprawiłem też niedziałający szyberdach. Niejako na zapas zmieniłem przednie amortyzatory (stare miały 68 % sprawności a nowe 78%) i przy okazji sworznie zewnętrzne. Z tyłu zmieniłem osłony amortyzatorów co je uratowało przed wymianą i ich gniazda. Przy przeb 212 tys zmieniłem świece w silniku, termostat, pompę wody i płyn chłodz. Przy 217 tys zrobiłem vanosa wg przepisu z forum co zdecydowanie wyciszyło silnik. Przy 223tys wymieniłem skraplacz klimy na nowy (używane 20-30 zł tańsze od nowego :duh: ) i ponownie filtr kabinowy, a przy 228 tys wspornik rury wyd. przy skrzyni biegów. W międzyczasie były dwie wymiany oleju. Jak na razie jestem zadowolony.

[godmode]

nie, nie uważam BMW za awaryjne auto

[zaworas]

BMW nie jest awaryjne :!: czesciej zaniedbane i skatowane

 

316 E30 89rok - przebieg 170 ( i może nawet był autentyk )

- prawie 2 lata jazdy :

0 - czyli po kupnie : swiece NGK i rozrzad bo był na pasku

1 - padły poduszki tynych amortyzatorów

2 - pompa wody, kapała woda i pompa poszła do wymiany

3 - bateria i oleje, płyn chłodznia ( ale to przeciez nie wina marki auta )

Tak to jak nowe auto ,bez rdzy ,zawsze gotowe do jazdy ale przyszła z Niemiec gdzie ktos musiał dbac.

 

318iS E30 89rok - przebieg 230 ( a moze i 330 kto to wie )

- dopiero 3 miesiąc ją mam to za duzo sie nie rozpisze.

Ani razu dotąd nie zawiodła a nie jest to perełka. Przy kupnie wiedziałem czemu zawdziecza nieduzą cene ,ale ja wiem ze warto pare rzeczy zrobic bo to BMW i choć starsze to niezawodne.

:cool2:

[Gość]

BMW jest typowo niemiecką awaryjną marką.

 

Przeciętna jest taka sama jak w Fordzie czy w Oplu.

Do tego mam wrażenie że niektórzy dostawcy części dla BMW - jak Bosch, VDO, robili buble dla BMW. Przyklad pompy paliwa do e34......

 

Psują się glównie części auta będące produktem firm trzecich, które są dostawcami dla BMW.

ZF- marne skrzynie, chyba najgorsze pośród wszystkich automatów wkladanych we wszytskich niemieckich markach,

Bosch, VDO - dostawcy elektryki, te same urządzenia dostarczane przez te firmy do innych marek tak się nie psują... ( ręka BMW ? )

 

Halogeny Helli w e34.... shit jakich malo, Opel Kadet nawet dostal od Helli lepsze....

 

Plywak w baku od poziomu paliwa....... niedoróbka przeprojektowana

 

Klakson w e34 :) poruta przez zwykly styk

 

Niestety, do japońskich aut BMW bylo baaaardzo daleko....

Sposób organizacji produckji, KAIZEN, racjonalizacje i kontrolę jakości Niemcy zaczęli się uczyć dość niedawno.

 

Ciekawa też jest kwestia miejsca montażu poszczególnych modeli różnych koncernów.

[Varrol]

Po ponad roku uzywania wymieniłem już trochę elementów - ale wszystko w wyniku naturalnego zużycia - nie awarii. Ani razu mnie nie zawiodła na trasie.

 

Natomiast jak miałem Fiata Uno - 120 tys przebiegu - to co roku coś się psuło - a mało nim jeździłem.

[Panfil - BMW Klub Polska]

BMW jest typowo niemiecką awaryjną marką.

Przeciętna jest taka sama jak w Fordzie czy w Oplu.

 

Mialem kilka Fordow i Opli - oj, u mnie przecietna wypadala zdecydowanie na niekorzysc zarowno Forda, jak i Opla ;).

 

Niestety, do japońskich aut BMW bylo baaaardzo daleko....

Sposób organizacji produckji, KAIZEN, racjonalizacje i kontrolę jakości Niemcy zaczęli się uczyć dość niedawno.

 

Z ta legendarna jakoscia pracy malych zoltych ludzikow tez bywa roznie - u mnie w rodzinie byla np. Toyota Avensis (od nowosci), ktora ladowala w serwisie mniej wiecej raz w miesiacu.

[Gość]

Z ta legendarna jakoscia pracy malych zoltych ludzikow tez bywa roznie - u mnie w rodzinie byla np. Toyota Avensis (od nowosci), ktora ladowala w serwisie mniej wiecej raz w miesiacu.

 

Avensis byla produkowana, i jest zdaje sie nadal, w UK :)

 

Carina E robiona w Japoni, poprzedniczka Avensis, jest symbolem japonskiej niezawodnosci. Mam taką jedną w rodzinie.

 

Ale nie spierajmy sie o japońską niezawodność, bo nie ma o co.

Ona po prostu jest.

Pogadajcie z wlascicielem Mazdy czy Nissana, gdzie jest alternator czy pompa paliwa :))

[dux77]

witam.. jestem nowy i przyznaje sie od razu ze nie znam sie na autach.. wypatrzylem sobie takie oto cudo http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3896189 mam pytanie co sadzicie o takich modelach, jak sie spisuja , jak u nich z awaryjnoscia bo to jest dla mnie wazne albo co innego byscie polecili w podobnej cenie ??

[Grigorij]

:search:

Poza tym nie ten dział, nie ten temat :D