Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Stawiam na termostat, tez tak mialem

 

Wymieniłem termostat,bo też myślałem że to on i po odpowietrzeniu chwilę było ok,po dłuższej jeździe znowu to samo :duh: No i temperatura żadko dochodzi do połowy skali wskaźnika,zazwyczaj tuż przed.

 

to byla wina cieniutkiego wezyka ktory odchodzi od chlodnicy idac do zbiorniczka wyrownawczego, byl poprostu zatkany. To jest chyba odpowietrzenie chlodnicy czy jakos tak.

 

Wężyk nie zatkany,przy odpowietrzaniu uciekało tamtędy powietrze,więc to nie to.I dlatego się pytałem o koszty,bo i tak będę zrzucał góre w celu wymiany pierścieni,to się wszystkiego dowiem :wink:

 

Bardzo ja slabo slychac, stan przed autem, niech ktos naciska energicznie gaz to uslyszysz, coz chodzi cicho a i wytlumienie auta jest dosc dobre.

 

U Mnie włączania nie słychać bardzo,ale po energicznym naciśnieciu gazu i puszczeniu słychać jak turbina wytraca prędkość :D :roll:

http://www.iv.pl/images/16876943185426216561.jpg
  • Członkowie klubu
Opublikowano
Czy jest normalne w e39 525 tds automat przy gwałtownym ruszaniu jak wcisne gaz do dechy rusza powoli po kilku metrach dopiero ostro przyśpiesza

może coś nie tak z turbo?

Prawidłowo, tak ma być. Poza tym nie zaleca się ruszając automatem wciskać pedał gazu do dechy.

Auto Classic Service - 603975574

BMW Partner

Diagnostyka, mechanika i elektryka BMW

Swapy i indywidualne modyfikacje

AUTOPOMOC

BMW M7 - 1:44.821 Tor Poznań

Opublikowano

Ja wydalem generalnie okolo 1200zl ale wymienialem glowice (moja byla popekana na kazdym cylindrze) i nie placilem za robocizne gdyz robilem sam.

Jezeli chodzi o spawanie to nie polecam zadnego spawania glowicy od 2.4

Spowodowane jest to tym, ze firmowo glowica zalewana jest wraz z metalowymi wkladkami wzmacniajacymi i zadno pozniejsze spawanie nie polaczy metalu z aluminium. Efektem jest to, ze wkladka nie spelnia swojego zadania i nie wzmacnia glowy w odpowiednich miejscach.

Oczywiscie w warsztatach, ktore zajmuja sie regeneracja takich glowic powiedza, ze to bzdura ale ja wam powiem, ze kumpel kupil taka glowe i po dwoch miesiacach mu sie posypala - a z gwarancji nici bo pan powiedzial, ze mechanik spierdzielil sprawe a to nie jego wina (tak najlatwiej powiedziec)

Jak sie dokladnie poszuka informacji na temat tych glowic to okazuje sie, ze w e28 sa one trwalsze niz w e34 (byla przeprowadzona modyfikacja w celu odciazenia silnika). WIec proponuje poszukac w razie czego glowicy z e28. Rozni sie ona jedynie kroccem wodnym i ma inny czujnik temperatury silnika (ten od komputera). Krociec przekladamy ze swojej starej glowicy a czujnik dopasowany kosztuje 20zl nowy.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
A już myslałam ,że ktoś sie zdradzi i bede wiedziała które ustrojstwo jest odpowiedzialne za moment w którym sie załącza turbo...Szkoda... :(

Konie mechaniczne w skrócie - KM


Myślałeś kiedy by zostać dawcą szpiku kostnego? To nie boli.

http://www.dkms.pl/dawca/rejestracja/index.html


Nie zwracajcie uwagi na mego nicka, najczęściej mąż się wypowiada.

  • 1 rok później...
Opublikowano

jesli mowimy o turbosprezarce ktora jest napedzana spalinami wydostajacymi sie z silnika to dziala ona caly czas ale wiadomo jesli sa male obroty to turbo nie wykorzystuje calego swojego potencjalu, a np powiedzmy silnik osiaga 2000obr/min spaliny wydostaja sie juz dosc szybko i wtedy czuc roznice taka jakby dopiero co turbina sie zalaczyla;p

mialem ostatnio na lekcjach od turbosprezarkach i sprezarkach mechanicznych pozdro

Opublikowano

Dawno nie czytałem tylu głupot w jednym wątku.

Turbina nie ma żadnego włącznika, ani sprzęgała. Nie ma mowy o jej załączeniu czy nawet zasprzęgleniu. :duh:

To że przy 2000 RPM czuć wyraźne odejście to sprawka pompy wtryskowej a nie tego że przy tych obrotach spaliny wydostają sie szybciej czy coś.

Nadszedł już ten czas Ty dobrze o tym wiesz.

Bierz ile chcesz, tylko zaloguj się - WWW.OTWARTAPESTKA.INFO :)

Opublikowano
Po regeneracji turbiny w warsztacie zajmującym się tylko i wyłącznie turbinami tak ją podobno optymalnie ustawili że czuć ją od 2000 obr. ale jest to do wyregulowania przez fachowca.Nie polecam samodzielnej regulacji ,można przeholować.
Opublikowano

Ale się uśmiałem :D Dajecie porady innym a nie zncie elementarnych podstaw pracy silników turbodoładowanych :duh:

 

jesli mowimy o turbosprezarce ktora jest napedzana spalinami wydostajacymi sie z silnika to dziala ona caly czas ale wiadomo jesli sa male obroty to turbo nie wykorzystuje calego swojego potencjalu, a np powiedzmy silnik osiaga 2000obr/min spaliny wydostaja sie juz dosc szybko i wtedy czuc roznice taka jakby dopiero co turbina sie zalaczyla;p

mialem ostatnio na lekcjach od turbosprezarkach i sprezarkach mechanicznych pozdro

 

Choć jeden uważał trochę na lekcji :clap:

 

Dawno nie czytałem tylu głupot w jednym wątku.

Turbina nie ma żadnego włącznika, ani sprzęgała. Nie ma mowy o jej załączeniu czy nawet zasprzęgleniu.

 

Tu kolega ma rację :clap:

 

To że przy 2000 RPM czuć wyraźne odejście to sprawka pompy wtryskowej a nie tego że przy tych obrotach spaliny wydostają sie szybciej czy coś.

 

...tu mylisz sie całkowicie.

 

Z tą szybkością spalin to po części niestety prawda, jest jeszcze coś takiego jak ciśnienie gazów wylotowych, to turbinki baaaardzo lubią :mrgreen: .

 

Aby autko zbierało sie całkiem żwawo wcale nie jest potrzebna pompa wtryskowa....co powiecie na common rail :twisted2: Są jeszcze turbodoładowane silniki benzynowe również bez pompy a do mułowatych raczej nie należą. Pozdrawiam :cool2:

Wszyscy wiedzieli że tego nie da się zrobić. Aż pojawił się jeden co nie wiedział...i zrobił.
Opublikowano

Oj tam filozofia...

Przy 2000rpm (a wlasciwie przy ok 1500) ilość spalin napedza turbinę do takich obrotów, że ta zaczyna dawać cisnienie wieksze od atmosferycznego - następuje przyrost mocy który daje jeszcze wieksza ilosc spalin i turbina jeszcz szybciej kreci dając jeszcze wiekszy przyrost mocy. Ten przyrost mocy (a ściślej momentu obr. - stąd załamanie krzywej wykresu) konczy sie wlasnie na tych 2000rpm, kiedy to turbo dmucha optymalnie i jest wrazenie, jak koledzy wyzej piszą - efekt załączenia sie turbiny.

 

Są tu pewnie jeszcze niuase, o których nie wiem. Pytanie co sie dzieje gdy obroty dalej rosną ponad te 2000rpm czyli jak jest stabilizowane cisnienie doładowania? - na logikę cisnienie doładowania dalej rosnie, bo cisnienie spalin jest coraz wieksze i turbo szybciej kręci. Wydaje mi się, ze te bez zmiennej geometrii mają zawór upustowy N75, a te ze zmienną cisnienie jest kontrolowane za pomocą kierownicy spalin sterowanej podcisnieniem lub elektrycznie

 

Jak są błędy to przepraszam i poprawcie jak mozecie.

Opublikowano
To że przy 2000 RPM czuć wyraźne odejście to sprawka pompy wtryskowej a nie tego że przy tych obrotach spaliny wydostają sie szybciej czy coś.

 

...tu mylisz sie całkowicie.

 

Z tą szybkością spalin to po części niestety prawda, jest jeszcze coś takiego jak ciśnienie gazów wylotowych, to turbinki baaaardzo lubią :mrgreen: .

 

Aby autko zbierało sie całkiem żwawo wcale nie jest potrzebna pompa wtryskowa....co powiecie na common rail :twisted2: Są jeszcze turbodoładowane silniki benzynowe również bez pompy a do mułowatych raczej nie należą. Pozdrawiam :cool2:

:duh: proszę cię... czy to dieslowska pompa wtryskowa, czy commonrail, czy benzyna zasada działania jest jedna!!! Nie chodzi tu wcale o tą nieszczęsną szybkość spalin... myślisz że przy 1900 RPM jest niższa niż przy 2000 RPM ?

 

Jak już pisałem sprawcą nagłego przyśpieszenia jest pompa wtryskowa (tudzież układ wtryskowy common rail, albo układ wtryskowy benzyniaka) PRZYCZYNĄ TEGO CAŁEGO CZARY MARY JEST ZWIĘKSZENIE DAWKI WTRYSKIWANEGO PALIWA KIEDY CIŚNIENIE OSIĄGNIE USTALONĄ WARTOŚĆ.

 

Każdy silnik turbo ma taki układ odpowiedzialny za zwiększenie ilości podawanego paliwa gdy ciśnienie doładowania osiągnie pewną wartość. W starych konstrukcjach gaźnik / pompa wtryskowa były połączone wężykiem z turbiną... w gaźniku/turbinie był taki układzik ze sprężynką/membraną który zwiększał ilość podawanego paliwa gdy ciśnienie w wężyku łączącym go z turbiną wzrosło to tego stopnia aby uruchomić układ.

 

Teraz są czujniki ciśnienia w dolocie a wtrysk sterowany jest elektronicznie. Jeżeli uszkodzisz sobie czujnik ciśnienia doładowania to zapomnij o przyśpieszaniu.

Nadszedł już ten czas Ty dobrze o tym wiesz.

Bierz ile chcesz, tylko zaloguj się - WWW.OTWARTAPESTKA.INFO :)

Opublikowano
Masz całkowitą rację, tylko zeby uzyskac to cisnienie, turbo musi odpowiednio dmuchnąć. Stąd cała zależność od obrotów.
Opublikowano
Masz całkowitą rację, tylko zeby uzyskac to cisnienie, turbo musi odpowiednio dmuchnąć. Stąd cała zależność od obrotów.

Ale to specyficzne "odejście" po przekroczeniu 2000 RPM o którym mowa w temacie nie ma bezpośrednio nic wspólnego z osiągnięciem odpowiedniej prędkości obrotowej

Gdyby odłączyć czujnik ciśnienia w dolocie (tudzież odpiąć wężyk od układu LDA w starym turbo dieslu) nie było by tego efektu "załączenia" turbiny. Mógłbyś auto kręcić nawet do 3000 RPM ale wcale nie odczujesz że "spaliny wylotowe osiągnęły dostateczną prędkość", tudzież "prędkość obrotowa silnika jest odpowiednio wysoka" żeby auto dostało kopa.

Nadszedł już ten czas Ty dobrze o tym wiesz.

Bierz ile chcesz, tylko zaloguj się - WWW.OTWARTAPESTKA.INFO :)

Opublikowano

I w tym cała idea mapy zasilania silnika i całego "chiptuningu"... Co nie zmienia faktu, ze fundamentem przyrostu mocy, jest odpowiednie cisnienie doładowania uzyskane minimalną potrzebną ilością obrotów silnika - wtedy możesz kombinować z ECU i odpowiednim wtryskiem paliwa na podstawie pobranej ilosci powietrza w tym jednym cyklu pracy silnika.

Więc jeśli nie masz odpowiedniego ciśnienia, czyli nie masz odpowiednich obrotow silnika, zeby turbo dmuchało ponad cisnienie atmosferyczne, zadne wieksze wtryskiwanie paliwa nic nie pomoze. Stąd ciśnienie jest sprawą pierwotną, wtrysk paliwa sprawą wtórną - wtrysk paliwa jest dostosowywany na postawie ciśnienia w dolocie a nie odwotnie.

I całe zamieszanie w temacie :roll2:

Opublikowano
I w tym cała idea mapy zasilania silnika i całego "chiptuningu"... Co nie zmienia faktu, ze fundamentem przyrostu mocy, jest odpowiednie cisnienie doładowania uzyskane minimalną potrzebną ilością obrotów silnika - wtedy możesz kombinować z ECU i odpowiednim wtryskiem paliwa na podstawie pobranej ilosci powietrza w tym jednym cyklu pracy silnika.

Więc jeśli nie masz odpowiedniego ciśnienia, czyli nie masz odpowiednich obrotow silnika, zeby turbo dmuchało ponad cisnienie atmosferyczne, zadne wieksze wtryskiwanie paliwa nic nie pomoze. Stąd ciśnienie jest sprawą pierwotną, wtrysk paliwa sprawą wtórną - wtrysk paliwa jest dostosowywany na postawie ciśnienia w dolocie a nie odwotnie.

I całe zamieszanie w temacie :roll2:

Temat nie był o przyroście mocy względem narastającego ciśnienia doładowania. A o efekcie nagłego "załączenia" turbiny - kiedy napisałem że dzieje się to dzięki pompie wtryskowej powiedziałeś że nie mam racji.

Kiedy wytłumaczyłem jak to działa (zwiększenie dawki) napisałeś że mam całkowitą racje.

Teraz kręcisz i schodzisz na temat przyrostu mocy.

Jeszcze raz powtórzę: efekt "załączenia turbiny" jest skutkiem zwiększenia dawki paliwa. Od 1500 RPM turbo dmucha już wyraźnie ponad ciśnienie atmosferyczne i gdyby tą dawkę zwiększyć przy 1800 RPM to auto miało by buta od 1800 RPM.

Nadszedł już ten czas Ty dobrze o tym wiesz.

Bierz ile chcesz, tylko zaloguj się - WWW.OTWARTAPESTKA.INFO :)

Opublikowano

trochę off topic ale :)

 

"Im szybciej jedziesz tym więcej spalin, im więcej spalin tym większe ich ciśnienie, im większe ciśnienie spalin tym większe ciśnienie doładowania, im większe ciśnienie doładowania tym szybciej jedziesz"

 

ogólna konkluzja : "im szybciej jedziesz tym szybciej jedziesz". Turbo ma to do siebie,że jak już ktoś napisał wcześniej pracuje cały czas póki pracuje silnik(dlatego np. chłodzi się ją po prostu stojąc w miejscu na jałowych obrotach a nie jeżdżąc z małymi prędkościami)ale zakres użytecznych obrotów w silnikach turbo oscyluje zwykle w górnym zakresie w którym to turbina pompuje duże ilości powietrza a nie kiedy dmucha jak suszarka. Im wyżej turbina będzie się "załączać" tym bardziej odczuwalny będzie skok mocy a im wcześniej tym bardziej elastyczny będzie silnik :)

Opublikowano
...kiedy napisałem że dzieje się to dzięki pompie wtryskowej powiedziałeś że nie mam racji.

Kiedy wytłumaczyłem jak to działa (zwiększenie dawki) napisałeś że mam całkowitą racje.

 

Ja napisałem ja Yaza że nie masz racji nie ar_w :nienie: Ja ten kij w mrowisko...znaczy sie w turbinkę to niechcący... :worried:

 

"im szybciej jedziesz tym szybciej jedziesz"

 

... :nienie: im szybciej jedziesz tym dalej zalecisz na luzie... :mrgreen:

Sorki za zamieszanie, wywód jednak był ciekawy i myślę że pomocny w ogarnięciu "załączania" turbo. Pozdrawiam.

Wszyscy wiedzieli że tego nie da się zrobić. Aż pojawił się jeden co nie wiedział...i zrobił.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.