oszust na allegro UWAGA z TORUNIA

[yeahman]

Ja po swoje autko jechałem 350 km. Też dopatrzyłem się kilku wad o których gość nie wspominał - ale były to drobne usterki i koszt to dosłowne grosze wiec się nie czepiałem. Cena atrakcyjna, przeglad niemiecki robiony 2 miesiące przed moim kupnem, stan b.dobry. Do tej pory nie nazekam - autko igła - ocenili fachowcy z warsztatu. Ale o pierołach typu: niedzialajacy klakson, wgniotka ktora raz klenolem mlotkiem przez szmaty i sladu nie ma po niej, i inne takie pierdoły były. Zawsze coś jest co sprzedawca ukrywa. Ja tak czy inaczej jestem zadowolony - ale tutaj jest zupełnie inna kasa w grze niż w Twoim wypadku.

[Mlodzik18]

WItam . Dzis myslalem ze bedzie moj szczesliwy dzien . Jechalem po auto moich marzen e39 530d sedan. Chodzi o auto z tego ogloszenia

 

http://moto.allegro.pl/item147097479_bmw_530_d_skora_navi_tv_serwisowane_okazja_.html

 

 

Wczeseniej dzwonilem do goscia i bardzo dlugo rozmawialem na temat tego auta , zapewnial mnie ze jest w idealnym stanie , ze nie wymaga najmniejszwego wkladu finansowego . Uradowany ze udalo mi sie znalesc fajne autko pojechalem 370 km w jedna strone zobaczyc je z checia kupna . Kase mialem ze sobą . Jak zobaczylem te auto to zdebialem . Maska do malowania ( opryski do zywego nawet ) zderzak przedni koszmar , na dole pogiety , tylni tez powgniatany i blotniki przednie .

Poza tym uszkodzona przednia szyba od kamienia (tylko wymienic )

a mialo byc bezwypadkowe na 100%

wstepny koszt tych napraw to jakies 2.5 tys (najmniej)

 

Myslalem ze padne !! czesc fotek w ogloszeniu nie z tego auta . Z jego poprzedniego ktore bylo identyczne .

 

 

 

 

 

 

 

Reasumujac chcialem Wam odradzic jakichkolwiek transakcji z tym obłudnym człowiekiem . Za to powinien isc prosto na glebe i miska wyklepana . Kto mi zaplaci za paliwo ? czas ? i experta ktory zemna jechal ?? OSZUST

 

 

Fotki mowia co innego a real tak samo . Myslalem ze znalazlem perełke a tu wielkie G

 

 

 

Unikajcie allegrowicza z Torunia o nicku damian_ha

 

 

Nie kupuj auta w Polsce. Jedz gdzies na zachod, ja mialem dokladnie ta sama sytiuacje co Ty, ale na szczescie jechalem tylko 50 km. Pozdrawiam.

[Marcin978]

w tej cenie bedzie ci jeszcze trudniej znalezc auto za granica niz w pl

tutaj jest navi i skora, i 2001 rok! zobacz ile takie kosztuja w de...

 

poza tym cena jest mimo wszystko okazyjna, wiec maske mozna odmalowac i drobne wgniecenia usunac, szyba z 500zl pewnie kosztuje

 

auto mimo wszystko JEST bezwypadkowe, tego nie mozesz negowac

to sa szczegoly kosmetyczne ktore mozna usunac

 

jesli srodek jest ladny i silnik ok to to jest naprawde maly szczegol przy cenie calego auta i masz jeszcze fajne felgi na aucie

 

ludzie to by chcieli tanio i do tego w stanie idealnym jak z fabryki,

i jak nie jest idealnie to od razu wyzywaja od oszustow

to chyba troche przesada, rozumiem ze straciles troche km, wkurzyles sie bo myslales ze bedzie idealnie, ale nazwanie tego sprzedawcy oszustem to chyba zbyt daleko idace stwierdzenie

 

wystarczy troche popracowac nad autem i wydac te 2-5tys zeby auto prezentowalo sie super, trzeba sie z tym liczyc

 

moje auto tez mialo zadrapania na masce, odmalowalem w aso i wyglada jak z fabryki, mialo wgniecenia od kamieni, w aso usuneli po kolo 150zl za wgniecenie, jest idealnie

mialo polamana obudowe od fotela, 200zl i jest nowa

mialo popsuty przelacznik siedzenia, tu maly bol, bo 800zl ale jest jak nowy :) wymienilem swiatla, felgi opony, wlozylem troche kasy

 

ale gdzie bym nie pojechal na myjnie to kazdy mowi ze nie widzial tak ladnej e38 i ze musi miec bardzo maly przebieg

 

 

poszukaj sobie w de 530 z 2001 ze skora i navi... nie znajdziesz zadnej nie touring ponizej 12tys euro!

jest jedna za 11tys euro, ale pokrzywiony blotnik i maska (do wymiany a nie do malowania) http://autoscout24.de/home/index/detail.asp?ts=1944600&id=rmfbsrury3y&source=as24_inseratsg_detail_ueberschrift

 

to jest pierwsza z navi, bez skory za 11.900

http://autoscout24.de/home/index/detail.asp?ts=1998223&id=2wjpz4ebivl&source=as24_inseratsg_detail_ueberschrift

 

a to jest 1 ze skora i navi za 12.5tys euro

http://autoscout24.de/home/index/detail.asp?ts=2021342&id=2w3puanyztg&source=as24_inseratsg_detail_ueberschrift

 

to jest 1 egzempalrz, najtanszy z listy!

 

czyli 47.5tys + transport + oplaty

i teraz jedz do de po taki 1 egzempalrz ze zdjecia w tej cenie :) ogromne ryzyko ze cos ci sie nie spodoba

[Bartek]

w tej cenie bedzie ci jeszcze trudniej znalezc auto za granica niz w pl

 

Tu się zgadzam. Nie wiem jak u Niemco-Turków ale w Szwajcarii też nie jest łatwo kupić dobre (i w dobrej cenie) autko. Z ceny nie chcą zjechać a jak wybrzydzasz to cię oleją. Przyjedzie Litwin, weźmie kilkanaście sztuk i nie doszukuje się wgniotek. To jest dobry klient.

[jakub]

Myślę, że cały problem polega na tym, że gdyby sprzedawca powiedział, że są drobne odpryski i pęknięcia nie byłoby problemu.

Dla mnie to auto dyskwalifikują te ciemne szyby :twisted:

[Panfil - BMW Klub Polska]

NIGDZIE nie jest latwo kupic samochod w dobrej cenie i w idealnym stanie.

Czy to w Niemczech, Szwajcarii, czy Wloszech - samochod bezwypadkowy,w idealnym stanie, z malym (udokumentowanym) przebiegiem MUSI swoje kosztowac. To dlatego na mobile.de zadbane egzemplarze danej marki i modelu potrafia kosztowac nawet 2x wiecej niz srednia cena.

A jezeli ktos chce miec 'tanio i dobrze', to znajdzie tylko jedno z tych dwoch.

[akrystian]

NIGDZIE nie jest latwo kupic samochod w dobrej cenie i w idealnym stanie.

Czy to w Niemczech, Szwajcarii, czy Wloszech - samochod bezwypadkowy,w idealnym stanie, z malym (udokumentowanym) przebiegiem MUSI swoje kosztować.

 

DOKŁADNIE albo auto dobre albo tanie. Wszędzie są samochody dobre i złe tylko, że jak się szuka okazji cenowych to czego się niby można spodziewać ?

 

Moi znajomi hurtowo ciągną auta z Belgii Włoch i te samochody w 90% to totalny syf ale ponieważ jest grupa ludzi, która patrzy głównie na cenę to "klient nasz pan".

Liczniki cofane są już przez włoskch handlarzy więc nie ma mowy o żadnych książkach auto są zazwyczej w kiepskim stanie wizualnym (kto był we Włoszech w dużym mieście typu Mediolan ten wie dlaczego) pozatym dbanie o samochód to chyba jakoś nie leży w ich naturze.

 

Co do Szwajcarii to w Garwolinie zrobiło się jakieś zagłębie aut ściąganych z tamtąd. Stoją na każdym rogu porozbijane jaguary, imprezy, bmki, lexy itp.

[grodzish]

ale cie ktos obciagnal z kasy :twisted2: no, chyba, ze samochod ma 50 tys. km, albo kupowales 2 lata temu :)

 

No i tu sie mylisz. samochod kupowalem w marcu br. z przebiegiem 141 tys, ale z pewnego zrodla a nie od jakiegos handlarzyny co klepie w jakiejs szopie byleby opchnac. Nie wiem jakie sa twoje kryteria przy zakupie auta , ale ja jakos nie moglem przelknac tego ze tanszy(lub tani) samochod jest super igla jak to wszyscy piszą. Zanim kupilem swoja to obejrzalem kilka , tylko z rocznika 00-01 i ceny zaczynaly sie od 38 tys do 65 tys. O tej z dolnej granicy w ogole nie ma co pisac a pozostale rowniez nie byly super okazjami. A chcac przprowadzic od sasiada zza granicy dobrze utrzymany model tez trzeba wywalic sporo kasy bo nikt ci prezentow nie bedzie robil

[Bono]

spokojnie, zartuje sobie, sam kupowalem mniej wiecej rowniez w tym terminie, wiec troche o cenach akurat e39 wiem, nigdy nie mozna powiedziec, ze jakis samochod jest tani albo drogi - wszystko to sprawa relatywna, zalezy od stanu, przebiegu, popularnosci itd.

 

twoja cena akurat przewyzszala srednia z tamtego czasu, to chyba byla juz chyba gorna granica... mimo to, nie mozna powiedziac, ze kupiles drogo, kazdy samochod jest wart tyle ile kupujacy jest gotowy zaplacic, i ani 1 zl mniej ani wiecej...

[7ka]

wystarczy troche popracowac nad autem i wydac te 2-5tys zeby auto prezentowalo sie super, trzeba sie z tym liczyc

 

ja jak swoja 7ke kupilem tez wiedzialem ,ze cos musze w nia zainwestowac..i z pomoca BKP zrobilem wiele usterek sam..

 

pamietaj,ze to samochod juz uzywany..i za te pieniadze wydaje mi sie ,ze nie kupisz igly..

 

[Dada]

..i z pomoca BKP zrobilem wiele usterek sam..

 

 

 

No koledzy zamiast pomagać to psujemy :wink:

[bodziotg77]

Wszystko by się moze inaczej potoczyło ale on powiedzial ze jest idealne , ze nie wymaga NAJMNIEJSZEGO wkładu . Mowil ze maska i zderzak przedni ma minimalne praktycznie niewidoczne odpryski a sie okazalo ze zderzak moze by sie dalo naprawic poniewaz byl na do0le pogięty . Tylni tak samo dostal strzał i mial duze wybrzuszenia których na fotkach nie bylo widac a sam nie wspomnial o tym jak dzwonilem . Wgniecenie na przednim błotniku tez nie bylo male nie mowiac juz o odpryskach. Szyba tez do wymiany ( nic nie mowil !!! ) to chyba mam prawo nazwac go oszustem .

 

Jakby powiedzial jak sprawa sie ma to byloby inaczej . A tak ? poza tym byl bardzo niemiły i jak zobaczył ze mierze grubosc powloki lakierowej to palił jednego za drugim . Stwierdzilem ze przod byl caly malowany. Druga powloka lakiernicza na nim byla .

 

nie mowie juz o uszczelkach w drzwiach podartych oraz brakujacej popielniczce z tyłu .

 

pisze o tym co sie dopatrzylem , napewno by sie jeszcze jakies felery znalazly.

 

Auto mialo byc niemieckie a nie wloskie , o tym tez nie wspomnial .

 

A na koniec ze na umowie bedzie ze dałem 1 tys pln .

 

Przekrtet oszust .

[piotr e38]

Popieram Marcina 978 w 100%

 

Ja też miałem troszkę mało istotnych usterek (odpryski na masce i szybie oraz wgniotka na błotniku do tej pory nie usunięta, szyba nie wymieniana i maska niemalowana-rzecz gustu uważam że narazie nie ma takiej potrzeby)

 

Jeśli chodzi o porady Młodzika18, to trochę dziwne, iż radzi od razu gnać na zachód a wiemy że sam szuka autka i robi to w Polsce np. Gniezno gdzie jak wynika z innego posta oglądał auto :D

 

Pozdrowionka :mrgreen:

[zamen133]

Nie wiem co wy macie z tym, że u Niemca są lepsze bryki :duh: jeśli są lepsze to napewno nie są tańsze od już zarejestrowanych w Polsce.

Najlepszy przykład to E32 - bardzo mi się podoba to auto i z ciekawości penetruje mobile.de i sa co prawda egzemplarze za 1, 2 czy 3 tyś euro ale od groma jest takich po 4 czy 5 tyś euraków. Widział ktoś w Polsce na sprzedaż e32 za 20 tyś?????

Nie wspominam, że amatorami BMW w Niemczech sa Turasy - a jak oni jeżdzą to wiemy.

W Niemczech tak samo jak w Polsce tanie auto jest odpowiednikiem taniego Polskiego.

E39 to bardzo dobre i ładne auto i amotarów jego zakupu jest wielu - o czym wiedzą sprzedający. Więc jeżeli oferowany jest egzemplarz za okazyjną cenę nieadekwatną do cen w Niemczech to MUSI to być samochód który za zachodnią granicą już był tani (czyli albo był szturchnięty albo kilka razy objechał kulę ziemską dokoła)

[bodziotg77]

duzo prawdy jest w tym co pisze ZAMEN . Jesli tanie to nie bez powodu.

 

ALe jak ktos zapewnia ze ideal i ja pytam o wszystko i prosze o szczera odpowiedz a ta osoba łże to nie jest w porzadku. Auto uzywane ma mankamnenty ale o nich trzeba mowic a nie gonic klienta przez cala polske ktory jedzie i jest rozczarowany bo zaufał .

 

HAndlarze w 90 % to kłamcy , oszusci i co najgorsze .

 

Dlatego najlepiej kupowac u osob prywatnych

[7ka]

..i z pomoca BKP zrobilem wiele usterek sam..

 

 

 

No koledzy zamiast pomagać to psujemy :wink:

 

faktycznie. :duh: .chodzilo mi ze wiele usterek naprawilem za pomoca BKP.. :cool2:

[jakub]

http://frost.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1961329

 

Szkoda, że nie obejrzałeś tego auta, wracają z Torunia miałbyś po drodze. Auto sprzedawane przez handlarzy, ale według mnie nadaje sie do tego aby poświęcić mu więcej niż 5 minut. Oczywiście na placu u nich 80% idealnych aut to dla mnie najwyżej stan dobry...ale to BMW mógłbym mieć :)

[rafala6]

Albo ten przyjedzie do polski i będzie 120tyś.km przebiegu http://www.autoscout24.pl/home/index/detail.asp?ts=7350836&id=rxge21lnyhu&sc=&make=13&model=1652&pricefrom=6000&euroto=8000&zip=50997 :twisted:

[Bartek]

Albo ten przyjedzie do polski i będzie 120tyś.km przebiegu http://www.autoscout24.pl/home/index/detail.asp?ts=7350836&id=rxge21lnyhu&sc=&make=13&model=1652&pricefrom=6000&euroto=8000&zip=50997 :twisted:

Jak przyjedzie to będzie miał 100tyś. a za 10 lat 180tyś. Normalka.

[zamen133]

Albo ten przyjedzie do polski i będzie 120tyś.km przebiegu http://www.autoscout24.pl/home/index/detail.asp?ts=7350836&id=rxge21lnyhu&sc=&make=13&model=1652&pricefrom=6000&euroto=8000&zip=50997 :twisted:

 

Dobry przykład na "dziwne" auto. Stoi w niemczech, ma francuskie papiery. Za taką cenę gdyby był ok bez problemu kupi go Niemiec - bo jak ktoś wcześniej pisał w tym roczniku te modele kosztują ponad 10 tyś.

[Bono]

10 tys. czego? zl? bo chyba nie euro - za ten rocznik, z takim wyposazeniem i 345 tys. na liczniku?

[zamen133]

10 tys. czego? zl? bo chyba nie euro - za ten rocznik, z takim wyposazeniem i 345 tys. na liczniku?

 

Euro - kolego.

Wystarczy wejść na np. Mobile.de w wyszukiwarce wpisać dane:

marka:BMW

model:530

rocznik: 2000 do 2000

i otrzymamy wynik w postaci 14 stron. Na każdej stronie jest 20 pojazdów czyli mamy około 280 samochodów do wyboru.

Z czego samochody poniżej 9000 tyś EURO stanowią zawartość PIERWSZEJ strony (czyli 20 aut). Pozostałe 260 samochodów to propozycje za rozsądne pieniądze: czyli powyżej 9000 tyś euro.

[Bono]

nie chce mi sie akurat wchodzic na mobile albo scouta, ale powtarzam: jesli ktos chcialby DOSTAC za taki samochod (ten rocznik, takie wyposazenie, taki przebieg) ponad 10 tys. euro, to... zycze mu szczescia, to nie jest rynkowa cena za taka konfiguracje

 

to, ze ktos wystawia sobie cene z sufitu, to sorry... wystarczy spojzec na ebay.de, tam otrzymasz info nt. cen rynkowych, czyli ktore sa akceptowane przez rynek

[zamen133]

I własnie o to chodzi: jeśli właściciel wie, że sprzedaje dobry samochód to będzie za niego chciał dużo - bo wie co sprzedaje.

Ktoś kto kupuje 530D raczej nie jeździ samochodem raz w tygodniu do kościoła tylko ma konkretne przebiegi - to auto ma pracować na siebie.

Ja wolałbym kupić samochód z przebiegiem np 350 tyś i wiedzieć, że napewno jest to faktyczny przebieg a samochód był serwisowany i regularnie wymieniane były wszystkie części eksploatacyjne, niz kupić samochód za niską cenę i prawdopodobnie skołowanym licznikiem.

Inna sprawa jest taka, że dla tego silnika gdy jest naprawdę serwisowany tak jak trzeba przebiegi 300 tyś nie stanowią problemu.

Wiesz to jest takie oszukiwanie siebie: moje auto ma na liczniku 120 tyś ale zdaje sobie sprawę z tego, że tak naprawdę jest trzy razy tyle ale może mam szczęście i nic mi nie trzaśnie.

[Bono]

zamen, nie musisz mi tlumaczyc co to 300 tys. km dla takiego silnika i po co niemcy kupuja takie samochody i ile takie samochody jezdza itp., pisalismy o poziomie cen u wroga, przeczytaj kilka postow wczesniej, nadal twierdze, ze 10 tys. euro to nie jest cena rynkowa za ten samochod - ale niewazne...

 

pozdr