E60 - 61 Korozja przewodów hamulcowych sztywnych

[dyzio255]

Hej Forumowicze.

Pytanie z serii statystycznych.

Jak tam u Was w temacie trwałości przewodów hamulcowych metalowych? Ktoś był zmuszony wymieniać?

Jeśli tak to które i co zamontował? Stal czy miedź?

Dobrze by dodać rocznik i przebieg auta no i może kraj pochodzenia jeśli nie tajemnica?

Ogólnie to można taki temat statystyczny utworzyć i zadawać podobnie głupie pytania?

Piszcie.

[daski]

Cześć

W mojej E60 (rocznik 2005) wymieniany był jakieś 6 lat temu przewód metalowy lewy biegnący pod podłogą kierowcy z powodu rozszczelnienia (korozja przewodu). Mechanik zmienił na przewód niedziany-jak do tej pory jest w porządku.

Jednak nie zaleca się wymiany na miedziane tylko na stalowe z powodu złego oddziaływania miedzi na stal i odwrotnie oraz stal ma lepszą wytrzymałość mechaniczną.

 

 

[maciejg76]

Ja wymieniłem u siebie ten od środka auta do tylnego lewego koła na oryginał z Aso w 2018 roku auto miało wtedy jakieś 270 tys , auto z Niemiec, teraz widzę że ten drugi tylny do prawego koła  też by można wymienić  bo jest trochę rdzy w miejscu gdzie kończy się płyta osłonowa pod autem i tam zbiera się woda, która kapie akurat na przewód ,narazie przeszlifowałem trochę papierem i zabezpieczyłem to , bo robienie prawej strony to jakiś armagedon 

[dyzio255]

Czy nie lepiej wymienić fragment skorodowany?

A przewód z ASO jest już ukształtowany czy trzeba go giąć?

Ogólnie takie wymiany do przyjemności nie należą...

Co do miedzi to wytrzymałość ma wystarczającą a kłopoty można mieć za granicą bo jest tam zakaz takich napraw.

Dzięki za odpowiedzi. Piszcie dalej.

[maciejg76]

No wszystko fajnie ,tylko  od środka auta do koła  idzie jeden cały przewód 😀 przewód jest prosty do gięcia,  do lewego koła nie było aż takiej tragedii, ale prawe to jest jakieś nieporozumienie ... , sam przewód kosztuje koło stówki po rabatach w serwisie , więc bajka ,ale wymiana 🫣 

[dyzio255]

Dzięki .

Oglądałem u siebie i stwierdzam , że raczej wszystkie są do wymiany.

Czyli czeka mnie sporo roboty...

Raczej będą w miedzi ze względu na łatwiejsze kształtowanie.

Chyba , że ktoś opisze swoje doświadczenie ze stalą ?

[dyzio255]

Zabrałem się za przewody. Pracy z tym sporo ale jak je widzę to wiem , że to KONIECZNIE trzeba zrobić.

Przewody bardzo mocno skorodowane. Pod nadkolami tam gdzie ich już nie widać jest tragedia. Rdza bardzo głęboka.

Będzie trzeba wymienić większość przewodów w aucie. Zakładam miedzionikiel. Podobno dopuszczony za zachodnią granicą. Takie przewody nie reagują chemicznie z płynem i innymi metalami. Są sztywniejsze od miedzi. Kupiłem zestaw przewodów pomimo , że mam czym zarobić końcówki bo z tym jest i tak dużo roboty i nie chciałem dodatkowo tracić czasu na robienie przewodów od podstaw.

Posprawdzajcie przewody w waszych autach. Opiszcie ich stan.

[Krzyś111685053072]

Ja swoje miałem robione kilka lat temu. Po oglądnięciu gdzie one sobie idą wolałem zapłacić za wymianę chociaż praktycznie wszystko robię przy aucie sam.

[dyzio255]

Walka z przewodami zakończona. Trochę na raty to robiłem bo czasu brak.

Powiem tylko , że roboty z tym kupa ale widząc stare przewody wiem , że trzeba było to koniecznie zrobić.

Korozji nie było tylko pod maską a reszta to dramat...