Życie BMW 850ci

[KinceK]

To w salonie? :D

[M330d]

Wstawiłeś cyganowi do salonu :P ??

[Robert-Lesiu BMW]

Dlaczego cyganowi?

Prawdziwy pers :mrgreen: pamiętający dobre czasy PRL-u.Wystany dwa dni w kolejce :mrgreen: .

Myślę że to dobry koniec dla dywanu. :twisted2:

[KinceK]

Dlaczego cyganowi?

Prawdziwy pers :mrgreen: pamiętający dobre czasy PRL-u.Wystany dwa dni w kolejce :mrgreen: .

 

Nie no wypas nikt nie mówi, że nie.

[goryl]

Dlaczego cyganowi?

Prawdziwy pers :mrgreen: pamiętający dobre czasy PRL-u.Wystany dwa dni w kolejce :mrgreen: .

Myślę że to dobry koniec dla dywanu. :twisted2:

 

czyli jednak bedzie latał :D

[Fatandre]

Dlaczego cyganowi?

Prawdziwy pers :mrgreen: pamiętający dobre czasy PRL-u.Wystany dwa dni w kolejce :mrgreen: .

Myślę że to dobry koniec dla dywanu. :twisted2:

 

czyli jednak bedzie latał :D

 

Mysle ze bedzie robil wiecej niz latal. :mrgreen: :mrgreen:

[maciala]

Przynajmniej się ósemce oponki nie odmrożą :)

[Fatandre]

Ale chyba nie badzie tak sobie stala cala zime bezczynnie??

[Robert-Lesiu BMW]

To zależy od zimy.Jeśli będzie taka jak obecnie ,brak śniegu i mrozu to oczywiście jakieś małe wypady dla rozruszania są jak najbardziej na miejscu.Ale jak będzie śnieg to tylko ciepły ogrzewany garaż .

 

Od początku nie miałem zamiaru poruszać się nią zimą .Nawet kpl. opon 16"zimowych mam do sprzedania.

[Robert-Lesiu BMW]

Dziś zrobiłem ostatnie jazdy w tym roku.Sezon 2008 zamknięty jak dla mnie.

Ostatnie mycie i polerowanie lakieru.

http://img237.imageshack.us/img237/2043/hpim4822vh0.jpg

http://img237.imageshack.us/img237/hpim4822vh0.jpg/1/w640.png

http://img140.imageshack.us/img140/3006/hpim4823nh1.jpg

http://yourdomain.com/images/broken_link.gif

I powrót na dywanik. :cool2:

http://img339.imageshack.us/img339/4732/hpim4824acp6.jpg

http://img339.imageshack.us/img339/hpim4824acp6.jpg/1/w640.png

http://img167.imageshack.us/img167/9270/hpim4826xc0.jpg

http://img167.imageshack.us/img167/hpim4826xc0.jpg/1/w640.png

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img176.imageshack.us/img176/509/hpim4828sl9.jpg

http://img176.imageshack.us/img176/hpim4828sl9.jpg/1/w2048.png

A to prezent od znajomego .

[adam_st]

Dywanik wymiata! Tez musze sobie takie stanowisko zorganizowac :)

[Fatandre]

Fajne fajne

[robsono]

tyle trudu włożyłeś - nie szkoda?

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7360020

[Fatandre]

tyle trudu włożyłeś - nie szkoda?

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7360020

 

Juz byla furka tu wrzuczona. Mysle ze szkoda, ale zycie nie kreci sie wokol jednego auta. Kazda rzecz ma swa cene

[Robert-Lesiu BMW]

Witam.Skończyło się ogłoszenie o sprzedaży mojej e31,więc mogę wreszcie wyjasnic pojawienie się mojego auta na Otomoto. :mrgreen:

Krótko i konkretnie -był to zakład z moim przyjacielem że "można sprzedac każde auto w przeciągu jednego cyklu ogłoszeniowego" . :cool2:

 

Był to sprawdzian ,który pokazał że jednak są modele których nie można sprzedac " od ręki".Jak również czy można prowadzic biznes odnawiania starych i kultowych samochodów.

 

Ogłoszenie odwiedziło około 12 000 ludzi. Nie było żadnego telefonu.Były dwa maile z gratulacjami.I to by było na tyle .

Pytanie do PZ,a jak u Ciebie z zainteresowaniem? :worried:

 

Więc Wszystkich którzy zwątpili we mnie pozdrawiam i wyprowadzam z błędu. :wink: Jeszcze nie skończyłem pracy nad nią :mrgreen: jeszcze nie jest idealna :cool2: .

Dalej będę prowadził temat dla mojej i Waszej przyjemności. :cool2:

[KinceK]

Żeby mi było to ostatni raz, bo będzie Ban :mrgreen:

[goryl]

to jest bardzo dobra myśl,miałem w swoim długim życiu epizod z corrado vr6 ,i podobnie członkowie klubu widząc masakryczne złomy na allegro tego modelu ,wszyscy wystawili swoje sztuki w cenach typu Roberta 8er,żeby pokazac ile na prawde takie samochody(mówie o egzemplarzach zadbanych i kochanych przez swoich właścicieli ) są warte i za ile powinno sie je sprzedawac ,a tak na marginesie : to nie wierzyłem że chciałbyś Robert ją sprzedac za te pieniądze ,tak czy owak fajnie że zostaje u Ciebie

pozdro

[PZ]

Pytanie do PZ,a jak u Ciebie z zainteresowaniem? :worried:

 

U mnie to chyba jakaś klątwa. Z milion propozycji zamiany. Cztery osoby po rozmowie telefonicznej "zdecydowane kupić", żadna nie przyjechała :shock: :shock: . Dwoje "oglądaczy-gołodupców", którzy chcieli zobaczyć jak wygląda 8ka. I tyle.

Może to przez zimę. Albo "kryzys". Nie wiem.

 

EDIT

 

Moja Asia twierdzi, że to dlatego, że tak w głębi duszy nie chcę jej sprzedać (tj 8ki, nie Asi :D ) i wszystkich odstraszam. Być może.

[Robert-Lesiu BMW]

Myślę że to jednak że to nie zima,i kryzys też nie wpływa na brak kupców.

 

Ja dwa tygodnie temu sprzedawałem Pajero żony 24 godziny. Pierwszy klient który przyjechał kupił bez targowania. Dzień póżniej sprzedałem Escorta vana .

 

Na nasze samochody musi byc kupiec pasjonat.A co do sprzedaży twojej e 31 myślę że musisz jeszcze poczekac .

Czyli masz takie samo podejście jak ja. :cool2:

[PZ]

Ta cała sytuacja ze sprzedażą auta jest dla mnie źródłem nieustającego zadziwienia. Szczególnie pytania zadawane przez kupujących. Ile razy można mówić ile to pali ? Może napiszę w ogłoszeniu, że ten egzemplarz czasami produkuje paliwo, gdy załaduje się do bagażnika worek zeszłorocznej marchwi. I zaśpiewa hymn niemiecki na dwa głosy. W piątek. :shock:

Albo ci kretyni opowiadający mi przez telefon, że ten silnik składa się z dwóch rzędowych szóstek. Albo jakieś dzieci które płaczą że im tatuś daje za małe kieszonkowe i mają nadzieję że z czystej sympatii opuszczę cenę o połowę, a właściwie oddam za darmo i dorzucę "tysiaczka" na paliwko.

W życiu miałem już kilkanaście samochodów, każdy kiedyś sprzedałem, ale takich kuriozalnych rozmów telefonicznych nie odbyłem jeszcze nigdy :mad2:

[Robert-Lesiu BMW]

To niezłą masz zabawę . :duh:

Ja na pytanie ile pali moja ,odpowiadam;

"pali tyle ile się wleje nigdy więcej" :mrgreen:

Przypuszczam że ja nie miałem żadnych telefonów dlatego że umieściłem link do mojego tematu i było wszystko czarne na białym.Myślę czytając twoje posty że to nawet lepiej . :cool2:

[maciala]

Ta cała sytuacja ze sprzedażą auta jest dla mnie źródłem nieustającego zadziwienia. Szczególnie pytania zadawane przez kupujących. Ile razy można mówić ile to pali ? Może napiszę w ogłoszeniu, że ten egzemplarz czasami produkuje paliwo, gdy załaduje się do bagażnika worek zeszłorocznej marchwi. I zaśpiewa hymn niemiecki na dwa głosy. W piątek. :shock:

Albo ci kretyni opowiadający mi przez telefon, że ten silnik składa się z dwóch rzędowych szóstek. Albo jakieś dzieci które płaczą że im tatuś daje za małe kieszonkowe i mają nadzieję że z czystej sympatii opuszczę cenę o połowę, a właściwie oddam za darmo i dorzucę "tysiaczka" na paliwko.

W życiu miałem już kilkanaście samochodów, każdy kiedyś sprzedałem, ale takich kuriozalnych rozmów telefonicznych nie odbyłem jeszcze nigdy :mad2:

 

Ciężko będzie znaleźć normalnego kupca. To auta dla zapaleńców :cool2:

[kuchel]

swoja drogą ciekawe czy znalazlby sie w naszym kraju pasjonat na moja CSI i ile by zaproponował, przez jakiś czas rozważalem sprzedaż!!! co Wy na to??

[Robert-Lesiu BMW]

Myślę że mógłby byc kłopot.No chyba że ktoś z nas klubowiczy :mrgreen:

[kuchel]

no własnie tez tak myśle ze tylko na Was moge liczyć :mad2: dlatego spokojnie będe spać z myślą że autko bezpiecznie stoi w garażu i jak codzień na mnie czeka!!! :modlitwa: