Skocz do zawartości

Wynik spalania vs pomiar przy dystrybutorze


Big_daddy

Rekomendowane odpowiedzi

Hey,

x540d

Mam juz za soba 4 tankowania i roznica miedzy kompem a dystrybutorem to 0,4-0,6 l. Komp zaniza wlasnie o ta wartosc. Czy to z czasem sie kalibruje czy mozna to poprawic czy tylko ASO

Mialem kilka aut z roznych marek w tym ze stajni bmw i az takich rozbieznosci nigdy nie mialem. Jak u was to wyglada ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko się odnieść. Trzeba by wyzerować bak dwa razy pod rząd żeby dojść do jakichś wniosków. Póki co udało mi się to raz - 6km zasięgu, spalanie od tankowania 7,9. Jedyny wniosek na ten moment to to, że w baku poniżej rezerwy zostaje 1,5 litra (weszło 78,5 do baku 80L).

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, buster12 napisał(a):

Ciężko się odnieść. Trzeba by wyzerować bak dwa razy pod rząd żeby dojść do jakichś wniosków. Póki co udało mi się to raz - 6km zasięgu, spalanie od tankowania 7,9. Jedyny wniosek na ten moment to to, że w baku poniżej rezerwy zostaje 1,5 litra (weszło 78,5 do baku 80L).

Gratuluję nerwów ze stali. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, buster12 napisał(a):

Kontrolowane warunki na sam koniec, natomiast wiedziałem że poniżej rezerwy coś tam jest, tylko nie byłem pewien ile.

Szkoda nerwów... i pompy. Nigdy nie wiesz, ile dokładnie zostało, a pompa ciągnie brudy z dna.

@Big_daddy Jako, że piszesz o swoim doświadczeniu takich sprawdzeń dla różnych aut, to nie ma co za dużo pytać, ale dla potwierdzenia: ta sama stacja, ten sam dystrybutor, nalewanie do automatycznego strzału itd.? Tak ogólnie to zawsze się mówiło, że dystrybutor prawdę ci powie, a nie komp, oczywiście zachowując odpowiednie warunki pomiarów. No i też przyjmując, że jest poprawnie skalibrowany i dokładny. Ja zawsze traktuję wskazania kompa, jako powiedzmy orientacyjne.

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, buster12 napisał(a):

Kontrolowane warunki na sam koniec, natomiast wiedziałem że poniżej rezerwy coś tam jest, tylko nie byłem pewien ile.

Żebyś się kiedyś nie zdziwił jak ja ostatnio - wjeżdżam na shella a tam na dystrybutorach z 95 i 100 plakietki „chwilowy brak paliwa”. Ciekawe czy mając 6 km zasięgu rozbiłbyś tam obóz i czekał na cysternę czy zalał diesla?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, _holek napisał(a):

Żebyś się kiedyś nie zdziwił jak ja ostatnio - wjeżdżam na shella a tam na dystrybutorach z 95 i 100 plakietki „chwilowy brak paliwa”. Ciekawe czy mając 6 km zasięgu rozbiłbyś tam obóz i czekał na cysternę czy zalał diesla?

Kontrolowane tj. jazda wokół komina od stacji A do stacji B 😄 Jak człowiek musi odpocząć od dziecięcej karuzeli w domu, to wpada na różne pomysły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, kenhor napisał(a):

Szkoda nerwów... i pompy. Nigdy nie wiesz, ile dokładnie zostało, a pompa ciągnie brudy z dna.

@Big_daddy Jako, że piszesz o swoim doświadczeniu takich sprawdzeń dla różnych aut, to nie ma co za dużo pytać, ale dla potwierdzenia: ta sama stacja, ten sam dystrybutor, nalewanie do automatycznego strzału itd.? Tak ogólnie to zawsze się mówiło, że dystrybutor prawdę ci powie, a nie komp, oczywiście zachowując odpowiednie warunki pomiarów. No i też przyjmując, że jest poprawnie skalibrowany i dokładny. Ja zawsze traktuję wskazania kompa, jako powiedzmy orientacyjne.

Rozne dystrybutory rozne stacje, ale zawsze do pierwszego odbicia - tak jak wszystkie samochody i we wszystkich aut roznice wynosily max 0,2..a nie 0,5-0,6 😂. Drazni mnie to od co…

TAK wiem to się nazywa natręctwo.. 

Edytowane przez Big_daddy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wychodzi, że komputer zaniża średnie spalanie na 100 km o niecały litr. Wg wskazań kompa mam 13.1 / 100 z ostatnich 10 tys km przebiegu (tj. od odbioru auta z salonu), a szybka kalkulacja przy dystrybutorze pokazuje zazwyczaj 13.9-14.0 l

Tankuję tylko BP 98 okt (raz było 98 z Orlenu i raz 100 z Shella), w większości przypadków z tej samej stacji niedaleko domu

Takie samo przekłamanie miałem w każdym BMW - co ciekawe też pokazywały spalanie mniejsze o około litr. W F10 535d komp pokazywał niecałe 11 litrów na 100km, a pod dystrybutorem wyliczałem zazwyczaj bliżej 12 litrów. Z kolei 740d to był jakiś wybitnie oszczędny silnik - wg komputera spalanie wynosiło (z ponad 40 tys przebiegu) jakieś 8.7 / 100, a kalkulator zazwyczaj wskazywał ok 9.5

 

  • Lubię to 1

Pierwszy SUV... pierwsze V8...

 

(ex F10 520d; F10 535d; G11 LCI 740d)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dystrybutor może swoje dokładać. Trzeba by zerować bak i tankować na tej samej stacji jakiś czas. Można założyć że komp przekłamuje średnio o 0.5l i zacząć spać spokojnie. Są większe problemy niż te pół litra, ludzie nie świrujcie. 

Edytowane przez mariuszcom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@broniek: to w szoku jestem, bo wychodzi, że moje M60i zadowala się podobną ilością paliwa, co 40i? U mnie 90% przebiegu to turlanie się po Warszawie, 10% trasa

@mariuszcom: pełna zgoda; zakładam, że ten wątek służy raczej rozrywce niż przejmowaniu się na serio zdolnością komputera pokładowego do poprawnego obliczania wartości spalania. W zasadzie liczy się zasięg: u mnie wychodzi 570-590 km na tankowaniu (77-80 litrów) 

Pierwszy SUV... pierwsze V8...

 

(ex F10 520d; F10 535d; G11 LCI 740d)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.10.2024 o 23:37, maciek_w napisał(a):

@broniek: to w szoku jestem, bo wychodzi, że moje M60i zadowala się podobną ilością paliwa, co 40i? U mnie 90% przebiegu to turlanie się po Warszawie, 10% trasa

Dużo zależy jaką masz mogę. Realne spalanie przy jednakowej jeździe zawsze będzie wyższe w 50i niż 40i o jakieś 1,5-2l. Jeśli Twoje V8 bierze tyle co moje 40i znaczy, że nie szalejesz i jeździsz spokojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może coś jest na rzeczy. Faktycznie, rzadko ścigam się spod świateł (może mało kto chce próbować sił...) i nie jeżdżę zygzakiem wyprzedzając wszystko inne na eSce. Ale żeby jak (nikogo nie obrażając) emeryt na mszę, to też nie...

Pierwszy SUV... pierwsze V8...

 

(ex F10 520d; F10 535d; G11 LCI 740d)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najnizsze spalanie jest wtedy kiedy bujniesz auto dynamicznie do żądanej prędkości, a potem utrzymujesz jednostajną jazdę. Każde dodatkowe hamowanie bedzie skutkowalo koniecznoscia ponownego przyspieszania = bedzie zwiekszone spalanie. Jezeli ktos ma taki styl jazdy, ze w miescie albo na krajowkach daje buta, po czym zaraz hamuje do swiatel lub siada komus na bagazniku po to zeby za chwile dac kolejnego buta, to moze sie okazac, ze osoba przyspieszajaco-hamujaca w 40i bedzie miala takie spalanie, jak osoba jadaca stabilnie w 50i.

Edytowane przez Semtex93
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

w starszych BMW można było wyregulować spalanie z tankowania z tym co wskazuje komputer.
liczyło się średnią z tankowania, podstawiało do wzoru i korygowało spalanie w komputerze pokładowym
w nowszych nie widzę tego (albo nie mam pojęcia o istnieniu)
W f15 różnica jest na prawdę nikła pomiędzy dystrybutorem a zegarami

  • Lubię to 1
Samochody które były złe jak były nowe, odradzają się w Polsce jako używane BMW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
23 godziny temu, _holek napisał(a):

Mi tam dzisiaj wyszło z Wrocławia do Warszawy średnio 11 litrow w X5M a dodając jazdę po mieście i powrót 11,6 z 723 kilometrów. 

Nieźle. Akurat ostatnio też jechałem Warszawa - Wrocław. Wyszło mi średnio 11,5/100km (M50d). To pokazuje, że dyskusje na temat spalania wiekszego sensu nie maja. Wszystko zależy od stylu jazdy. Chyba, że podajemy np 140km/h na tempomacie i wynik, 100km/h tempomat, wynik. Chociaż i w tym wypadku moga pojawic sie przekłamania zwiazane choćby z jazdy pod wiatr lub z wiatrem czy ulształtowania terenu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Michael1916 napisał(a):

Nieźle. Akurat ostatnio też jechałem Warszawa - Wrocław. Wyszło mi średnio 11,5/100km (M50d). To pokazuje, że dyskusje na temat spalania wiekszego sensu nie maja. Wszystko zależy od stylu jazdy. Chyba, że podajemy np 140km/h na tempomacie i wynik, 100km/h tempomat, wynik. Chociaż i w tym wypadku moga pojawic sie przekłamania zwiazane choćby z jazdy pod wiatr lub z wiatrem czy ulształtowania terenu.

Z ciekawości jaki czas albo średnia prędkość? U mnie 2:52 na dystansie 354 km. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.