Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć

W ostatnich dniach do swojego BMW dołożyłem dodatkowe wyciszenie. Prace zostały wykonane przez profesjonalnie zajmującą się tym tematem firmę. Jako, że mam chyba trochę gumowe ucho chciałbym zapytać, czy znajdzie się tu ktoś dysponujący podobnym modelem chcący porównać głośność samochodów przy różnych prędkościach. Być może jest ktoś, kto wacha się to zrobić, nie jest pewny efektu i nie chce w ciemno wydawać swoich pieniędzy. A ja zyskam porównanie i faktycznie będę mógł zobaczyć efekty prac 🙂 Lokalizacja najlepiej Warszawa.

 

Dzięki

Arek.

Opublikowano

Skoro to na dniach zrobiłeś to miałeś porównanie lol, nie mierzyliście głośności żadnym sprzętem przed i po? Jak odczucia?

Opublikowano

Jak bedziesz na Górnym Ślasku to chetnie porownam ! Tylko ja mam klekota 😉

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Najlepiej porównać poprzez pomiar hałasu tego samego samochodu przed wyciszeniem i po. I to w identycznych warunkach, np. przy takich samych prędkościach i jadąc po tej samej drodze. Bo teraz to jak porównywać gruszki z jabłkami. Przecież sam silnik sporo zmienia w akustyce i odbiorze hałasu. To samo różne koła/opony, rodzaj nawierzchni, po której jedziemy, a nawet głupi szyberdach. To by musiały być bardzo zbliżone modele silnikowo i wyposażeniowo. Inaczej procedura jest jakby bez sensu.

Opublikowano

Szyberdach nie jest glupi 😆 ale fakt halasuje strasznie !!

Opublikowano

Oczywiście mam porównanie i widzę dużo plusów. Interesuje mnie natomiast głównie porównanie przy wyższych prędkościach (160-170). Wyciszenie samochodu niestety tego co dostaje się przez okna nie jest możliwe i tutaj mam pewien problem w wyraźnym dostrzeżeniu różnicy przed i po. Może ich po prostu nie ma albo ich nie widzę.. W ogóle nie wiem czy do g30/31 były montowane szyby akustyczne. Nie widziałem stosownego numeru pakietu, który byłby chociażby dostępny w X5.

Pomiary oczywiście były robione. Przed i po. Na tych samych odcinkach drogi. Ze mną jako kierowcą samochodu. Z pomiarów wynika, że samochód odpowiada dokładnie modelowi mercedesa S oraz bmw serii 7. (przy 130 poprawa z 66.5 do 63.2 dB, 160 z 70 do 67.1 dB)

 

  • Lubię to 1
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, saab napisał(a):

Szyberdach nie jest glupi 😆 ale fakt halasuje strasznie !!

Jest 🙂 Dla mnie to najbardziej kretyńskie wyposażenie samochodu. Gdybym chciał otwarty dach to bym kupił kabriolet. Choćbym miał dopłacić, żeby okna w dachu nie było to bym dopłacił każdą kwotę 😄 Nie dość, że hałasuje, do tego jak odsuniesz podsufitkę to psujesz brzmienie audio, a po latach jeszcze przecieka. Zimą tego nie używasz, latem słońce naparza w glacę, pyłki z drzew lecą, spaliny z ulicy. O sztywności budy też można coś jeszcze dopisać. Generalnie same wady. Może delikatną zaletą jest to, że mając szklany dach albo szyberdach można podjechać pod sygnalizator i widać światła przez szybę lub otwarty dach, ale nie jest to coś niezbędnego i nie przysłania nawet 10% wad. Pamiętam jak kiedyś sprzedawałem auto. Wypas totalny (z wyjątkiem haka, szyberdachu i ekranów w fotelach). Przychodzi taki wąsaty Mirek, ogląda i mówi: no, wziąłbym, ale nie ma szyberdachu 😄 

W serii 5 niestety nie można było dopłacić do szyb akustycznych.

Edytowane przez s0nar
  • Lubię to 1
Opublikowano

Ja tam szybra uzywalem nawet dzisiaj , ponprostu trzeba lubiec , natomiast taki szklany dach jak jest w kombi jest mi niepotrzebny. 

Opublikowano

@s0nar AutoTopNL-owi w 750i hałasował nie do zniesienia dopiero pod 300km/h, to sobie go zakleił taśmą i gitara, także nie jest tak tragicznie. 😁
Przy czarnej podsufitce i przyciemnianych szybach chyba daje sporo światła na tył, także to jego duży plus, bo inaczej jest tam grobowa ciemność u mnie.
No i zawsze kolejny bajer w bajerskim aucie. 🤩

 

Opublikowano
W dniu 22.12.2024 o 17:12, s0nar napisał(a):

Jest 🙂 Dla mnie to najbardziej kretyńskie wyposażenie samochodu. Gdybym chciał otwarty dach to bym kupił kabriolet. Choćbym miał dopłacić, żeby okna w dachu nie było to bym dopłacił każdą kwotę 😄 Nie dość, że hałasuje, do tego jak odsuniesz podsufitkę to psujesz brzmienie audio, a po latach jeszcze przecieka. Zimą tego nie używasz, latem słońce naparza w glacę, pyłki z drzew lecą, spaliny z ulicy. O sztywności budy też można coś jeszcze dopisać. Generalnie same wady. Może delikatną zaletą jest to, że mając szklany dach albo szyberdach można podjechać pod sygnalizator i widać światła przez szybę lub otwarty dach, ale nie jest to coś niezbędnego i nie przysłania nawet 10% wad. Pamiętam jak kiedyś sprzedawałem auto. Wypas totalny (z wyjątkiem haka, szyberdachu i ekranów w fotelach). Przychodzi taki wąsaty Mirek, ogląda i mówi: no, wziąłbym, ale nie ma szyberdachu 😄 

W serii 5 niestety nie można było dopłacić do szyb akustycznych.

Mów za siebie 🙂 Ja miałem szyberdach w pierwszej E36, potem miałem E90 bez i od tego czasu ciągle marzyłem aby go mieć z powrotem i dla mnie to był wymóg absolutny przy zakupie G30. Tak, to co Ty nazywasz "najbardziej kretyńskim wyposażeniem", dla mnie było wymogiem a bynajmniej nie jestem wąsatym Mirkiem 😉 

Zalety
- możliwość lekkiego przewietrzenia auta i wpuszczenia świeżego powietrza przy użyciu opcji uchylenia. Znakomita opcja, nawet w zimie. Nie, uchylenie szyb to nie to samo
- "namiastka" cabrio - oczywiście to nie to samo, ale jazda późnym wieczorem, zwłaszcza w lato to jest bajka. Samo to jest tego warte jeśli ktoś to lubi. Miałem okazję przejechać się normalnym cabrio i dla mnie ten rodzaj nadwozia kompletnie się nie sprawdza. Nie podoba mi się fakt bycia odsłoniętym i że wieje oraz świeci prosto w głowę
- możliwość odchylenia samej przesłony - wpuszcza więcej światła, jak ktoś lubi to można popatrzeć w niebo

- alternatywnie (przy prędkościach powiedzmy do 60-70 km/h) można wyłączyć klimę i jeździć z otwartym dachem, więc zużycie paliwa powinno być podobne albo i lepsze. Przy wyższych prędkościach taki dach już stawia zbyt duże opory.

Neutralne
- odsunięta przesłona sprawia, że w chłodnych okresach jest chłodniej (pozytywne gdy jest ci ciepło, negatywne gdy chcesz ogrzać wnętrze)

Wady
- w okresie letnim odsunięta przesłona sprawia, że klima ma trudniej aby schłodzić wnętrze = jest cieplej i zużycie paliwa rośnie. Tym bardziej gdy się odsłoni cały dach
- sama odsłonięta przesłona potrafi hałasować na nierównościach
- opcja otwarcia dachu jest również zasadniczo na takie tripy poza miastem lub na jazdę gdy ruch jest niewielki - w mieście w korkach to się nie sprawdza gdyż nie ma przepływu powietrza i czuć spaliny
- dodatkowa waga (25-30 kg?)

Tyle sam zauważyłem, żadnych dźwięków przy wyższych (ale nie bardzo wysokich) prędkościach ani przecieków jak dotąd nie odnotowałem.

Wszystko sprowadza się do tego czego potrzebujesz, jak często, co lubisz i czy jesteś gotów za to zapłacić. Mi to się podoba i zapewnia mi fajne chwile gdy pogoda na to pozwala.
 

icon3.png G30 530i xDrive

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

Oczywiście, piszę za siebie 🙂 Miałem i szyberdach i panoramiczny, cały szklany dach. Więcej nie chcę ani tego ani tego. Jest mi to w aucie tak potrzebne jak turecki dywan na ścianie w domu. No, ale ja w zasadzie jak nie muszę to nawet szyb nie otwieram (jedynie jak policja każe dmuchać albo jak muszę jakiś bilet parkingowy pobrać).

- Przewietrzenie auta? Klimatyzacja z filtrem przeciwpyłkowym i antysmogowym zrobi to zdecydowanie lepiej, bo nie dość, że ustawi odpowiednią temperaturę to jeszcze zrobi to czystym powietrzem. Jakoś nie przekonuje mnie wdychanie nieprzefiltrowanego ulicznego powietrza wpadającego przez dach, wybacz. Ale jestem skłonny sobie wyobrazić, że ktoś nie lubi klimy (bo podobno w 1987r. dziadek sobie od klimy przeziębił kolana) i woli jeździć z otwartymi szybami czy tam dachem. Mam nawet takiego znajomego, który zawsze kupował samochód bez klimatyzacji, bo niby "zdrowiej". A że zabierał rodzinę na objazdówki po ciepłych krajach takich jak Chorwacja, Bułgaria czy Rumunia to dzisiaj facet jest już po rozwodzie i ja się w sumie nie dziwię, że żona odeszła 😉 Weź tu jeździj autem bez klimy z capiącym, spoconym kierowcą. Rzeczywistych przyczyn rozwodu naturalnie nie znam, ale wg mnie ten samochód bez klimy i oszczędzanie 0,17l paliwa na 200km mogło być jednym z powodów. Niestety, ale klimatyzacja to już konieczność nie tylko w samochodzie, ale również w domu. Nawet w Polsce, która do niedawna była krajem o raczej umiarkowanym klimacie.
- Namiastka cabrio - no właśnie, namiastka. Gdybym chciał jeździć cabrio to bym jeździł cabrio albo motocyklem 🙂 
- Po co więcej światła w samochodzie? To jakaś estrada? Od wpuszczania światła do środka są szyby, które zresztą zazwyczaj się przyciemnia, żeby światła było mniej, bo i tak jest go za dużo. Gdybym mógł to i przednie bym przyciemnił. A jak chcę popatrzeć w niebo to idę na spacer albo kładę się na leżaku 🙂 Podziwiam Cię, że potrafisz prowadzić samochód i patrzeć w niebo.

Jestem gotów zapłacić za wiele rzeczy i zazwyczaj za nie płacę, bo lubię pełne wyposażenie w samochodach, ale akurat szyberdach jest na ostatnim miejscu potrzebnych mi rzeczy na równi z hakiem, którego też nie używam i nigdy nie kupuję.

Edytowane przez s0nar
  • Dziękuję 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.