reklama renault w tv

[zalew]

kolega ostatnio pracuje w servisie Renault oparl sie mocniej o pzrdni blotnik porostu usiadl jakby na nim opierajac sie masa ciala i cholera sie wgniotla i to niezle wiec wyobrazam sobie co zniego zostaje po mocniejszym dzwonie

tez sie smieje ze papierowych blotnikow renault (w clio kolezanki reka sobie nim majtalem w te i we wte), ale prawda jest taka ze tornado przezywaja drzewa i dachowki ktore sa miekie a te twarde sie lamia w pol i nic z nich nie zostaje.. taka przenosnia, ale tak naprawde ludzie pracujacy nad rozwojem bezpieczenstwa, przy projektowaniu stref zgniotu doszli do tego samego wniosku.. dlatego teraz wiele samochodow przy malej stluczce wyglada jakby porzadnie hukneli bo szybciej sie gna pierwsze strefy, a przy duzej stluczce to wplywa na rozlozenie sil po drodze... a z ciekawostek dot. ochrony pieszych to jaguar xk ma taki system, ze jak potraci pieszego to maska podskakuje do gory zeby gosc mial miekie ladowanie...

 

ale fakt faktem euro ncap sa testowane przy 50km/h i pod to wiele miejskich samochodow jest projektowanych, a co sie stanie przy 120 to juz rzadko oficjalne testy to sprawdzaja...

 

no i tez wole duze bmw ;)

[Jack Danniels]

Jest jeszcze druga strona medalu; nowe samochody, które są niby takie bezpieczne mają bardzo solidną konstrukcę (zwłaszcza słupki i podłużnice) i w starciu z nieco starszym samochodem robią straszne spustoszenie. Choćby test ze zderzeniem dwóch Lagun, który znalazłem kiedyś w jakiejś gazecie: nowej i starszej, obie po pięć gwiazdek, ale w starym modelu przy prędkości 80 km/h bodajże kierowca i pasażer mieli bardzo marne szanse na przeżycie.

 

Ktoś wspominał też o zrobieniu deskorolki z Clio tylko dlatego że ma mniejszą masę...

Widziałem gdzieś (w Top Gear zdaje się) crashtest fiata pandy (***) i Range Rovera (**). Ci co to oglądali pewnie pamiętają co zostało z terenówki. A Pandka nawet się za bardzo nie pogniotła.

Tego nie widać z zewnątrz, ale nowe auta są naprawdę genialnie pomyślane.

[zalew]

"duzy moze wiecej"?

http://www.bridger.us/2002/12/16/CrashTestingMINICooperVsFordF150

http://www.bridger.us/pictures/mini_vs_f150.jpg

http://www.leasetips.com/f150crashtest.htm

 

ps. http://www.boredstop.com/index.php?option=com_content&task=view&id=44&Itemid=1

kierowca jechal sam, wyszedl bez szwanku o_0 fart niezmierny, tak dla ciekawostki ;)

[Bartek]

To są setki pomiarów. Wszystko zależy od strzału. Nawet centymetry mogą mieć znaczenie na efekt końcowy. Zabawy w Top Gear to coś zupełnie innego.

Generalnie śmieszne jest to, że to właśnie Renault jest najlepszy w tym zestawieniu. Jest tak od lat i robią na tym kasę. Inna sprawa, że Renault jest ogólnie bardzo bezpieczny bo przy takiej awaryjności 1 na 5 nie jeździ. Nie zmienia to faktu, że nawet duże koncerny (o BMW nie wspominając) przegrywają konkurencję.

[BaX]

Bo to jest dokładnie jak w tym przyslowiu 'każda sroka swój ogon chwali' Renault na tle konkurencji nie może się niczym innym pochwalić to próbuje łapać klientów na testy bezpieczeństwa. Mnie to osobiście wali czy auto ma 3,4 czy 5 gwiazdek bo jak bym zakładał, że kupuje go po to żeby się nim rozbijać to bym go nie kupował, a na rower czy motor to bym musiał w ogóle nie wsiadać nie mówiąc o locie samolotem bo tam szanse na przeżycie podczas zderzenia są bliskie zeru.

[Varrol]

Kilka spostrzeżeń:

- Renault robi samochody pod EuroNcap to fakt, ale też nie można zaprzeczyć, że mają sporo zabezpieczeń i naprawdę pozwalają przeżyć duży wypadek - ale nie zapominajmy, że to tylko CrashTest - nie brane pod uwagę są właściwości jezdne - zapobieganie wypadkom też jest ważne

- Przy trafieniu w sztywną przeszkodę - jakiś mur, czy słup cięższy samochód wypada niekorzystnie, bo uderza z większą Energią (2x cięższy z 2x większą energią!!) - przy zderzeniu czołowym sytuacja wygląda trochę inaczej

- Im mniejszy silnik tym łatwiej bezpieczniej zagospodarować miejsce pod maską

- dlaczego w testach amerykańskich wyniki bywają tak odmienne?

 

Co do reklamy, to można pokazywać inne firmy, ale tylko jeżeli przekazuje się rzeczywiste fakty. Wkurzające, przyznaję, ale reklama jest zgodna z prawem.

 

Z drugiej strony ja miałem inne skojarzenie - po pytaniu która marka zebrała gwiazdki pojawiają się firmy - i tak sobie myślę w kolejności jakby większość ludzi wymieniała solidne marki poczynając od najlepszych - BMW, Mercedes, VW ... a tu nie - kto by pomyślał, że jakieś lipne Renault w czymś jest lepsze :lol:

[Mlodzik18]

Renault jest bezpieczne i to niepodważalnie. Z praktyki wiem i znam ludzi, ktorzxy jezdza nowymi renault, czesc z nich juz by dawno nie zyla gdyby jechali innym autem.

 

Ale oprocz bezpieczenstwa to te samochody nie maja sie czym chwailic.

[Marcin978]

czym wieksze, ciezsze auto tym chyba bezpieczniejsze

 

te gwiazdki sa za uderzenie w mur, w normlanym swiecie takie zderzenia zdarzaja sie przeciez rzadko

 

zwykle zderza sie jeden samochod z drugim, wiec tutaj decyduje masa

czym wieksza tym lepiej, bo to male autko sie odbije, pozgniata

 

jak myslicie, co bedzie przy zderzeniu siodemki z np reno clio ktore to ma 5 gwiazdek? kto wyjdzie na tym lepiej?

 

takie reno wazy 1100kg a bmw blisko 2 tony, i ma dluga maske

 

 

ja mialem raz wypadek jeepem, skasowalem 2 auta, w tym toyotke yaris, dach i tyl caly sie jej pokrzywil tak ze nadawala sie do kasacji

 

i lasnosa pozgniatalem z przodu, z tylu (bo nie obrocilo w poslizgu), zeszlo mu pow ze wszystkich kol, swiatla rozbite

 

mi odpadl zderzak, co ciekawe nie polamal sie :) potem go zalozylem znow, pokrzywilem drzwi tylnie, przedni blotnik, a wszystkie swiatla byly cale

po stluczce odlosnila sie metalowa mega belka ktora byla pod zderzakiem tylnim, lekko sie wykrzywila i to ona glownie zrobila tym autkom niedobrze

bo oborocilo mnie na jezdni i przydzwonilem tylem w zaparkowane auta

 

duzy moze wiecej :)

[Gość]

.......pomarańczowe światło więc hamuje, widze w lusterku panike w oczach gościa co jedze za mna

więc pedał w podłoge i stoje.

 

 

Dla mnie to niezbyt mądre, takie zakotwiczenie.

Czasem można uciec na trwanik, na bok.

 

Kiedyś dojeżdżałm do szkrzyżowania a tam lód pod śniegiem, jechałem 30 na godzine, ale auto nie hamuje. Po prostu krążek hokejowy.

A przede mną Golf.

Zacząłem trąbić i błyskać długimi.

Gościo skumał co się dzieje o odjechał metr do przodu, i to wystarczyło by uniknąć kłopotów.

 

Niedawno ja sam goniąc 55AMG, miałem za sobą wściekle jadącą Astre.

Jak zacząłem hamować za AMG, to Astra niczym kamień leciała na mnie.

Odbiłem na bok, robiąc jej miejsce na środku jezdzi, gdzie facet wyhamował..... uffff

[k631]

Witam tezaz ja powiem dlaczego kupiłem bmw ,byłem swiatkiem czołowego dzwona e39 z vw pasat i powiem wam jedno szyba przednia stała na swoim miejscu a w pasacie na trzy osoby została jedna kaleka a reszta poszła do bozi i oczym ta dyskusja :!:

[Bartek]

I powiedzcie, że Audi nie jest bezpieczne

 

http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=320088449961

 

Kierowca żyje. Ma kilka zadrapań (to ten z telefonem).

Ciekawe jak Renault by wyglądał po takiej "stłuczce". Inna sprawe, że ten RS już pewnie jest w PL i się naprawia. Pójdzie jako bezwypadkowa, mały przebieg itd. :P .

[BaX]

.......pomarańczowe światło więc hamuje, widze w lusterku panike w oczach gościa co jedze za mna

więc pedał w podłoge i stoje.

 

 

Dla mnie to niezbyt mądre, takie zakotwiczenie.

Czasem można uciec na trwanik, na bok.

 

Stałem na wewnętrznym pasie, odbić mogłem albo w lewo na czołówke, albo w prawo pod inne auto.

A uciekać??? Po co? Rozwalić felgi na krawężniku albo zawieszenie, a koleś jak Cie nie trafi to ci odjedzie i ma cie w nosie. :duh: Zresztą ten jego złom którym do mnie wjechał to trafił do kumpla na przegląd i się okazało że w trzech kołach wcale nie było hamulców bo hamulce były tak zapieczone. :duh: Więc to kwestia czasu żeby w kogoś przywalił i w sumie lepiej, że we mnie niż jakiegoś pieszego na przejściu.