Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jeśli dopiero chcesz założyć gaz a nie chcesz mieć problemów podczas pierwszej kontroli drogowej lub przeglądu tech. to musisz mieć gaz wbity w dowód a tego nie zrobisz bez faktury i homologacji za instalację... a ta z kolei wg aktualnego prawa wymaga występowania komputera sterującego przy samochodach z wtryskiem paliwa

http://www.lpg.info.pl/rmi31.htm

Pozdrawiam

- Sim One -

Opublikowano
...Wtrysk gazu to napewno fajna rzecz ale ile trzeba przejechać kilometrow zanim się to zwróci ?

...

20-40 tys. km, w zależności jaka instalacja (jakiej firmy, w jakim warsztacie, ile cylindrów ...) oraz jaki silnik i jak się jeżdzi (zużycie gazu)

Sebastian. Dawno temu ... E34 524td.

Obecnie: E38 735iL i E46 330i SMG oraz ... Toyota Prius, Ford Probe 2.5V6 (wszystkie LPG ;) ), a także moto: Yamaha XV250 i Gilera DNA

Stronka

(Nawigacje i audio do BMW E38/39/46/53/83)

  • 1 rok później...
Opublikowano

Witam wszystkich,

 

po dluzszej nieobecnosci chcialbym omowic jeszcze ten watek odnosnie instalacji L.P.G. W czasie moich zeszlorocznych rozterek nad wyborem instalacji, posluchalem doswiadczonych "gaziarzy" z forum "obd II" i zdecydowalem sie na sekwencje Diego...I to byl trafny wybor! Poniewaz jezdze juz prawie rok na niej i jest naprawde ok...jest tylko jedno ALE- Uwazajcie gdzie zakladacie taka instalacje. Ja zakladalem ja niestety u kolesi w Legionowie...Zaproponowali i 3900 PLN za calosc, gdzie indziej nie schodzilo z 5 tys. a ze czekal mnie wyjazd w te strony do rodziny, wiec sie umowilem. Zakladali od 9.00 d0 23.30 Wyjechalem, bylo ok, wiec zmeczony pocisnalem do domu 500 km. O tym, ze goscie nigdy wczesniej nie zakladali Diego, nie wiedzialem. Na wyniki nie trzeba bylo dlugo czekac- bujanie na wolnych obrotach i spadek mocy powyzej 4000 obr/min. Szlag by to, mysle, BMW faktycznie nie nadaje sie do gazowania! Ale "polatalem" jeszcze na tym, bo po prostu nie mialem innego wyboru ani czasu by do tego Legionowa podjechac. Az nadeszla chwila, gdy wogole przestal sie przelaczac na gaz. Silne ssanie w okolicach biodrowo-pachwinowych ( tam gdzie ma miejsce normalnie moj portfel ) :) zmusilo mnie do znalezienie w trybie szybkim jakiegos speca od Diego. Wiec znow OBD II, forum dla "gaziarzy", wystawilem ogloszenie:"szukam warsztatu na Dln. Slasku" i jedziemy. Dla mnie wchodzil tylko Dln. Slask w rachube, bo by az do Legionowa jechac :( ? Mysle, drobna regulacja powinna to zalatwic. Ok, zglosil sie do mnie pan Slawomir z Zielonej Gory, ktory ma warsztat na ul. Zacisze 3. Pojechalem. I wtedy wyszlo szydlo z worka! Okazalo sie, ze: zje...rdolili cala robote! N.p. nie liczac ogolnego balaganu w ulozeniu kabli, uszczelnili wtryskiwacze na pakuly, tak -PAKULY uzywane kiedys do uszczelniania rur hydraulicznych!!! :evil: A tam powinny sie znalezc o-ringi! To jeszcze nie wszystko: Zawor w butli nigdy mi nie "odbijal" przy tankowaniu, tzn. moglem go napelnic na full jesli chcialem, a to jest niedopuszczalne! Po zajrzeniu do butli, oczom naszym ukazal sie jeszcze wiekszy horror: okazalo sie, ze zawor nie ma trzpienia wogole, 2 rurki, ktore maja za zadanie "ciagnac"gaz- jedna z dna zbiornika, druga opary z gory,- sa powykrecane na wszystkie strony jak macki pijanej osmiornicy po grze wstepnej ze sruba okretowa :evil: Do tego plywak, ktory ma za zadanie mierzyc poziom ilosci gazu, zostal po prostu obciety i zagiety, by nie przeszkadzal! Sumujac to wszystko: zawor, ktory ma za zadanie zabezpieczac odcinajac gaz w okreslonych sytuacjach, wogole nie mial prawa funkcjonowac i w tym stanie sie tam znajdowac!!! Jezdzilem na BOMBIE! Podczas jakiegos wypadku, nie daj Boze, i ew. uszkodzenia przewodow gazu, nie nastapiloby odciecie doplywu gazu z butli i co? Nawozilbym swoimi marnymi szczatkami pobliskie pola w promieniu paru kilometrow! No wstydzilem sie przed panem Slawkiem jak nie wiem co. Ale skad czlowiek ma wiedziec jak ma to wygladac, jesli nie jest fachowcem? I dlaczego sa w naszym kraju tacy skur...boye, ktorzy taka chale odwalaja, narazajac ludzkie zycie!!??

OK ponosi mnie, juz sie zastanawiam jak wyciagnac konsekwencje z tego "WARSZTATU". I zrobie to. I ostrzegam przed takimi "mordowniami", mianujacymi sie "warsztatem"- rozwazcie dobrze kazda propozycje, poszperajcie na forum, ktore sie tym zajmuje, np.

 

http://www.obd2.com.pl/forum/

 

i na pewno ktos wam pomoze.

 

Co do sprawowania sie Diego po wlasciwym potraktowaniu przez fachowca:

 

Potem pan Slawek powymienial co trzeba, poustawial jak byc powinno ( zapomnialem-mape wtrysku te leszcze z Legionowa ustawili jak do silnika z turbo ) i chodzi super!!! Spalanie jest na poziomie 15 litrow na 100 km w trybie mieszanym z przewaga miasta. Co do mocy to nie mam zastrzezen, zreszta caly czas cos zmieniam, modyfikuje pod wzgledem mocy i osiagow, ale jest super i nie ma cyrkow jak u moich znajomych, ktorzy maja w Bejcach "srubke".

 

Co do Diego, jak mowil mi pan Slawek, jest to naprawde bardzo dobra instalacja i super sie ja ustawia. Wczesniej sie zastanawialem, czy takie cos pociagnie wogole moj "silniczek", ale uslyszalem, ze "gazowali" duzo wieksze potwory na tym :)

 

ok, koncze, bo juz niezle namarudzilem, ale chce choc troche pomoc tym, ktorzy sie sami nad L.P.G. zastanawiaja. Przy takich cenach benzyny bedzie zainteresowanych na pewno wiecej. Mam nadzieje, ze pomoglem :)

 

Pozdrawiam wszystkich

 

del

Opublikowano

Mam drugie 535 i bardzo dobrze chodzi na zwykłej instalacji (srubka).

Zero problemów i moc jest ze mną. Parownik BRC taki do duzych mocy i jest ok.

Srednio wciaga 17-18 l/100.

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.