Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

a mnie zaskakuje dziecięca naiwność w książki serwisowe. :mrgreen: i magiczne przebiegi wielkosci 190-200 tys km w 12-13 letnich autach :mad2: , gdzie wiekszość aut 3 letnich z polskiego pułapu cenowego ma przebiegi 200-300 tys km.

co do kontrolki airbag to mam nadzieje, ze faktycznie cos nie styka :norty:

Opublikowano (edytowane)
a mnie zaskakuje dziecięca naiwność w książki serwisowe. :mrgreen: i magiczne przebiegi wielkosci 190-200 tys km w 12-13 letnich autach :mad2: , gdzie wiekszość aut 3 letnich z polskiego pułapu cenowego ma przebiegi 200-300 tys km.

co do kontrolki airbag to mam nadzieje, ze faktycznie cos nie styka :norty:

 

Zależy jakie auto, ja mam np. mały miejski samochodzik i po roku przebieg 6.000km, więc jaki wg Ciebie będzie miało przebieg po 12 latach?

Nie ma co generalizować, jeden robi w roku 50.000km, inny 15.000km, co oczywiście nie zmienia faktu, że należy być ostrożnym przy zakupie :)

Edytowane przez webber
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Zwróć uwagę, że robiola1 specjalnie zaznaczył "z polskiego pułapu cenowego", bo wiadomo, że da się kupić diesela nawet z 2003 czy 2004 roku z przebiegiem poniżej 100 tys km ale takie auto odpowiednio kosztuje i żaden handlarz tego do PL nie ściągnie bo do niego dołoży zamiast zarobić, bo przecież Polacy kupują same "okazje". ;)
Opublikowano

Zwróciłem uwagę, ale "polski pułap cenowy" może również oznaczać, że auto owszem, ma oryginalny przebieg, ale było np po przejściach :)

Poza tym szukam definicji "polskiego pułapu cenowego" i nigdzie nie mogę znaleźć :wink:

Ale powiedzmy, że rozumiem, o co chodziło przedmówcy.

Swoją drogą panowie powyżej są żywym przykładem głównej myśli ekonomicznej, że zakupów dokonuje się pod wpływem emocji.

I te emocje czasami są tak silne, że przesłaniają zdrowy rozsądek.

Bo jeśli byłoby inaczej, to na samą wiadomość o świecących się kontrolkach Airbag kupującemu powinna się czerwona kontrolka w głowie zapalić :)

Mimo wszystko życzę bezawaryjnej jazdy :)

Opublikowano
a mnie zaskakuje dziecięca naiwność w książki serwisowe. :mrgreen: i magiczne przebiegi wielkosci 190-200 tys km w 12-13 letnich autach :mad2: , gdzie wiekszość aut 3 letnich z polskiego pułapu cenowego ma przebiegi 200-300 tys km.

co do kontrolki airbag to mam nadzieje, ze faktycznie cos nie styka :norty:

 

 

Nie kazdy jezdzi w koło bloku czy domu , ja przez 1.5 roku zrobiłem moja e46 wiesz ile.....?! 9 tys km :roll: Szok?! bo powiesz po co mi auto , a to po to ze jak wracam po 22 w roboty to mam w nosie MZK. tak wiec dajcie juz spokój z tymi przebiegami, defakt odnosnie Diesla sie zgodze ale w benzyniaku nie ma to pokrycia. W moim garazu stoi kilka aut przykrytych polia aby sie nie kurzyły, i przez 1,5 roku moze ze 3 razy go nie widziałem po kilka godzin. Sadze ze wlasnie on tez robi 20tys km rocznie.

Opublikowano

Koledzy którzy robicie rocznie mniej niż 10kkm , jeśli kupicie nowe auto w salonie i po 10 latach będziecie miec 50-70kkm przejechane to czy sprzedacie je w takiej samej cenie jaką oferują hanldarze ? Nie oszukujmy się, ale jeśli któryś z was opisze dokładnie na aukcji i będzie miał dowody że auto było mało eksploatowane i nawet podniesiecie cene o kilkanaście tyś zł to auto sprzeda się jak ciepła bułeczka.

Sam kupiłbym 10 letnie auto z przebiegiem 50kkm z cenę np. 20% wyższą niż u handlarzy z porozbijanymi furami i kręconymi ...

Opublikowano
Koledzy którzy robicie rocznie mniej niż 10kkm , jeśli kupicie nowe auto w salonie i po 10 latach będziecie miec 50-70kkm przejechane to czy sprzedacie je w takiej samej cenie jaką oferują hanldarze ? Nie oszukujmy się, ale jeśli któryś z was opisze dokładnie na aukcji i będzie miał dowody że auto było mało eksploatowane i nawet podniesiecie cene o kilkanaście tyś zł to auto sprzeda się jak ciepła bułeczka.

Sam kupiłbym 10 letnie auto z przebiegiem 50kkm z cenę np. 20% wyższą niż u handlarzy z porozbijanymi furami i kręconymi ...

no ja kupujac tez musiałem wyrzygać pare eurusów wiecej , ale juz to wyobrazam sobie. nikt nawet nie wejdzie na ogloszenie bo cena bedzie z kosmosu, skoro takie samo mozna miec kilka tys taniej :twisted:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Nie jest do końca aż tak źle. Są ludzie z mózgiem, którzy wiedzą, że okazji nie ma i za dobre auto trzeba zapłacić. W połowie 2009 roku sprzedałem swoją 530d z 1999 roku (fakt, że maks wypas, przebieg autentyczny koło 185 tys km) za 30 tys zł. Za tyle w ogłoszeniach były też 530d z 2001-2002 roku. Zresztą można spojrzeć po ile teraz są, raptem minęło trochę ponad pół roku. A jednak, nie od razu, ale znalazł się ktoś kto wiedział ile warte jest moje auto a ile warte są te z allegro. Grunt to nie śpieszyć się ze sprzedażą, chociaż wiem, że nie każdy sobie może na to pozwolić.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Po kiego grzyba odgrzewacie tak stergo kotleta??????? z 2007???

ZAMYKAM- Moderator

pozdrawiam

Paweł

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.