Przy 2 tyś obrotów samochod wpada w wibracje

[Szwed]

Witam

 

Wiem ze na forum watek wibracji/drgań byl juz wielokrotnie poruszany ale niestety zaden z przypadkow opisywanych nie byl podobny do mojego. Otoz moje autko (525d z 2000 roku) ma taka przypadlosc ze wpada w wibracje przy okreslonych obrotach - ok 2 tyś (ale tylko podczas jazdy). Jest to szczegolnie odczuwalne na 4 i 5 biegu. Z poczynionych przezemnie obserwacji wynika ze auto wibruje dopiero po osiagnieciu temperatury 90 stopni. Na zimnym silniku ww. przypadlosci nie zaobserwowalem. Jedynie przy odpalaniu mocniej bujnie buda. Druga rzecza ktora zaobserwowalem to to ze wibracja zanikaja przy przelaczaniu biegow (chodzi mi o moment kiedy wcisniemy sprzegło).

Dla pełnej informacji dodam ze w zwiazku z ww. przypadloscia wymianilem juz tarcze i klocki, uszkodzony wachacz, poduszki pod silnikiem, założyłem nowe opony na oryginalne felgi, przeprowadzilem badanie na stacji diagnostycznej (zawieszenie jest OK - wszystko w normie).

Bede bardzo wdzieczny za wszelka pomoc.

 

Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie

[konkurent]

Witam

 

Oooooo usterek można szukać pokolei :

 

Wał napędowy czyli jego podpora (łożysko) oraz przguby wału na koniec jego wyważenie

 

Druga sprawa to łożysko wałka atakującego w skrzyni biegów

Trzecia to koło zamachowe - spotkałem się już z taką awarią i powodowało to właśnie bicia przy wchodzeniu na obroty

 

No i na koniec jest jeszcze podpora tylna wału korbowego silnika a i w tym wyważenie wału

 

Pozdrawiam i życzę udanej lokalizacji

[Szwed]

Witam

 

Juz dwa razy zagonilem mechanika pod samochod i powiedzial ze guma laczaca wal i skrzynie (chyba tak to powiedzial - nie jestem biegly w tych sprawach) oraz podpora walu jest OK. Rowniez sugerowal sprawdzenie wywazenia walu. NIe wiem tylko czy jest to takie proste do zrobienia. Wczoraj scignalem poprzedniego wlasciciela i przypucowal sie ze zmienial ww. gume laczaca wal ze skrzynia. A wyczytalem tutaj na forum ze przy takiej wymianie trzeba pamietac o skreceniu calego zestawu w takim samym ukladzie jak przed demontazem. W innym przypadku moze to powodowac wibracje. Ale dlaczego w takim razie na zimnym silniku wszystko jest ok a wibruje dopiero po osiagnieciu optymalnej temperatury... ?

 

W kazdym razie dzieki za sugestie, nie poddaje sie szukam dalej.

 

Pozdrawiam

[konkurent]

Witam

 

Więc pozostaje ci sprawdzenie wału

 

no i jego końcowej podpory .

 

Może też się okazać ze tulny dyfer szfankuje sprawdź czy dzieje się to na ciepłym silniku czy po przejechaniu odpowiedzniej ilości bo może do dyfer się rozgrzewa i może szpera szwankuje czy cuś

 

Ja u siebie miałem taki problem ale robiło się to na piątym biegu - tyle że ja mam automat i problem leżał w silniku - palił mi na 4 gary i tak się to obiawiało

 

Pozdrawiam

[marcinbmw5]

ja wal napedowy bym skresli poniewaz on obraca sie caly czas a ty napisales ze po wcisnieciu sprzegla objawy znikaja niestety nie potrafie ci powiedziec co to moze byc :mad2:

[Karol 540]

a ja bym wału nie skreslał, bo na sprzegle nie jest obciążony dlatego bicie moze ustepowac, natomiast na gazie ma obciazenie i dopiero wtedy pojawialy by sie drgania, ale skono na zimnym tego nie ma, to doszukiwal bym sie przyczyny w oleju w moscie lub skrzyni - zła gęstośc albo za niski (lub wysoki) poziom...

To cos na co temperatura ma wpływ...

 

Pozdrawiam, Karol.

[Szwed]

Oto podpowiedz dla wszystkich ktorzy maja lub beda mieli podobny problem z jakim ja sie zmagalem. Otoz wyzej wymienione drgania silnika i calego samochodu przy okreslonych obrotach czy jak kto woli zakresach predkosci byly spowodowane usterka wtrysku. Po prostu koncowka jednego wtrysku nie pracowala jak powinna. Niestety dowiedzialem sie o wszystkim jak juz padla calkowicie co spowodowalo nierowna prace silnika w takim stopniu ze zdecydowanie zawezilo poszukiwania usterki do tego elementu. Po prostu drgania o ktorych pisalem staly sie tak silne ze nie mialem juz watpliwosci ze sa powodowane zla praca silnika. Z perspektywy czasu wiem ze od razu trzeba bylo podlaczyc sie do komputera diagnostycznego. Kiedy juz samochod zdecydowanie przestal mi jezdzic podjechalem do mechanika a ten po podlaczeniu kompa powiedzial ze cos jest nie tak z wtryskiem. Pozniej juz tylko wizyta u szpenia (uklony dla pana mechanika z ul.Mysikrólika) ktory wszystko rozebral wymienil poskladal i autko jest nie do poznania.

 

Tyle z mojej strony

 

Pozdrawiam

 

Szwed