Dziwny odgłos przy starcie zimnego silnika

[copter]

Najczęściej rano, kiedy silnik jest zimny przy odpalaniu silnika przez ok. 2 sekundy słychać taki łoskot... jakby "śmigło od wentylatora udeżało o blachę"... później wogóle tego nie słychać... przy starcie na ciepłym silniku efektu takiego nie ma... Co to może być (mam Compacta e36, 95r)

 

 

pozdrawiam,

 

Copter

[maciekszz]

Prawdopodobnie stukają popychacze które jeszcze nie złapały ciśnienia. Jaki masz olej? moze dawno nie zmieniany.

[copter]

olej syntetyczny, do wymiany zostały jeszcze "3 zielone kreski inspekcji"... przejmować się tym?

 

pozdrówka

 

copter

[niksta]

u mnie jest to samo:/tylko ze u mnie dzieje sie to po wymianie oleju....zmienilem na castrol gtx magnatec 10w40 polsyntetyk

to stukanie co oznacza?? wymiana popychaczy??:/...

ja myslalem ze mam to od tego ze mechanior przelal lekko za gorna kreske....

 

co z tym zrobic??

[PrzemekB]

Ja tez mam taki łoskot :/ nie mam pojecia co to moze byc... prosimy kogoś o pomoc!!!!

[rorafalki]

szozdul ma rację - to odzywają się hydrauliczne popychacze zaworów

[mayer4]

100% popychacze hydrauliczne zaworów myślę że nad wymianą należy zastanowic się jak zaczną klepać bez przerwy, bo stukanie przez pierwsze 3 czy 5 sekund to normalne zanim dotrze do nich olej chwilkę musi to zająć. JA w e30 wymieniłem wtedy jak już stukały naprawdę długo nie wiedziałem na początku co to było teraz w E36 też to jest ale tak jak mówicie 2-5 sekund i przechodzi. Dzieje się to tylko przy zimnym silniku, a jakby co to te sprawy nie są tanie ja kiedyś wymieniałem na FEBI płaciłem 50 zł za sztukę w e30 318 to było tylko 8 sztuk a nie chce nawet myśleć :? jak komuś przyjdzie do wymiany 24 :? Słyszałem że można wyczuć który jest słabszy naciskając go jak miękki to do wymiana- PANOWIE :naughty: nie da się tak trzeba wynienić wszystkie by mieć święty spokój.

[Dominik Szymański]

Teoretycznie można wymienić tylko te, które najbardziej stukają. Dobry mechanik zdejmie pokrywę i wychwyci te, które nadają się w pierwszym rzędzie do wymiany. Oczywiście najlepiej wymienić komplet, ale nie zawsze jest na to kasa.

pzdr

[oktaw]

Słyszałem że można wyczuć który jest słabszy naciskając go jak miękki to do wymiana- PANOWIE :naughty: nie da się tak trzeba wynienić wszystkie by mieć święty spokój.

da sie... na stetoskop. Usłyszysz dzięki niemu na którym garze klepią - jeśli to one ale raczj tak.

Jak klepią na zimnym przez parę sekund - no problem, jeździć.

Jak klepią na rozgrzanym lub/i cały czas - wymieniać. Można wówczas zawęzić poszukiwania do konkretnego -ych garów - przy 6 cylindrach x 4 popychacze ma to jakiś sens, ale to już ryzyko właściciela - czy je podejmie? Warto pamiętać że następne majątyle samo km najechanei mogą zaraz też zacząć klepać. zanim podejmiecie się wymiany, warto sprawdzić czy oliwa gdzieś nie ucieka - jak będzie uciekała siłą rzeczy jest mniejsze ciśnienie oleju i mogą klepać. Wyeliminowanie wycieków może je uciszyć. Tak samo zmiana oleju...

A poza tym panowie - o popychaczach było mnóstwo od początku jak forum długie i szerokie - poszukajcie trochę. Jest też dużo o tym jak zmiana oleju wpływała na ich pracę - konkretnie na jakich oliwach cichły...

[copter]

a swoją drogą przy jakich przebiegach dzieją się takie rzeczy... (u mnie trwa to 1-2 sek) Ja mam na liczniku ok 180 tys. km... zastanawiam się czy jednak licznik nie był cofany...

[oktaw]

a swoją drogą przy jakich przebiegach dzieją się takie rzeczy... (u mnie trwa to 1-2 sek) Ja mam na liczniku ok 180 tys. km... zastanawiam się czy jednak licznik nie był cofany...

U mnie klepią od przebiegu ok. 280.000. Teraz mam już 330.000 i dalej jeżdżę :mrgreen:

Było już źle - prawie podjąłem się wymiany. Ale najpierw uszczelniłem silnik - ucichły. Jak zaczęły znowu klepać na rozgrzanym przesiadłem się na inny olej - ucichły. Teraz znowu klepią... po starcie. I nie cichną same. Ale jak po odpaleniu po ok. 10 s wyłączę i odpalę znowu jest już cisza :shock: ... więc zimę chyba przejeżdżę, a na wiosnę zabijam świnkę i do mechaniora :mrgreen:

[Liskoski]

170 000 + ksiazka, niby org i co? Wczesniejszy wlasciciel zalal mineral, i mam sieczkarnie przez 2 sek :|

[oktaw]

olej syntetyczny, do wymiany zostały jeszcze "3 zielone kreski inspekcji"... przejmować się tym?

 

pozdrówka

 

copter

copter -jeśli tak krótko ci klepie absolutnie nic nie rób. A już w ogóle nie daj się namówić nikomu na zmianę oleju na jakiś gęstszy, czy półsyntetyk. Słyszałem już o takich magikach co celowo zagęszczali olej żeby uciszyć popychacze... :mad2: :mad2: :mad2:

Nigdy w życiu, a im lepszy olej tym lepiej się im pracuje.

geberalnie - nie przejmuj się tym!. Po odpaleniu może chwilę stukać i jest to całkowicie normalny objaw zanim olej do nich dotrze

A ty liskoski jedyne co zrób to zlej ten mineralny syf i zalej półsyntetyk

Edytowane 20 Grudnia 2006 przez oktaw

[copter]

"170 000 + ksiazka, niby org i co? Wczesniejszy wlasciciel zalal mineral, i mam sieczkarnie przez 2 sek"

 

i dalej jeździsz na mineralnym, czy zalałeś syntetykiem? nie pomogło?

 

pozdrawiam

 

copter

[Liskoski]

Zalalem w sobote Valvoline max life 1/2 syn, i g* pomoglo :shock:

 

Wiec raczej mineral zrobil juz swoje za te 20000 :/

[oktaw]

Zalalem w sobote Valvoline max life, i g* pomoglo :shock:

 

Wiec raczej mineral zrobil juz swoje za te 20000 :/

chłopie, czytaj... :mrgreen:

olej dobrze że zlałeś bo minerał nie dla tego silnika jest i basta!

A skoro piszesz że wali ci te kilka sekund, to... nic się nie dzieje, tak jest i jest to normalny objaw. A przy okazji... akurat Valvoline max life nie jest najlepszym olejem żeby je uciszać, jak już to musiałbyś spróbować jakiegoś Castrola 0w40 czy coś takiego, ale po mineralnym może to nie być dobry pomysł. W każdym razie nie przejmuj się jeśli klepią tylko przez kilka sekund - olej musi do nich dotrzeć!

A za zmianę minerała na półsyntetyk - do tego Valvoline, który jest dobrym olejem - silnik odwdzięczy ci się jeszcze długą pracą...