Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam! 

Wczoraj dopadł mnie problem auta leżącego na "glebie". Kompresor nie pompuje a na desce wywala błąd. Powietrze zeszło całe przez jedną noc. 

 

Sprawdziłem bezpieczniki - spalony

Podniosłem auto w górę ściskałem miechy i tak jakby coś powietrza jeszcze w nich było .

Dostałem się do kompresora i tam raczej wyglądało wszystko ok ( przewody itd ) 

Wymieniłem bezpiecznik i dalej nic. 

Błędy uda mi się sprawdzić dopiero po weekendzie. 

I tutaj pytanie gdzie mógłbym szukać jeszcze przyczyny, czy raczej nie ma się co rozdrabniać i od razu szukać miejsca gdzie oddać kompresor do regeneracji?? 

Powietrze w takiej sytuacji zeszło by po jednej nocy ?? Czy jednak to też już będzie objaw nieszczelnego układu ??

Opublikowano

Na bezpiecznik prąd na pewno dochodzi. Auto było w ciągłym użytkowaniu i normalnie było słychać kompresor i nigdy nie siadało. Stąd właśnie jestem zdziwiony że po jednej nocy zeszło wszystko

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

sprawdź "zielony przekaźnik" w bagażniku.

podmień na chwilę od kogoś. dostęp łatwy a często padają. 

z 70 zł na alledrogo ori.

 

Jedyne wiarygodne media....:Woda, prąd, gaz...
Opublikowano

Poszukam kogoś w Łodzi. A ewentualnie da się jakoś na chwilę obejść ten przekaźnik przez zrobienie mostka ?? W Oplu tak robiłem jak padł mi przekaźnik od rozrusznika żeby auto odpalić. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.