Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, GDX4 napisał(a):

Po takich dyskusjach jasno widać jaki jest poziom wiedzy technicznej społeczeństwa. Ile jej tak naprawdę potrzeba aby obywatel ładnie łyknął wiekszą ratę, takie czy inne koło, oponę etc.. itd...

A najgorsze jest to że pomimo internetu, który powinien zapewniać dostęp do wiedzy, zapewnia dostęp do wyssanych teorii, niesprawdzonych informacji, domniemań, zabobonów etc. Tego jest tak dużo, że właściwa i pożyteczna wiedza ginie.

Ilość powielanych "prawd objawionych" jest niesamowita. Ludzie potrafią iść w zaparte i pomimo dostępu do sieci nie chce im się/nie mają ochoty/nie wpadają na pomysł weryfikacji przeczytanego.

 

2 godziny temu, GDX4 napisał(a):

Już 16 lat temu na forach odkryłem schemat (forum Mercedesa): 
1. Np: Mam problem z silnikiem. Nie wchodzi na obroty, co może być. Silnik CDI (diesel)
2. 40 postów np: że może kable jak to benzyna (pytanie o diesla), jedź do asa/serwisu niezależnego/pana Henia, a może paliwo zle
3. Posty typu: a w passacie się tak nie dzieje, po co ci merc, passat to jet to, on ma i sąsiad też, tylko sąsiad golfa bo biedniejszy...
4. Sąsiad szwagra teściowej żony miał kuzyna, którego znajomy miał ten sam problem, ale w sumie nie wie co zrobił, chyba sprzedał auto...
5. I w takim ścierwie jak w punktach powyżej trafiała się jedna/dwie odpowiedzi rzeczowe, co sprawdzić i co może być przyczyną, i ewentualnie jak dalej postępować...

Życie...

Zerknij co się na grupach na FB dzieje. Osiwieć można...

8 minut temu, macste napisał(a):

Dokładnie tak, różnica pomiędzy Mpak i Mperf przy pojedynczym hamowaniu będzie marginalna. Odporność na fading po stronie większej tarczy. Na minus większa waga nieresorowana.

Przy takim samym zestawie opon różnicy nie będzie innej aniżeli na poziomie błędu pomiarowego. Fadding oczywiście. Z minusów jeszcze zaczynamy mieć większą masę "generalnie" do napędzenia/i zatrzymania.

Edytowane przez kosteg
Opublikowano
11 godzin temu, kosteg napisał(a):

Ilość powielanych "prawd objawionych" jest niesamowita. Ludzie potrafią iść w zaparte i pomimo dostępu do sieci nie chce im się/nie mają ochoty/nie wpadają na pomysł weryfikacji przeczytanego.

 

Zerknij co się na grupach na FB dzieje. Osiwieć można...

Przy takim samym zestawie opon różnicy nie będzie innej aniżeli na poziomie błędu pomiarowego. Fadding oczywiście. Z minusów jeszcze zaczynamy mieć większą masę "generalnie" do napędzenia/i zatrzymania.

Na szczęście nie mam Facebooka. Może cześć pozytywnych rzeczy mnie mija, ale i masa syfu nie kaleczy mi oczu.

Co do wielkości hamulców, sami piszecie że ma marginalne znaczenie, ale jednak krócej hamuje.

Fizyka i wzory ją opisujące dają jasne informacje.
Generalnie im większa jest powierzchnia styku/tarcia, im większa jest siła docisku tym szybciej dany przedmiot się zatrzyma.
W przypadku zatrzymania aut mamy dużo zmiennych składowych, do tego stosowne współczynniki... ale po dokładne informacje zapraszam do: ośrodków badawczych, biur projektowych, politechniki, szkół technicznych, i najprościej do biblioteki technicznej do odpowiedniego działu z książkami....

Tam nie znajdziecie opinii osób, których jedynym osiągnięciem życia jest zaliczenie ładnej sąsiadki, lub upalanie golfa pod Tesco.

Bo podsumowując kilka stron płomiennych wypowiedzi można dojść do wniosku że opona i wielkości hamulca nie są ważne, wszystko da radę się zatrzymać i jest dobrze. I dla przeciętnego kowalskiego ok. Jak nie raz pisałem dla kogoś komu obojętne czym jedzie i jak to czy dacia czy merc czy bmw nie odczuje różnicy. Jak by go taksówką wieźli...

Obecnie funkcja techniczna/praktyczna/osiągowa jest przykrywana wrednym marketingiem, który rozmywa pierwotna funkcję...

Opublikowano
42 minuty temu, GDX4 napisał(a):

Co do wielkości hamulców, sami piszecie że ma marginalne znaczenie, ale jednak krócej hamuje.

Nie nie hamuje. Skąd to przeświadczenie?

 

43 minuty temu, GDX4 napisał(a):

Fizyka i wzory ją opisujące dają jasne informacje.
Generalnie im większa jest powierzchnia styku/tarcia, im większa jest siła docisku tym szybciej dany przedmiot się zatrzyma.

No proszę Cię! Gdzie w tarciu masz pole powierzchni? Patent z oponami działa z banalnego powodu - guma nie jest ciałem sztywnym więc jej zachowanie jest trochę inne. Stąd szerokość opony czy właśnie mieszanki mają wpływ. Gdyby jednak opony wykonać z metalu to ich wielkość nie zmieniałaby drogi zatrzymania.

Większa powierzchnia to "tylko" większe pole oddawania ciepła.

 

Najprościej tłumaczący całość film tutaj - podstawowy angielski wymagany:

 

Godzinę temu, GDX4 napisał(a):

W przypadku zatrzymania aut mamy dużo zmiennych składowych, do tego stosowne współczynniki... ale po dokładne informacje zapraszam do: ośrodków badawczych, biur projektowych, politechniki, szkół technicznych, i najprościej do biblioteki technicznej do odpowiedniego działu z książkami....

Tak się składa, ze na polibudzie jednak mi rację przyznają - polecam zajęcia z mechaniki, statyki i tzw dynamiki. Owszem od mojego ukończenia minęło już sporo czasu ale podstawy się nie zmieniają i 2dekady przerwy nie spowodowały, że świat na głowie nagle stanął.

Jak masz dostępne to zerknij do tablic matematycznych/fizycznych - podstawowe wzory będziesz miał wyjaśnione szybko. Jak nie to lecimy dalej - jest "mały poradnik mechanika" będący od lat "szybkim wsparciem" dla inżynierów: https://www.empik.com/maly-poradnik-mechanika-tom-1-2-opracowanie-zbiorowe,prod840161,ksiazka-p

Mnie na dokształcanie się nie musisz wysyłać. 

Godzinę temu, GDX4 napisał(a):

Bo podsumowując kilka stron płomiennych wypowiedzi można dojść do wniosku że opona i wielkości hamulca nie są ważne, wszystko da radę się zatrzymać i jest dobrze. I dla przeciętnego kowalskiego ok. Jak nie raz pisałem dla kogoś komu obojętne czym jedzie i jak to czy dacia czy merc czy bmw nie odczuje różnicy. Jak by go taksówką wieźli...

Nie wiem skąd te wnioski ale nie tylko ja się biję od początku ze stwierdzeniem, że opony są szalenie istotne i warto wybierać najlepsze. Chcesz powidzieć, ze jeseteś kolejną osobą czytającą tylko co 2 zdanie?

Godzinę temu, GDX4 napisał(a):

Obecnie funkcja techniczna/praktyczna/osiągowa jest przykrywana wrednym marketingiem, który rozmywa pierwotna funkcję...

Kwestia wyłącznie tego kto i gdzie szuka info.

Opublikowano

Wiesz, nie będę wyskakiwał z politechniką, gdyż i mi pare wiosen minęło.

Nie wiem czemu tak to wziąłeś personalnie... Cytowałem Twoją odpowiedź odnośnie fesja ogólnie. Ale ok. Takie prawo. Jesteśmy w necie. 

Też proszę o zrozumienie tego co napisałem.

Bo widzę że jak to w necie, każdy czyta tyko to co chce i tylko częścią frazy b będzie się podpierał bo to będzie mu pasowało.
Stąd napisałem o wnioskach. Bo czytając opinie, każdy zachwala swój punkt widzenia i wszystko jest traktowane wybiórczo...

Generalnie w hamowaniu wszystko ma znaczenie: kierowca, samochód, hamulce, opony, nawierzchnia, warunki pogodowe,..... fazy księżyca.... (to ostatnie dla jaj, jak by ktoś nie załapał sarkazmu).

Dalszą dyskusją chyba uznam za bez zasadną, gdyż temat i tak jest mega spłaszczany. Każdy z nas musi sobie sam odpowiedzieć, na czym mu zależy i czego chce. A kogo będzie słuchał, to już inna kwestia...

  • Lubię to 1
Opublikowano

Być może przez pryzmat poprzednich, być może za dużo tego tuaj w wersjach dziwnych zostało napisane - stąd moje podejście takie a nie inne. Jeśli przesadziłem, przepraszam.

 

Piszesz o punkcie widzenia - nie sposób się nie zgodzić z tym, że na końcu każdy może to traktować jak mu się tylko podoba. Wyciągać wnioski czy też "po prostu robić po swojemu". Takie prawo i cieszę się, że do niczego zmuszani nie jesteśmy. Czym jednak innym jest spieranie się, że czarne jest białe a czym innym własna z tego refleksja. Bo tak długo jak mowa jest o faktach (czy to kwestii związanej z mechaniką, fizyką czy jak to napisałeś fazami księżyca) tak długo sprawa jest jasna i bezdyskusyjna. I tak - lepsza opona daje lepsze rezultaty, hamulce nie skracają drogi hamowania a wczorajszy obiad u teściowej możemy pominąć. Bo czym innym jest deliberować o tym czy warto się pochylać nad tym czy w moim wypadku zmiana opony chińskiej na premium będzie miała znaczenie kiedy to kręce km tylko wokół komina na wsi a czym innym jest próba wmówienia innym, że na najtańszym badziewiu jest tak samo dobrze jak na premium i kruszą kopię niepotrzebnnie wszyscy twierdzący inaczej.

 

Kilka razy już to napisałem tutaj. O tyle twardo stoję przy twierdzeniu, że na oponach nie należy oszczędzać i bardzo warto mieć najlepsze możliwe to już dalej przewrotnie (a przynajmniej dla niektórych przewrotnie) twierdzę, że w naszych warunkach klimatycznych to opony wielosezonowe (przez pryzmat całego roku eksploatacji) są lepszym wyborem niż 2pary dobrych zestawów lato/zima.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Kosteg uważasz że -,, Większa powierzchnia to "tylko" większe pole oddawania ciepła'' ( chodzi o hamulce).??? 

A czy jak jest większa średnica tarczy to za tym nie idzie większy klocek hamulcowy?. Jeżeli tak to chyba każdy będzie wiedział czy droga hamowania się zmniejszy czy też nie. 

Opublikowano

Krzysztof 77, chyba nie warto.... Jak pisałem zagadnienie jest tak dzielone na części aby racja była po stronie piszącego.

Prawda jest taka że każde auto na dowolnym setapie się zatrzyma. A czy przed przeszkodą, czy na przeszkodzie to co za różnica. Zatrzyma się. Wtedy każdy będzie tłumaczył jak i dlaczego i po co...

W sumie po co się pcham w burze...

Opublikowano
5 godzin temu, kosteg napisał(a):

Większa powierzchnia to "tylko" większe pole oddawania ciepła.

ale tu nie chodzi tylko o powierzchnei, ale tez o ramie dzialania sily, wieksza tarcza to wieksze ramie a co za tym wieksza sila ktora hamuje kolo.

Sorry za brak polskich znakow ale mi sie nie chce ALT naciskac

Opublikowano
Godzinę temu, kosteg napisał(a):

wmówienia innym, że na najtańszym badziewiu jest tak samo dobrze jak na premium

a kto, kiedy i gdzie tak powiedzial/napisal?

Sorry za brak polskich znakow ale mi sie nie chce ALT naciskac

Opublikowano (edytowane)
W dniu 18.10.2024 o 16:04, krzysztof77 napisał(a):

Kosteg uważasz że -,, Większa powierzchnia to "tylko" większe pole oddawania ciepła'' ( chodzi o hamulce).??? 

A pofatgowałeś się zobaczyć film jaki wstawiłem? To nie jest uważasz - tak większe heble to "tylko" pojemność cieplna czyli odporność na fadding oraz precyzyjniejsze dozowanie - czyli modulacja hebla a więc wszystko co jest pomiędzy 0 a 1

W dniu 18.10.2024 o 16:04, krzysztof77 napisał(a):

A czy jak jest większa średnica tarczy to za tym nie idzie większy klocek hamulcowy?. Jeżeli tak to chyba każdy będzie wiedział czy droga hamowania się zmniejszy czy też nie. 

Raz jeszcze odsyłam do fizyki - w tarciu pole powierzchni nie ma znaczenia (zobacz film - tam jest to wytłumaczone banalnie skoro wiesz lepiej niż fizyka/mechanika stanowi i bierzesz całość "na chopski rozum" a nie zgodnie z literą nauk ścisłych). Napisałem to raz na początku napiszę raz jeszcze - każdy fabryczny zacisk jest w stanie zrobić maximum w kwestii siły hamowania - każdy jest w stanie zablokować koło. Z tego powodu masz abs. Bardziej się już hamować nie da, większej siły zatrzymującej koło mieć nie będziesz. I jeśli to nie dociera, film nie dociera, podtsawy fizyki nie docierają tylko nadal piszesz, że to ja coś uważam...

 

W dniu 18.10.2024 o 16:34, Ratm napisał(a):

ale tu nie chodzi tylko o powierzchnei, ale tez o ramie dzialania sily, wieksza tarcza to wieksze ramie a co za tym wieksza sila ktora hamuje kolo.

bzudura - zerknij na film jaki wstawiłem skoro nie jesteś w stanie pojąć podstaw; absolutnie o jakiejkokwiek dźwigni nie ma mowy - bardziej niż fabryczny zacisk jaki zatrzymuje koło nic go nie zatrzyma;

W dniu 18.10.2024 o 16:37, Ratm napisał(a):

a kto, kiedy i gdzie tak powiedzial/napisal?

Nie chce mi się już raz kolejny przytaczać i cytować tego co i gdzie zostało napisane. Poszukaj. Ot od imperiali się zaczęło - to w ramach podpowiedzi.

Edytowane przez kosteg
  • Dziękuję 1
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Daj spokój. Po co się szarpać. Standardowe hamulce są bardzo dobre. Wielosezon obojętnie jaki jest bardzo dobry, ba, chińczyk i nalewka też dadzą radę. Przecież nikt nie ma potrzeby czasem awaryjnie hamować, wszyscy jeżdżą maksymalnie 70km/h z odstępami po 100m do poprzedzającego auta....

Także tak. Amen.

  • Lubię to 1
Opublikowano

A ja mam takie pytanie, trochę retoryczne, do kolegi Woytasa > rozumiem, że w trosce o drogę hamowania, o te dodatkowe metry, w okresach przejściowych(wiosna/jesień), codziennie, zanim wyjeżdżasz z garażu to sprawdzasz jaka jest aura oraz co najważniejsze, temperatura i przekładasz koła/opony na odpowiednie? 🙂 Bo np w marcu może być wcześnie rano np -10, a za dwa dni już np +15...

 

  • Haha 1
Opublikowano
14 godzin temu, chebum napisał(a):

@kosteg nie każdy samochód ma z fabryki hamulce, które mogą zablokować koła. Na pryzkła, Ford nie ma:)

Nie znam wymagań odnośnie rynku amerykańskiego - także bez sesnu to porównanie. Muszę zatem pełną listę dać potencjalnych wyjątków? Bo nie mam też pojecia jak wyglądają wymagania w rosji, indiach i większości azjatyckich krajów... Ale chyba nie o tym była mowa

 

10 godzin temu, GDX4 napisał(a):

Daj spokój. Po co się szarpać. Standardowe hamulce są bardzo dobre. Wielosezon obojętnie jaki jest bardzo dobry, ba, chińczyk i nalewka też dadzą radę. Przecież nikt nie ma potrzeby czasem awaryjnie hamować, wszyscy jeżdżą maksymalnie 70km/h z odstępami po 100m do poprzedzającego auta....

Także tak. Amen.

Udowodnione zostało wielokrotnie w tym temacie, że czytanie losowe i cytowanie bez kontekstu jest standardem więc szkoda strzępić czegokolwiek. Niemniej, nic z tego co wymieniłeś nie padło z mojej strony a kolega odnośił się bezpośrednio do mnie. Także tego...

10 godzin temu, ubejane napisał(a):

o te dodatkowe metry, w okresach przejściowych(wiosna/jesień), codziennie, zanim wyjeżdżasz z garażu to sprawdzasz jaka jest aura oraz co najważniejsze, temperatura i przekładasz koła/opony na odpowiednie? 🙂 Bo np w marcu może być wcześnie rano np -10, a za dwa dni już np +15...

Miałem ostatnio identyczną rozmowę (wiadomo, było święto gdzie pół rodziny się spotyka) i dowiedziałem się w odpowiedzi, że zdecydowanie lepsze są letnie przy -10, albo zimowe przy +15 od wielosezonu... Są sytuacje kiedy trzeba zawinąć się z pola bitwy bo jak widać powyżej nie ma opcji aby przekonać (czy nawet debatować na sensownym poziomie)

  • Lubię to 1
Opublikowano
9 godzin temu, kosteg napisał(a):
20 godzin temu, GDX4 napisał(a):

Daj spokój. Po co się szarpać. Standardowe hamulce są bardzo dobre. Wielosezon obojętnie jaki jest bardzo dobry, ba, chińczyk i nalewka też dadzą radę. Przecież nikt nie ma potrzeby czasem awaryjnie hamować, wszyscy jeżdżą maksymalnie 70km/h z odstępami po 100m do poprzedzającego auta....

Także tak. Amen.

Udowodnione zostało wielokrotnie w tym temacie, że czytanie losowe i cytowanie bez kontekstu jest standardem więc szkoda strzępić czegokolwiek. Niemniej, nic z tego co wymieniłeś nie padło z mojej strony a kolega odnośił się bezpośrednio do mnie. Także tego...

20 godzin temu, ubejane napisał(a):

Także tak.... Pozwoliłem sobie tak sarkastycznie podsumować dyskusje bo standardowo, gdzie 2 osoby tam 3 zdania. 
Prtzezcytać można wszystko. Z punktu widzenia użytkownika, seria jest całkowicie wystarczająca. W każdej kwestii, hamulców, silnika, opon....


Przedstawiony prze Ciebie film też w pewnym punkcie pokazał iż jeżeli podnosisz moc auta to zwiększenie hamulców jest dobrym pomysłem....
Po coś ten wyścig wymiarów jest....

Więc tak, czytając ten wątek, można mieć masę tematów na rodzinne spotkania, albo pokaże miejsce gdzie taka dyskusja może dojść...

Pozdrawiam ciepło. Oby przyczepność zawsze była z nami.

Opublikowano
10 godzin temu, chebum napisał(a):

Amerykanie mają te same hamulce co i samochody na Europę. Sprawdziłem Ford Mondeo / Fusion - obydwie wersie mają przednie tarcze 300x28.

Jeśli twierdzisz, że modeo/fusion nie zablokuje kół... 

 

10 godzin temu, chebum napisał(a):

1. Większe hamulce idą w parze z większymi tłoczkami co zwiększa siłę nacisku (w niutonach). Na zdjęciu, które wkleiłem właśnie jest pokazane, że większy tłoczek zwiększa docisk klocka do tarczy. Przez to zmniejsza się droga hamowania oraz siła potrzebna do zablokowania kół.

Tu trzeba całość rozbić na składowe. Nie - większe heble nie idą w parze z większymi tłoczkami. W standardzie masz zacisk "typu pięść" z jednym tłoczkiem. Po zmianie na bbk otrzymujesz zacisk z kilkoma małymi tłoczkami. To czy suma ich powierzchni jest większa od tłoczka w zacisku podstawowym zależy od przykładu na jakim bazujemy. Nie w każdym wypadku uzyskasz większą powierzchnię. Bez znaczenia jednak czy tak jest czy nie. Większa siła nadal niczego nie zmienia. Nie wiem co chcesz twierdzić poprzednim przykładem obrazka z usa ale gwarantuję Ci, że u nas każde auto oferowane w sprzedaży od powiedzmy 2000r (nie mam najmniejszej ochoty teraz gmerać kiedy jakie przepisy się pojawiały dokładnie) musi być w stanie zablokować koła. Z tego powodu abs stał się obowiązkowy. Więc bez znaczenia czy rośnie siła przykładania klocków - bardziej koła nie zablokujesz. Jak stoi tarcza w zacisku to stoi i tyle. Zmiana ilości tłoczków, miejsca ich przyłożenia (zacisk jednostronny/dwustronny) to zmiana rozkładu siły i właśnie równomierności rozgrzewania tarczy. Bo nie siła jest tu istotna a termika. To jak będzie rosła temperatura tarczy i jak szybko ona ją odda będzie powodowało jak będzie sobie z kolejnymi ostrymi hamowaniami radzić. Aby to wspomóc przecież te najbardziej sportowe zaciski mają np 8 tłoczków i kilka małych klocków w jednym zacisku. To co jeszcze się zmienia to tak jak pisałem - modulacja. To co się dzieje pomiędzy 0 a pełnym hamowaniem. Łatwiej jest dozować siłę.

10 godzin temu, chebum napisał(a):

2. Siła potrzebna do zablokowania kół jest zależna od energii kinetycznej samochodu. Im cięższy jest samochód i im wyższa prędkość, tym większa siła jest potrzebna do zablokowania kół. Więc mniejsze hamulce dadzą rady zablokować koła przy prędkości (załóżmy) 50kmh, ale przy 70kmh już nie. Natomiast wielotłoczkowe hamulce dadzą rady zablokować koła przy wiele większych prędkościach.

Uwielbiam dorabianie sobie teorii na siłę. Postaw to samo auto rozpędzone do tej samej prędkości na oponach o szerokości 100mm i na oponach o szerokości 250mm i zastanów się czemu na jednych blokujesz koła przy każdym dotknięciu hebla a na drugich nie - przecież energia kinetyczna będzie taka sama... Nie mam pojęcia jak hamujesz ale obawiam się, że nie potrafisz depnąć. Każdym swoim autem przy prędkości autostradowej i większej w sytuacjach mocno awaryjnych blokuje koła przy kopnięciu w pedał i abs pracuje aż do zatrzymania.

10 godzin temu, chebum napisał(a):

Więc stwierdzenie, że większe hamulce nie skracają drogi hamowania nie jest prawidłowe. Droga hamowania skraca się, ale nie przez większe hamulce per se, lecz przez mocniejsze tłoczki, które idą w komplecie z większymi hamulcami.

Bzdura. Już to wielokrotnie było tłumaczone - hamujesz z abs (jak nie potrafisz zablokować kół to poproś kogoś silniejszego za kierownicę albo naucz się z całej siły deptać) i każdy zacisk jest w stanie zablokować koło, pracuje abs - bardziej zatrzymywać się nie da. Chcesz zmienić drogę hamowania to zmień opony - to ich gubienie trakcji powoduje, że zacisk może zablokować koło.

Raz ostatni tu napiszę bo sensu to nie ma jeśli olewasz to co stanowi fizykę i wymyślasz swoją na nowo - większe heble pozwalają hamować skutecznie przy wielu kolejnych hamowaniach. Czyli są w stanie znieść więcej ciepła i lepiej je oddawać. Nie puchną. Natomiast przy pierwszym hamowaniu masz zawsze ten sam wynik. Podałem przykład audi - rs6 vs 3.0tdi i ceramika z rs6 potrzebuje dłuższej drogi hamowania niż set seryjny z 3.0... Bo ceramika wymaga rozgrzania i magia pojawia się właśnie w kolejnych hamowaniach.

 

2 godziny temu, GDX4 napisał(a):

Przedstawiony prze Ciebie film też w pewnym punkcie pokazał iż jeżeli podnosisz moc auta to zwiększenie hamulców jest dobrym pomysłem....

A gdzie ja twierdzę, że nie jest? W przeciwieństwie do całkiem sporej ilości osób zabierających tu głos wiem co dają większe heble. Ale czym innym jest świadomy wybór zestawu na którym mogę deptać i deptać bez faddingu a czym innym twierdzenie, że to skraca mi drogę hamowania.

 

Pamiętaj również, że wątek tu wyraźnie rozbijał się o stwiedzenie jakoby nie było sensu kupowania opon premium gdyż świadomy kierowca nie potrzebuje tych dodatkowych metrów gdyż zachowuje odstęp i nie siedzi na tyłku, nie jeździ agresywnie i nie stanowi zagrożenia na drodze. A w takiej sytuacji nie mówimy o tym, że ktoś napiera długimi na autostradzie by zawalidrogi mu ustępowały, a przez to musi hamować co chwilę gdy kolejny maruder zajedzie mu drogę. Mowa o pojedynczej sytuacji awaryjnej gdy coś się stanie. A tu większe heble nic nie zdziałają więcej bo przy normalnej jeździe fabryczny układ się nie gotuje.

2 godziny temu, GDX4 napisał(a):

Pozdrawiam ciepło. Oby przyczepność zawsze była z nami.

Szczególnie w nadchodzącej porze roku 🙂

  • Lubię to 1
Opublikowano

Myślę że ABS nie powstał po to bo koła były blokowane na suchej nawierzchni tylko śliskiej. A co do tego czy wielkość układu hamulcowego ma wpływ na skrócenie drogi hamowania przy pierwszym hamowaniu to w tym dziale może nam już tylko odpowiedzieć osoba, która zmieniła układ hamulcowy na większy. 

Kosteg A dlaczego gdy samochodem jedzie tylko kierowca i hamuje to jego droga jest krótsza od sytuacji gdy jedzie cała rodzina z bagażem?. Nie miał siły zblokować kół?. Czy jak by zmienił hamulce na większe od cięższego samochodu to by droga się skróciła? 

Opublikowano

@kosteg kiedy ktoś myśli na chłopski rozum, to argumentami z fizyki go i tak nie przekonasz. Prędzej przyjdą z widłami i Cię spalą na stosie. Ludzie reagują emocjonalnie, gdy tłumaczone zjawiska są wbrew ich intuicji.

 

 

  • Lubię to 2
Opublikowano

Panowie, żyjemy w erze szerokodostępnego internetu. W świcie, gdzie kultura techniczna schodzi do zera. W instrukcji obsługi nie piszą już co i jak naprawić, wymienić, tylko jak zadzwonić do aso....

Tutaj zaczęła się dyskusja na poziomie akademickim.... bez projektantów, laboratorium, testów porównawczych... Generalnie tak jak trzeba.

Jak już gdzieś wcześniej pisałem, jest tyle składowych, które wpływają czasem na różne wyniki że ho ho...

Tak więc spokoju i miłej jazdy. Wszak pora na robienie rond bokiem bez katownia opon została rozpoczęta...😃

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Mnie hamulce / opony uratowały latem na szybkiej drodze, gdzie za zakrętem ktoś postanowił zjechać do lasu, a z na przeciwka akurat ktoś jechał. Teoretycznie jest tak jak przedstawił @kosteg, ale nie zdziwiłbym się gdyby w praktyce było inaczej (chociażby przez sam fakt, że tarcze i klocki nie mają idealnie jednolitej powierzchni).

Opublikowano

Kiedyś widziałem piękne hasło:

Praktyka jest wtedy, gdy wszystko działa, ale nie wiemy czemu,
teoria jest wtedy gdy wszystko wiemy, ale n ic nie działa,
na Politechnice łączymy praktykę z teoria...
nic nie działa i nie wiemy czemu...

  • Dziękuję 1
  • Haha 2
Opublikowano (edytowane)
15 godzin temu, Newion napisał(a):

Mnie hamulce / opony uratowały latem na szybkiej drodze, gdzie za zakrętem ktoś postanowił zjechać do lasu, a z na przeciwka akurat ktoś jechał. Teoretycznie jest tak jak przedstawił @kosteg, ale nie zdziwiłbym się gdyby w praktyce było inaczej (chociażby przez sam fakt, że tarcze i klocki nie mają idealnie jednolitej powierzchni).

w praktyce nie wiesz jak by było gdybyś jechał na oponie całorocznej albo innym samochodem, na przykład lżejszym i zwrotnym albo cięższym i mało zwrotnym. To, że uratowały Cię opony i hamulce to oczywiste, zadziałały jak powinny działać

pewnie w praktyce to uratował Cię przede wszystkim refleks, no i szczęście

Edytowane przez JacekLZ
Opublikowano

@JacekLZ Refleks i szczęście też, jak najbardziej.

Całkiem niedawno uniknąłem zderzenia w nocy przy wyprzedzaniu dwóch samochodów, gdy ten przede mną zaczął wyprzedzać jak już go zacząłem mijać! Zjechałem na maksa do lewej krawędzi kontynuując wyprzedzanie. Koleś pewnie w ostatniej chwili mnie zauważył, bo inaczej wjechałby mi w bok. Dlaczego nie widział świateł z tylu (w nocy), no idea. 

Mało jeżdzę i takie historie... 

 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 9.11.2024 o 09:37, twenty napisał(a):

Dokładnie. Trzeba wrzucić na luz a ja rozpozycznam testy continental all season contact 2 w tylnym napędzie 😅

IMG_2773.jpeg

i jak? Run Of Flat?

Ja jeszcze tą zimę przelatam za 17-stki zimówkach ale na kolejny sezon Lato/Zima wielosezon zakładm na moje czarne 19-stki 🙂

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.