Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 143
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Generalnie jest tak, że trzeba jeździć jak najczęściej z wyłączonymi światłami, bo inczej:

- szybciej skończy się ropa lub większe spalania (ale silnik 5 litrów to można mieć, byle bez świateł jeździć)

- nie widać pieszych i rowerzystów (faktycznie pieszy na którego pada światło samochodu jest mniej widoczny, niż nie oświetlony przez nie)

- swiatła oślepiają innych kierowców (fakt większość ma źle ustawione - także w nocy też lepiej jakby nie włączali)

- zużywają się lampy, alternator, akumulator (faktycznie, w olbrzymim stopniu wpływa to na zwiększenie kosztów...)

- samochody z włączonymi światłami i wyłączonymi są w dzień tak samo widoczne (w nocy też było by widać te samochody jakby miały zgaszone światła - jakby wszyscy kierowcy idealnie widzieli i zwracali uwagę na wszystko co się wokół nich dzieje, to wypadków było by znacznie mniej)

 

Włączone światła pozwalają w pewnych przypadkach dostrzec samochód, który byłby niewidoczny w przeciwnym wypadku. Jasne, w środku pięknego dnia jak się nie zaświeci świateł to będzie to miało znikomy wpływ na bezpieczeńswo - ale problem polega na tym, że jak ktoś w dzień nie świeci, to nawet jak będzie pochmurno, czy nawed będzie padać to też nie zaświeci.

 

Dla naszego portfela i samochodu generalnie korzystniej jest nie świecić świateł - nie biorąc pod uwagę wpływu na bezpieczeństwo. I praktycznie każdy kto nie świeci świateł cały rok postępuje tak ze względów finansowych, bądź po prostu nie chce, a pozostałe argumenty, to tylko próba usprawiedliwienia i ukrycia prawdziwego powodu. Zresztą nie rozumiem dlaczego - nie ma obowiązku świecenia świateł przez cały rok, więc jeśli ktoś nie łamie prawa to jest całkowicie w porządku i nie musi udawać, że ma na wględzie jakieś wyższe cele...

Opublikowano
ja tez nie jestem za ciagłym jezdzeniem na swiatłach mijania . Zarowka xenonowa to drogi koszt i nie usmiechalo by mi sie co pol roku kupowac nowej .

 

Ok niech juz bedzie w okresie zimowym ale w lato kiedy jest idealna pogoda ?

 

Ja zalaczam swiatła kiedy zachodzi potrzeba.

 

Co pol roku xenon? Co za glupoty. Wlaczajac go i wylaczajac skracasz znacznie zywotnosc xenona. 4 lata to min. na ile Ci starczy xenon.

 

Ja jestem za swiatlami przez caly rok, zauwazcie, ze podczas jazdy latem ok. godziny 19 gdy slonce jest juz nisko, kierowcy sa oslepiani, wiec jak sie jedzie pod slonce i samochod nadjezdzajacy z przeciwka bez swiatel jest slabo widoczny. Jak wlaczy swiatla to od razu widac go naprawde dobrze. Jezdzijmy na swiatlach bedzie o 10% bezpieczniej, a to zawsze cos. Pozdrawiam.

_____________________

Sprzedam nowy filtr powietrza MANN C31143 BMW E60 E61 E63 E64 - 90 zł z wysyłką

Opublikowano
Zarowka xenonowa to drogi koszt i nie usmiechalo by mi sie co pol roku kupowac nowej .

 

bodziotg77, dlugo jezdzisz swoim e39? dwie zarowki xenon nowe do e39 mozna kupic za 150 zl (komplet), w tym samochodzie taki koszt czesci zamiennej to zaden koszt, chcialbym, aby inne czesci byly na tym poziomie cenowym

 

BTW xenony wytrzymuja duzo wiecej niz piszesz

 

 

Bono,gdzies ty widzial zarowki xenonowe za 150zeta??? :duh: Chyba te niebieskie podroby :mad2: z allegro :mrgreen: jedna zarowka xenonowa do mojej e 34 535i kosztuje 280zlotych :clap:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Zarowka xenonowa to drogi koszt i nie usmiechalo by mi sie co pol roku kupowac nowej .

 

bodziotg77, dlugo jezdzisz swoim e39? dwie zarowki xenon nowe do e39 mozna kupic za 150 zl (komplet), w tym samochodzie taki koszt czesci zamiennej to zaden koszt, chcialbym, aby inne czesci byly na tym poziomie cenowym

 

BTW xenony wytrzymuja duzo wiecej niz piszesz

 

 

Bono,gdzies ty widzial zarowki xenonowe za 150zeta??? :duh: Chyba te niebieskie podroby :mad2: z allegro :mrgreen: jedna zarowka xenonowa do mojej e 34 535i kosztuje 280zlotych :clap:

 

jest takie jadno madre powiedzenie, szukajcie a znajdziecie :twisted2:

 

na allegro kolego pojawiaja sie zarowki xenon po 150 zl za komplet, wiem bo kupowalem koledze, normalnie, w kazdej chwili kupisz po 120-130 zl za sztuke (pisze o xenonach, a prawie kazdy wie, ze xenon to nie to samo co jakis niebieski szit) - nie wypowiadam sie po ile sa czesci do e34, bo pewnie jako bystry chlopak zauwazyles, ze pisalem w nawiazaniu do e39

Run flats? NEIN, DANKE!


Yn0sTYR.jpg?1

Opublikowano

Prawdopodobnie i tak w niedlugim czasie nakaz calodobowej jazdy na swiatlach wprowadzi UE.

A co do bezpieczenstwa - motocykle jezdza caly czas na swiatlach wlasnie po to, zeby byly WIDOCZNE. Z tego samego powodu ja jezdze caly czas na wlaczonych swiatlach, niewazne, czy stoje w korku, czy jade trasa szybkiego ruchu. Po prostu: sytuacja na drodze zmienia sie czasami diametralnie w ciagu sekundy - jezeli ktos zauwazy mnie chociaz ciut wczesniej dzieki temu, ze mialem wlaczone swiatla, to warto bylo je wlaczyc.

A oszczedzanie zarowek, paliwa - please...

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Opublikowano

- nie widać pieszych i rowerzystów (faktycznie pieszy na którego pada światło samochodu jest mniej widoczny, niż nie oświetlony przez nie)

 

może takie cuda są w grach komputerowych, bo szczerze mówiąc nie widziałem jeszcze, żeby w środku dnia zapalone światła oświetlały cokolwiek

 

- swiatła oślepiają innych kierowców (fakt większość ma źle ustawione - także w nocy też lepiej jakby nie włączali)

 

w nocy ich przydatność jest też inna - zgaś na chwilę to się dowiesz

 

 

Tak jak ktoś wyżej napisał, nie da się zmierzyć o ile spadnie liczba wypadków kiedy wszyscy zaczniemy jeździć na światłach.

Być może ktoś się uratuje bo wcześniej dostrzeże jadące z przeciwka auto po rozpoczęciu wyprzedzania.

Być może ktoś inny rozjedzie pieszego lub rowerzystę bo będzie niewidoczny i jeszcze pójdzie za to siedzieć.

Być może jak się spotkają dwaj debile to i tak się rozbiją, choćby mieli na dachach koguty i lampki choinkowe[/b]

Opublikowano

Hm... poczytałem sobie przeróżne wypowiedzi, jedne sensowne, inne... mniej hehehe

 

Ja jeżdżę zawsze na światłach. Uzasadnienie mam proste. Zimą słońce jest nisko (o ile je widać) i razi, ponadto więcej doby jest ciemno niż jasno. Latem słońce jest szczególnie uciążliwe wczesnym rankiem i późnym popołudniem, bo również jest nisko i nieźle daje po oczach. Dodatkowo w południe wcale nie jest lepiej, ponieważ słońce w prawdzie ładnie oświetla, ale nad asfaltem tworzy się warstwa gorącego powietrza i "efekt fatamorgana". Często nie widać lub rozmywa się obraz nadjeżdżającego samochodu, a jak jedzie z włączonymi światłami to go po prostu widać.

 

Już o skrajnościach, typu zielony maluch w lesie nie wspomnę :)

 

Niech sobie każdy jeździ jak chce. Ja zalecam światła. To, że ktoś ma źle ustawione, to powinien mieć problem z przeglądem, a skoro jeździ, to znaczy, że ma go na lewo :) Za niedługo i tak wejdzie przepis UE o używaniu świateł non-stop. Według mnie to ma sens, a spalanie wzrasta o grosze, więc...

Kai
Opublikowano
Ja tak samo jestem,za jak sa potrzebne, a nie od widzimisie kogos tam. I tak właśnie robię. Jeszcze do testów,że niby jest mniejsza ilośc wypadków, ciekawe jak oni te testy robili, przeciez takiego czegos się nie da sprawdzić.

 

Da się porownac ile jest wypadków u nas a ile w panstwach gdzie światła obowiązuja 24/h.

http://www.toya.net.pl/~yeahman/00/bmw4.jpg
Opublikowano

W naszym kraju stan dróg, oznakowanie i zabezpieczenia (barierki itp) są takie jak każdy widzi. Stan samochodów również - słabe hamulce, zużyte amortyzatory. Wysoka średnia wieku aut, które są mniej bezpieczne (poduszki, strefy wgnieceń, brak ESP, ABS) od nowych konstrukcji, cała masa pudełeczek na kołach typu Tico, Seicento.

I co moim zdaniem najważniejsze, tam gdzie w zachodnich krajach są autostrady i drogi ekspresowe, czyli wyprzedzanie jest bezkolizyjne, u nas mamy zatłoczone jednopasmowe drogi krajowe, jakby tego było mało przecinają one wsie i miasteczka.

Opublikowano
A tak odbiegajac od tematu to o ile sie zwieksza spalanie przy wlaczonych swiatlach? Liczyl to ktos?
http://www.toya.net.pl/~yeahman/00/bmw4.jpg
Opublikowano
A tak odbiegajac od tematu to o ile sie zwieksza spalanie przy wlaczonych swiatlach? Liczyl to ktos?

Pewnie... efekt tych wyliczeń przyprawia o drżenie serca... - czeka nas katastrofa ekologiczna przez te światła :twisted2:

A tak na serio... Proponuję żeby ci co mają komputer odczytali wskazanie chwilowego zużycia podczas jazdy z i bez świateł. Można też dokładniej, ale po co? Myślę, że komp nie pokaże różnicy w ogóle, a jeśli już tona poziomie błedu...

MarcinPioneer... przyszło mi na myśl coś na temat..

Czy w trosce o ŚN i zasoby kopalne jeździsz bez włączonego radia???

Pytam, bo jak Clarksson testował A8 z dieslem, chcąc uzyskać jak najniższe spalanie jechał bez włączania klimy, radia itp... choć światła akurat chyba miał bo deszczowo było :mrgreen:

- to ja przepraszam! ...i znikł
Opublikowano

No i szyby zamkniete co poprawia areodynamike :twisted2:

 

Ale mnie sie wydaje że klima, radyjko + wzmak, swiatla to bedzie jakiś 1l na 100km wiecej w spalaniu.

http://www.toya.net.pl/~yeahman/00/bmw4.jpg
Opublikowano
Sprawdziłem u siebie na komputerze spalanie na godzinę, ze światłami i bez świateł.

Bez świateł 1,6-1,7 l/h

Na światłach 1,7-1,8 l/h

 

CND

...dziękuję! :mrgreen:

- to ja przepraszam! ...i znikł
Opublikowano
A ja zawsze jezdze na swiatlach.Taki dobry nawyk.Coraz wiecej panstw wprowadza nakaz ich uzywania.Czy to nie daje wam nic do myslenia????To nie jest stosowane ot tak sobie.Swiatla w dzien maja duzy wplyw na bezpieczenstwo co potwierdzaja rozne badania przeprowadzane w Polsce i za granica.Koszmar to Irlandia gdzie standart nawet przy zapadajacym zmroku to postojowki i przeciwmgielne.A pozniej jedno z najgorszych miejsc w statystyce ofiar smiertelnych.Smieszy mnie wiec przeliczanie zycia na jakies setne paliwa albo to:Bodziotg77 napisal:
Zarowka xenonowa to drogi koszt i nie usmiechalo by mi sie co pol roku kupowac nowej .
Ten tekst goscia ktory ma fure za pol bani mnie roz*****. :duh:

oo= [] []= oo BokiemMuszeWchodzic

http://img514.imageshack.us/img514/9429/pic03097wo4.jpg

Diesel Driver

Opublikowano
MarcinPioneer napisal:
O środowisko to dbam,skończyłem mgr z tytułem ochrona środowiska,więc mnie nie pouczaj. A ze światłami to i tak zdania nie zmienie i tyle. Jak by to był taki dobry poimysł,to by juz dawno na tym cały świat jeździł,a nie garstaka krajów skandynawskich,gdzie jest inny klimat i słońcę chodzi niżej.
Mylisz sie.Estonia,Litwa,Łotwa,Wegry,Austria,Słowenia caly rok na swiatlach.Włochy caly rok poza zabudowanym.Słowacja obowiazkowe w zimie.A co do zuzycia paliwa przy właczonych swiatlach(to do pana ratujacego swiat :lol: )Test "MOTOR" nr32/33 2006r.Samochod Suzuki Grand Vitara 2.0.Wzrost zuzycia paliwa:0,1-0,2l/100km.Wzrost kosztow 40-80 groszy na 100km.!500km miesiecznie=6-12zł. :D

oo= [] []= oo BokiemMuszeWchodzic

http://img514.imageshack.us/img514/9429/pic03097wo4.jpg

Diesel Driver

Opublikowano
Nie wiem o ile większe jest zuzycie w ciężarówkach, ale zakładając, że koszty wzrosną o 10zł na 1000km, to przy miesięcznym przebiegu czyli 10tyś km będzie to 100zł na jednym zestawie. Większość polskich firm ma około 10 zestawów, a to jest -1000zł/miesiąc, czyli -12000zł rocznie :roll:[/img]
Opublikowano
Ja jestem przeciwny jeździe na światłach cały rok. Przesada. Poza tym co chwilę zapominam ich włączyć, np. zimą w dzień to włączam często jak mi ktoś mrugnie dopiero, nie mam takiego odruchu. Światła są po to żeby oświetlać drogę, a w słoneczną pogodę samochód widać doskonale bez świateł
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.