Skocz do zawartości

Wahacze przód Master-Sport


Fuser

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze

Ktoś pisał kiedyś, że montował na przód MS. Jak się sprawują po czasie ? Mam MS na tyle, zrobione 30k km i na razie nic się nie odzywa, natomiast z przodu banany FEBI i po 50k prawy ma luz na przegubie kulowym. Chciałbym wymienić oba na MS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Nie wiem jak się spisują te MS na przodzie, ale dam ci taką radę, luz na przegubie kulowym łatwo się kasuje i następne 30-50k z głowy😎, wystarczy lekko dobić te blaszkę od spodu przegubu, osobiście sprawdzone, działa 😎

Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Masz na myśli ten kapsel ? Mam go sklepać do środka i to pomoże ? Powiedz jeszcze, że można to zrobić na aucie bez demontażu... :classic_rolleyes:

8493847.jpg.f0da8a90f69344019483f90604f4c6b1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

Tak, ten kapsel, on trzyma a raczej dociska plastikową obudowę w której siedzi kula przegubu. Najwygodniej na ściągniętym, ale da radę na aucie. Po prostu mocniej dopychamy ten plastik w środku i kasuje się luz 😎

Edytowane przez piotr520
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Dostęp jest marny ze względu na amortyzator, który przeszkadza od góry. Niemniej jednak długi płaski wkrętak trafia niecentralnie w denko przegubu. Podparłem wahacz lewarkiem, żeby nie sprężynował i próbowałem mu młotkiem wytłumaczyć o co mi chodzi. Niestety nic to nie dało. Mam wrażenie, że kapsel po prostu nie ma miejsca, żeby się rozpłaszczyć. Luz jest minimalny przy ruszaniu wahaczem góra-dół, oceniam, że poniżej pół milimetra, ale na tyle duży, że można kapsel palcami obrócić.

Pomogło punktowe spłaszczenie rantu, który zaprasowuje denko. Kapsel się zablokował, efekt jest taki, że szarpiąc ręką za wahacz nie wyczuwam już luzu. Niestety bez wymontowania nie da rady tego zrobić po całym obwodzie. Sprawdzę za 1000km czy coś się zmieniło. Dawno nie robiłem takiej rzeźby 😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Uwierz mi że to całkiem dobry sposób na przedłużenie życia wahacza, ja to robiłem na imadle, więc po dobiciu tej blaszki miałem jak sprawdzić luz i ewentualnie poprawić.

Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.