Tuleje wachacza-przód

[sierars1]

Dużo się nie pomyliłem :)

[leonardo]

Witam jestem nowy i tez wymieniłem tuleje wachaczy w mojej bmce e46 318i ale po załozeniu nowych tulej i nowych amortyzatorów wszystko sie pochrzaniło. Lewe koło jest blizej dzwi przy skecaniu w lewo ociera o nadkola zas prawe jest git . Wymieniłem amory i tu :duh: patzre na samochod a no jest przechynony na strone kierowcy leko jakeis 6 cm jest to odczowane jak sie siedzi i patzy na samochod z daleka nei amm pojecia co sie stało. Czy ktos moze mi pomoc ???

[sierars1]

A jak na razie nie mam takich zmartwień bo bunia poszła do kasacji po spotkaniu z golfem.

[Mike68]

A jak na razie nie mam takich zmartwień bo bunia poszła do kasacji po spotkaniu z golfem.

 

Poważnie ?? a wiesz ,że tydzień temu też bym moją załatwił ? wyjechał mi z podporządkowanej i miałem test łosia przy 140km/h - zimny pot mnie oblał :mrgreen: ale wyprowadziłem auto po jakimś czasie - i co teraz myslisz ?? jakieś plany ?

[sierars1]

A jak na razie nie mam takich zmartwień bo bunia poszła do kasacji po spotkaniu z golfem.

 

Poważnie ?? a wiesz ,że tydzień temu też bym moją załatwił ? wyjechał mi z podporządkowanej i miałem test łosia przy 140km/h - zimny pot mnie oblał :mrgreen: ale wyprowadziłem auto po jakimś czasie - i co teraz myslisz ?? jakieś plany ?

 

Przy około 100km/h przywaliłem w bok nie mniałem szans żeby co kolwiek robić wyjechał raptownie pod koła. http://profile.imageshack.us/user/sierars1/

 

Ale w planach już jest następna bunia tylko nie wiem czy E39 czy E46 z tym samym motorem.

[Mike68]

no to mi trochę szczęście dopisało , pajac zatrzymał się i nagle ruszył - jak bym nie odbił nagle kierownicą to dostał by w tylny bok ode mnie a przy 140km/h ten manewr kierą nie był bezpieczny , a w bagażniku wszystko miałem porozwalane :mrgreen: zażuciło mnie zanim wyprostowałem kilka razy - ufff trzeba uważać niestety , bardziej się boję o innych niż o siebie

[sierars1]

Dlatego nie życzę tego nawet największemu wrogowi.

Co innego widzieć wypadek a brać w nim udział.

[SIWYRP]

Panie to co się z golfem stało...?! Wyobrażam sobie, że tragedia...

[sierars1]

Panie to co się z golfem stało...?! Wyobrażam sobie, że tragedia...

 

Trochę go pokiereszowało

[Mr. Bodek]

Hey!

Pytanie do sierras1.

Mozes mi podac adres hurtowni gdzie kupiles tuleje i laczniki? TEz jestem z wrocka a nie za bardzo wiem gdzie mozna dobre tuleje i laczniki tanio kupic.

 

Pozdrawiam

[sierars1]

Hey!

Pytanie do sierras1.

Mozes mi podac adres hurtowni gdzie kupiles tuleje i laczniki? TEz jestem z wrocka a nie za bardzo wiem gdzie mozna dobre tuleje i laczniki tanio kupic.

 

Pozdrawiam

 

W części do swoich furek zaopatruję się tu http://www.auto-czesci.pl/

tylko że mam u nich rabat stały 10%.

Pracują również w soboty.

 

Pozdrawiam

[Mike68]

Odświeżam wątek , nic nie stuka ani nie puka ale po wczorajszym przeglądzie okresowym diagnosta stwierdził że mam wybitą tuleje wahacza dolną przy lewym kole , i teraz mam pytanie , czy muszę kupic cały wahacz ?? jeżeli tak to jakiej firmy i gdzie ? może Allegro ? :mad2: nie chce kupowac czegos drogiego - i tak dobrze bo przez rok nie miałem większych niespodzianek z autkiem ;)

[sierars1]

Odświeżam wątek , nic nie stuka ani nie puka ale po wczorajszym przeglądzie okresowym diagnosta stwierdził że mam wybitą tuleje wahacza dolną przy lewym kole , i teraz mam pytanie , czy muszę kupic cały wahacz ?? jeżeli tak to jakiej firmy i gdzie ? może Allegro ? :mad2: nie chce kupowac czegos drogiego - i tak dobrze bo przez rok nie miałem większych niespodzianek z autkiem ;)

 

Wystarczy kupić samą tuleje metalowo-gumową jest to element wymienialny wachacza

[Mike68]

Oj , chyba nie w każdym wahaczu tak jest - ja mam orginalne ew jak byly wymieniane kiedys to wyłacznie w ASO

[sierars1]

Oj , chyba nie w każdym wahaczu tak jest - ja mam orginalne ew jak byly wymieniane kiedys to wyłacznie w ASO

 

Przecież wachacz masz taki sam jak w byłej mojej więc tuleje są wymienialne te tylne na dwie śruby i przednia.

A też serwisowany tylko w ASO był.

[Mike68]

błąd :mad2: miało by sworzeń wahacza a nie tuleje :duh:

[sierars1]

błąd :mad2: miało by sworzeń wahacza a nie tuleje :duh:

 

Sworzeń wachacza można regenerować bynajmniej tak robiłłem w swoim wypadku.

Wejdz sobie na stronkę forda poniżej i tam znajdziesz co nie co na temat regeneracji wachacza.

[Mike68]

Może bym tak myslał gdyby wahacz kosztował ponad 1000zł ale tyle nie kosztuje - tylko nie wiem jaki kupic , i czy na jedną stronę jest jeden wahacz / np lewy / czy tam są dwa wahacze - w A4 było ich 4 a padały jak muchy :mrgreen:

[youlca]

Mike68 czy gdzieś diagnozowałeś tuleję czy tak po prostu strzelasz że to to?

 

Ja bym radziła wskoczyć gdzies do warsztatu i sprawdzić,

najprawdopodobniej wymiana całego wahacze jest zbędna.

 

Miałam w swojej do wymiany tuleję metalowo-gumową taką z uchem w którą wchodzi wahacz i trzeba było tylko to wymienić, reszta była ok. Akurat robiło to tyle hałasu jakby do wymiany było pół zawieszenia. Po wymianie tuleji cisza jak makiem zasiał :)

Teraz znowu coś mi się odzywa ale jeszcze delikatnie więc czekam.

[Mike68]

Mike68 czy gdzieś diagnozowałeś tuleję czy tak po prostu strzelasz że to to?

 

Ja bym radziła wskoczyć gdzies do warsztatu i sprawdzić,

najprawdopodobniej wymiana całego wahacze jest zbędna.

 

Miałam w swojej do wymiany tuleję metalowo-gumową taką z uchem w którą wchodzi wahacz i trzeba było tylko to wymienić, reszta była ok. Akurat robiło to tyle hałasu jakby do wymiany było pół zawieszenia. Po wymianie tuleji cisza jak makiem zasiał :)

Teraz znowu coś mi się odzywa ale jeszcze delikatnie więc czekam.

 

Po prostu byłem na przeglądzie okresowym i na czerpakach wyszło - diagnosta to stwierdził mimo że ja nic nie odczuwam podczas jazdy

[youlca]

Co do tulejki to ja miałam w swojej wyłącznie efekty dźwiękowe...