Skocz do zawartości

... po zimie .... wczoraj założyłem letnie gumy ;-)


don

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy,

 

Rewelacja, polecam ! Znów jeżdze jak biały człowiek w letnich 225/55R16 a nie skaczę jak piłeczka w zimówkach których i tak połowę zostawiłem na asfalcie z powodu braku .... śniegu.

BMW E60 530d

Gdyby Bóg był za przednim napędem - wszyscy chodzilibyśmy na rękach ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy,

 

Rewelacja, polecam ! Znów jeżdze jak biały człowiek w letnich 225/55R16 a nie skaczę jak piłeczka w zimówkach których i tak połowę zostawiłem na asfalcie z powodu braku .... śniegu.

 

 

ja tez juz zmienilem tydzien temu ale nie powiem zebym skakał jak piłeczka na zimowych . Komfort mialem o wiele wiekszy.

 

zima 205/65/15 lato 235/45/17

 

pozdro

Everyday I’m hustlin'

http://i53.tinypic.com/28tfl1c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie się bardzo źle jeździło na zimówkach 205/60 R15. Były wysokie (zarówno profil jak i bieżnik) oraz miekkie. W koleinach i nierówniościach auto myszkowało a luz na kierownicy jak "guma do żucia"

 

Teraz po wymianie na letnie - znów wsio wróciło to porządku. A co do komfortu - owszem jest troszkę twardziej więc w EDC zapodałem K (całą zimę jeździłem na S bo za miękko mi było)

BMW E60 530d

Gdyby Bóg był za przednim napędem - wszyscy chodzilibyśmy na rękach ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez mnie sciaga na koleinach , ciagle kontry ale co zrobic . Takie mamy piekne drogi.

 

uwielbiam natomiast z katowic na wrocław jechac , tam auto płynie , tylko szkoda ze niemam potrzeb tam jezdzic a jak jade to sie tylko przejechac dla przyjemnosci.

Everyday I’m hustlin'

http://i53.tinypic.com/28tfl1c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie przedwczoraj śnieg napadał,wczoraj deszcz i wszystko się rozpuściło i wszędzie mokro, dziur w drodze przybyło, i narazie nie zmieniam na letnie alufelgi z oponami 225/60r15,zimowe mam z tyłu 205/65r15 a z przodu 195/65r15. U Was widocznie zimy nie ma,jak widać w prognozie pogody to jest różnica 8st C między np Szczecinem a Sokołowem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie macie. Ja już sie nie moge doczekać :mrgreen: ale....u mnie jeszcze mróz!!

W ciągu dnia 3-6st. ale nocką i nad ranem wszystko zamarznięte, więc jeszcze czekam cierpliwie.

A, i na brak zimy nie narzekam, może śniegu było mało ale tem. oscylowała w oklicy zera dość długo i ciągle tak jest.

"Przyspieszenie, to ciekawy sposób na pokonanie odległości pomiędzy zakrętami"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam w lutym !!! zmieniać na lato panowie jeszcze w marcu bendziecie się motać na letnich oponach opony zimowe zmienia się jeżeli srednia dobowa temperatura nie przekracza 8+ st. a to że niema sniegu to oponom zimowym nic nie szkodzi :duh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale będę miał problem ze zdjęciem, bo mi coś ciasno weszły felgi i jak chciałem jedno koło zdjąć, to bez szans - zastanawiam się jak sobie z tym poradzić...

 

Jak przyłożysz porządnie kilka razy w koło to wreszcie odpuści, pamiętaj tylko dokładnie oczyścić piasty i otwory centrujące w feldze przed założeniem, dobrze też zastosować specjalną pastę, która uchroni przed powstaniem korozji i osadów na połączeniu felga-piasta.

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale będę miał problem ze zdjęciem, bo mi coś ciasno weszły felgi i jak chciałem jedno koło zdjąć, to bez szans - zastanawiam się jak sobie z tym poradzić...

 

Jak przyłożysz porządnie kilka razy w koło to wreszcie odpuści, pamiętaj tylko dokładnie oczyścić piasty i otwory centrujące w feldze przed założeniem, dobrze też zastosować specjalną pastę, która uchroni przed powstaniem korozji i osadów na połączeniu felga-piasta.

 

Czasem lubia sie tak zapiekac ze nawet mocne przylozenie nic nie da :lol: Ja wtedy zostawiam auto tylko na 2ch srobach (w miare poluzowanych) i mala rundka po placu - pomaga zawsze :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DON posluchaj mam dylemat mam 17tki i kupilem okazyjnie ladne gumki z tym ze 225/45/17 jak to bedzie wygladalo z wazywszy ze jezdzilem na 225/60/15 z tych kalkulatorow wynika ze moge miec roznice do 17mm na srednicy wiec nie jest to duzo ale czy nie beda smiesznie wygladac jak je wrzuce nie beda ciut przy male wizualnie

http://img835.imageshack.us/img835/6681/snc00073m.th.jpg






DWIE ZYCIOWE MILOSCI MOJA ZONA I MOJA SIODEMKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja już we wtorek chciałem założyć moje 17`nastki ale kupowałem dwie oponki 225/45/17 i sie okazało że mam felgi krzywe :( i dziś jade je odebrać z prostowania i zakładam :D wkońcu autko jakoś będzie wyglądać :D stalówką z zimówkami mówimy stanowczo nie! :)

 

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem lubia sie tak zapiekac ze nawet mocne przylozenie nic nie da :lol: Ja wtedy zostawiam auto tylko na 2ch srobach (w miare poluzowanych) i mala rundka po placu - pomaga zawsze :cool2:

 

Fakt masz rację, u siebie nigdy tak nie robiłem, bo dotąd przykładam, aż odpuści :D , ale u kolegi robilismy podobnie, ale łapalismy na wszystkie śruby lekko poluzowane i poskutkowało.

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem lubia sie tak zapiekac ze nawet mocne przylozenie nic nie da :lol: Ja wtedy zostawiam auto tylko na 2ch srobach (w miare poluzowanych) i mala rundka po placu - pomaga zawsze :cool2:

 

Fakt masz rację, u siebie nigdy tak nie robiłem, bo dotąd przykładam, aż odpuści :D , ale u kolegi robilismy podobnie, ale łapalismy na wszystkie śruby lekko poluzowane i poskutkowało.

 

Dokładnie tak samo ja robię... odkrecam wszystkie sruby tylko na tyle by puscily felge i pozostawiam je w piascie. Rundka na jedynce po pacu i po kłopocie. Felgi schodza jak trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to letnie koła założone - ale się nawaliłem młotkiem - oczywiście gumowym - żeby przednie zimówki zeszły - a i tak nie zeszły - dopiero patent z jazdą na luźnych śrubach pomógł (akurat blisko parkingu mam piękną uliczkę wyłożoną kostką :lol: ). Teraz już mam nauczkę, że jak nie chce zejść, to popuścić śruby i pod dziurach, a nie męczyć się z młotkiem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.