Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Pytam bo ciekaw jestem czy traktujecie swoje BMW jako zwykłe auto do przemieszczania się z A do B ?? czy może BMW jest dla was czymś więcej niż tylko samochodem?? Pytam także bo chcę zobaczyć czy jest więcej ludzi takich jak ja czyli jak to omnie mówią "zboczonych" na punkcie swojego BMW. Ja na przykład nie pozwalam pasażerom jeść czegokolwiek w aucie a o paleniu już nie wspomnę a na pucowaniu spędzam około 3 godzin i to nie dlatego że wolny jestem tylko dlatego ze lubię to robić i sprawia mi to ogromną frajdę :D
  • Odpowiedzi 92
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
Ja traktuje moja Bunie jak wlasne dziecko :D ... dlatego chyba mowia na mnie "FANATYK" :cool2:

Pozdrawiam!!!

Michał

------------

...Może się nie znam, ale powinno być inaczej...

Opublikowano

Ja co prawda od niedawna mam Bunię :lol: ale każde swoje autko traktuję jak część siebie,czyli jak ono się dobrze czuje i wygląda to i ja odrazu jestem zdrowszy,natomiast jak coś mu dolega,albo wygląda jakby wyjechała z oranki to i ja się tak czuję :roll:

 

Co do mycia,to też bardzo lubię to robić,w lato to normalne że potrafię spędzić pół dnia na myciu,czyszczeniu,pucowaniu samochodu,lubię czyścić takie pierdółki małe-a później z tego mam wielką radochę że się np.błyszczą listewki wokół szyb,albo lśnią reflektory :D mimo że nikt inny na to nawet uwagi nie zwróci jak oglądają samochód :worried:

 

A no i w środku też nie pozwalam jeść/palić (czasem dla dziewczyny robię wyjątek,pozwalam coś zjeść,ale tak żeby nie nakruszyła :lol: )i nie lubię jak mi ktoś dotyka wszystkiego w środku :mad2: :mad2: jak mnie to denerwuje takie palcowanie :duh:

http://www.iv.pl/images/16876943185426216561.jpg
Opublikowano
Tak, ten problem ma chyba wiekszosc z nas :) Ja mam obsesje na punkcie mojej Beatki,najmniejsza nowa ryske na lakierze przezywam po pare dni,juz nie mowiac o jakiejs usterce,choc te zdarzaja sie rzadko.Kazdy drobiazg kupiony do auta cieszy,poczawszy od odswiezacza powietrza na felgach konczac.Moja matka mowi,ze mam bzika,dziewczyna ze jestem czubkiem :).Jest to moje pierwsze autko,z reszta kupione nie przypadkowo :D i darze je wielka sympatia :dance: pozdrawiam

http://img237.imageshack.us/img237/9199/avako1.png

Przedni napęd jest dla dziewczynek. . . :twisted2:

Opublikowano
W końcu ludzie którzy myślą normalnie :roll2: A jaka jest najbardziej wkurzająca czynność jaką wyprawiają z waszymi BMW pasażerowie, którzy że się tak wyrazę nie przeszli przeszkolenia co wolno a czego nie. Mnie najbardziej denerwuje jak ktoś wysiada i zamycka drzwi za szybę :evil: lub majstruje przy dmuchawach lub wysiada z tyłu i nie opuszcza siedzenia za sobą :evil: Moja narzeczona na początku mówiła że strasznie się stresuje wsiadając do mojej ISki ale myślę że już się przyzwyczaiła :D
Opublikowano
W końcu ludzie którzy myślą normalnie :roll2: A jaka jest najbardziej wkurzająca czynność jaką wyprawiają z waszymi BMW pasażerowie, którzy że się tak wyrazę nie przeszli przeszkolenia co wolno a czego nie. Mnie najbardziej denerwuje jak ktoś wysiada i zamycka drzwi za szybę :evil: lub majstruje przy dmuchawach

 

Oj wogóle "nieprzeszkoleni" :duh: pasażerowie to plaga(ja przez to strasznie niechętnie wogóle z nimi jeżdże :roll:

Zamykanie za szyby brrr...jak ja tego nie lubię,zwłaszcza jak dzień wcześniej wyczyściłem szybeczki płynem i się tak pięknie szkliły jak kryształki,sprawa numer dwa-czy u was pasażerowie też za każdym razem zawadzają nogą przy wsiadaniu i wysiadaniu o :próg,fotel,nadkole :?: :?: Boże czy oni siły wyżej nogi nie mają podnieść :doh:

http://www.iv.pl/images/16876943185426216561.jpg
Opublikowano
wiem cos o tych szybach niedawno wiozlem goscia ktorego zakrecilo w nosi i tak kichnal ze zabryzgal mi cala konsole i pol szyby myslalem ze rozszarpie :twisted: ale oczywiscie z zacisnietymi zebami powiedzialem ze wszystko jest ok a po powrocie do domu chyba z dwie godziny szorowalem wnetrze po tych jego zarazkach itp :wink:
Opublikowano
Pytam bo ciekaw jestem czy traktujecie swoje BMW jako zwykłe auto do przemieszczania się z A do B ?? czy może BMW jest dla was czymś więcej niż tylko samochodem?? Pytam także bo chcę zobaczyć czy jest więcej ludzi takich jak ja czyli jak to omnie mówią "zboczonych" na punkcie swojego BMW. Ja na przykład nie pozwalam pasażerom jeść czegokolwiek w aucie a o paleniu już nie wspomnę a na pucowaniu spędzam około 3 godzin i to nie dlatego że wolny jestem tylko dlatego ze lubię to robić i sprawia mi to ogromną frajdę :D

 

Niestety mam taka sama chorobe.

_____________________

Sprzedam nowy filtr powietrza MANN C31143 BMW E60 E61 E63 E64 - 90 zł z wysyłką

Opublikowano

wszyscy mowią ze mam sie leczyc , ze za bardzo przywiązuje wage do auta i ze jest to tylko kupka złomu.

 

Ja moją traktuje jak swiętą krowe , mogę się skłucić nawet z człowiekiem ale od mojego auta WARA .

 

Wole np spedzic czas na myciu i dopieszczaniu autka niz na randce .

 

Niema mowy o jedzeniu , paleniu i robienia syfu w kabinie .

 

A i tylko ja nią jezdze .

 

Złosliwi i zazdrosni na maxa koledzy często mi dogadują odnosnie bmw itp...

 

Ale robią to dlatego bo im zal bo ich auta sa mniej warte niz moje same koła.

 

Zawisc niezna granic.

 

 

Jak kupilem to ciągle slyszalem , a kiedy dres kupujesz ? kiete (łancuch) zlotą juz masz i inne tego typu teksty.

 

 

ps. uwazam ze 80 % userow to fanatycy .

Everyday I’m hustlin'

http://i53.tinypic.com/28tfl1c.jpg

Opublikowano
Mnie wkurza jak kogos podwoze np. jakiegos znajomego lub znajoma, ktora czesto ze mna nie jezdzi i najgorsze jest jak wsiadaja lub wysiadaja. Zawsze, ale to zawsze musza tymi szkitami zachaczyc mi plastik przy wchodzeniu, lub drzwi przy wychodzeniu. To mnie strasznie denerwuje. Zawsze po tym musze sprzatac i patrzec na ryski, ktore sie pojawiaja.

_____________________

Sprzedam nowy filtr powietrza MANN C31143 BMW E60 E61 E63 E64 - 90 zł z wysyłką

Opublikowano
Mnie wkurza jak kogos podwoze np. jakiegos znajomego lub znajoma, ktora czesto ze mna nie jezdzi i najgorsze jest jak wsiadaja lub wysiadaja. Zawsze, ale to zawsze musza tymi szkitami zachaczyc mi plastik przy wchodzeniu, lub drzwi przy wychodzeniu. To mnie strasznie denerwuje. Zawsze po tym musze sprzatac i patrzec na ryski, ktore sie pojawiaja.

 

 

mnie tez to wkurza te ryski na progu a mam prawie jak nowe te plastiki progowe

 

http://img84.imageshack.us/img84/6941/pict0021at9.jpg

Everyday I’m hustlin'

http://i53.tinypic.com/28tfl1c.jpg

Opublikowano
Mnie wkurza jak kogos podwoze np. jakiegos znajomego lub znajoma, ktora czesto ze mna nie jezdzi i najgorsze jest jak wsiadaja lub wysiadaja. Zawsze, ale to zawsze musza tymi szkitami zachaczyc mi plastik przy wchodzeniu, lub drzwi przy wychodzeniu. To mnie strasznie denerwuje. Zawsze po tym musze sprzatac i patrzec na ryski, ktore sie pojawiaja.

dokładnie

Opublikowano
a ja lubie być z nią sam

Pozdrawiam

 

 

nie dziwie Ci sie . Takie cudo co masz to uczta dla oka . Sliczną masz ta Becie

Everyday I’m hustlin'

http://i53.tinypic.com/28tfl1c.jpg

Opublikowano
Fakt z wsiadaniem i wysiadaniem ludzie mają spore problemy nie wiem dlaczego, może słabe to społeczeństwo jakies i nogi podnieść nie mogą. Kiedyś wiozłem ciotkę z psem :evil: ogólnie lubię psy ale z dala od mojej ISki a ona nie dość że wgramoliła mi się na tylną kanapę z tym psem to jeszcze kazała sobie uchylić szybki z tyłu bo piesek ma chorobę lokomocyjną :duh: uchyliłem szybę z nadzieją ze kundel nie obrzyga mi wnętrza bo wtedy to chyba przerobiłbym go na szmatkę do polerki. Obrzyganej tapicerki nie miałem natomiast obślinioną (i to obficie) szybę tak :evil: Ludzie nie rozumieją że traktuję swóją ISkę tak jak na przykład wspomniana ciotka swoje pianino, na które nawet popatrzeć krzywo nie można. Ciekawe jakby się zachowała jakbym przyszedł i nakichał jej na to polerowane drewno :D
Opublikowano
. Ciekawe jakby się zachowała jakbym przyszedł i nakichał jej na to polerowane drewno :D

 

To jest już chyba mentalność polaków :evil: Ja jak zawsze spotykam jakiś znajomych-cwaniaków-to normalnie z dala od samochodu,wsiada Ci taki kmiot,wszystko przekręca,dotyka,ludzie troche szacunku do czyjejś własności :nienie: :nienie: ale to chyba nie w tym społeczeństwie,albo ile razy powtarzam jak stoimy obok auta że nie ma siadania na masce :mad2: :mad2:

http://www.iv.pl/images/16876943185426216561.jpg
Opublikowano

moj brat jest taki typ ze mame niechce wziasc do miasta czasem bo mowi ze bedzie mial auto nierowno obciazone ... mama ma 120 kg . Co za cep z niego.

 

Ma seicento dodam .

 

inny moj kolega do seicento nie wezmie wiecej jak dwoch osob bo ma pozniej auto przeciazone i cierpi bardzo zawieszenie hehehhee idiota kolejny.

 

Raz mowi ze jak wziol 3 laski spod dyski i podwozil to mu auto nie szlo i musial zylowac . Przezywal to tak ze wszyscy sie smiali z niego i zrobil z siebie posmiewisko.

 

Sa ludzie i parapety

Everyday I’m hustlin'

http://i53.tinypic.com/28tfl1c.jpg

Opublikowano

albo ile razy powtarzam jak stoimy obok auta że nie ma siadania na masce

 

 

 

 

Oj to jest niewybaczalne :!: Posiadam jeszcze lancera i nie rzadko nim jezdze do znajomkow i wlasnie maja przyzwyczajenia opierania sie o samochod :evil: a w lancerku blacha mieka ale oni nie potrafia tego pojac. Bunia tam nie jezdze bo by ja zjedli zaraz :D i jak kolega wczesniej pisal: tylko ja kieruje swoimi furami nikomu nie daje :!: A co do pasazerow to jeszcze denerwuje mnie to jak macaja mi drazek od zmiany biegow bo ich ciekawi automat i te guziczki :duh: no i zabawa szyberdachem :duh: dlatego najlepiej sie jezdzi samemu :mrgreen:

Magia trzech liter - BMW
Opublikowano
: A co do pasazerow to jeszcze denerwuje mnie to jak macaja mi drazek od zmiany biegow bo ich ciekawi automat i te guziczki :duh: no i zabawa szyberdachem :duh: dlatego najlepiej sie jezdzi samemu :mrgreen:

 

Właśnie teraz przerabiam to u siebie,każdy kto wsiada musi podotykać najpierw drążek,i najlpiej pokaż jeszcze jak to działa :duh: Z szyberdachem narazie mam spokój bo zima,ale elektryczny jest to pewnie też w lato bede musiał lać po łapskach :mrgreen:

U Mnie jeszcze każdy kto wsiądzie z tyłu to podłokietnik rozkłada,ale po tym jak ruszy swoje cztery literki z samochodu to już nie łaska go złożyć :mad2: może jakąs naklejkę sieknąć :twisted2:

http://www.iv.pl/images/16876943185426216561.jpg
Opublikowano
Też jestem kapitanem swojej ISki i stery tylko ja trzymam. Wkurzające jest babranie paluchami po zabrudzonym samochodzie. Ostanio ktoś mi paluchem na masce napisał FAJNA BRYKA. Dzięki ale jakbym go spotkał to bym mu palce połamał. Wkurza mnie jeszcze wsadzanie ulotek za wycieraczkę. W ogóle co to ma być dotykanie cudzego samochodu !! !! Nigdy nie dotknąłbym cudzego auta, szanuję inncyh i spodziewam się tego samego. Rozumiem że ulotkarze mają taką robotę ale nie moja wina że mnie to wkurza :)
Opublikowano
Tez nie nawidze jak ktos wysiada z mojego autka i lapie za szybe zeby drzwi zamknac,bosze widzisz i czemu nie grzmisz chcialoby sie powiedziec,jak w coupe mozna lapac za szybe,zeby drzwi zamknac ??Juz nie mowiac o tym,ze na kazdym parkingu patrze kolo kogo stawiam auto,bo zdarza sie ze stanie pan lat 60 fiatem i gleboko w powazaniu ma czy puknie drzwiami auto obok. . .

http://img237.imageshack.us/img237/9199/avako1.png

Przedni napęd jest dla dziewczynek. . . :twisted2:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.