Mycie -suszenie

[szwedu]

Moze glupie pytanie ale od kad mam bume i to w ciemnym lakierze to jest prawie zawsze brudna , ale nie o tym chcialem mowic, moje pytanie tyczy sie jak wysuszyc auto po myciu aby zaciekow nie bylo?? Bo zawsze akcja wyglada tak, myje plynem z woskiem splukuje woda z wiaderek etc. bo nie mam dojscia do wody pod blokiem, po niby moim zdaniem obfitym splukaniu (jakies 15 -20l) auto wysycha powoli i zaczynam widziec takie zacieki, rece mi opadaja, a nie chce trzec go jakas szmatka bo i tak mam caly lakier w zakolach od ostatniego polerowania metalicu pasta tempo ''lekkoscierna''

[LukaszPL]

Do osuszania uzywam dwoch recznikow oczywiscie wykonanych ze 100% bawelny bez zadnych dodatkow. Cala czynnosc wykonuje bardzo delikatnie bez przyciskania i ruchow cyrkulacyjnych przesuwajac recznik ruchem liniowym po powierzchni lakieru. Niestety jeden duzy recznik nie wystarcza do osuszenia calego samochodu. Najpierw jednym wysuszam grube kropelki na powierzchni a gdy caly samochod jest ciagle mokry ale juz bez kropelek uzywam drugiego. obydwa reczniki maja poodcinane obszycia oraz wszelkiego rodzaju twarde mogace porysowac lakier metki.

Aby reczniki byly caly czas puszyste trzeba je przynajmniej raz na jakis czas wymienic na nowe bo niestety od czestego prania staja sie coraz bardziej ostre i szkodliwe dla powierzchni lakieru.

 

Powiem szczerze ze reczniki ktore uzywam do osuszania samochodu sa zdecydowanie lepszej jakosci niz te ktore uzywam w domu.

Czlowieka mozna wytrzec byle czym, BMW niestety nie. :8)

[czestek1]

kiedy ja mylem auto mniejsze od BMW bo Tigre z wiader to nie szle splukac auta jak ty piszesz 15-20ł wodu-na splukanie zuzywalem dwa razy wiecej( ale moje plukanie zaczynalo sie od jakgdyby kolejnego umycia ayta chocby szmatka moczona w tej czystej wodzie ) po czym jakims wiekszym naczyniem lub po prostu chlup z wiadra jak na dyngusa.2 wiadra to zdecydowanie za malo na tak duzy samochod.a zacieki ci sie wlasni eorbia od tego ze szampon zostaje zle splukany.

po wycierania sobie kup irche-do tego ona jest wlasnie -zadnych smug nie zostawia , idealnie zbiera wode.

wiele szkol jest mycia samochpodu i dbania o lakiery-ciemne szczegilnie dostaja szybkiego zabrudzenia( ja am zlota wiec prawienic nie widac)

do samego mycia nie polecam gabek-ktore lapia drobiny piasku i pozniej nimi wtrzesz dalej o lakier-ja sie trzymam robrego i sprawdzonego sposobu -mam niewielki pedzel( taki do malowania -podobnu do lawkowca-a dokladne to chyba do tapetowania on jest) i tym pedzlem z trewnianym korb=pusem myja, mycie odbywa sie na zasadzie zgarniania brudu-zmiatania a nie docicsniecia go do lakieru i tarcia jak to jest z gabkami.

dobrze splukac i wytrzec ircha-i sprawa zostanie w jakims duzym stopniu zalatwiona

[Piotr_Ł]

po umuciu i dobrym spłukaniu, można użyć wycieraczki samochodowej (takiej jak masz na przedniej szybie). Ściągasz wode, potem resztki których nie udało Ci się ściągnąć, wycierasz do sucha bawełnianią szmatką. Ja do tego celu używam starych zurzytych podkoszulek, ewentualnie jakas stara bluza bawełniana.

[rorafalki]

Cześć,

po umyciu samochodu wysłusz go irchą naturalną (czyli taka zamszowa ściereczka) lub irchą sztuczną (tańsza, ale nie tak skuteczna, ale również może być).

[MarcinPioneer]

Skąd ja to znam, tzw biały plamy po umyciu samochodu. Tak to jest z ciemnymi lakierami. Ja poprostu po umyciu samochodu wycieram miękkimi szmatami,tylko,że trzeba się przy tym troche napracować(to tak jak by polerkę robić)

[KUJON]

zacieki na aucie wystepuja z 2 powodów, albo macie ciu....ą wodę albo dajecie za dużo szomponu do mycia , często z tym włąsnie szamponem ludzie przesadzają , myśląc że jak da więcej to będzie sie bardziej błyszczeć :duh:

[Maxv]

U mnie wygląda cała ceremonia w ten sposób :

1. Spłukuję bardzo dokładnie samochód ( nie żałuję wody mam ten komfort że mieszkam w domku jednorodzinnym )

2. Wiadro z letnią wodą ! ( teraz trzeba uważać widziałem jak potrafi pęknąć szyba od gorącej ) i oczywiście szampon . Ja używam z woskiem .

3. Mam specjalną szczotkę z naturalnego włosia i zaczynając od dachu ,szyby boki, maska tył przód ,w końcu listwy ,zderzaki i na końcu koła .Mam alusy więc specjalny środek .

4. Spłukuję bardzo obficie wodą.

5. Ściągam wodę ściągaczką wyprofilowaną w kształcie literki u .

6. Wycieram irchą .

7. Czekam 10-20 minut .

8. Woskuję całe autko .

9. Czekam

10. Poleruję specjalnymi szmatkami ( czytaj bardzo miękkie )

11. Specjalny środek do plastików zewnętrznych .

12. Mycie dokładne szyb i lusterek .

13. Wstawiam bunię do garaży zapalam papierosa i oczka mi się świecą .

14. Czas 2 h ale efekt murowany

[czestek1]

po umuciu i dobrym spłukaniu, można użyć wycieraczki samochodowej (takiej jak masz na przedniej szybie). Ściągasz wode, potem resztki których nie udało Ci się ściągnąć, wycierasz do sucha bawełnianią szmatką. Ja do tego celu używam starych zurzytych podkoszulek, ewentualnie jakas stara bluza bawełniana.

 

nie ryzykowalbym tego mimo wszytsko, jesli nie wierzycie to popatrzecie nia szybe przednia -szklo jest twardze od lakieru a jednak ulega gumie i opilkami kurzu pod nia i dostaje porysowana-nigdy ale to nigdy nie spotkalmem sie z tym zeby to robic w zadnej myjni

[miros]

Kiedys Golfa tak wytarlem tzn taka sciagaczka z gomy do mycia szyb.Efekt-auto nawet do polerki sie nie nadawalo tylko do lakierowania.Obecnie myje na myjce pod cisnieniem i albo wycieram miekkimi recznikami dokladnie jak LukaszPL albo wskakuje do furki i cisne gaz. Reszte wody wiatr dokladnie usunie.

[E30Suchy]

kupilem taka duza sciagaczke z miekkiej gumy, tyle ze trzeba uwazac jw. zeby nie pochlastac lakieru, jak narazie nie narzekam pozdro

[szwedu]

Oho ho.

Ile wypowiedzi, az sie nie spodziewalem.

Z ta gumowa sciagaczka to jest roznie, moj ojciec jezdzi na jakas stacje reczna gdzie susza auto takim sposobem, skoro auto jest swiezo umyte to raczej nie powinno byc na nim kuzu, on sobie kupil taka sciagaczke i po deszczu sobie nia sciaga wode i tym sposobem ma zawsze''umyte'' auto .

Mowilem mu ze se lakier niszczy ale mnie nie slucha :mad2: narazie nic nie widac bo to jasny srebrny metalic. U mnie to z tym szmponem to fakt leje go tak bez miarki z chaslem na ustach im wiecej tym lepiej i pozniej slukac sie dziadostwo nie chce , ja myje gabka i przed myciem splukuje auto dokladnie woda,(taki wiesniacki sposob = 3 butelki od wody 5l i w nakretce dziury i leje sie z tego jak z prysznica) po tym namydlam z wiaderka gabka i na koniec splukuje tez ''prysznicem" i wlasnie ostatnio mylem sobie auto u ojca w pracy kercherem i wszystko pieknie ladnie tylko byl caly w kropelkach wiec postanowilem wysuszyc szmatka , tak tylko zeby kropel nie bylo a nie do sucha, bolo juz ciemno, zrobilem jak mowilem rano ide do auta i sie przestraszylem, cale w zaciekach ,normalnie jak bym go pomalowal w zacieki :mad2: . od tamtej pory myje narazie auto bez suszenia czymkolwiek, bo tych recznikow to z 3-4 bym musial miec bo tolko bedzie wylgotny i juz sie bedzie mazalo. To jest ten minus ciemnego lakieru. po umyciu 1 dzien i juz mam powlokie z kurzu , na srebrnych autach po tygodniu malo co widac :|