Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam , noszę się z zakupem G60 i mam dylemat co wybrać ..540 d czy 550e ?Na codzień jeżdze po mieście ok 50 km plus rodzinne wyjazdy , wciągu roku zrobię max 25tys. 550e miałem na weekend i jazdy tym autem do bajka 540d nie umiem nigdzie dorwać, 550e boję się trochę ze względu na zużycie bateri i ewentualne awarię Noi  odsprzedaż po 5 latach znowu diesel wiadomo miasta nie lubi . Z tego co rozmawiałem z handlowcami o 540i możemy tylko pomarzyć …Może jest ktoś na forum co ma już trochę przelatane 550e i podzieli się wrażeniami czy to dobry wybór ?

Edytowane przez Daniel2211
Opublikowano

Do Twoich potrzeb 550e wydaje się być idealne. 
Nie ma co się bać hybryd od BMW. Jakieś losowe przypadki awarii na pewno mają miejsce,ale z drugiej strony już od kilku ładnych lat istnieją różne hybrydy tej marki a te oparte na 3.0 wydają się być trwałe. Jedyny minus starszych 745e,545 czy 330e to mały zbiornik paliwa,ale w g60 to już nie występuje bo jest normalnie 60l. 
 

diesel na pewno w trasach będzie spektakularnie oszczędny (miałem okazję pojeździć w trasie 740d g70 to ten sam wariant mocy 300km) i wyjściowo jest sporo tańszy od 550e a wyposażenie w obu startuje z tego samego poziomu. 

Diesel r6 od BMW to zawsze było coś,ale b58 z hybrydą to też niezwykle kusząca opcja i pod względem osiągów na pewno plug in będzie szybszy i da więcej funu. Z drugiej strony diesel trochę lżejszy i oszczędny w trasie a jak auta nie zamierzasz dłużej trzymać niż 5cio letnia gwarancja to bym się skusił na diesla. 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Także przechodziło przez myśl 550e, ale kolega na forum podał spalanie to podziękowałem. Nie wiadomo jak będzie z baterią itp z odsprzedażą. 540D byłoby także super rozwiązaniem, ale względem 520d to ok 60 tyś. Więc zostałem z 520d x-drive. Spalanie naprawdę rewelacyjne.

Opublikowano

@kivlov trochę duży rozstrzał między przymierzaniem się do podstawowego diesla 200KM i prawie najmocniejszego w gamie modelu hybrydowego z benzyną o mocy prawie 500 KM. 

Opublikowano

Rozstrzał był duży, ale brałem także pod uwagę Mercedesa i inne konfiguracje. Wybrałem prawie max opcję, a zapewne przy 550e czy 540d bym coś pewnie pominął. Auto będzie u mnie na dłużej bo ok 5 lat planuję, ale na dniach będę konfigurować coś nowego, ale nawet nie wiem co i w jakim budżecie.

Opublikowano

550e miałem na weekendzie i specjalnie dostałem je rozładowane i pozwoliłem sobie je mocno przegonić o dziwo spalanie było naprawdę akceptowalne bo zmieściłem się w 10l co mnie bardzo zakończyło w 540d irytują mnie te ambienty noi 490kuca robi świetną robotę więc chyba pójdę w 550e na które dają teraz 20%

Opublikowano

U mnie niestety budżetu wystarczyło tylko na 530e... ale nie żałuję. Mój profil jazd dziennie to  60-70 km, baterii starcza na cały dzienny przebieg. Dynamika na baterii jest niższa niż na benzynie, ale to normalne. Wcześniej miałem też hybrydę (skoda superb) przez 4 lata nalatałem 140 tys km. z czego 80% na aku. Ważna jest temperatura baterii, szczególnie teraz w zimę. Sporo energii traci się na podgrzanie baterii po rozpoczęciu jazdy. Jak nie masz garażu, to warto nawet podłączyć ładowarkę i tylko ustawić godzinę wyjazdu. Samochód "się przygotuje" podgrzeje baterię, a jak  ustawisz temperaturę we wnętrzu to Tobie będzie przyjemnie wsiąść do ciepłego auta... Także do miasta i jazd "wokół komina" hybryda jest idealna. Ładowarka w G60 jest też spoko, ma 11kW, jak masz infrastrukturę ( tj instalację 3 fazową) to 2 godziny i samochód naładowany  na 100%. Ładowarka, którą otrzymałem z samochodem miała kabel 1 fazowy, ładowania do pełna to kilka godzin. Do tej ładowarki można dokupić kabel 3 fazowy i wtedyta ładowarka staje się 11 kW. Ale ten kabel kosztuje 500 PLN, Ładowarka 3 fazowa u chińczyka to ten sam koszt. W domu mam wallboxa 22kW, ale to nie zmienia wielkiego, ponieważ i tak w aucie jest ładowarka 11kW, ale miło że 3 fazowa. W poprzednim aucie miałem 1 fazową i 3,2kW, ale i akumulator mniejszy o połowę był.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ja mam parę 530e ale G30. Zakup nowego auta - przy możliwości ładowania, a jeszcze lepiej przy fotowoltaice - jak dla mnie phev to najlepszy wybór. Może nawet lepszy niż EV, jeśli mamy zasięg 80km.

Można na codzień jezdzic na baterii, a jak trzeba dalej to na benzynie tez się dojedzie gdzie trzeba.

Ja niestety u siebie mam 12kwh baterie (więc prawie o połowe mniejsza) i te 50km latem daje rade

Opublikowano

Ja jeżdżę 550e oraz 340d. To drugie mam od 4 lat. W trójeczce jest nieco mocniejszy jak wiadomo silnik niż w najnowszym wypuście w piątce, ale summa summarum to pewnie porównywalne: zakładam że w trybie normalnym w 340d jest jak w sport w 540d. Przez te 4 lata większość przebiegu w mieście. Dopalanie na postoju włącza się pewnie częściej (ale bez przesady). Zwłaszcza jak się wywoła tryb sport plus, wtedy dość często po odcinku 20-30 km w mieście włącza się to dopalanie. I to jedyny efekt uboczny jeżdżenia dieslem przeważnie w mieście. Zatem bez przesady z obawami, że jak do miasta, to diesel jest zdyskwalifikowany. Uczciwie dodam, że coś się spier.. w ciagu tych 4 lat - jakiś przewód od AdBlue - ale wymienili na gwarancji. 

550e ma inaczej zestawioną skrzynię biegów i pedał przyspieszenia. Jest to takie bardziej relaksujące. Nawet w najbardziej ofensywnym ustawieniu nie jest tak wyrywne jak 340d. Niby moment podobny, waga hmm, tu trochę ciężej po stronie piątki, ale wrażenie z trójeczki jest takie, że ten samochód wydaje się bardziej zrywny - mimo że to diesel! Pewnie na stoperze, jakby to pomierzyć, toby się to kłóciło z odczuciami. 100-200 na pewno piątka jest żwawsza, ale subiektywne odczucia tego nie potwierdzają. Moim zdaniem to zasługa skrzyni: w trójce zmienia ona biegi w trybach sportowych z wyraźnym klepnięciem a w piątce dużo płynniej. Pewnie w zamyśle panów inżynierów w tej piątce skoro nie ma znaczka M a klientela bardziej zorientowana na plusz, zatem program do skrzyni grzeczniejszy. Oczywiście czytaj to w perspektywie porównania silników a nie modeli, bo piątka najnowsza to transatlantyk a trójka to... trójka 🙂

Co do porównania samych silników: to w 550e jest aksamitnie, cichutko (na prądzie to już w ogóle). W dieslu w piątce jeździłem na testach 520d. Jest świetnie wyciszona i drgania silnika wogóle nie przenoszą się na nadwozie. Zatem 540d ze swoimi dobrymi osiągami rzeczywiście może w głowie namącić.

Co do spalania, to różnica na trasie 2-3 litrów na 100 km nie jest jakimś dramatem. Trójeczka na autostradzie pali 7-8 litrów (6 to przy bardzo grzecznej jeździe w Austrii...). W piątce przy tych samych prędkościach to tak bliżej 10. Przy super grzecznej jeździe: 8. Komputer pokazuje mi średnią od nowości 7,3l, ale to jest chyba liczone łącznie w prądem, czyli to jest statystyka do niczego.

Bardziej uciążliwa jest kwestia zasięgu i częstotliwości odwiedzania stacji paliw. Ale na trasie stawać do toaltey trzeba tak czy siak. A w mieście, jeżeli wyrobi się w sobie odruch ładowania (przy dostępie do infrastruktury), to nie będzie problemem. U mnie praktyczny zasięg przy aktualnych temperaturach to 65-70 km. Jak jest cieplej to tak bliżej 80 km. Zatem odpowiedz sobie na pytanie, czy to będzie wystarczające? I wtedy można tankować raz na miesiąc... Ładowanie trwa z walboxa nieco ponad 2 godziny. Zatem w przelocie (kręcąc się po mieście na przykład) nie za bardzo da się naładować. Czyli dom albo praca. Telefon też ładujesz raz dziennie pewnie. 

W podsumowaniu: (1) bardzo duże przebiegi autostradowe : diesel, hybryda to fanaberia; (2) jazda więcej w mieście niż poza, dostęp do ładowania: hybryda, diesel to fanaberia; (3) miasto w większości, trudny dostęp do ładowania: X3 M50 :-))

Ja jestem z mojego wyboru mega zadowolony. Twierdzę, że cenowo BMW nie odleciało jak wiele innych marek. Stylistyka, no cóż, mi się podoba. Nie podobają mi się niektóre oszczędności (ale bez przesady), nie podobają mi się mega szerokie szczeliny pomiędzy blachami karoserii (jak w samochodach sprzed 20 lat, nikt na to nie zwraca uwagi a mnie o razi). Ale podoba mi się zawieszenie, cisza, stabilność prowadzenia, osiągi w mojej wersji. Nie rozumiem tej powszechnej krytyki: a to że bowers to już nie ten sam (bo nie kosztuje worka pieniędzy), że komforty nie są łamane, że nie ma paru udogodnień, które w praktyce były zamawiane przez promil klientów no i że to Toyota z wyglądu. Mogę zrozumieć stałych klientów BMW, którzy spodziewali się ewolucji w innym kierunku i są zawiedzeni. Ale nie rozumiem, dlaczego tak wielu ludzi wogóle, czuje się zobligowanych do wyrażania tej krytyki. Ale może o to chodziło? "Nie ważne co mówią, ważne, że po nazwisku". Chociaż ostatnio "odkryłem", że palmę pierwszeństwa odnośnie krytyki przejmuje, zdaje się, audi A5 - no panie, co to oni porobili z tego samochodu, toż tym nie da się jeździć i do tego wsiadać. Dymiąca kupa, panie.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
17 minut temu, Hernandes napisał(a):

Niby moment podobny, waga hmm, tu trochę ciężej po stronie piątki

 

"Trochę" czyli prawie 400 kg więcej... Gdzie te czasy, kiedy producenci walczyli o każdy kilogram żeby auto lepiej się prowadziło...

A tak serio, to z tego co widzę narzekają na nowe modele i w BMW, i w Mercedesie, i w Audi. Wszędzie są niestety widoczne oszczędności materiałowe. A do tego ten minimalistyczny design powoduje, że ludzie przyzwyczajeni do barokowych wnętrz odbierają te nowe jako mniej luksusowe. 

Opublikowano

Masz rację. Trochę, czyli plus prawie 20% ... 550e masa własna to 2230 kg (w tym szczuplutki kierowca i 90% paliwa). To jest w nowomowie "challenge".

540D to 1980 kg, czyli +100kg więcej niż 340D. I tu rachunek się zgadza, zważywszy na większe gabaryty piątki. Przy czym trójka w najnowszej wersji hybrydy, po zwiększeniu baterii, to też rusałka nie jest. Czyli to, co się nie chce zgodzić, to nadwaga w hybrydzie.  

Ale... Średnia waga mężczyzny w USA w 1960 to 75,4kg ; w 2022 to 89,7 kg :-)) W Europie mniej spektakularnie, ale też. He he. 

 

Opublikowano

Jeszcze jedną rozkmine mam … W 540d zawieszenie adaptacyjne M professional kosztuje 10.000 a w 550e 20.000 skąd te różnice ? To jest to samo zawieszenie ?sa tutaj użytkownicy tego zawieszenie ? Warte zamówienia ?

Opublikowano

To są dwa różne zawieszenia - w 540 jest za 10k zawieszenie adaptacyjne professional, które w 550 jest w standardzie i dopłata 20k jest za zawieszenie adaptacyjne M professional

Opublikowano
W dniu 23.12.2024 o 16:47, eSzet94 napisał(a):

Do Twoich potrzeb 550e wydaje się być idealne. 
Nie ma co się bać hybryd od BMW. Jakieś losowe przypadki awarii na pewno mają miejsce,ale z drugiej strony już od kilku ładnych lat istnieją różne hybrydy tej marki a te oparte na 3.0 wydają się być trwałe. Jedyny minus starszych 745e,545 czy 330e to mały zbiornik paliwa,ale w g60 to już nie występuje bo jest normalnie 60l. 
 

diesel na pewno w trasach będzie spektakularnie oszczędny (miałem okazję pojeździć w trasie 740d g70 to ten sam wariant mocy 300km) i wyjściowo jest sporo tańszy od 550e a wyposażenie w obu startuje z tego samego poziomu. 

Diesel r6 od BMW to zawsze było coś,ale b58 z hybrydą to też niezwykle kusząca opcja i pod względem osiągów na pewno plug in będzie szybszy i da więcej funu. Z drugiej strony diesel trochę lżejszy i oszczędny w trasie a jak auta nie zamierzasz dłużej trzymać niż 5cio letnia gwarancja to bym się skusił na diesla. 

 

Wydaje mi się, że trwałość jednego i drugiego będzie zależała od sposoby użytkowania. Diesel nie lubi pracować niedogrzany, wymaga czyszczenia dolotów, etc. Z drugiej strony wchodzi paliwo HVO do Polski (Orlen wybudował już instalację, chyba w trakcie uruchamiania) i to może być rewelacja, bo produkcja cząstek stałych jest podobno nawet 5 razy mniejsza niż z normalnego ON.

Z drugiej strony masz PHEV, gdzie są dla mnie dwie zagwozdki - pierwsza - jedziesz sobie rano zimą, ruszasz na prądzie i masz jakieś wyprzedzania - włącza się benzyna, na zimnym dostaje po garach, no nie wróży do trwałości. Druga sprawa to w tych silnikach nie masz normalnego oleju 5W30 czy 5W40 tylko "wodę" typu 0W16 i teraz jak ktoś lubi dynamiczniej pojeździć albo jedzie wiele godzin autostradą w upale, no to nie ma bata, silnik się zużywa wielokrotnie szybciej niż gdyby tam był olej typu 5W40. Ciekawe jak to będzie po latach się sprawdzać. 

Jak auto na 3-5 lat to pewnie to nie ma znaczenia, ja jak kupuję nowy samochód, to staram się go te 10+ lat użytkować, wtedy ta początkowa utrata wartości ma jakiś tam ekonomiczny sens.

Opublikowano

Dlatego phev sa benzynowe, a nie wysokoprężne. Pewnie mają też duzo wyższe ciśnienie oleju (a przynajmniej powinny mieć). Ogólnie w warunkach niedogrzania powinno się jeździć na samym prądzie (krótką trasą, na której silnik nie miałby szans się nagrzać) w każdym innym przypadku jechać w trybie spalinowym i silnik elektryczny jako wspomaganie. Olej typu woda musi być, żeby przy włączeniu silnika spalinowego było smarowanie na zimnym. Od kierowcy phev ogólnie powinno się oczekiwać znacznie większej znajomości tego, jak działa taki napęd niż wsiadaj i jedź jak chcesz. 

Opublikowano

Sam stałem przed tym dylematem, rozmawialem z handlowcami, czytalem zagraniczne fora.

Wybor padl na 540d

Pytanie nr 1 - czy masz dostepne darmowe zrodlo energii - jezeli nie to zapomnij o oszczednosci

Pytanie nr 2 - z jakimi predkosciami jezdzisz na trasach - jak >140km/h - zapomnij o oszczednosci

W perspektywie lat: utrata wartosci hybrydy wzgledem 3.0d jest nieporowywalnie wieksza, trudnosc w odsprzedazy rowniez.

Ja ze względu na powyższe wybrałem 540d. 

Opublikowano

Generalnie oszczędności na paliwie są dla mnie drugorzędna wartoscią bardziej stawiam na radość z jazdy i skłonie się ku 550e , choć marzyło by mi się klasyczne 540i no ale takie czasy…Spalanie 550e jest naprawdę akceptowalne i mówię o rozładowanych bateriach. W planie jest jazda na 5 lat więc jakoś musi się udać 🤣

Opublikowano
3 godziny temu, Daniel2211 napisał(a):

Generalnie oszczędności na paliwie są dla mnie drugorzędna wartoscią bardziej stawiam na radość z jazdy i skłonie się ku 550e , choć marzyło by mi się klasyczne 540i no ale takie czasy…Spalanie 550e jest naprawdę akceptowalne i mówię o rozładowanych bateriach. W planie jest jazda na 5 lat więc jakoś musi się udać 🤣

Jak na 5 lat to kwestia awaryjności sama w sobie nie ma znaczenia, natomiast będzie mieć przełożenie na utratę wartości. Przy tych poziomach utraty wartości różnica w spalaniu jest też pomijalna.

Opublikowano

Jestem posiadaczem 550e. Auto jest genialne, na chwilę obecną bardzo jestem z niego zadowolony. 
Przesiadłem się z 530i g30 i w mojej ocenie zamiana na duży plus. 
Oczywiście najmocniejszą stroną tego auta jest napęd. To ujarzmiony potwór. Z jednej strony delikatny/aksamitny/płynny - zachęcający do statecznej jazdy, z której czerpiesz przyjemność, ale jak tylko trzeba to wyrywa do przodu tak mocno, że się zastanawiasz czy nie zostawiłeś kół za sobą. No i to mruczenie silnika R6 (bez podbicia w głośnikach). 
Kolejną zaletą 550e jest zawieszenie. Jedno z najlepszych z jakimi miałem do tej pory do czynienia. W g30 tez miałem adaptacyjne zawieszenie, ale te co teraz mam w 550e, bije tamto na głowę. Auto idealnie wybiera, do tego zawieszenie jest bardzo ciche. W trasie jedzie jak po sznurku. Możliwe, że tylna skrętka oś robi tutaj robotę. Spalanie w trasie przy 120km/h to jakieś 8l. 

Hybryda w tym aucie jest naprawdę Ok, szczególnie, że pojemność zbiornika paliwa i bagażnika jest taka sama jak w podstawowym dieslu i benzynie. 

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
16 godzin temu, Pietras85 napisał(a):

Jestem posiadaczem 550e. Auto jest genialne, na chwilę obecną bardzo jestem z niego zadowolony. 
Przesiadłem się z 530i g30 i w mojej ocenie zamiana na duży plus. 
Oczywiście najmocniejszą stroną tego auta jest napęd. To ujarzmiony potwór. Z jednej strony delikatny/aksamitny/płynny - zachęcający do statecznej jazdy, z której czerpiesz przyjemność, ale jak tylko trzeba to wyrywa do przodu tak mocno, że się zastanawiasz czy nie zostawiłeś kół za sobą. No i to mruczenie silnika R6 (bez podbicia w głośnikach). 
Kolejną zaletą 550e jest zawieszenie. Jedno z najlepszych z jakimi miałem do tej pory do czynienia. W g30 tez miałem adaptacyjne zawieszenie, ale te co teraz mam w 550e, bije tamto na głowę. Auto idealnie wybiera, do tego zawieszenie jest bardzo ciche. W trasie jedzie jak po sznurku. Możliwe, że tylna skrętka oś robi tutaj robotę. Spalanie w trasie przy 120km/h to jakieś 8l. 

Hybryda w tym aucie jest naprawdę Ok, szczególnie, że pojemność zbiornika paliwa i bagażnika jest taka sama jak w podstawowym dieslu i benzynie. 

 

W BMW tymi hybrydami się jeździ bardzo dobrze. Dla porównania jeździłem volvo t8 phev, tam też jest ponad 400 koni, ale przód napędza silnik spalinowy, a elektryczny tył, spina to komputer. Przy mocniejszym przyspieszaniu po lekko nierównym asfalcie miałem wrażenie, że przód sobie, a tył sobie, nie czułem się pewnie. Jeździłem też Lexusem, gdzie jest podobnie, ale komputer to jakoś lepiej ogarnia. Natomiast w BMW to idzie jednym wałem napędowym razem, genialna sprawa.

Ostatecznie zdecydowałem na diesla z uwagi na obawy o trwałość silnika benzynowego w takim systemie. 

  • Lubię to 1
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
W dniu 26.12.2024 o 11:52, Brak_nazwy napisał(a):

Z drugiej strony masz PHEV, gdzie są dla mnie dwie zagwozdki - pierwsza - jedziesz sobie rano zimą, ruszasz na prądzie i masz jakieś wyprzedzania - włącza się benzyna, na zimnym dostaje po garach, no nie wróży do trwałości. Druga sprawa to w tych silnikach nie masz normalnego oleju 5W30 czy 5W40 tylko "wodę" typu 0W16 i teraz jak ktoś lubi dynamiczniej pojeździć albo jedzie wiele godzin autostradą w upale, no to nie ma bata, silnik się zużywa wielokrotnie szybciej niż gdyby tam był olej typu 5W40. Ciekawe jak to będzie po latach się sprawdzać. 

Nie wiem jak w 550e, ale w poprzednim 330e/530e zanim silnik się nie rozgrzeje to masz ograniczoną moc na benzynie - normalnie diesel i benzyna też nie ma 100% mocy zanim nie osiągnie temeperatury.

Druga rzecz, że z tych 252/258/292KM to silnik spalinowy ma 184KM - gdzie normalnie bez pradu, mialby 252/258KM. A więc nie dość że silnik benzynowy jest mniej wysilony to jeszcze na zimnym ma ograniczoną moc - chyba coś do około 85KM bazując na wskaźnikach - w przypadku 330e/530e w G30.

A jeśli chodzi o olej...hmm nie wiem co się zmieniło w G60 w silnikach, ale w G30 leje 5W40 i jest dobrze 🙂 od długiego już czasu.

 

ZF8HP w hybrydzie ma koło dwumasowe i silnik el. w skrzyni - to tak jeśli ktos by się chciał kiedyś pokłócić.

  • Lubię to 1
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
W dniu 30.12.2024 o 13:39, Pawlar napisał(a):

A czy w 520i G60 jest taka sama skrzynia biegów co w tych hybrydach?

Nie wiem jak w G60 - do sprawdzenia w katalogu,

Ale w G30 - 520i i 530i - mają tą samą skrzynie (jak w 520d): GA8HP51Z

Natomiast 530e ma dużo mocniejszą skrzynie (jak w 530d/540d) (+ sil. el.) - GA8P75HZ

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.