Skocz do zawartości

Pomoc w zakupie e38, jaki silnik,porady, opinie, porównania


michalastercity

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, jako użytkownik podobnego silnika w e32 mogę napisać Ci parę rad. Przy tych przebiegach i cenach nie możesz liczyć na auto doinwestowane. W związku z tym przejrzyj sobie ceny zawieszenia przede wszystkim i licz się z tym, że w przeciągu roku lub dwóch wymienisz wszystko. Jeżeli masz w tych autach EDC to zorientuj się na forum jak wygląda regeneracja, bo też Cię to czeka, z tyłu masz NIVO, nie jest bardzo drogie w serwisie, ale jednak droższe niż zwykłego, gruszki plus regulator wysokości. Jeśli chodzi o silnik jest niezniszczalny, oczywiście gaz sobie odpuść raz, że się nie opłaca, dwa to auto nie do jeżdżenia na co dzień (za stare i jednak awaryjne jak każde BMW, które ma trochę lat), trzy zrobić cokolwiek przy tym silniku bez gazu to kupa rozkręcania, a jak będziesz miał gaz to Twój mechanik będzie Cię mocno kasował, lub odmówi. Silnik doprowadzić do porządku po tylu latach, to kopułki, palce, przewody, świece, uszczelki pod kolektorami, odma, razem za te części zapłacisz 5000 PLN. Na koniec spalanie, trasa 12-15, miasto od 20 stu. Jeżeli to wszystko jest w zakresie Twojego budżetu to super, będzie kolejne sprawne technicznie M73 w Polsce. Każdego ze sprzedających zapytaj o historię serwisową, może się trafić taka, w której ktoś już wymienił kilka rzeczy, które wymieniłem.
pozdrawiam Bartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Dzięki:) tylko kwestia tego typu...można zainwestować jakąś kasę w samochód który kupujesz za 24 tyś i dołożysz przykładowo te 5-6...albo kupić za 12-13 aby bez dzwona i dołożyć 10-12 i mieć cacy...nie wiem właśnie co lepsze, ale Twój post mnie troszkę...przestraszył:) wymiana wszystkiego na nowe jednak mnie przeraża bo podliczając wszystko wyjdzie, że lepiej kupić 2-3 letni samochód średniej klasy:) nie myślałem, że one wymagają aż takich nakładów bo nie oszukujmy się są to naprawy zaawansowane...dużo bardziej niż standard....a wymiana wszystkiego chyba mija się z celem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, miałem na celu trochę Cię ostudzić, żebyś później nie żałował. Tak mi się rzuca od razu cytat z programu Fani Czterech kółek(Wheeler Dealers) jak kupowali e31 i po obejrzeniu z silnikiem M70, stwierdzili, że kupią M60, bo przy tym pierwszym na pewno wyjdą poza budżet. Niestety nie możesz liczyć na to, że kupując kilkunastoletnie auto tak zaawansowane technicznie z polskich rąk, będziesz tylko wymieniał płyny i jeździł. Ja do swojego e32, które od nowości było w mojej rodzinie w ostatnich kilku latach dołożyłem ponad 20 tyś, a jeszcze nie koniec. Oczywiście ja przygotowuję auto do żółtych blach, więc wszystko musi być na tip top, a w tych autach jeżeli czegoś nie zrobisz sam to mechanik drogo Cię skasuje. Poza tym te auta nie są bezawaryjne, ze względu na starość, w komorze silnika M70/M73 panuje latem żar, który powoduje, że wszelkie elementy gumowe kruszeją. I tak jakiś rok temu kilka tygodni dochodziliśmy na forum dlaczego koledze jedna strona M73 chodzi za ubogo, a się okazało, że wężyk odpowietrzenia jednego wtrysku sparciał i łapał lewe powietrze. Takich niuansów jest dużo i musisz być na nie przygotowany. Jest obiecujące 750 na allegro z Niemiec, wydaje się być ciekawe, ale kosztuje 35 tyś z tego co pamiętam, tym można by się zainteresować, bo jest szansa, że dużo rzeczy było wymienianych od nowości. Na koniec trzeba sobie zadać pytanie co znaczy mijanie się z celem. Albo chcesz kupić stare BMW i zostać fanem marki, koszty wtedy nie grają roli, doprowadzasz auto do stanu fabrycznego albo kupujesz nowe Kia Ceed, masz wszystko w nosie i po prostu jeździsz. Nie tak dawno, bo w ubiegły czwartek odbierałem z kolegą nowego Opla Insignię z salonu, 1.6 turbo. Przejechałem się jakąś godzinę, po czym wsiadłem do mojego e32 i odetchnąłem. Auto kosztowało 83 tyś PLN i to jest dla mnie mijanie się z celem, jakim jest hobby motoryzacyjne. Edytowane przez ttrol
pozdrawiam Bartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli miał bym wybierać to pewnie tą ostatnią bym wziął, bo ma fajne wyposażenie.

Co do inwestycji w ten samochód, to jak każdy psuje się i trzeba naprawiać, jeszcze wszystko zależy jak samochód będzie użytkowany.

Trzeba zwrócić uwagę na stan głównie blachy itp itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej myślałem o tej http://otomoto.pl/bmw-750-long-full-opcja-idealny-stan-C22089779.html

 

Co prawda z Holandii, ale wydaje się być ciekawa. Ostatnia z Twojego linku ma rdzę na klapie tylnej, co świadczy o braku garażowania lub wypadku. Poza tym jest wystrzelona poduszka,niestety zadbane e38 z ambasad w Niemczech na mobile.de chodzą w granicach 50 tyś PLN. Ponadto dres na jednym ze zdjęć nie budzi zaufania.

pozdrawiam Bartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwsza to jakiś parch dla mnie, druga tez nie za bardzo i ma wstrętne kremowe wnętrze( brrr, aż mi niedobrze jak widzę krem w środku) trzecia jest nawet niezła al jest od chandlarzyny z Gorzowa, ja od nich kupiłem swoją 750 i nie było kolorowo, ale ja się nastawiam na remont jak kupuję bmw :norty:. Wole kupić tańszą i zrobić samemu na org. częściach niż kupić pseudo igłę z alledrogo za 30 parę tyś.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki:) tylko kwestia tego typu...można zainwestować jakąś kasę w samochód który kupujesz za 24 tyś i dołożysz przykładowo te 5-6...albo kupić za 12-13 aby bez dzwona i dołożyć 10-12 i mieć cacy...nie wiem właśnie co lepsze, ale Twój post mnie troszkę...przestraszył:) wymiana wszystkiego na nowe jednak mnie przeraża bo podliczając wszystko wyjdzie, że lepiej kupić 2-3 letni samochód średniej klasy:) nie myślałem, że one wymagają aż takich nakładów bo nie oszukujmy się są to naprawy zaawansowane...dużo bardziej niż standard....a wymiana wszystkiego chyba mija się z celem?

Kole Ttrol wymielił tylko połowę rzeczy bo ni chciał Ciebie do końca straszyć. Ja dodam od siebie,ż nowe zawieszenie edc to ok 12 tyś w sklepie. do tego pewnie po zakupie będziesz musiał wymienić węże wodne, bo będą już zmurszałe, na 90% bedzie ciekła uszczelka pod miska olejową. Opcjonalnie dodałbym jeszcze przepływki, a poza tym parę mniejszych dupereli które wyjdą z czasem :mrgreen: ale jak kupisz i ztym wszystkim się uporasz będziesz miał samochód z najlepszym silnikiem w historii BMW :8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak co ja mogę powiedzieć o moim sprzęcie...

Swój samochód kupiłem 2 lata temu, wydał się na pierwszy rzut oka idealny, w tej chwili po kalkulacji kosztów wyszły by mnie ze trzy takie-chciałem zaoszczędzić :mad2: Wymieniłem silnik, samochód kupiłem z gazem i od razu zdemontowałem bo to nie maszyna która powinna jeździć na gazie, zawieszenie wymieniłem całe 2x wraz z nowymi amorami nivo. Blachy w e38 jednak słabe są, rdza bierze więc na wiosnę do zrobienia. Ogólnie samochodem zwiedziłem wiele razy mechaników ale to z powodu gazu i starego wieku samochodu. Autem poruszam się codziennie i stać mnie przeciętnego szaraka na jazdę na paliwie więc spalanie do wytrzymania.

Mimo moich problemów z samochodem nie narzekam i nie zamienił bym go za nic w świecie, zapier... strasznie, a do tego jest taki wygodny.Ta praca silnika... :D

Oczywiście opisałem tutaj akurat swój samochód, więc innym użytkownikom 750 wcale nie muszą się tak psuć, poprostu kupiłem już w strasznej kondycji i za błędy trzeba płacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za porady:) widzę, że na allegro będzie ciężko jednak coś znaleźć...myślałem o tym żeby samemu ją zrobić, przynajmniej będę miał pewność, że jest bezpieczna i można jej spokojnie dać gazu na trasie i się nie rozleci. Natomiast myślałem o tym, żeby kupić w miarę tanio a dołożyć, zamiast kupić teoretycznie ideał za 35-50 tyś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za porady:) widzę, że na allegro będzie ciężko jednak coś znaleźć...myślałem o tym żeby samemu ją zrobić, przynajmniej będę miał pewność, że jest bezpieczna i można jej spokojnie dać gazu na trasie i się nie rozleci. Natomiast myślałem o tym, żeby kupić w miarę tanio a dołożyć, zamiast kupić teoretycznie ideał za 35-50 tyś

Wiec jesli masz blisko to obejrzyj tą z Gorzowa, powinieneś spokojnie stargować na opłaty tego samochodu. Jest po lifcie co dla mnie jest dużym plusem, poza tym ma dość bogate wyposązęnie i nie ma edc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I Niva:))

 

NIVO ma każda 750. Zarówno e32, jak i e38. Ta z Gorzowa faktycznie jest najlepsza z tych wszystkich, tylko koniecznie zadzwoń do serwisu z ostatniej pieczątki z książki serwisowej i zapytaj czy znają to auto. Dużo książek to lipa. Jeżeli tam jest faktycznie przebieg 200 tyś to jest to żaden przebieg.

Edytowane przez ttrol
pozdrawiam Bartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze gratuluję wyboru- "7" szczególnie w V12 to myślę, że świetny wybór BMW- i nie tylko dla tego, że sam mam taką samą. Co do kosztów zawieszenia, silnika i skrzyni to chyba trochę przesada. Oczywiście zakładając, że nie kupujesz wyeksploatowanego złoma. Wszystko zależy też jaką masz dostępnośc do części, dobrych mechaników i jak zamierzasz ekspolatowac swoją 7. Ja jak na razie może miałem szczęście, że nie dawno zakupiona 750 nie wymaga żadnej większej ingerencji w mechanikę (byłem nawet na przeglądzie i wszystko OK). Mam padniętą jedynie czujkę ABS w przednik kole. Odpala praktycznie na dotyk, skrzynia septronic super, opony wymieniłem i autko śmiga. Blacha ma parenaście lat- trzeba wziąc to pod uwagę, ale nie ma to porównania z żadnym oplem czy fordem. W twoich linkach do ogłoszeń jedynie trzeci to wersja po lifcie- wygląda dośc ciekawie, choc nie ma oryginalnnych felg. W e38- jak możesz znaleźc na forum ważniejszy jest stan auta niż rocznik. Ja mam wersję przed liftem (choc nieco przerobioną- felgi, lusterka, lampy tył, nerki poliftowe) i na pewno nie upierałbym się za wszelką cenę na poliftową. Ostatni link to wersja Long- przede wszystkim więcej miejsca z tyłu, jeśli ci na tym zależy to też może byc ciekawa oferta. Wszystko jednak należałoby zobaczyc na oczy, przejechac się, bo opis i fotki nie zawsze oddają rzeczywistośc. W importowanych zwróc uwagę na dokumentację i opłaty, przygotowanie do rejestracji. Akcyza od 5,4L jest wysoka, a brak (przetłumaczonych) dokumentów może stworzyc duży problem przy rejestracj. Dobry gaz w silniku V12 nie jest problemem- ja jeżdzę na gazowej instalacji sekwencyjnej (prawie nowej) i to też nie sprawia żadnego problemu. Samochód szybko się nagrzewa, przełącza automatycznie na gaz i śmiga tak samo dobrze na gazie jak na benzynie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego bez urazy ale piszesz głupoty, tanio w 750 to można płyn do spryskiwaczy uzupełnić. Kolega Ttrol zjadł zęby na m70 wiec nie pisze i kosztach żeby pisać, ja jakieś doświadczenie też mam i wiem że niektóre części to tylko oryginał itd. Co do akcyzy to 18,6 procent od wartości rynkowej a nie na umowie, ja w styczniu 2011 za poliftową 750 z 1998 zapłaciłem akcyzę od 2700 euro chyba, dokumenty nie przetłumaczone nie są żadnym problemem, wystarczy przetłumaczyć u tłumacza przysięgłego, do tego 500 opłaty recykling owej i 250 pierwsza rejestracja i tablice i karta pojazdu. m73 nie będzie chodził dobrze na gazie, prędzej czy później padną wtryski. Nie będę tu poruszał tematu gazu bo znów rozpętam burzę i zwolennicy gazu mnie ukamienują, ale 750 i gaz to się k.... nie rymuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no ja gazu do niej nie założę:) to takie moje marzenie od 2-3 lat, fajna 750-ka, zbierałem myśli, oswajałem się z tym, aż dojrzałem do tego, że coś mi się od tego świata też należy:) odrobina przyjemności, którą niewątpliwie daje mi motoryzacja. A czemu 750? bo słyszałem dźwięk silnika na żywo, bo miałem okazję się przejechać i wyszedłem z innymi kolorami na twarzy, co wcześniej nie zdarzyło mi się w innym samochodzie. Dla niektórych użytkowników takie wrażenie być może dają tylko seria m albo 911 bądź inne typowo sportowe auta...ale to ma coś czego nie ma wiele samochodów...duszę...jak dawne zegarki:) to taki leciwy luksus za niezbyt duże (jak na normalną kieszeń) pieniądze i mnóstwo frajdy, której nikt mi nie zabierze:) czasem trzeba być samolubem:) pozdrawiam fanów marki:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Prawda jest taka że każdy jest zadowolony ze swojego dopóki nie dojdzie do jakiejs kosztowwnej i czasochłonnej naprawy :)

 

Ostatnio zaczepiłem na stacji właściciela e38 i taka gadka szmatka, poczm dowiedziałem się jest to 2.5 tds,a gość szczęsliwy jak mało który :P

BMW to nie samochód. BMW to styl życia. :D


4.0 V8 LPG 4 gen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Brakuje tu moderatora czy co??? :duh:

 

W weekend oglądam parę E38 3.0D po lifcie i 2.8 z LPG oraz sama benzyna, żeby się czegoś dowiedzieć muszę przebrnąć przez 22 strony pier....nia.

:| temat chyba wyczerpany....

wnioski

nie masz kasy kup 2.8 z lpg

chcesz używać auta na co dzień w mieście kup 2.8 benzyna lub 3.0D

Jeździsz w trasy potrzebujesz mocy weź 4l w benzynie lub dieslu.

Chcesz mieć fajne E38 i używać go od święta,lub sporadycznie w tygodniu kup co chcesz,

Jesteś demonem prędkości i jeździsz do odcięcia kup 750.

 

To nie takie trudne :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.