X1 U11 - walka z kierownicą na koleinach

[TheApocalypse]

Cześć, 

Znajomy kupił nowe X1 U11 w wersji sDrive 18i, generalnie jest zadowolony, ale jazda po koleinach i nierównościach to jest ciągła walka. 

Na autostradzie auto jedzie prosto i wszystko jest ok. Natomiast na dowolnej drodze z koleinami, niezależnie czy 50km/h czy 100km/h, auto sprawia wrażenie, jakby chciało dyktować którędy jedziemy. Ciągłe szarpanie się z kierownicą, która prowadzi nas na koleiny. Jak już w koleinę wpadnie, można puścić kierownicę i auto samo jedzie po łuku drogi tak jak go koleina poprowadzi.

Dodam - wszystkie asysteny i ingerowanie w kierowanie wyłączone. Zjawisko występuje zarówno w kierownicy ustawionej na comfort jak i na sport. 

Jak z Waszego doświadczenia to wygląda - ten typ tak ma, czy coś jest do sprawdzenia?

[Franek Dolas]

W dniu 10.11.2024 o 17:24, TheApocalypse napisał(a):

Jak z Waszego doświadczenia to wygląda - ten typ tak ma, czy coś jest do sprawdzenia?

U mnie nic nie drga, nic nie ściąga, nie pływa ( sprawdzone na dwóch kompletach kół, stokowym i złożonym zimowym ) 

Jedynie co mnie lekko zastanawia to fakt minimalnie przekręconej ( według osi zegara)  kierownicy w prawo, powiedzmy o 3 minuty od dwunastej 🙂

Nie wiem czy powodem jest fakt że po lewej stronie wsiada kaban 80 kg 🙂 tym bardziej, że jeżeli jadę z kimś to kiera idzie w kierunku pionu ?

Edytowane 11 Listopada przez Franek Dolas

[marcinq78]

Ja kiedyś tak miałem w wypożyczonym mustangu w USA. Jechałem 500km cały spocony 🙂. Ciężko było okiełznać tego rumaka. Robił co chciał na koleinach. Mam wrażenie że on miał źle dobraną szerokość opon.  Poza tym koleiny były bardzo szeroko rozstawione. Wpadał w nie albo prawymi albo lewymi kołami. 

[PKort]

Ja miałem coś takiego x-naście lat temu w E90: na zimowych oponach 205/55R16 było wszystko w porządku, ale na letnich (przód 225/45R17, tył 255/40R17) miałem właśnie takie zachowania, że samochód znienacka zaczynał sam skręcać w lewo albo prawo (zależy, które koło którą stroną wjechało w koleinę). Na szczęście w ciągu paru lat wyremontowano główne drogi w mojej okolicy i problem zniknął.