Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czy ktoś mógłby w sposób łopatologiczny wyjaśnić mi wszystkie różnice pomiędzy zachowaniem auta i właściwościami trakcyjnym między samochodem napędzanym na oś tylną a przednią?

Informacje, które znalazłem do tej pory, nie satysfakcjonują mnie.

BMW - Best of My Women
Opublikowano (edytowane)

Tył napęd to jedyne słuszne rozwiązanie. Gdyby BMW miało inne rozwiązanie raczej bym nie kupił :nienie:

Zwykle większosc osób uwaza tył naped za gorszy bo jest dla nich mniej bezpieczny jak przedni. Zimą na sniegu boją sie wyjechac z domu bo nie potrafia biedni kontrowac kierownicy i wyczuc silnika. Takie opinie sa żenujące. Dla mnie auto z napedem na tył jest napewno lepiej wywazone, daje wiekszą przyjemnosc z jazdy i mam odczucie samochodu zamiast przyrzadu do jazdy ale trzeba sie nauczyc jezdzic.

 

Kierowca samochodu bedzie sobie chwalił - posiadacz samochodu bedzie narzekał !

Edytowane przez zaworas

Jazda BMW to podobnie jak jazda TIRem tylko zapas miejsca zostawiam po stronie zewnetrznej

http://img389.imageshack.us/img389/8589/obraz037editedeg8.jpg

Opublikowano

Łopatologicznie to znaczy jak? Że w przednim napędzie buksują ci przy ostrym przyspieszniu przednie a przy tylnym tylne koła?

W czasie takiego manewru odczujesz na zakręcie wyjeżdzanie przodu na zewnętrzną w przednim napędzie i analogicznie przy tylnym napędzie tyłu na zewnętrzną . Poza zachowaniem różnica jest oczywiście w budowie technicznej obu napędów i oba te systemy spotkasz naraz w autach z napędem na cztery koła które jednocześnie charakteryzują się bardziej neutralnym zachowaniem na zakręcie od obu powyższych.

To tyle w wielkim skrócie i uproszczeniu.

Opublikowano

Po pierwsze:

 

Przedni naped jest dobry tylko zima (tak uwaza wiekszosc majacych auta z przednim napedem) poniewaz podczas ruszania nawet jak Ci zaboksuja kola to auto stoi prosto a przy tylnim na napedzie znosi Ci tyl auta w ta strone gdzie uklad planetarny "wyczuje" luz. Moze to byc niebezpieczne jezeli np ruszamy ze skrzyzowania i mocniej depniemy w pedal to moze nam tyl auta zarzucic na auto stojace obok na pasie. Tak samo przy tylnim napedzie ciezko jechac gdzies w gory :) zima.

 

Majac przedni naped czesciej napewno wymieniasz opony na kolach napedowych niz w tylnym (pomijam ruszanie z piskiem) gdyz nawet na lekko zmoczonej nawierzchni (po deszczu) przednie kola latwiej traca przyczepnosc

 

Co wariacji sportowych:

Przy przednim napedzie nie mozna za bardzo dawac w palnik gdyz mozna poukrecac osie napedowe - najlepiej to obrazuje sytuacja kiedy skrecimy kola na maxa w jakas strone, gaz do podlogi i ogien. 100% drazki ukrecone (standardowe) chyba ze ktos sobie na jakies wzmocnione wymienil.

Przy tylnim napedzie mozesz miochac ile chcesz - chyba ze masz slaby silnik to sprzeglo spalisz.

 

Co do wypadkow (to moje zdanie):

W przednim napedzie z reguly silnik mamy ulozony poprzecznie do samochodu wiec podczas wypadku (np. czolowego) silnik wchodzi nam do kabiny albo pod podloge

 

Przy tylnim napedzie wydaje mi sie ze ciezej jest zerwac sruby mocujace silnik ktory ruszy skrzynie, skrzynia wal napedowy, a wal ruszy most - calosc tworzy tak jakby pret.

 

Tylny naped jest najlepszy - od niedawna mam BMW z tylnim napedem i od 8 lat Poloneza tez z tylnim napedem - jak planowalem kupic auto bralem pod uwage jak podstawowa rzecz tylni naped. Odrzucilem, Mercedesa, Poloneza :P, Jaguara :P, Bentleya :P, Porsche :P, Maseratti :P, Żuka :P, Opla Omege i wybralem BMW :D

Opublikowano

troche literatury: http://technikajazdy.info/awdfwdrwd.html

 

najlepiej jednak zilustruje to Tiff Needell:

 

RWD: http://www.youtube.com/watch?v=n7JQvCEOHXo

 

FWD : http://www.youtube.com/watch?v=QBPH94cYKO0&mode=related&search=

 

ewentualnie Vicki da rade: http://www.youtube.com/watch?v=UPdUrWa_F0A&mode=related&search=

 

znam jeszcze jeden świtny film z Tiffem ale nie moge go teraz znaleść. Pokazuje różnice napędów podczas wpadania w poślizg. Jak sie go doszukam to dokleje.

Opublikowano

Było już o tym:

 

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=9139&highlight=nadsterowno%B6%E6+podsterowno%B6%E6

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=17873&highlight=nadsterowno%B6%E6+podsterowno%B6%E6

 

Bodaj największą zaletą napędu na koła tylne jest podzielenie obowiązków między osie, tzn. przednia steruje, tylna napędza.

 

To bardzo zdrowie rozwiązanie, pozwalające uniknąć (fatalnego) wpływu momentu napędowego na pracę układu kierowniczego.

 

BTW, w poszukiwaniach różnic pomoca może być "biblia" - Sobiesław Zasada "Szybkość bezpieczna". Proponuję zamówić sobie ją jako prezent pod choinkę :D

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

  • Członkowie klubu
Opublikowano
Przedni naped jest dobry tylko zima (tak uwaza wiekszosc majacych auta z przednim napedem) poniewaz podczas ruszania nawet jak Ci zaboksuja kola to auto stoi prosto a przy tylnim na napedzie znosi Ci tyl auta w ta strone gdzie uklad planetarny "wyczuje" luz. Moze to byc niebezpieczne jezeli np ruszamy ze skrzyzowania i mocniej depniemy w pedal to moze nam tyl auta zarzucic na auto stojace obok na pasie.

Szczerze? Samochodami z napędem na tył jeżdżę od 12 lat (w tym 8 lat BMW) i nie zdarzyło mi się żeby zimą podczas ruszania samochód "uciekł" mi na auto stojące na sąsiednim pasie. Żeby coś takiego się zdarzyło to trzeba się wykazać kompletnym brakiem zdrowego rozsądku lub mieć ekstremalnie straszliwego pecha... :wink:

Pozdrawiam

Bastek

Kiedyś: E21 315 '83, E34 520i '90, E34 525iA '92, E36 316i '95, E30 318iT '93, E46 325xi Touring, E91 325i

Opublikowano

Już chyba odpowiedź jest jasna. Chciałbym jeszcze dodać, że wszystki samochody klasy wyższej mają napęd na tył. Takie rozwiązanie jest również stosowane wszędzie tam, gdzie potrzebny jest dobry (stabilny) napęd (duże samochody dostawcze, ciężarówki).

 

Dla mnie największymi zaletami napędu na tył są:

- frajda z jazdy,

- oddzielenie napędu od układu kierowniczego,

największymi wadami napędu na przód dla mnie są:

- problem z dynamicznym ruszeniem/przyspieszaniem bez zapiszczenia,

- wyrywanie kierownicy z rąk przy przyspieszaniu,

- brak wyważenia tył/przód, z przodu tona, z tyłu balon.

Kai
Opublikowano
Chciałbym jeszcze dodać, że wszystki samochody klasy wyższej mają napęd na tył.

 

Nie wszystkie - chociazby Volvo i Saab maja przedni naped, Audi ma przedni lub AWD (np. poprzedni model A8).

 

Na temat RWD i FWD bylo juz mase dyskusji, nie tylko na tym forum.

Dla mnie przedni naped jest bardziej zdradliwy - na sliskiej nawierzchni komus z malym doswiadczeniem moze dawac zludne poczucie bezpieczenstwa do momentu, az samochod wyjedzie mu przodem z zakretu.

Tylny naped bedzie juz wczesniej 'ostrzegal' nerwowoscia tylu o tym, ze przyczepnosc jest mocno ograniczona - przewaznie wystarczy intuicyjnie zmniejszyc nacisk na pedal gazu.

 

Inna sprawa, ze wiekszosc nowoczesnych samochodow wyzszej klasy zaczyna prowadzic sie juz bardzo neutralnie (niezaleznie od rodzaju napedu) i trzeba naprawde ekstremalnej sytuacji, w dodatku z wylaczonymi wszystkimi systemami stabilizujacymi tor jazdy, zeby poczuc roznice miedzy FWD i RWD.

 

Dla mnie najwazniejsza zaleta RWD jest to, ze latwiej osiagnac rozklad mas zblizony do 50/50, co BMW od wielu lat udaje sie prawie idealnie.

 

A roznice w napedzie chyba najlepiej ujal Clarkson:

'Roznica miedzy przednim, a tylnym napedem: w przednim napedzie wchodzisz za szybko w zakret, wylatujesz z drogi, uderzasz w drzewo i giniesz.

W tylnym napedzie wchodzisz za szybko w zakret, wylatujesz z drogi, uderzasz w drzewo i giniesz.

Roznica polega na tym, ze w przednim napedzie WIDZIALES przez przednia szybe drzewo, w ktore zaraz uderzysz, w tylnym miales przyjemniejsza smierc, bo tego drzewa w przedniej szybie nie bylo widac.'

:mrgreen:

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

  • Członkowie klubu
Opublikowano
Tak samo przy tylnim napedzie ciezko jechac gdzies w gory :) zima.

To ciekawe... bo mi się wydawało, że tylnym napędem łatwiej podjechać pod górę..

No chyba, że miałeś na myśli zjazdy :mrgreen:

Pozdrawiam,
Grzegorz

330Ci
276218_2.png

335d xDrive
1089970_2.png

Opublikowano
Tak samo przy tylnim napedzie ciezko jechac gdzies w gory :) zima.

To ciekawe... bo mi się wydawało, że tylnym napędem łatwiej podjechać pod górę..

No chyba, że miałeś na myśli zjazdy :mrgreen:

 

Z tym podjezdzaniem pod gore, to wydaje mi sie, ze latwiej tylnym napedem, ale pod warunkiem, ze ma dobrze dociazona tylna os - np. Fiat 126p albo Porsche 911. Bylem pare razy w gorach Mercedesem i BMW - tam, gdzie FWD podjezdzaly pod gore bez wiekszego klopotu, ja mocno sie slizgalem.

Byly:

E36 318is Coupe

E32 750i

E30 318i

E36 320i Touring

E34 AC Schnitzer S3(240 HP i 315 Nm)

E38 730i Indyvidual

E23 732i

Opublikowano

Tylna oś przy ruszaniu, a pod górkę również podczas jazdy jest bardziej dociążona niż przednia. Teoretycznie na takich samych oponach tylnonapędowiec powinien lepiej podjeżdżać i ruszać pod górkę od przednionapędowca.

 

Jednak przy przednim napędzie jak koła zaczną się buksować, to samochód dalej jedzie prosto, a przy tylnym może trochę latać na boki. Inna sprawa, że pod górkę też trzeba umieć wyjeżdżać i nie zawsze ślizganie jest winą samochodu :lol:

 

A dlaczego tylny napęd nie jest dobry na zimę w górach - ano dlatego, że w górach jest dużo zakrętów - a jak wiadomo tylny napęd + zakręt + śnieg daje daje duże prawdopodobieństo bączków :lol:

Opublikowano
Prawda jest taka że samochodem z mocą 200 lub więcej koni z przednim napędem prawie nie da sie jeździć.. Kierownice wyrywa z rąk... I tak poprzednie A8 z przednim napędem to totalna porażka.... :duh:
http://img10.imageshack.us/img10/1065/1999767891m.jpghttp://img97.imageshack.us/img97/852/1999757859m.jpghttp://img94.imageshack.us/img94/7120/1999780608m.jpg
Opublikowano

Poza tym z moich jakze jeszcze watlych doswiadczen wynika, ze posiadajac tylny naped nalezy unikac wpadniecia tylnych kolek w jakakolwiek dziure/ koleine bo wtedy przegwizdane, w zeszlym roku chyba ze 2 godziny wyciagalem samochod z parkingu jak mi kola w koleine wpadly :duh:

Dlatego teraz jak spadnie snieg ide kupic worek cementu :norty: Oprocz tego wydaje mi sie ze znacznie latwiej jest kontrolowac poslizg przy tylnym napedzie.

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.