Pomoc w zakupie e38, jaki silnik,porady, opinie, porównania

[a1410]

Brakuje tu moderatora czy co??? :duh:

żeby się czegoś dowiedzieć muszę przebrnąć przez 22 strony pier....nia.

:| temat chyba wyczerpany....

 

Touche :D Już kiedyś napisałem, że jedyną słuszną odpowiedzią na pytanie zadane przez rozpoczynającego temat jest...DOBRY!!! I nie ma znaczenia, który to będzie silnik, ma być poprostu w dobrym stanie i tyle, a takie zaczynają się w autach kosztujących powyżej 20tys. Reszta to kupa złomu, która w efekcie tworzy kolejne tematy tego forum, gdyż spora część opisywanych tutaj usterek wyraźnie wskazuje, że dane auto już od dawna powinno być zezłomowane...

[Darth_Kaker]

jest w tym dużo prawdy. Ja właśnie zakończyłem doprowadzanie swojej do stanu odpowiedniego. I rzeczywiście za samochód zapłaciłem 12 tys zl, a do dzisiaj wsadzilem w nią 7tys zl. Ale to już koniec, jeszcze tylko olej ale tego chyba mozna nie liczyc bo to jest oczywiste.

[a1410]

Ale to już koniec

Oby! Życzę Ci tego, ale obawiam się, że niestety nie...

[Darth_Kaker]

No myśle że to naprawde koniec bo. Zrobiłem remont silnika i skrzyni. a to z tego co mi sie kojarzy najgorsze części jeżeli chodzi o koszta napraw. Wymieniony caly zawias. i jakies pierdoły.

[dsvidoff]

Panowie, potrzebuje Waszej porady. Mam zamiar kupić E38. Nie wiem do końca jaki silnik wybrać. Generalnie rocznie autem bede robił około 20 000 km. Nie latam na dalekie trasy, robie odcinki po 20 km , czasami 10, raz w miesiącu gdzieś dalej ok 100 km. Do tej pory zastanawiałem się nad 3,0D 193 km albo ewentualnie 4,0, ale tu troche boje się o koszt utrzymania, (turbiny są dwie, spalanie chyba też wyższe od 3,0.). Do tej pory jeździłem autem w dieslu które palilo mi 7 litrów, wiec spalania na poziomie powiedzmy 10 litrów ON byłoby dla mnie bardzo ok, dodam że jeźdże rozsądnie i nie latam bokami. Jesli chodzi o benzyne w gre wchodzi 3,0 albo 3,5. Do tego chciałbym ząłożyć LPG, więc koszt instalki mysle że ze 3500 do 4000, no i spalanie wg mnie mieszane 15 litrów LPG na bank. Wiec nie wiem czy nie lepiej brać diesla. Jesli chodzi o skrzynie - pchać się w automat czy omijać ? są awaryjne ? Na auto mam 27 000 zł

[tomcad]

Dla Ciebie najlepsze jest E38 728 + LPG z manualem. Najoszcędniejsze do takich tras, czyli małe odcinki i czasami trasa. Od biedy automat też może być, ale spalanie wzrośnie, szczególnie w mieście. O awaryjności automatu się nie wypowiadam, bo nic na ten temat nie wiem choć oczywiste jest że manual jest praktycznie bezawaryjny. Ja robie podobne trasy i taka konfiguracja mi odpowiada.

[krzys51w]

Moim zdaniem jeżeli w gazie to najmniejszy 3500 a tak w ogóle na krótkie trasy gaz się nie nadaje. :duh:

Myślę, że z taką kasą 3L w dieslu po lifcie kupisz i będziesz zadowolony oczywiście tylko automat. Nie kupuj na szybko czekaj na ten naj.....zadbany z ładnego domu od gościa w średnim wieku :cool2:

[Bawarczyk87]

Ja uważam że do 7 najlepiej pasują i to pod wieloma względami silniki 3,5i 4,0i 4,4i Ponieważ dźwięk V8 idealnie się komponuje z wyglądem E38:) spalanie jest takie jakie własnie powinno być w takiej klasie aut i osiągi są odpowiednie:) A o przyjemności z jazdy to już można książki pisać :cool2: :lol:

[_ded_]

Witam.

Interesuje mnie jak w zagazowanych silnikach od 3,5 litra do 4.4 wygląda realne zużycie tegoż paliwa.

Z rozgraniczeniem typu: w miarę spokojna trasa (120-150 km/h) i tzw miasto (w moim przypadku ok 5 km w jedną stronę dziennie w żółwim tempie, czyli silnik ledwo zagrzany. Pewnie szkoda będzie używać gazu w takim trybie)

Będę wdzięczny za rzetelne info od użytkowników. Nasłuchałem się już strasznych pierdół na ten temat a potrzebuję podejść do tematu racjonalnie bo jeżdżę miedzy wawą, a krakiem ciągle i przejście na alternatywne paliwo jakim jest gaz staje się nieodzowne.

W tej chwili latam leciwą eską W126 z 3 litrową benzyną i chociaż wielbię to auto, to trochę słabo to finansowo wygląda.

I przy okazji, czy to prawda że w autach z silnikami 4.0 i 4.4 są mocniejsze-wytrzymalsze skrzynie niż w wersji 3.5?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.

[Darth_Kaker]

Ja z 4.0 w trasie zszedlem do 11,5l LPG ale to była noc, niemcy i tempomat 130km/h caly czas.

W normalnej trasie, czyli dla mnie 170/180km/h wciąga około 15l LPG także nie jest źle.

Miasto w twoim przypadku to bym strzelal w okolice 25 - 27l. Ja przy normalnej jezdzie w miescie mam 18l lato i 22l zima. Robię w 1 stronę około 14km (dojazd na uczelnie).

Edytowane 12 Czerwca 2012 przez Darth_Kaker

[_ded_]

Dzięki.

Taki wynik w trasie mnie by mnie bardzo zadowolił. Tzw miasto to w moim przypadku drugorzędna sprawa, bo przebiegi miiejskie mam minimalne.

Brzmi obiecująco :) .

Powiedz mi, proszę, czy generację instalacji można jakoś określić "na oko"?

To w przypadku gdyby się trafiło auto już przerobione. Wiem że lepiej zagazować samemu ale zdarzają się oferty z instalacją jeszcze na gwarancji i to kusi mocno, bo V8 to spory wydatek.

[Darth_Kaker]

Powiem szczerze że ja jednak poszukałbym niegazowanej i wsadził sam. Wiesz co wsadzasz, wiesz ze nie była żażynana przez jakiegos idiote zla mieszanka zeby mniej paliło itd. Poza tym zakładasz sobie instalacje i masz wszystko na gwarancji, nowiutkie i marki do której masz zaufanie. Ja sam polecam KME, mam taka od kiedy mam samochod i jestem bardzo zadowolony. Jest dobrze wykonana, polska i przedewszystkim nie kosztuje tyle co samochód jak np Prinz, a to duży plus.

Jak kupiłem z instalacją, ale okazała się conajmniej zła i została mi z niej butla tylko.

 

Do tego samochodu według mnie pasuje tylko i wyłącznie instalacja 4 generacji. Na oko poznasz ją po parowniku, załączu diagnostycznym i w przypadku V-ki pod górną osłoną silnika najczęściej montują wtryski. Sciągasz ją za pomocą klucza nasadki (chyba 13, ale nie jestem pewien) odkręcając 4 nakrętki.

[_ded_]

To wszystko prawda, ja wiem. JEdnak zawsze jest pokusa żeby przyciąć trochę grosza :)

Wiem też że rzadko te pozornie zaoszczędzone pieniądze zostają w portfelu.

Moją 126 kę kupiłem siedem lat temu z instalacją, bo benzyna była droga :8)

Brzmi to dziś jak żart.

Potem było wywalanie tejże instalacji bo to jakieś druciarstwo było, ale niewiele to dało bo silnik już nieco schorowany był i nawet na samej benzynie nie dawał się ogarnąć. Dopiero teraz, po wymianie jeździ jak należy.

Szkoda czasu i pieniędzy jakie poszły na próby reanimacji.

Zdradzisz mi jaki jest koszt tej instalacji której używasz? I gdzie ewentualnie wykonać montaż?

Celuję w taki silnik wlaśnie, więc chętnie skorzystam z drzwi które już ktoś otworzył :)

... powoli obraz mojego przyszłego auta zaczyna się precyzować.

[_ded_]

A, i jeszcze jedno. Jakiej pojeności butlę można zamontować w miejscu zapasu?

[Darth_Kaker]

Słuchaj powiem szczerze pełny koszt instalacji jest mi nie znany, bo wymieniałem wszystko po koleji po 1 częsci, jak się wysrywała to była wymiana. Za wtryski chyba Matrix to się nazywało zapłaciłem 470zł za 4 czyli koszt x2, parownik koło 350 zł, daje rade jeździć na 1 tylko musi być odpowiedni. Butla w moim przypadku to koszt dosyć duży, bo ja wsadziłem niestandardową wchodzi do niej 88l, czyli jest to chyba 110l ale nie jestem pewien, jest w kole. E38 to o tyle niesamowite i rzadkie auto że taka butla wchodzi, ledwo ale wchodzi, koszt to było 890zł. Standardowa czyli do 60l (co uważam za podły żart, bo wchodzi wtedy 46l, co daje zasięgu około 250km w miescie) kosztuje koło 300 zł, także koszt nie jest za wielki.

 

Ja montowałem u siebie w Łodzi i mogę polecić warsztat, bo co jak co ale na gazie to się chłopaki znają bardzo dobrze.

 

Mam nadzieje że troszke pomogłem, jak coś to pisz :)

[_ded_]

Pomogłeś.

Dziękuję, będę pisał na pewno, bo im bliżej zakupu tym więcej będzie tematów.

Pozdrawiam

[Darth_Kaker]

Jak byś miał jakieś pytania to spokojnie możesz walić do mnie PW.

[_ded_]

Dzięki.

Nowe pytanie mam od razu.

Czy poliftowe 4.o są bardziej awaryjne niż 4,4 ?

Tak wyczytałem gdzieś i nie wiem czy sprzedający nie "wciska kitu" jako że sprzedaje właśnie 4,4 :)

Słyszałem gdzie indziej z kolei że konstrukcyjnie te silniki są takie same. Gdzie jest prawda?

I czy są wogóle istotne różnice w motorach przed i po liftingu?

Czy zmiany były tylko wizualne i wyposażeniowe?

I jeszcze czy blokada dyfra jest rzadkością czy normą?

[Darth_Kaker]

Nie ma poliftowej 4.0. M60B40 wystepuje tylko w przedliftach, co oznacza że był monotwany do sierpnia 1998, później już M62B44 a następnie tylko nie wiem od którego roku ale chyba sierpień 99r (jak ktoś wie lepiej to niech mnie poprawi) M62TuB44 czyli silnik ze słynnym Vanosem.

 

Silnik M60B40 jest uznawany za pancerny i wątpliwe jest żeby był bardziej awaryjny niz nowszy M62B44. Prosty mój przykład. Moja ma nalatane prawie 1 mln km, silnik nie miał i nie wymaga remontu, nie licząc naciągnięcia łąńcucha rozrządu, ale to raczej oczywiste. Wątpie żeby 4.4 tyle wytrzymał.

 

To są 2 rózne silniki, M62 według nazwy jest nowszy, bardziej zaawansowany technicznie. Są podobne z zewnatrz, chociaż jak się przyjrzysz to znajdziesz różnice.

 

Szpera, czyli blokada dyfru to była opcja i dobrze ci radze szukaj auta z nią, to nieoceniona pomoc w zimę. Poza tym na mokrym możesz sobie boczkiem polecieć :P. Ja nie miałem i dołożyłęm w trakcie 1 zimy.

[_ded_]

Ha! Czyli handlarz łgał. Taryfiarz też, albo przynajmniej się mylił :twisted:

Trzeba mieć dystans do takich opinii, szczególnie jak się wchodzi w nowy temat i każdy kto coś wie uchodzi za eksperta :D

Zalety szpery znam, albo raczej wady jej nieposiadania poznałem. Dlatego pytałem czy jest często spotykana w e38, czy jest szansa szybko znaleźć auto juz wyposażone, czy lepiej skupić się na znalezieniu dobrego auta w ogole, a szperę dołożyć później.

Szukałem do 126-ki i to był ciężki temat.

A co do silników, to rozumiem że w sumie nie ma takiej akcji, że jednoznacznie któraś z wersji (4.0 vs 4.4) jest skopana w jakimś miejscu wzgłedem tej drugiej. Czy tak?

Chodzi też o to, czy są jakieś szczególne symptomy nadchodzącej śmierci silnika, które można zaobserwować przy oględzinach?

[krzys51w]

Ja mam M62 bez VANOSA produkowany był 01.09.1997 do 30.09.1998 później już z VANOSEM

[_ded_]

Czy "słynny vanos" jest określeniem o zabarwieniu ironicznym? Należy unikać?

[jonash]

Vanos sprawia, ze może się popsuć jedna rzecz więcej:) U mnie puki co chodzi cicho...

Jak ma być ekonomicznie to V8 3.5 jest dobrą opcją. Jak kogoś stać, żeby zatankować 2-3l gazu więcej na 100km to niech bierze 4.4.

[_ded_]

Czyli tak jak sądziłem. :)

Ekononia zaczeła mi być upragnioną od kiedy latam do pracy przez pół Polski co tydzień, ale jak mówisz - różnica w spalaniu typu 2-3 litry ma się nijak do prawie 100 Nm więcej przy podobnych obrotach.

Bałem się pojemności przy poprzednim aucie. Zamiast pięciolitrowej v8 wybrałem rzędowe trzy litry. Tez fajnie lata, ale dopiero w górze. Dołu brak. A tu się szykuje dużo przyjemności. Wikipedia napisała 440 Nm/3600 rpm :8)

Już mi się japa cieszy, że tak powiem.

[SOPELEK7]

Euro koniec przykre!!!!!!!