Skocz do zawartości

oszust na allegro UWAGA z TORUNIA


Rekomendowane odpowiedzi

Prawda zapewne leży gdzieś pośrodku. Rynek niemiecki jest bardzo rozwiniętym rynkiem i ceny zależa od tego gdzie się kupuje.

Ten sam samochód może w różnych miejscach mieć różną cenę. Wystarczy, że zostanie podany na srebrnej tacy przez hostessę z dołączoną gwarancją i np darmowym myciem na okres 1 roku i już kosztuje 12 tys. U Turka tylko 8, bo to jest hurtownia.

 

PS Ile kosztuje 0,5l piwa (np Żywiec) w hurtowni, a ile w restauracji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 77
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Co do dziwnosci tego E39 z Francji - Niemcy nie lubia aut z importu i juz (zwlaszcza krajowych), dlatego auto czeka i cene ma powiedzmy srednia. Samo zalatwienie niemieckich dokumentow, to o ile dobrze pamietam, co najmniej 350e. A dla nas ma to niewielkie znaczenie - sam kupilem auto pod Hanowerem od typa, ktory non stop sciaga pelne lawety fur z Wloch. I to niezlych fur za naprawde czesto smieszna kase. Niemcy kupuja u niego baaaardzo rzadko, wiekszosc to Polacy i inne byle KDL-e :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, ja się mogę wypowiedzieć jako właściciel e39 2,5t ds z Włoch.

 

Sprowadzono je dla mnie z wyraźnym zaznaczeniem, że może mnie czekać naprawa głowicy. Stąd dostałem cenę atrakcyjną, powiedzmy że 20% mniej niż rynkowa. Mogło nic nie być, mogła być uszczelka, a mogła mnie czekać większa naprawa. Oczywiście okazało się, że naprawa jest - może nie tyle konieczna - co wskazana. Auto się robi i wbrew wcześniejszym moim obawom wcale nie jest to koszt zabójczy. Głowicę gotową do założenia kupiłem za 1400 zł z kosztami przesyłki, do tego uszczelka, olej i robota.

 

OK, teraz co do auta po Włochu. Plusy. Mam wersję dość dobrze wyposażoną. Skóry są w idealnym stanie, kokpit, klima, podsufitka, itd też. Auto moim zdaniem (i kilku mechaników od BMW) na 100% nie bite, ma odpryski na masce od kamyszków, zdżartą przez słońce wierzchnią część uszczelki przy przedniej szybie i reflektorach, lampy są z wybitym rokiem produkcji, przeciwmgielne też wskazują na swoje lata, nie ruszane są charaktyerystyczne miejsca spawów fabrycznych z przodu i z tyłu, etc. Inaczej mówiąc - auto ma wyraźne ślady normalnego użytkowania, ale zważywszy na to, że ma 9 lat, to są to znikome ślady. Dla mnie ważne jest to, że wskazują one na to, że przy samochodzenie nie było nic robione od stronyc blacharskiej.

 

Minusy. Włosi są co najmniej dziwni. Koleś zabrał z auta: koło zapasowe (nowe wiecie ile kosztuje), lewarek (200 złw ASO), apteczkę (???), zestaw narzędzi (kupiłem na allegro za 70 zł...), oryginalne głośniki tylne (masakra, po co mu one?). W aucie była zmieniarka CD. Poprzedni właściciel nie wyjął jej, on ją odciął... Pozostał bezużyteczny kabelek. Co gorsza, odcinając koleś mógł narobić niezłego bigosu, ponieważ ten przewód jest częścią jakiejś magistrali czy coś, i przecinając mógł zrobić zwarcie uszkadzając pól auta... Zmieniarkę kupiłem nową, kabel też musiał być nowy. Na szczęście koleś zostawił klucz do śrub od alufelg...

 

Ta to mniej więcej wygląda. Włosi to straszne śmierdziele. Pierwsze co zrobiłem z autem do odstawiłem do profsjkonalnej mykni, zapłaciłem 300 zł i patrzyłem, jak przez kilka godzin szorują środek do stanu fabrycznego :)

 

pzdr

http://img484.imageshack.us/img484/852/logo04cq1.jpg

BMW E39 525 TDS, BMW E10 2002' 1972

Ducati 900 Monster, KTM 520 EXC Racing

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, mówiąc śmierdziele miałem na myśli takie właśnie gównozjadztwo - po co mam oddawać komuś, skoro sam mogę sobie zatrzymać. Tylko co taki gość zrobi z fabryczną, dziewięcioletnią apteczką - oto jest zagadka...

pzdr

http://img484.imageshack.us/img484/852/logo04cq1.jpg

BMW E39 525 TDS, BMW E10 2002' 1972

Ducati 900 Monster, KTM 520 EXC Racing

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, ja się mogę wypowiedzieć jako właściciel e39 2,5t ds z Włoch.

 

Sprowadzono je dla mnie z wyraźnym zaznaczeniem, że może mnie czekać naprawa głowicy. Stąd dostałem cenę atrakcyjną, powiedzmy że 20% mniej niż rynkowa. Mogło nic nie być, mogła być uszczelka, a mogła mnie czekać większa naprawa. Oczywiście okazało się, że naprawa jest - może nie tyle konieczna - co wskazana. Auto się robi i wbrew wcześniejszym moim obawom wcale nie jest to koszt zabójczy. Głowicę gotową do założenia kupiłem za 1400 zł z kosztami przesyłki, do tego uszczelka, olej i robota.

 

OK, teraz co do auta po Włochu. Plusy. Mam wersję dość dobrze wyposażoną. Skóry są w idealnym stanie, kokpit, klima, podsufitka, itd też. Auto moim zdaniem (i kilku mechaników od BMW) na 100% nie bite, ma odpryski na masce od kamyszków, zdżartą przez słońce wierzchnią część uszczelki przy przedniej szybie i reflektorach, lampy są z wybitym rokiem produkcji, przeciwmgielne też wskazują na swoje lata, nie ruszane są charaktyerystyczne miejsca spawów fabrycznych z przodu i z tyłu, etc. Inaczej mówiąc - auto ma wyraźne ślady normalnego użytkowania, ale zważywszy na to, że ma 9 lat, to są to znikome ślady. Dla mnie ważne jest to, że wskazują one na to, że przy samochodzenie nie było nic robione od stronyc blacharskiej.

 

Minusy. Włosi są co najmniej dziwni. Koleś zabrał z auta: koło zapasowe (nowe wiecie ile kosztuje), lewarek (200 złw ASO), apteczkę (???), zestaw narzędzi (kupiłem na allegro za 70 zł...), oryginalne głośniki tylne (masakra, po co mu one?). W aucie była zmieniarka CD. Poprzedni właściciel nie wyjął jej, on ją odciął... Pozostał bezużyteczny kabelek. Co gorsza, odcinając koleś mógł narobić niezłego bigosu, ponieważ ten przewód jest częścią jakiejś magistrali czy coś, i przecinając mógł zrobić zwarcie uszkadzając pól auta... Zmieniarkę kupiłem nową, kabel też musiał być nowy. Na szczęście koleś zostawił klucz do śrub od alufelg...

 

Ta to mniej więcej wygląda. Włosi to straszne śmierdziele. Pierwsze co zrobiłem z autem do odstawiłem do profsjkonalnej mykni, zapłaciłem 300 zł i patrzyłem, jak przez kilka godzin szorują środek do stanu fabrycznego :)

 

pzdr

 

 

może gość, który Ci sprzedawał pociągnął to wszystko z auta.

takie czasy, że mógł na tym zarobić więcej niż na aucie.

BMW Sauber F1 Team; only Pb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...ja nie raz stałem przed dylematem: z Niemiec czy od Polaka? ...i powiem szczerze...,że jest mi to obojętne byle stan był dla mnie zadawalający... Ci co boja sie od Polaka to świadczy ,że się boją od nich bo nie potrafią sprawdzić auta... a jesli chodzi o stan auta po 200 000 km to sorry...ale idź człowieku do salonu po nowy wóz, przejedź nim te 200 000km i z chęcią zobaczę jak owy samochód wygląda ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
...ja nie raz stałem przed dylematem: z Niemiec czy od Polaka? ...i powiem szczerze...,że jest mi to obojętne byle stan był dla mnie zadawalający... Ci co boja sie od Polaka to świadczy ,że się boją od nich bo nie potrafią sprawdzić auta... a jesli chodzi o stan auta po 200 000 km to sorry...ale idź człowieku do salonu po nowy wóz, przejedź nim te 200 000km i z chęcią zobaczę jak owy samochód wygląda ;)

 

mysle Danski, ze problem nie polega na tym, ze od Polaka zawsze bedzie wielkie g... chodzi o to, ze wiele osob (w tym ja) nacielo sie na polskich handlarzy, ktorzy chcieli sprzedaz szrot jako igle

 

inna sprawa to kupno samochodu od polskiego uzytkownika, mysle, ze wiele samochodow, ktorych wlascicielami sa czytelnicy forum jest w conajmniej dobrym stanie, niestety nie kazdy czyta forum i nie wie, ze wahacz firmy jakis na T to nie to samo co wahacz firmy na L... przykladow mozna pewnie mnozyc

Run flats? NEIN, DANKE!


Yn0sTYR.jpg?1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...to może być prawda Bono co piszesz...tylko zastanawia mnie jeden fakt: czemu tak wielu się "nacina" na te "igły"...skoro my Polacy powinismy być raczej tym wyczulonym narodem...prędzej spodzieałbym się takiej naiwności po Niemcach, Szwajcarach lub Amerykanach itp...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja czytam w ogłoszeniu, że ktoś nazywa stan swojego samochodu jako "IGŁA" to od razu przestaję się tym interesować.

Dla mnie sformułowanie "stan igła" śmierdzi na kilometr.

Nie spotkałem się jeszcze aby ktoś kto prywatnie sprzedaje swoje ukochane auto określał jgo stan jako "igła".

http://images22.fotosik.pl/34/375df5381f18b28am.jpg

Moja śliczna była..........teraz w Gliwicach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja czytam w ogłoszeniu, że ktoś nazywa stan swojego samochodu jako "IGŁA" to od razu przestaję się tym interesować.

Dla mnie sformułowanie "stan igła" śmierdzi na kilometr.

Nie spotkałem się jeszcze aby ktoś kto prywatnie sprzedaje swoje ukochane auto określał jgo stan jako "igła".

 

'Igła', 'Okazja', 'Super oferta', 'Wypas', 'Ekstra' - na Allegro powinien być filtr, żeby wycinało aukcje z tytułami zawierającymi te słowa, bo praktycznie każda z nich to próba oszustwa. I tak jest w każdym przypadku, nie tylko dla samochodów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

bodziotg, denerwowales sie, ze ktos cie wprowadzil w blad, ze pokazal inne zdjecia, a tu prosze... jaki uczciwy pan, stan samochodu idealny, z samych zdjec widac, ze do idealu mu troche brakuje

 

http://moto.allegro.pl/item149563436__top_bmw_530d_00_.html

 

to sa wlasnie te polskie idealne igly...

Run flats? NEIN, DANKE!


Yn0sTYR.jpg?1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie z powodu takich cudów zawsze w rozmowie telefonicznej tłumaczę, że jadę obejżeć samochód kilkaset kilometrów i jeżeli będzie ewidentna lipa to będę zmuszony "prosić" o zwrot kosztów dojazdu + tip za stracony czas. Po rozmowie w 80% widać jak człowiek zmienia zdanie, chociaż kilka razy płacili.

Niestety ale w handlu samochodami też obowiązuje stara i dobra zasada: "nasz klient - nasza ofiara" :P .

"Aerodynamika jest dla tych, którzy nie potrafią budować silników" - Enzo Ferrari
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
hahahha no wlasnie . Te co ja ogladałem było w duzzzoooo lepszej kondycji . Te to porazka a ten cwel pisze ideał . :mad2:

 

 

Człowiek dostaje urazu jak to widzi .

 

Te jest tez z włoch sciagniete jak te moje

Panowie uważajcie na Gniezno i na opisy ze od delera z Włoch i absolutnie bezwypadkowe,ogólnie człowiek na allegro z tym opisem to cwaniak i oszust.....wiem co mówie bo przerabiałem to ..podaje link http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=155929594 nie dajcie sie nabrac ja do tego perfekcyjnego stanu musiałem dołozyc 4 tysjavascript:emoticon(':mad2:')

Mad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co kupiles ta bejce ??? ja dziennnie przegladam allegro i widze co sie nowego pojawia . Widzialem ta niebieska . Napisalem mu w ktorym miejscu jest pakiet M ??? to tak mi odpisal ze nie moge tu tego skopiowiac bo by mnie moderator na stale usunal . Powiem krotko Wiazanka po lacinie ktora bardzo obrazala moja osobe .

 

 

Moj kumpel tez mi odradzal kupna aut z okolic gniezna , drezdenka . To centrum oszustow i złodziei .

Everyday I’m hustlin'

http://i53.tinypic.com/28tfl1c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...to może być prawda Bono co piszesz...tylko zastanawia mnie jeden fakt: czemu tak wielu się "nacina" na te "igły"...skoro my Polacy powinismy być raczej tym wyczulonym narodem...prędzej spodzieałbym się takiej naiwności po Niemcach, Szwajcarach lub Amerykanach itp...

 

No bo dla większości Polaków najważniejszym czynnikiem jest cena więc jak ktoś znajduje tani luksusowy samochód to się napala i kupuje a później jesy płacz... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Gnieźnie przede wszystkim ocipieli z cenami. Średnio 15% więcej niż analogiczne samochody choćby w Allegro czy OtoMoto. Ponadto wszystko wyplakowane, w ogole podpicowane. Nie twierdzę, że wszystkie auta i wszystkie komisy, ale jak kupowałem BMW i krążyłem po Gnieźnie to miałem niedoparte wrażenie że jeste, w jakimś "łosiowym zagłębiu".

 

Uwieńczeniem poszukiwać było trafienie na taką "perełkę" - Golf II, zupełny golas (szyby na korbki), 1991 rok. Za - uwga, uwaga, okazja!!! - 6500 zł. Plus opłaty :D (z 1200 zł).

 

pzdr

http://img484.imageshack.us/img484/852/logo04cq1.jpg

BMW E39 525 TDS, BMW E10 2002' 1972

Ducati 900 Monster, KTM 520 EXC Racing

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Uwieńczeniem poszukiwać było trafienie na taką "perełkę" - Golf II, zupełny golas (szyby na korbki), 1991 rok. Za - uwga, uwaga, okazja!!! - 6500 zł. Plus opłaty :D (z 1200 zł).

 

pzdr

 

 

 

to fest okazja , jak za darmo

Everyday I’m hustlin'

http://i53.tinypic.com/28tfl1c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O motyla noga! Ja kupiłem w Gnieżnie rok temu Alfę JTD i.... nie żałuję

 

 

no to miales szczescie . Tylko sie cieszyc .

 

u nas na gieldzie w gliwicach woj slaskie okolo 20% aut ma rej FSD

 

zartobliwie sie mowi u nas Fabryka Samochow Drezdenko

 

jada okolo 400 km w jedna zeby na gielde zajechac ? czemu do poznania nie pojada ?

Everyday I’m hustlin'

http://i53.tinypic.com/28tfl1c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co kupiles ta bejce ??? ja dziennnie przegladam allegro i widze co sie nowego pojawia . Widzialem ta niebieska . Napisalem mu w ktorym miejscu jest pakiet M ??? to tak mi odpisal ze nie moge tu tego skopiowiac bo by mnie moderator na stale usunal . Powiem krotko Wiazanka po lacinie ktora bardzo obrazala moja osobe .

 

 

Moj kumpel tez mi odradzal kupna aut z okolic gniezna , drezdenka . To centrum oszustow i złodziei .

Kupiłem ale inna nie ta co na allegro ogólnie nie jest zła tylko zeby do tego stanu ja doprowadzic musiałem wydac tak jak wczesniej wspomniałem 4 tys a miała byc perfekcyjna ..ten człowiek co mi ją

sprzedał to naprawde cwaniak jakich mało i moze wam wystawic na miejscu ksiazke serwisowa praktycznie wszystko ,tylko i wyłacznie moja wina ze sie zrobiłem ale juz jakos doszedłem po tych wydatkach ..Omijajcie tych cwniaków z Gniezna....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.