Porysowali mi auto

[zamen133]

Kurde...... :mad2: :mad2: :mad2: wczoraj w nocy przerysowali mi koroserie......... :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: .

Wiem, że to już było ale muszę się wyżalić bo mnie ponosi.

20 lat autko jeździło bez zadrapania a tu jakiś obszczmur gwoździem pojechał po blachach. Załamany jestem. Uszkodzili moją Bety. :cry2: .

Rysy są głębokie aż do podkładu :duh: :duh: . Do malowania 3 drzwi i tylny błotnik. Nie wiem ile to może kosztować. Chcę iść trochę po kosztach i sam przygotować elementy do lakierowania. Co mogę zrobić sam aby zaoszczędzić na lakierniku.

[marcin_w]

Kurde...... :mad2: :mad2: :mad2: wczoraj w nocy przerysowali mi koroserie......... :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: .

Wiem, że to już było ale muszę się wyżalić bo mnie ponosi.

20 lat autko jeździło bez zadrapania a tu jakiś obszczmur gwoździem pojechał po blachach. Załamany jestem. Uszkodzili moją Bety. :cry2: .

Rysy są głębokie aż do podkładu :duh: :duh: . Do malowania 3 drzwi i tylny błotnik. Nie wiem ile to może kosztować. Chcę iść trochę po kosztach i sam przygotować elementy do lakierowania. Co mogę zrobić sam aby zaoszczędzić na lakierniku.

Szczerze współczuje,nie bede sie już wypowiadał co bym takim zrobił.....,no ale do rzeczy.Bez ingerencji lakiernika pozostaje tylko te rysy dobrze oczyscić benzyną ekstrakcyjną i zamalować lakierem zaprawkowym.Nie baw sie żadnymi kredkami do rys bo dają efekt na krótką mete,chyba że inni forumowicze doradzą coś jeszcze.

[zamen133]

Najbardziej boję się o lakier - teraz mam oryginalny - nie będzie problemów z jego dorobieniem? Czy dorobiony będzie jednak wyraźnie odróżniał się do starego?

Myślałem żeby zrobić tak:

- Najpierw zmatowić element przeznaczony do lakierowania.

- w rysę załadować szpachlę

- dokładnie przetrzeć papierem ściernym wyszpachlowane elementy

- potraktować elementy podkładem

Nie wiem czy wszystko ok, jeśli tak to jakimi papierami to szlifować i matować.

Czy lakierować u lakiernika metodą - baza + clear czy może od razu lakierem"

[Panfil - BMW Klub Polska]

Lakier mozna w tej chwili dobrac idealnie - przy renowacji E23 mojej Magdy udalo sie polakierowac drzwi i blotniki tak, ze nie widac zadnej roznicy.

[davidzior]

zamen133 - znam twój ból, w zeszłym tygodniu doświadczyłem tego samego..... tyle ze mi ktoś przerysował tylne nadkole, tzn już mam dwa tylne nadkola przerysowane z jednej i drugiej strony auta. wiem kto to jest i najgorsze ze nie mogę nic zrobić. acha i jest to dziewczyna z mojego bloku..

taka TYPIARA. tylko bez złapania jej za ręke nic nie da się zrobić.

 

P.S. nie tylko mi porysowała auto

[phantom]

Niestety tez znam ten bol. Mi jakis dowcipinis przejechal gwozdziem po tylnych drzwiach po prawie swiatla stopu. Widocznie to mu nie wystarczylo bo musial sie wrocic i zrobil kilka dodatkowych krech na dachu!!! Qrwa mac. Rece opadaja. Z lakierem niestety moze byc roznie - ja mam czarna perle i panowie z Bawaria Motors troszke rozlozyli rece, nie chca dac 100 proc. gwarancji. Nie dziwie sie bo lakier wystawiony na dzialanie slonca jednak troche zmienia barwe, ale zobaczymy.

pzdr

Phantom

[Jawor]

Kiedyś nieopatrznie postawiłem samochód na rogu parkingu w nocy, pod blokiem znajomego, po godzinie taki widok:

 

http://img482.imageshack.us/img482/6717/p3083403go0.jpg

 

 

Łapy ucinać za coś takiego :mad2: :mad2: :mad2:

[davidzior]

Jawor w twoim przypadku z ubezpiecznia chyba OC mozna auto naprawić bo jest to szkoda parkingowa w tv nawet kiedys o czymś takim było - baba wjechała w jakies składowisko pustaków i uszkodziła przód auta, wezwła policje ze niby ktos jej to zrobił i Ci pocztkowo w to uwierzyli jej tam wypisywali jakąś notke do ubezpieczalni. - pozniej sie skapneli ze wjechała w te pustki bo znalezli na nich fragmenty lakieru z jej auta. a ze było juz po "potokach" to jej podarowali kłamstwo.

 

P.S. tylko nie pamietam czy to było OC czy AC

[Jawor]

Raczej AC, a mi AC skończyło się 2 tygodnie wcześniej i nie miałem kasy by przedłużyć :cry2:

[zamen133]

Dziś zamówiłem sobie w ASO BMW zestaw do robienia zaprawek.

Podałem nr VIN, Pan odczytał, że mam kolor "LACHSSILBER METALLIC" kod koloru 203 i zamówiłem sobie zestaw składający się z bazy i clearu (każda buteleczka po 13ml) w rewelacyjnej cenie 43 zylka :duh: (ale czego sie nie robi dla autka) - podobno takie drogie bo w Bawarii to zrobią.

Teraz na allegro kupuje polerkę (za jakieś 120 zyla) gębkę "farecla G-MOP" i pastę G3 (też Farecla), papierek wodny 2500 i do roboty.

Efekty pracy zademonstruje na forumie w formie fotograficznej.

Trzymajcie za mnie paluchy.

[Mlodzik18]

Hehe. Tylko wam wspolczuc. Ja mialem podobnie.

 

Pewnego razu jade sobie A2 w Swarzedzu a tu nagle kocur mi wylatuje, wiec ciach nic nie moglem zrobic 100km/h a on mi zaraz pod kolo wlecial, wychodze z auta, patrze a tam pol zderzak z prawej strony przy halogenie oderwanego, razem z halogenem i nadkolem. Zalamalem sie bo kupilem auto nigdy nie dotkniete lakierem nie fabrycznym, nawet nie rysniete. A tutaj juz zderzak nowy i nowy lakier na niego (Zalamka nie ze wzgledu na koszty tylko ze wzgledu na to, ze jak bede sprzedawal auto to ktos mi powie, ze bite :mad2: ) Co zrobic ? POwiedzialem trudno, takie zycie. Tydzien pozniej jade sobie droga lesna i byla straszna mgla, cos ok 22. Nagle na drodze wyrósł mi dzik :) Na szczescie w pore zareagowalem, ale bez musniecia sie nie obeszlo. Wbiegl mi w prawy blotnik, tylko go wgniatajac, przesunal sie po calym boku i delikatnie wdusil dolna czesc tylnich drzwi. Tak dziwnie, ale na szczescie praktycznie nic nie zrobil. Blotnik i drzwi wymienilem na nowe (Jeszcze AC nie mialem) Znowu zalamka, bo chodzilo o to, ze nie chcialem, zeby moje auto bylo malowane kiedykolwiek. 3 dni pozniej wstaje rano, wygladam przez okno a tam co ??? Dluga rysa przez caly prawy bok, od blotnika tylnego zaczynajac a konczac na przednim, który byl uszkodzony przez dzika. Tak wiec tylko wyszedlem upewnic sie, ze to nie brud i machnalem na to reka, bo gorzej byc nie moglo :) Jakis pener zrobil mi ryse kluczem albo gwozdziem do podkladu. Tak wiec miesiac styczen byl szczegolnie pechowym miesiacem dla mnie :) Wydalem cala miesieczna wyplate na auto :( Dlatego czasami warto miec AC, a tych gnojków co zrobily ta ryse bym z checia dopadl i .....

 

Pozdrawiam.

[gruby588]

Mlodzik18

To ty chyba przez ZOO leciales setka (kot,dzik)

Dyrektor cie przykukal i ci w nocy zrobil kuku na lakierze :twisted2:

A tak na powarznie to wspolczuje bo mam podobna sytuacje

[Mlodzik18]

Mlodzik18

To ty chyba przez ZOO leciales setka (kot,dzik)

Dyrektor cie przykukal i ci w nocy zrobil kuku na lakierze :twisted2:

A tak na powarznie to wspolczuje bo mam podobna sytuacje

 

HEHE no ja mam pecha na zwierzeta. Kot przytrafil mi sie na A2 na skrzyzowaniu w Swarzędzu, a Dzik jakies tez na A2 jakies 15 km dalej. No pech na maxa, ale nic nie zrobie :) Nie wiem jak dzik mogl sie znalezc na A2, chyba zabladzil. W pewnym miejscu ta droga po prostu jest otwarta i z pola moze wjesc jakiekolwiek zwierze.