Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

na zimie - automat z trybem * + szpera - w tym zestawie dotarlem 3 lata temu pod sam osrodek w gorach gdzie nikt nie wyjechał ...

 

 

manual jest natomiast o tyle dobry ze w razie co mozna samochod rozbujac , a automatem sie tego zrobic nie da...

 

ja tem jezdze juz chyba 4 zime i nie mam najmniejszych problemow - oczywiscie mam swietne zimowki - MICHELIN TRX ( z tylu maja chyba z 1cm bieznika i wygladaja jak terenowe :wink: )

  • Odpowiedzi 66
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

"Manual jest lepszy zawsze" - taka jest moja wersja i będę się jej trzymał :P .

Tak poważnie to przejechałem ze 300tyś automatami i po powrocie do manuala mam radochę z jazdy. Koszmarny steptronic (b. wysokie spalanie i zmiana biegów w odwrotną stronę) to już totalne dno.

Każdy jeździ czym lubi i nie mam zamiaru nikogo przekonywać.

"Aerodynamika jest dla tych, którzy nie potrafią budować silników" - Enzo Ferrari
Opublikowano

ja tam pare zim automatem przejezdzilem moja E34 i problemow wiekszych nie bylo

jednak od kiedy wsiadlem do 4x4 na dodatek wyposazonego we wszystkie bajery (esp etc etc) zrozumialem co dzis umie elektronika - fakt, ze dawniej sie to nazywalo "umiejetnosci kierowcy" jednak do NORMALNEJ jazdy bardzo sie to przyjade

no, a jak ktos chce poszalec na lotnisku to zawsze ma przycisk "ESP off" ewentualnie "4x4 / 2x4"

zh
Opublikowano

Ja mam taki sposób na extremalne sytuacje przy ruszaniu - zaciągnij ręczny.

Tylnie koła są hamowane co ogranicza sytuację ze jedno buksuje a drugie stoi w miejscu.

Z siłą hamowania to już trzeba samemu poeksperymentować

Opublikowano

No i reczny co tydzien do podciagniecia bedzie :duh:

Delikatnie gazu i ruszamy. A jak nie to cegły w bagażnik :lol:

http://www.toya.net.pl/~yeahman/00/bmw4.jpg
Opublikowano
Ja po raz pierwszy jezdze moja Bmka w zimie, i wczoraj postawilem w zaspie autko, pojechalem innym do pracy i jak wrocilem i chcialem ruszyc niestety nie dalo sie :) Wlaczalem i wylaczalem ESC ale nic nie pomagalo. Wkoncu dalem na M, wbilem 3 i auto wyjechalo powoli jak czolg bez zadnego problemu. Naprawde mile mnie to zaskoczylo :shock: :D
www.rc-trial.pl ----> ZAPRASZAM
Opublikowano

w e36 mam automat z trybem zimowym i przelacznikiem S - E - W

czyli wszystko jasne,

a jak wyglada sprawa w steptornicu w e39 skrzynia 5HP18 - tam nie ma trybu zimowego - jak stoje w miejscu i przelaczam na sekwence i wybieram np 3ke to jak zaczynam ruszac to zrzuca mi na 2ke - czy jest jakis patent?

528iA Touring pali srednio:

http://images.spritmonitor.de/166705_5.png LPG/Pb95

  • 5 lat później...
Opublikowano

Ja "odsnieze" nieco temat.

E90, 330d, w automacie.

Zalozmy ze auto na niewymeczonych zimowkach oczywiscie.

 

Ktos ma doswiadczenia w jezdzie czyms takim zima? Wiem ze nalepiej dla bezpieczenstwa wersje x, ale to wykluczam. Zatem czy mozna tym na spokojnie podrozowac zima? Snieg itp, wycieczka w gory z rodzina?

 

Dotychczas przednionapedowce, nigdy w gorach ale w roznych sniegach juz sie zdazalo. W paskudnych warunkach zawsze ostroznie i plynnie z gazem, sprzeglem i hamulcem - szczesliwie bez przygod (poza jednym bardzo nieprzyjemnym numerem jaki wykrecila mi Fabia kombi w luku przy predkosci rzedu 20kmh - uciekl mi tyl, ale bez konsekwencji).

 

Z gory dzieki za odpowiedzi.

Pzdr.

dren

Opublikowano

Oczywiście, że można spokojnie podróżować zimą.

Masz tutaj dobrze wyważone auto, systemy w razie czego będą pomocne.

Dobre opony i jazda. ;)

Opublikowano

Też trochę panikowałem, to moja pierwsza zima z automatem, ale już jest ok. Nowe opony (Nokian 225/45/17) + kontrola trakcji + odrobina pomyślunku, dają radę. Nigdzie się nie zakopałem (choć raz trzeba było rakiem się wycofać z dość głębokiego śniegu), wyprzedzanie z lewymi kołami po lodowych językach też zaliczone zupełnie bez problemów (bez poślizgu, bez redukcji, bez niespodzianek). Generalnie, myślę, że zimowe problemy związane z jazdą automatem są trochę... przereklamowane :)

 

 

Pozdrawiam,

ecml

Opublikowano
Dzieki. Mniej obawiam sie samego automatu, wiecej napedu na tyl :-) A po automacie spodziewalbym sie raczej tylko pozytywow - plynnie i bez szarpania zdecydowanie nie zaszkodzi.

Pzdr.

dren

Opublikowano

Tylni napęd to faktycznie już zupełnie innego typu problem. Ja na szczęście nigdy nie miałem przednionapędówki - jakieś 30 lat temu maluch, później duży fiat, później już same Beemki (6 szt. :)). Myślę, że sprawna jazda z napędem na tył to tylko kwestia wprawy, no może + wyważenie samochodu (w BMW od zawsze rewelacyjne) i dobra elektronika do kontroli trakcji. Tak czy inaczej, jak nie pojeździsz to się nie nauczysz. Jak są złe warunki i mniejsze doświadczenie to trzeba trochę ostrożniej i tyle.

 

 

//EDIT

Byłem kiedyś (dawno ;]) zimą w Szklarskiej Porębie, dwulitrową, benzynową E30 na letnich oponach (o zimówkach w Polsce jeszcze mało kto wtedy słyszał). Wjechałem na południowy stok - jak ktoś zna okolice to się domyśla jaki to był wyczyn... ;D

 

 

Pozdrawiam,

ecml

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.